Transformatory do PCL 86

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1517
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Re: transformatory do PCL 86

Post autor: Lisor »

... zaczyna się tworzyć kolejny smakowity wątek-kąsek. Trza z tont uciekać :( . Nie mam zamiaru polemizować z kimkolwiek w sprawie zas... transformatorów i lamp do nich.
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: transformatory do PCL 86

Post autor: Tomek Janiszewski »

Lisor pisze: wt, 19 lutego 2019, 23:03 ... zaczyna się tworzyć kolejny smakowity wątek-kąsek. Trza z tont uciekać :( . Nie mam zamiaru polemizować z kimkolwiek w sprawie zas... transformatorów i lamp do nich.
A ja naiwny miałem już nadzieję że dowiem się w końcu ile powinny kosztować głośniki zdolne uczynić Hi-enda z PCL86 SE. Dopiero Florek byłby zaskoczony, jaki to cenny prezent mi sprawił... :shock:
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6331
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: transformatory do PCL 86

Post autor: cirrostrato »

U mnie ładnie grają kolumny A-17 (20W/8ohm, chyba od Fonomastera), lata temu kupiłem niedrogo używki, stan idealny choć ,,politurę'' trzeba by poprawić. A teoretycznie i niezobowiązująco spytam, ile według kolegów powinna kosztować (abyście nie marudzili, że drogo....) sztuka lub para trafek głośnikowych pięciosekcyjnych SE (nawet z odczepem UL) 5,2k/8ohm na rdzeniach EI przewiniętych (drut oczywiście nowy, motanie z przekładkami izolacyjnymi sekcji i warstw jak dawniej uczono) z typowych telewizyjnych złomów TWOP, DFZK czy spalonych TG?
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6980
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: transformatory do PCL 86

Post autor: Romekd »

Tomek Janiszewski pisze: wt, 19 lutego 2019, 22:57
(...) zamiast wzmacniacza się otrzymuje rzęcha , gorszego jeszcze od bida-komplementarnej końcówki ręcznej szczekaczki, magnetofonów M2405S, M531S, Finezji 3, ZK146 czy radia Safari 2. Po czym wraca się do wzmacniacza SE, zamiast zrazu sprawdzić jak zachowywałby się wzmacniacz PP z tym samym improwizowanym transformatorem, ale w klasie A. I tak rozchodzi się zacytowana wyżej pogłoska między audiofilami, i trwa aż do dnia dzisiejszego.
Tomku, a czy na potwierdzenie swoich słów (przepraszam, ale odnoszę wrażenie, że wszystkich świadomie oszukujesz... :? ) możesz przedstawić nam choć jeden schemat ręcznego megafonu, popularnie zwanego "szczekaczką", w którym byłby użyty wzmacniacz identyczny z tym, które wymieniasz z polskich magnetofonów? Jako dzieciak często naprawiałem megafony (szare i pomarańczowe tuby...) kolegom, ratownikom wodnym (sam kiedyś byłem ratownikiem) i z tego co pamiętam były w nich stosowane wzmacniacze przeciwsobne, z tranzystorami TG70 lub później 2N3055 oraz głośnikowe transformatory, a nigdy nie spotkałem konstrukcji nawet podobnej do tej, którą sugerujesz...

https://www.google.com/search?biw=1600& ... uuz5lFNCGM:
https://www.radiomuseum.org/r/tonsil_me ... te215.html
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic339549.html

Może po prostu przeoczyłem megafon ze wzmacniaczem o takiej budowie i chciałbym tą "lukę" w wiedzy wypełnić... :oops:

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: transformatory do PCL 86

Post autor: Tomek Janiszewski »

cirrostrato pisze: śr, 20 lutego 2019, 10:20 U mnie ładnie grają kolumny A-17 (20W/8ohm, chyba od Fonomastera), lata temu kupiłem niedrogo używki, stan idealny choć ,,politurę'' trzeba by poprawić
Czyli klasyki występujące pod wieloma oznaczeniami (ZGZ20/4H5, ZG25C i pewnie jeszcze paroma innymi) w których stosowało się różne głośniki, a jeżeli trafiły się akurat szambopompy GDN16/10 lub szmaciaki GDN16/15 to można być spokojnym że same nie zdechną. Ale do nich chciałoby się podłączyć jakiś mocniejszy wzmacniacz, tak przynajmniej EL84 PP...
A teoretycznie i niezobowiązująco spytam, ile według kolegów powinna kosztować (abyście nie marudzili, że drogo....) sztuka lub para trafek głośnikowych pięciosekcyjnych SE (nawet z odczepem UL) 5,2k/8ohm na rdzeniach EI przewiniętych (drut oczywiście nowy, motanie z przekładkami izolacyjnymi sekcji i warstw jak dawniej uczono) z typowych telewizyjnych złomów TWOP, DFZK czy spalonych TG?
Do PCL86 SE chciałbyś jeszcze UL stosować??? To kompletnie mija się z celem: ta lampa optymalizowana pod kątem zastosowania w konfiguracji pentodowej nie dysponuje żadną rezerwą prądową przy Ug1=0, i w tej sytuacji dynamiczne obniżenie Ug2 przy maksymalnym chwilowym prądzie anody doprowadziłoby do jego znaczącego spadku, i tym samym dobrze jeżeli 2W przy h=10% uda się osiągnąć. A przecież głośniki z A17, jakie by akurat się nie trafiły - wysoką efektywnością nie grzeszą. Byłby jakikolwiek sens stosowania UL w przypadku lamp wymagających w konfiguracji pentodowej pracy przy Ug2 obniżonym względem Ua (np. PL84 przy Ua=250V). Wtedy UL nie doprowadziłby do spadku mocy. Nie ma przypadkiem żadnych szans kupić (a przynajmniej pożyczyć) transformatorów głośnikowych z Carmen Stereo (EL84 SE) cokolwiek większych niż TG2,5, TG5, TW6 aby przekonać się minimalnym nakładem środków czy próba wyciśnięcia ostatnich potów w PCL86 SE ma jakikolwiek sens?
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: transformatory do PCL 86

Post autor: Tomek Janiszewski »

Romekd pisze: śr, 20 lutego 2019, 11:34 Tomku, a czy na potwierdzenie swoich słów (przepraszam, ale odnoszę wrażenie, że wszystkich świadomie oszukujesz... :? ) możesz przedstawić nam choć jeden schemat ręcznego megafonu, popularnie zwanego "szczekaczką", w którym byłby użyty wzmacniacz identyczny z tym, które wymieniasz z polskich magnetofonów?
Proponuję zwrócić się z tym pytaniem do youtubera. Póki co nie mam powodów aby mu nie wierzyć. Mogły się wszak trafić "unowocześnione" wykonania z końcówki produkcji tego sprzętu. Natomiast mogę z całą pewnością stwierdzić, ze się myliłeś przypisując bidakowi akurat horrendalne straty napięcia zasilającego, wynikające z samej jego struktury a mające rzekomo przesądzać o niecelowości jego stosowania przy zasilaniu bateryjnym. Gdyby nie było rezystorów emiterowych a rezystory w obwodzie polaryzacji baz stopnia końcowego zostały zmniejszone z 4,7k do sensownej wartości - straty napięcia dla połówki dodatniej zostałyby zmniejszone do rozsądnego minimum, tj sumy napięcia baza -emiter końcowego tranzystora BD354C oraz napięcia nasycenia sterującego tranzystora BC177B (dla połówki ujemnej - sumy UBE BD345B oraz napięcia nasycenia BC177A w układzie Szilkayego. Czyli po wolcie z niewielkim okładem dla każdej połówki, niewiele tylko więcej niż w klasycznym układzie pełnokomlementarnym (tam dla połówki od strony boostrapu traci się tylko ułamek wolta napięcia nasycenia tranzystora mocy, ale zysk ten można wykorzystać tylko przy kontrolowanej asymetryzacji napięcia stałego na wyjściu). Przy tak marnych wymaganiach odnośnie zniekształceń jakie ma spełniać wzmacniacz szczekaczki pominięcie rezystorów emiterowych nie stwarza zagrożenia dla tranzystorów końcowych zwłaszcza jeśli równocześnie obniży się napięcie polaryzacji tak aby stopień mocy pracował w płytkiej klasie C. Wystarczyło w tym celu zastosować jedną diodę BZP687 zamiast dwóch (lub jednej diody BAP811) a wszelkie rezystory z baz wyeliminować. Przy tym mimo niewielkiego napięcia zasilającego możliwe jest osiągnięcie sporej mocy: rezerwa prądowa oraz SOAR tranzystorów końcowych jaka wówczas istnieje pozwoliłaby zastosować głośnik o impedacji 2 omy (lub o normalnej impedancji wraz z autotransformatorem prostszym i mniejszym niż transformator wyjściowy PP dla Tegessiedemdziesiątek). Wzmacniacz o takiej samej strukturze zastosowano zresztą, mimo miernych jego parametrów zniekształceniowych także w radiu Safari 2, zasilanym napięciem porównywalnym z tym jakie uzyskuje się z trzech baterii płaskich. A w samochodzie trochę hałasu wszak jest, zatem radio musiało legitymować się jakąś w miarę sensowną mocą. I właśnie tamtejszym bidaku, jak przed chwilą skonstatowałem - pominięto jakiekolwiek rezystory emiterowe, natomiast w obwodzie polaryzacji, przy niezmienionej strukturze - zmniejszono dziesięciokrotnie. Ponadto w obliczu dramatycznego wręcz deficytu wzmocnienia zjechano z rezystorem w obwodzie USZ jeszcze niżej, bo zaledwie do 10 omów:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1365023.html
W szczekaczce można by pewnie w razie potrzeby zejść do pojedynczych omów, zwłaszcza że pasmo może zaczynać się od 300Hz.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6980
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: transformatory do PCL 86

Post autor: Romekd »

Tomku, nie pytałem czy można byłoby użyć takiego wzmacniacza w megafonie, tylko czy kiedykolwiek był stosowany (mam schematy kilku wzmacniaczy megafonów i takiego brakuje). To, że układ dało się stosować przy napięciu zasilania 12 V nie jest tajemnicą, skoro występował w radiu Safari 2. Jednak polskie megafony, wg posiadanej przeze mnie wiedzy miały jednak moce wyjściowe rozpoczynające się od 5 W wzwyż.
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1517
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Re: transformatory do PCL 86

Post autor: Lisor »

Tomek Janiszewski pisze: śr, 20 lutego 2019, 09:26
Lisor pisze: wt, 19 lutego 2019, 23:03 ... zaczyna się tworzyć kolejny smakowity wątek-kąsek. Trza z tont uciekać :( . Nie mam zamiaru polemizować z kimkolwiek w sprawie zas... transformatorów i lamp do nich.
A ja naiwny miałem już nadzieję że dowiem się w końcu ile powinny kosztować głośniki zdolne uczynić Hi-enda z PCL86 SE. Dopiero Florek byłby zaskoczony, jaki to cenny prezent mi sprawił... :shock:
... Ty nie jesteś naiwny - Ty jesteś ,,prowokacyjny,,. Przecież wiesz doskonale ile kosztuje głośnik pokazujący możliwości lamp małej mocy w technicznie zas... i pogardzanym przez Ciebie układzie SE. W przypadku problemów z pamięcią proponuję zerknąć na strony manufaktur produkujących aktualnie takie szmaciano-papierowe twory z epoki pre Karolinkowej lub innych cudaków z ery wczesno-współczesnego kapitalizmu. Było i jest tego sporo :lol: .

A tymczasem zamiast tracić czas na durne dyskusje idę posłuchać papierzaka w koegzystencji z ruską 6S4S - a to połączenie akurat dla mie nie jest zas... Jest zaj...:D
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6331
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: transformatory do PCL 86

Post autor: cirrostrato »

Tomek Janiszewski pisze: śr, 20 lutego 2019, 11:39 Do PCL86 SE chciałbyś jeszcze UL stosować??? To kompletnie mija się z celem............Nie ma przypadkiem żadnych szans kupić (a przynajmniej pożyczyć) transformatorów głośnikowych z Carmen Stereo (EL84 SE)
Wspomniałem o UL w trafie SE do PCL86 bo na pierwotnym (przy pięciu sekcjach) trzeba wykonać odczep (a właściwie podzielić pierwotne na dwa uzwojenie podłączone potem szeregowo i gdzieś to połączenie trzeba zrobić a wygodniej na którejś z łączówek na karkasie) i można go wykonać ,,pod UL'' , niektórzy ,,ałdiofile'' lubią to. Mam jedno trafo głośnikowe od Carmen stereo (prezent od kolegi z forum), rdzeń EI84, jak znajdę czas (najpewniej chyba w trumnie...) to zrobię pełną sekcje tego trafa (a jest tam kilka ciekawostek choć dane samego uzwojenia, bez podziału uzwojeń, są w necie) i wtedy pełne dane podam.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: transformatory do PCL 86

Post autor: Tomek Janiszewski »

cirrostrato pisze: śr, 20 lutego 2019, 12:23 [na pierwotnym (przy pięciu sekcjach) trzeba wykonać odczep (a właściwie podzielić pierwotne na dwa uzwojenie podłączone potem szeregowo i gdzieś to połączenie trzeba zrobić a wygodniej na którejś z łączówek na karkasie) i można go wykonać ,,pod UL'' , niektórzy ,,ałdiofile'' lubią to
Uzwojenia dzieli się wszak na sekcje po to aby zmaksymalizować sprzężenie między nimi. Tu mamy zaledwie 5 końcówek (z możliwością dodania szóstej) zatem wybór dla SE wielki nie jest. Można zrobić 3 sekcje pierwotnego w szereg, i między nimi - 2 sekcje wtórnego połączone równolegle na stałe. Albo też 4 sekcje wtórnego, też połączone na stałe. Sekcje, jak to zdrowy rozsądek podpowiada - powinny być identyczne, wtedy indukcyjność rozproszenia okaże się najmniejsza. Czy przy okazji da się zrobić UL - to zupełnie inna rzecz, a jeżeli okaże się że przy jednakowych sekcjach UL, czy to 33% czy to 67% więcej pogarsza niż polepsza - bez żalu o nim zapomnieć, bo w układzie SE to żaden UL, bez względu na to że audiofile wyznają co innego.
Mam jedno trafo głośnikowe od Carmen stereo (prezent od kolegi z forum), rdzeń EI84, jak znajdę czas (najpewniej chyba w trumnie...) to zrobię pełną sekcje tego trafa (a jest tam kilka ciekawostek choć dane samego uzwojenia, bez podziału uzwojeń, są w necie) i wtedy pełne dane podam.
Nie miałem na myśli sekcji transformatora celem przeliczenia sekcji, lecz odpalenie go w układzie do jakiego został przewidziany. I zmierzenie czy może to choćby pretendować do najłagodniejszych norm Hi-Fi z II połowy minionego wieku.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: transformatory do PCL 86

Post autor: Tomek Janiszewski »

Romekd pisze: śr, 20 lutego 2019, 12:16 Tomku, nie pytałem czy można byłoby użyć takiego wzmacniacza w megafonie, tylko czy kiedykolwiek był stosowany (mam schematy kilku wzmacniaczy megafonów i takiego brakuje)
.
Nie mam pojęcia, nie interesowałem się tym sprzętem. Napisz do Autora filmu, może odpowie.
To, że układ dało się stosować przy napięciu zasilania 12 V nie jest tajemnicą, skoro występował w radiu Safari 2.
W miejsce komplementarnego klasyka na Adetkach stosowanego w Safari beznumerowym, na którego marnego słowa nie powiem bo w wykonaniu stereo sam go od 2012 roku stosuję na jachcie. Oraz na Acetkach który mam w robiącej za radio kuchenne Justynie, i tam na szczęście nikomu nie zdążył strzelić do łba pomysł aby parę AC180/181 zastąpić bidakiem na "parze" BC211/16 oraz BC211/10+BC178A.
Jednak polskie megafony, wg posiadanej przeze mnie wiedzy miały jednak moce wyjściowe rozpoczynające się od 5 W wzwyż.
Na bateriach płaskich zalewanych smołą??? CIekawe jak długo w tych warunkach popracują. W razie potrzeby zawsze można sięgnąć po autotransformator podwyższający napięcie podawane na głośnik.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6980
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: transformatory do PCL 86

Post autor: Romekd »

Tomek Janiszewski pisze: śr, 20 lutego 2019, 12:54
Romekd pisze: śr, 20 lutego 2019, 12:16 Tomku, nie pytałem czy można byłoby użyć takiego wzmacniacza w megafonie, tylko czy kiedykolwiek był stosowany (mam schematy kilku wzmacniaczy megafonów i takiego brakuje)
.
Nie mam pojęcia, nie interesowałem się tym sprzętem. Napisz do Autora filmu, może odpowie.
Raczej nie odpowie, gdyż kilkakrotnie próbowałem do Pana Krzysztofa pisać maile, oraz zamieszczałem wypowiedzi pod filmami i nigdy nie dostałem żadnej odpowiedzi. Uważam, że Autor robi świetną robotę, choć często w Jego filmach trafiają się błędy (choćby w zamieszczonym niedawno filmie o kablach głośnikowych - też o kilku napisałem pod filmem). Z tego powodu lepiej nie powoływać się na niesprawdzone informacje, bo będzie się powielało błędy, które wystąpiły w filmach na YT
Tomek Janiszewski pisze: śr, 20 lutego 2019, 12:54
Romekd pisze: śr, 20 lutego 2019, 12:16 To, że układ dało się stosować przy napięciu zasilania 12 V nie jest tajemnicą, skoro występował w radiu Safari 2.
W miejsce komplementarnego klasyka na Adetkach stosowanego w Safari beznumerowym, na którego marnego słowa nie powiem bo w wykonaniu stereo sam go od 2012 roku stosuję na jachcie. Oraz na Acetkach który mam w robiącej za radio kuchenne Justynie, i tam na szczęście nikomu nie zdążył strzelić do łba pomysł aby parę AC180/181 zastąpić bidakiem na "parze" BC211/16 oraz BC211/10+BC178A.
Ale nie zmierzyłeś i nie porównałeś parametrów obu układów, więc nie możesz być całkowicie pewny, że nowszy układ w jakikolwiek sposób pogarszał parametry tego prościutkiego odbiornika samochodowego.
Tomek Janiszewski pisze: śr, 20 lutego 2019, 12:54
Romekd pisze: śr, 20 lutego 2019, 12:16 Jednak polskie megafony, wg posiadanej przeze mnie wiedzy miały jednak moce wyjściowe rozpoczynające się od 5 W wzwyż.
Na bateriach płaskich zalewanych smołą??? CIekawe jak długo w tych warunkach popracują. W razie potrzeby zawsze można sięgnąć po autotransformator podwyższający napięcie podawane na głośnik.
Większość megafonów była zasilana ogniwami R20, a niektóre modela kilkoma bateriami 2R10. Poza tym wszystkie miały potencjometr, przez co można je było wykorzystywać z mniejszą mocą, co przedłużało życie bateriom.

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: transformatory do PCL 86

Post autor: Tomek Janiszewski »

Romekd pisze: śr, 20 lutego 2019, 13:13 Z tego powodu lepiej nie powoływać się na niesprawdzone informacje, bo będzie się powielało błędy, które wystąpiły w filmach na YT
O.K, odtąd będę zawsze, po wyszczególnieniu typów magnetofonów i radioodbiorników w jakim ten szajs był stosowany - dodawał: a jak twierdzi Autor filmu na YT - także w ręcznej szczekaczce. Usatysfakcjonowany?
Ale nie zmierzyłeś i nie porównałeś parametrów obu układów, więc nie możesz być całkowicie pewny, że nowszy układ w jakikolwiek sposób pogarszał parametry tego prościutkiego odbiornika samochodowego.
W cuda wierzysz? Jeżeli owe paskudne zniekształcenia wystąpiły zarówno w oryginalnej końcówce M2405 jak i M531S, a nie wystąpiły w obu tych układach po przebudowie na pełnokomplementarne - to niby dlaczego w obu modelach Safari nie miałoby być analogicznie? No, chyba żeby jakieś lewe adetki wstawiono do Safari, ale jak dotąd nic mi nie wiadomo aby firma S&H wciskała na rynek buble, wzorem CEMI usiłującego ratować się przed stymulowanym reformami Baltzerovitzscha bankructwem poprzez wyciąganie ze śmietnika wybrakowanych już wcześniej chipów od UL1440T, względnie domalowywanie literki "U" na przeznaczonych do sprzedaży po obniżonych cenach elementach o niepełnowartościowych parametrach, a oznaczanych jako L1111, L1496, L1481 etc.
Większość megafonów była zasilana ogniwami R20,
Przecież o "napięciu porównywalnym z tym jakie uzyskuje się z dwóch lub trzech baterii płaskich połączonych w szereg" czy jakoś tak to napisałeś sam. Aby dramatyzm budować?
Ostatnio zmieniony czw, 21 lutego 2019, 08:51 przez Tomek Janiszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5433
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: transformatory do PCL 86

Post autor: AZ12 »

Witam

Mała rezystancja rezystora 10Ω we wzmacniaczu mocy m. cz. odbiornika radiowego Safari wynika z niskiego poziomu sygnałów pochodzących z demodulatora FM w układzie detektora stosunkowego i demodulatora diodowego AM. Zastosowanie układu UL1402 w radiu zmniejszyłoby moc wyjściową, a jego impedancja wejściowa jest mniejsza od 10kΩ, przez co wymagany był stopień wzmocnienia z co najmniej jednym tranzystorem. W produkcji masowej oznaczałoby zwiększenie kosztów produkcji. Stosowany na zachodzie Europy popularny układ scalony TDA2003 miał znacznie większą impedancję wejściową, małą ilość wyprowadzeń, więc idealnie nadawał się do tego sprzętu.
Tomek Janiszewski pisze: śr, 20 lutego 2019, 13:32
Romekd pisze: śr, 20 lutego 2019, 13:13 Większość megafonów była zasilana ogniwami R20,
Przecież o "napięciu porównywalnym z tym jakie uzyskuje się z dwóch lub trzech baterii płaskich połączonych w szereg" czy jakoś tak to napisałeś sam. Aby dramatyzm budować?
Niestety, baterie 3R12 zaprojektowane zasadniczo do latarek z żarówką pobierającą prąd ok. 300mA mają większą rezystancję wewnętrzną, a dla prawidłowej pracy wzmacniacza mocy m. cz. rezystancja źródła zasilania dla prądu stałego powinna być mała.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: transformatory do PCL 86

Post autor: Tomek Janiszewski »

AZ12 pisze: śr, 20 lutego 2019, 13:35
Mała rezystancja rezystora 10Ω we wzmacniaczu mocy m. cz. odbiornika radiowego Safari wynika z niskiego poziomu sygnałów pochodzących z demodulatora FM w układzie detektora stosunkowego i demodulatora diodowego AM. Zastosowanie układu UL1402 w radiu zmniejszyłoby moc wyjściową, a jego impedancja wejściowa jest mniejsza od 10kΩ, przez co wymagany był stopień wzmocnienia z co najmniej jednym tranzystorem. W produkcji masowej oznaczałoby zwiększenie kosztów produkcji. Stosowany na zachodzie Europy popularny układ scalony TDA2003 miał znacznie większą impedancję wejściową, małą ilość wyprowadzeń, więc idealnie nadawał się do tego sprzętu.
A to on istniał już w połowie lat 70-tych, kiedy to powstał Safari? Niewątpliwie natomiast istniał TBA810, więc z miejsca znalazł zastosowanie w nowszych modelach (np. Safari 5) produkowany nie tylko w CEMI ale też w Czechosłowacji oraz Enerdupku. Ten nadawał się tam jeszcze lepiej, wyróżniał się bowiem bardzo niskimi stratami napięcia, oczywiście nie dotyczyło to spieprzonych egzemplarzy z okresu agonii CEMI.