przemak pisze:No tak, ale robicie pomiary prostokątem i na podstawie "wyglądu" oceniacie parametry i pasmo przenoszenia, tymczasem tuż obok @Romekd pokazał, że to jest bardzo skomplikowana sprawa. Pomiar przy pomocy darmowego oprogramowania daje w minutę wszystkie parametry - pasmo, fazę, zniekształcenia - tymczasem jedni oglądają prostokąt a inni z woltomierza wpisują do tabelki...
Doświadczony elektronik z przebiegu prostokątnego może dokładnie ocenić kilka parametrów wzmacniacza.
krzem3
Nie wykluczam. Może też jednak się mocno mylić, jak we wspominanym wątku widać. Nie zauważyłem nigdzie, żeby na widok "zwisu" w prostokącie na niskich częstotliwościach ktoś pisał o fazie Tymczasem, jak piszę, prosty pomiar pasma, fazy, zniekształceń, opóźnienia grupowego i innych też pozwala na ocenę kilku parametrów wzmacniacza, i owszem, można robić też inne pomiary, ale z nascikiem na "też"
Panowie,
śmiało można stwierdzić, że z przebiegu graficznego sygnału jak i z "tabelek" z wynikami pomiarów da się określić parametry wzmacniacza, po części to jest to samo tylko inaczej przedstawione. Nie widzę potrzeby udowadniania, która forma jest lepsza, bo to jest rzecz indywidualna. Ważne jest aby wyniki były podobne
Gibson Explorer 02'
Mesa Mark III (head)
Randall RN 4x12
Marshall JCM800 combo
Przepraszam za "porwanie wątku", ale z przebiegu graficznego to se można Dwa układy o IDENTYCZNEJ charakterystyce amplitudowej dadzą dwa diamteralnie różne prostokąty na wyjściu.
Co do przedwzmacniacza gramofonowego to odradzam ci tą konstrukcję. Chyba, że już ją zrobiłeś. Zlepiłem to kiedyś (też na 6N2P-EW) i .... nie urywa. Zrób sobie EAR 834P na 3 szt. 6N2P-EW a usłyszysz dużo więcej. Konstrukcja niewiele bardziej skomplikowana bo dochodzi jedna lampa a różnica w brzmieniu kolosalna.
przemak pisze:Przepraszam za "porwanie wątku", ale z przebiegu graficznego to se można Dwa układy o IDENTYCZNEJ charakterystyce amplitudowej dadzą dwa diamteralnie różne prostokąty na wyjściu.
No właśnie o to chodzi, oznacza to że mają inną charakterystykę fazową! Na podstawie tego można właśnie to stwierdzić.
przemak pisze:Przepraszam za "porwanie wątku", ale z przebiegu graficznego to se można Dwa układy o IDENTYCZNEJ charakterystyce amplitudowej dadzą dwa diamteralnie różne prostokąty na wyjściu.
No właśnie o to chodzi, oznacza to że mają inną charakterystykę fazową! Na podstawie tego można właśnie to stwierdzić.
Mogą też mieć taką samą charakterystykę fazową a inną amplitudową albo i to i to może być różne. Jeżeli ktoś chce z tego wyciągać wnioski, to OK, ale chodzi mi o to, że są prostsze i w dodatku sprawdzone metody.
krzem3 pisze:Jeżeli jest to dobra prosta metoda, to proszę praktycznie zbudować wzmacniacz lampowy, wykonać pomiary i pokazać wyniki.
krzem3
A po co ma specjalnie PRAKTYCZNIE budować wzmacniacz jak może wziąć pierwszy lepszy już gotowy i go pomierzyć...
Przestań się bujać z tym że Ty budujesz wzmacniacze a inni nie bo sam nie potrafiłeś/nie mogłeś/nie chciałeś przedstawić paru istotnych przebiegów i informacji w swoim temacie zasłaniając się jakimiś głupawymi powodami.
krzem3 pisze:Jeżeli jest to dobra prosta metoda, to proszę praktycznie zbudować wzmacniacz lampowy, wykonać pomiary i pokazać wyniki.
krzem3
Czyli jeżeli nie umiem "praktycznie zbudować wzmacniacza lampowego", to uznane od lat metody pomiaru są do niczego? Herbata się robi słodka od słodzenia, czy od mieszania?
Ostatni sensowny wzmacniacz lampowy (gitarowy) zrobiłem dla pieniędzy w 1985. Wzmacniacze lampowe hifi są IMO bez sensu, ale jak ktoś lubi, to czemu nie.
krzem3 pisze:Jeżeli jest to dobra prosta metoda, to proszę praktycznie zbudować wzmacniacz lampowy, wykonać pomiary i pokazać wyniki.
krzem3
A po co ma specjalnie PRAKTYCZNIE budować wzmacniacz jak może wziąć pierwszy lepszy już gotowy i go pomierzyć...
Przestań się bujać z tym że Ty budujesz wzmacniacze a inni nie bo sam nie potrafiłeś/nie mogłeś/nie chciałeś przedstawić paru istotnych przebiegów i informacji w swoim temacie zasłaniając się jakimiś głupawymi powodami.
Pozdrawiam!
Nikt z budujących wzmacniacze lampowe nie przedstawił tu i raczej nie przedstawi charakterystyk amplitudowo-fazowych na rzeczywistym wielodrożnym obciążeniu, przy ogólnodostępnym darmowym oprogramowaniu i banalnej procedurze. Powody są różne, najczęściej niestety śmieszne.
Więc będzie Kolega pierwszy. Czy taki program nadaje się do pomiarów analogowych wzmacniaczy lampowych, a wyniki będą prawidłowe? Według Kolegi na forum są użytkownicy, jak technicy, inżynierowie niedouczeni, pozostali jeszcze z wiadomościami i przyzwyczajeniami głęboko w XX wieku.
przemak pisze:Powody są różne, najczęściej niestety śmieszne.
krzem3 pisze:Czy taki program nadaje się do pomiarów analogowych wzmacniaczy lampowych, a wyniki będą prawidłowe? Według Kolegi na forum są użytkownicy, jak technicy, inżynierowie niedouczeni, pozostali jeszcze z wiadomościami i przyzwyczajeniami głęboko w XX wieku.
krzem3