Tomek Janiszewski pisze: pn, 19 lutego 2018, 09:23
Romekd pisze: sob, 17 lutego 2018, 22:10
Tomku, pod koniec lat 80. sam "zaszalałem" i kupiłem parę (później żałowałem, że tylko jedną) japońskich tranzystorów, bodajże były to 2SA1215 i 2SC2921 (cenowo to był wówczas "kosmos"...),
Hehe, to zupełnie tak jak ja we wczesnych latach licealnych, kiedy to szarpnąłem się na
jeden głośnik GDN20/25. Ale to dlatego że sprzętu stereo i tak w domu nie było, najlepsze na co mogłem liczyć to magnetofon Grundig MK235. W późniejszych latach już tego błędu nie popełniałem.
Ale tranzystory o których piszesz i tak odrzuciłbym
w przedbiegach. Fuj, taki obskurny plastik zamiast
jedynie słusznej obudowy TO-3
Tomku, skłoniłeś mnie do wspomnień... To były piękne czasy technikum, w których większość uciułanych pieniędzy wydawałem na części elektroniczne, literaturę techniczną oraz jakieś przyrządy pomiarowe i warsztatowe. Pamiętasz takie "zjawisko" jak BOMIS-y? Organizowali wyprzedaże nadmiarowych zapasów magazynowych różnorodnej elektroniki (przeważnie za niewielki ułamek ceny; sprzedawali części i płytki na wagę /na kilogramy/), rozprowadzali nowe ale wadliwie wykonane moduły i niepełnowartościowe, choć często jeszcze przydatne amatorom elementy elektroniczne. Wstawałem w nocy, jechałem do Katowic i na miejscu okazywało się, że w nocy przed zamkniętym jeszcze sklepem już zdążyło się zgromadzić prawie 100 osób, chcących tanio kupić różne elektroniczne szpeje na zapas, taki był "apetyt" na elektronikę. Byłem załamany, że mi wszystko wykupią...

W tamtych czasach w elektronice wszystkiego brakowało, więc szukało się "okazji" by zdobyć okazyjnie to, co mogło się przydać w przyszłości, co pozwalało rozwijać pasję...
Tomek Janiszewski pisze: pn, 19 lutego 2018, 09:23
Romekd pisze: sob, 17 lutego 2018, 22:10których częstotliwość graniczna wynosiła 50/60 MHz.
Przejrzałem parametry tych tranzystorów, istotnie w porównaniu z BD354/355 o podobnej fT rzuca się w oczy o wiele szerszy SOAR; spadek dopuszczalnej mocy traconej zaznacza się dopiero przy kilkudziesięciu a nie przy kilku woltach. Ale z kolei wysoką fT uzyskują one dopiero przy prądach kolektora kilkuset mA, poniżej 0,1A nie wyróżniają się niczym szczególnym. Niestety nie znalazłem stosownych wykresów dla BDY58, a nawet BUYP52 które możnaby uznać za ich słabszych protoplastów.
Ja jakoś nie miałem oporów przed nowinkami technicznymi, choć ciągle podobały mi się również starsze rozwiązania. Lubiłem eksperymentować i to mi zostało do czasów obecnych.
Tomek Janiszewski pisze: pn, 19 lutego 2018, 09:23
Romekd pisze: sob, 17 lutego 2018, 22:10Obecnie w roli takiej aparatury można wykorzystywać dobre zewnętrzne karty muzyczne, których cena jest dość przystępna, oraz komputer z darmowym oprogramowaniem, więc dla "chcącego" wykonać pomiary urządzeń audio nie stanowi to dzisiaj żadnego problemu...
Niestety na tym się nie wyznaję...
Naprawdę szkoda, gdyż pewne współcześnie produkowane urządzenia, kiedyś niedostępne ze względu na zawrotną cenę i niewielką specjalnistyczną produkcję, dzisiaj popularne i niekiedy bardzo tanie, niesamowicie ułatwiają prowadzenie rozmaitych pomiarów i analiz. Poza tym uważam, że na naukę nigdy nie jest za późno, więc może warto spróbować...
Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .