Trafa sieciowe jako głośnikowe - obalony mit
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- 
				Zibi
 - 3125...6249 postów

 - Posty: 3451
 - Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
 - Lokalizacja: Białystok
 
- 
				Andrzej Molicki
 - 500...624 posty

 - Posty: 593
 - Rejestracja: pn, 16 maja 2005, 00:10
 - Lokalizacja: Radomsko
 
- 
				...:::SQL:::...
														 - 625...1249 postów

 - Posty: 748
 - Rejestracja: ndz, 18 września 2005, 19:47
 - Lokalizacja: Gdynia
 
Będę sobie skrobał przystawkę wobuloskop do mini4 to sprawdzę pasmo . Załatwiłem sobie trafa sieciowe 400V-18V o przekroju środkowej kolumny 45cm^2 ciekawe jak wyjdą testy . Aktualnie marzę żeby je przewinąć na 100% głośnikowe trafka 200W 40Hz-14kHz  
 
 
 Andrzej Molicki
Wzmacniaczy zrobionych z obudową to na razie 0 a na kostkach i kabelkach to 5 . Po drugie mam takie głośniki że nawet TDA7052 potrafi dać basik więc taki mój "wzmacniaczyk" nie musi byc od razu fuj . Jeszcze raz powtórzę nie mam trafka anodowego bo podarowałem osobie potrzebującej .
I jeszcze jedno jak mamy małą indukcyjność uzwojenia pierwotnego to jedyny sposób na zmniejszenie dolnej częstotliwości granicznej jest zmniejszenie rezystancji anodowej więc przełożenie będzie odpowiednie .
Być może znajdę pod choinką cztery diabołki wtedy wszelkie wady takich trafek znikną .
Pozdrawiam
			
			
									
						
										
						Wzmacniaczy zrobionych z obudową to na razie 0 a na kostkach i kabelkach to 5 . Po drugie mam takie głośniki że nawet TDA7052 potrafi dać basik więc taki mój "wzmacniaczyk" nie musi byc od razu fuj . Jeszcze raz powtórzę nie mam trafka anodowego bo podarowałem osobie potrzebującej .
I jeszcze jedno jak mamy małą indukcyjność uzwojenia pierwotnego to jedyny sposób na zmniejszenie dolnej częstotliwości granicznej jest zmniejszenie rezystancji anodowej więc przełożenie będzie odpowiednie .
Być może znajdę pod choinką cztery diabołki wtedy wszelkie wady takich trafek znikną .
Pozdrawiam
- 
				kk84
 
- 
				...:::SQL:::...
														 - 625...1249 postów

 - Posty: 748
 - Rejestracja: ndz, 18 września 2005, 19:47
 - Lokalizacja: Gdynia
 
- 
				...:::SQL:::...
														 - 625...1249 postów

 - Posty: 748
 - Rejestracja: ndz, 18 września 2005, 19:47
 - Lokalizacja: Gdynia
 
- 
				MaciejEL34
 - 50...74 posty

 - Posty: 67
 - Rejestracja: sob, 3 stycznia 2004, 19:53
 
Sql fajne doświadczenia tam sobie robisz, tez bym tak chcial.
Tak sobie mysle, ze obciążenie lampy, powiedzmy pentody celowo mniejszym oporem tak by nie pracowała optymalnie i oddawała troche wiecej zniekształcen (chociaz to nie zawsze bo nieraz punt roboczy lampy to kompromis miedzy znikszt. a mocą) i oddawała mniej mocy przez dobranie takiej przykładni czy obciążenia po stronie wtórnej trafa to pasmo od dołu też musiało by sie poszerzyć. Co nie?
A bawiłeś sie już jakimiś triodami.
			
			
									
						
										
						Tak sobie mysle, ze obciążenie lampy, powiedzmy pentody celowo mniejszym oporem tak by nie pracowała optymalnie i oddawała troche wiecej zniekształcen (chociaz to nie zawsze bo nieraz punt roboczy lampy to kompromis miedzy znikszt. a mocą) i oddawała mniej mocy przez dobranie takiej przykładni czy obciążenia po stronie wtórnej trafa to pasmo od dołu też musiało by sie poszerzyć. Co nie?
A bawiłeś sie już jakimiś triodami.
- 
				...:::SQL:::...
														 - 625...1249 postów

 - Posty: 748
 - Rejestracja: ndz, 18 września 2005, 19:47
 - Lokalizacja: Gdynia
 
- 
				qulet
 - 25...49 postów

 - Posty: 31
 - Rejestracja: pt, 28 stycznia 2005, 09:34
 - Lokalizacja: Poznań
 
Trochę spóźniony post dla Zibiego. (nie codzień jestem na forum)
Moc trafa zleży od jego wymiarów. A wydajność prądowa bezpośrednio od grubości drutu którym nawinięte jest uzwojenie. W dużym trafie przypada mniej zwojów na 1V/napięcia i dlatego możemy nawinąć je grubszym drutem (potrzebujemy mniej zwojów)
A ilość zwojów przekłada się na jakość trafa (chodzi mi o jego przydatność, do zastosowania jako trafa głośnikowego).
Czym więcej zwojów tym lepiej dla pasma przenoszenia, ale gorzej dla mocy.
			
			
									
						
										
						Moc trafa zleży od jego wymiarów. A wydajność prądowa bezpośrednio od grubości drutu którym nawinięte jest uzwojenie. W dużym trafie przypada mniej zwojów na 1V/napięcia i dlatego możemy nawinąć je grubszym drutem (potrzebujemy mniej zwojów)
A ilość zwojów przekłada się na jakość trafa (chodzi mi o jego przydatność, do zastosowania jako trafa głośnikowego).
Czym więcej zwojów tym lepiej dla pasma przenoszenia, ale gorzej dla mocy.
- 
				Zibi
 - 3125...6249 postów

 - Posty: 3451
 - Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
 - Lokalizacja: Białystok
 
- 
				MaciejEL34
 - 50...74 posty

 - Posty: 67
 - Rejestracja: sob, 3 stycznia 2004, 19:53
 
- 
				Zibi
 - 3125...6249 postów

 - Posty: 3451
 - Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
 - Lokalizacja: Białystok
 

