Trzymają się tylko na drutach, do których są przylutowane. "Wiszą" jakies 0,5-1 mm nad płytą. Ma to jakieś znaczenie?Piotr pisze:Jak zamocowałeś kondensatory?
Uruchomiłem układ jednak nie gra dobrze. Wysokie tony są w porządku, ale przy niskich "rzęzi". Dziwnie też zachowują się średnie tony się przy bardziej skomplikowanej muzyce (kilka instrumentów + wokal) - tak jakby się "gubił". Sprawdziłem podłączenie sprzężenia zwrotnego. I tu dziwna sprawa, ponieważ nie ma znaczenia jak jest podłączone sprzężenie - zamiana miejscami podłączenia masy i sprzężenia nie powoduje żadnych słyszalnych zmian brzmienia. Rezystor w pętli sprzężenia: 39 k.
Próbowałem też regulować głębokość sprzężenia za pomocą potencjometru 100 k - przy zmniejszaniu oporu w pewnym momencie wzmacniacz jakby się wzbudzał.
Wyczytałem też na forum, że przyczyną słabych niskich tonów mogą być zbyt duże wartości kondensatorów sprzęgających stopnie. Wymiana C1 i C2 z 0,22uF na 0,012uF nie spowodowała żadnej zmiany brzmienia.
Tyle na razie zrobiłem.
Macie pomysły, co należałoby jeszcze sprawdzić/zmienić?
Wiem, że należałoby wykonać pomiary ale póki co nie dysponuję generatorem. Czy takie coś wystarczy? http://allegro.pl/avt1474-generator-fal ... 31240.html