Długość wyprowadzeń tranzystorów
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Długość wyprowadzeń tranzystorów
W krajowym sprzęcie stosowanie długich wyprowadzeń nie było jednak regułą. Poniżej zdjęcia radiometru wyprodukowanego jeszcze przed epoką licencji na podzespoły krzemowe. Tu długość wyprowadzeń ma związek raczej z wielkością obudowy tranzystorów.
Prawdopodobnie skracanie końcówek miało związek z coraz lepszą jakością półprzewodników, a w może jeszcze większym stopniu, ze zmianą przyzwyczajeń wymuszoną miniaturyzacją sprzętu.
Prawdopodobnie skracanie końcówek miało związek z coraz lepszą jakością półprzewodników, a w może jeszcze większym stopniu, ze zmianą przyzwyczajeń wymuszoną miniaturyzacją sprzętu.
785mm
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4188
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Długość wyprowadzeń tranzystorów
Witam. Przed chwilą zrobiłem coś czego jeszcze nie robiłem. Zmierzyłem długość wyprowadzeń w/w tranzystorów.elektrit pisze:Jakiej długości były końcówki TG albo SF.T wlutowane z płytkę Kamili, Sylwii albo Minora?
SFT - 15 mm.
TG 5, TG37 - ok. 23mm ( nowe do 38 mm )
TG50 w starych obudowach ( kapelusze ) 29 mm. Natomiast w nowych obudowach były krótsze 23mm
Raczej nie. Przecież takie same pętelki robiono na diodach w.cz.MHz pisze:Domyślam się, że robienie pętelek na wyprowadzeniach diod miało właśnie ten sam cel czyli niedopuszczenie do przegrzania złącza.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 927
- Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
- Lokalizacja: Brzesko-Okocim
- Kontakt:
Re: Długość wyprowadzeń tranzystorów
A czemu teraźniejsze kondensatory mają końcówki długie na co najmniej 3 cm? A rezystorom po co takie długie?
W TG/AF zrobili takie długie, bo...tak zrobili. Nie twórzcie żadnych teorii i przegrzewaniu.
W TG/AF zrobili takie długie, bo...tak zrobili. Nie twórzcie żadnych teorii i przegrzewaniu.
Poszukuję 1R5T.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Długość wyprowadzeń tranzystorów
Zapewne jakaś normalizacja niezależna od preferencji politycznych.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 927
- Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
- Lokalizacja: Brzesko-Okocim
- Kontakt:
Re: Długość wyprowadzeń tranzystorów
Tak zrobili i już. BC 108 miał końcówki o długości ponad 1cm, które się skracało.
Natomiast te w TG że były długie to plus- człowiek lutownicy nie miał to na okrętkę (koraibkę) elementy łączył.
Ruskie MP też miały długie końcówki.
Natomiast te w TG że były długie to plus- człowiek lutownicy nie miał to na okrętkę (koraibkę) elementy łączył.
Ruskie MP też miały długie końcówki.
Poszukuję 1R5T.
Re: Długość wyprowadzeń tranzystorów
Czołem.
Płytka drukowana może rozpraszać pewne ilości ciepła, jeżeli została specjalnie w tym celu opracowana, czyli ma odpowiednio duże pola niewytrawionej miedzi (lub bardzo grube ścieżki, z nalutowanymi często drutami lub paskami miedzianymi) rozpraszające ciepło, specjalne metalizowane przelotki, przenoszące ciepło na drugą stronę płytki na kolejne pola rozpraszające lub wewnętrzne warstwy miedzi, przenoszące traconą w diodach i innych elementach moc na większą powierzchnię płytki drukowanej. Zwykłe cienkie ścieżki na badziewnym laminacie niemal w ogóle nie pomagają rozproszyć ciepła, gdyż grubość warstwy miedzi wynosi zaledwie 35 μm (przeważnie, rzadziej 18 μm lub 70 μm), co przy ścieżce o szerokości 1 mm daje zaledwie 0,035 mm^2 pola przekroju ścieżki (pole przekroju doprowadzenia diody BYP401 to 0,5 mm^2, czyli ponad 14 razy więcej!). Jeżeli więc mamy marną płytkę z cienkimi ścieżkami, pozostawiajmy długie doprowadzenia diody (jeżeli chcemy wykorzystywać ją z większym prądem). Pole powierzchni epoksydowej obudowy diody BYP401 wynosi 76,4 mm^2, a dwóch doprowadzeń o długości po 25 mm, to dodatkowe 125,7 mm^2 powierzchni chłodzącej. Odsunięcie diody od płytki poprawia również konwekcję, dzięki której dioda się chłodzi. Natomiast mając właściwie zaprojektowane płytki PCB, skracajmy doprowadzenia, zmniejszając rezystancję termiczną między strukturą elementu a płytką.
Pozdrawiam
Romek
Ma Kolega rację. Jednak z drugiej strony warunki pracy diody, w jakich była ona badana przez producenta, nie powinny zasadniczo odbiegać od zalecanych, bo po co podawane byłyby takie "wydumane" parametry? Z resztą polskiej produkcji dioda BYP401 z długimi wyprowadzeniami i tak cechowała się niezłymi parametrami technicznymi w porównaniu z diodami innej firmy:gustaw353 pisze:Tekst zaznaczony w nocie katalogowej odebrałem jako kryteria pomiaru a nie zalecenia.
Być może prawda jest gdzieś po środku w odniesieniu do wcześniejszej produkcji.
Myślę, że "masa" wyprowadzeń nie ma zasadniczego znaczenia (gdyby były wykonane z ołowiu, masa byłaby większa, a przewodność cieplna beznadziejna). Ważne jest właśnie pole przekroju, rodzaj użytego materiału (Cu, Fe...) i długość doprowadzenia. Mocne diody mają grube miedziane doprowadzenia, do których często montowane są radiatory: Rezystory z miedzianymi doprowadzeniami PR02 firmy Vishay mają moc strat równą 2 W, a te same rezystory z wyprowadzeniami stalowymi już tylko 1,3 W. Widać po tym jak ważny jest materiał, z którego wykonane są wyprowadzenia.gustaw353 pisze:Taka np. 1N54xx i jej podobne ma grube wyprowadzenia jakby miała wytrzymać prąd kilkudziesięciu amperów. Najczęściej montowana jest na krótkich nogach.
Czy powierzchnia ich nóg , bo nie masa, jest w tym naszym sporze znacząca. Myślę, że właśnie masa ma istotny wpływ na transport ciepła do powierzchni chłodzących.
Podglądam poprawnie rozwiązania i staram się je naśladować – „diabeł tkwi w szczegółach”.
Płytka drukowana może rozpraszać pewne ilości ciepła, jeżeli została specjalnie w tym celu opracowana, czyli ma odpowiednio duże pola niewytrawionej miedzi (lub bardzo grube ścieżki, z nalutowanymi często drutami lub paskami miedzianymi) rozpraszające ciepło, specjalne metalizowane przelotki, przenoszące ciepło na drugą stronę płytki na kolejne pola rozpraszające lub wewnętrzne warstwy miedzi, przenoszące traconą w diodach i innych elementach moc na większą powierzchnię płytki drukowanej. Zwykłe cienkie ścieżki na badziewnym laminacie niemal w ogóle nie pomagają rozproszyć ciepła, gdyż grubość warstwy miedzi wynosi zaledwie 35 μm (przeważnie, rzadziej 18 μm lub 70 μm), co przy ścieżce o szerokości 1 mm daje zaledwie 0,035 mm^2 pola przekroju ścieżki (pole przekroju doprowadzenia diody BYP401 to 0,5 mm^2, czyli ponad 14 razy więcej!). Jeżeli więc mamy marną płytkę z cienkimi ścieżkami, pozostawiajmy długie doprowadzenia diody (jeżeli chcemy wykorzystywać ją z większym prądem). Pole powierzchni epoksydowej obudowy diody BYP401 wynosi 76,4 mm^2, a dwóch doprowadzeń o długości po 25 mm, to dodatkowe 125,7 mm^2 powierzchni chłodzącej. Odsunięcie diody od płytki poprawia również konwekcję, dzięki której dioda się chłodzi. Natomiast mając właściwie zaprojektowane płytki PCB, skracajmy doprowadzenia, zmniejszając rezystancję termiczną między strukturą elementu a płytką.
Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Re: Długość wyprowadzeń tranzystorów
Dziękuję za informację. Spróbuję poszukać jakichś materiałów o tym odbiorniku.Vic384 pisze:Jesli dobrze pamietam, to jedna z wersji "Orlienoka" miala tranzystory mniejsze od lebka zapalki.
Pzdrowienia
Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Re: Długość wyprowadzeń tranzystorów
Piękna kolekcja. Może Kolega powiedzieć jakie symbole mają najmniejsze rosyjskie tranzystory na tym zdjęciu?gustaw353 pisze:Zapewne jakaś normalizacja niezależna od preferencji politycznych.
Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Długość wyprowadzeń tranzystorów
Na tych tranzystorach nie umieszczano symboli, jedynie litery na górze obudowy oznaczające grupę. Najczęściej spotykało się u nas tranzystory stopowe m.cz. typu GT109, przeznaczone do stopni napięciowych. W identycznych obudowach montowano stopowo-dyfuzyjne tranzystory w.cz. typu GT310. Były one stosowane w odbiorniku AM "Rubin T7". Częściej w tej roli (np. w odbiorniku "Kosmos") stosowano jednak tranzystory w.cz. GT309, w obudowach o zbliżonej wysokości ale większej średnicy (też jest takowa w kolekcji, pośrodku u góry). W takich samych obudowach montowano też tranzystory m.cz. GT108, przeznaczone do stopnia końcowego. Bywały też wykonania tych ostatnich w obudowach o powiększonej wysokości, pod oznaczeniem MGT108 (prawdopodobnie to te po lewej, choć również tranzystory krzemowe KT312 miewały podobne obudowy). GT108 od GT309 w przypadku gdyby napis był nieczytelny można odróżnić lokalizując elektrody przy użyciu omomierza: te pierwsze mają bazę połączoną z obudową, jak większość tranzystorów stopowych małej mocy, natomiast stopowo-dyfuzyjne GT309 miały na obudowie kolektor, tak jak dużo od nich większe pety w rodzaju P401, P416 czy P423. Niestety sposób ten najpewniej zawiedzie przy rozróżnianiu GT109 i GT310: mają one wspólny szklany przepust dla wszystkich trzech wyprowadzeń, co mogłoby wskazywać na to że do jednego z nich przyspawana jest struktura, zaś nocnik nie ma połączenia z żadną z elektrod.Romekd pisze:Może Kolega powiedzieć jakie symbole mają najmniejsze rosyjskie tranzystory na tym zdjęciu?
I jeszcze żeby tak zupełnie w temacie było - podobne obudowy jak tranzystory germanowe GT108 i GT309 miały też tranzystory krzemowe KT301 (całe lata za komuny otwarte opakowanie z nimi kusiło wzrok w warszawskim Bomisie przy ul. Promenada ale chyba nikt ich nie kupował bo czort jeden wiedział co to jest, a i do najtańszych się nie zaliczały). Ale akurat one miały wyprowadzenia znacznie dłuższe od germanowych.
Re: Długość wyprowadzeń tranzystorów
Witam.
Dziękuję Tomku za odpowiedź. To mi wszystko wyjaśnia (to były te tranzystory). Jest jeszcze jeden nieznany mi typ starych rosyjskich tranzystorów, które pamiętam jak przez mgłę (gdy je widziałem w rosyjskim odbiorniku byłem jeszcze dzieckiem). Miały one postać małej kwadratowej płytki izolacyjnej, być może ceramicznej lub tekstolitowej, z której wyprowadzone były cienkie druciki, a struktura germanowa przykryta była malutkim metalowym "kapselkiem", może wielkości nieco większej od łebka od szpilki...
W odbiorniku zamontowane były pionowo na płytce PCB. Nigdy później takiej konstrukcji tranzystora już nie widziałem.
Pozdrawiam
Romek
Dziękuję Tomku za odpowiedź. To mi wszystko wyjaśnia (to były te tranzystory). Jest jeszcze jeden nieznany mi typ starych rosyjskich tranzystorów, które pamiętam jak przez mgłę (gdy je widziałem w rosyjskim odbiorniku byłem jeszcze dzieckiem). Miały one postać małej kwadratowej płytki izolacyjnej, być może ceramicznej lub tekstolitowej, z której wyprowadzone były cienkie druciki, a struktura germanowa przykryta była malutkim metalowym "kapselkiem", może wielkości nieco większej od łebka od szpilki...

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Długość wyprowadzeń tranzystorów
To były tranzystory mikromodułowe. Obudowa identyczna jak w ГТ108 lub ГТ109 (ów metalowy kapselek) była lutowana na płytce ceramicznej z bocznymi metalizowanymi polami lutowniczymi. Przykładem może być typ 1ТМ305, mający też wykonania klasyczne, bez płytki tylko z wyprowadzeniami drutowymi normalnej długości pod oznaczeniem 1Т305 (wojskowe) oraz ГТ305 (cywilne). Parametry zbliżone były do ГТ309; być może wmontowano je podczas naprawy lub z powodu chwilowego braku oryginalnych, sztukując wyprowadzenia cienkim drucikami. Można zobaczyć je na:
http://www.oldtriod.ru/mikromoduli-i-mi ... iew/19/465
Pozdrawiam
Tomek
http://www.oldtriod.ru/mikromoduli-i-mi ... iew/19/465
Pozdrawiam
Tomek
Re: Długość wyprowadzeń tranzystorów
Dziękuję Tomku - jesteś niezawodny
Jak wspomniałem pamięć o tych elementach mocno mi się zatarła, ale sądzę, że to mogły być właśnie te tranzystory...
Pozdrawiam
Romek

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Długość wyprowadzeń tranzystorów
Этажерочные* moduły - http://www.oldtriod.ru/mikromoduli-i-mi ... zherochnye
БМ108-2 - tu chyba to widać.
Z takich ceramicznych kwadracików składano stos i po bokach wykonywano odpowiednie połączenia lutowane.
W ten sposób powstawał dowolny moduł z zestawu pewnej ilości zunifikowanych elementów w postaci przedstawionej wcześniej płytki ceramicznej.
Coś mi się zdaje, że miesięczniku "РАДИО" był cykl artykułów dla początkujących traktujący o takiej technologii. Proponowano całkiem ciekawą zabawę w "radioklocki".
Oj, chyba zahaczamy o inny temat z innego działu.
* (этажерка - regał, этаж - piętro)
БМ108-2 - tu chyba to widać.
Z takich ceramicznych kwadracików składano stos i po bokach wykonywano odpowiednie połączenia lutowane.
W ten sposób powstawał dowolny moduł z zestawu pewnej ilości zunifikowanych elementów w postaci przedstawionej wcześniej płytki ceramicznej.
Coś mi się zdaje, że miesięczniku "РАДИО" był cykl artykułów dla początkujących traktujący o takiej technologii. Proponowano całkiem ciekawą zabawę w "radioklocki".
Oj, chyba zahaczamy o inny temat z innego działu.
* (этажерка - regał, этаж - piętro)
Re: Długość wyprowadzeń tranzystorów
A z drugiej strony skąd się wzięły takie dziwne obudowy, jakie miał np. tranzystor BC149?

_
-
- 625...1249 postów
- Posty: 927
- Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
- Lokalizacja: Brzesko-Okocim
- Kontakt:
Re: Długość wyprowadzeń tranzystorów
Zachodnie BC148 były w trochę innych obudowach.
Poszukuję 1R5T.