Wydzielono z: Tonsil wczoraj i dziś.

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Tonsil wczoraj i dziś.

Post autor: chrzan49 »

Panowie.Jak coś zakupie nie chińskie to oglądam a ogladam.F-ma Hugo Boss od lat szyła w Rumuni,Adidas i Ecco robia buty u chinoli lub wietnamców a cała reszta swiata wiertarki ,scalaki ,telewizory i cale to tandetne goovno tez w PRC czyli Peoples Republic of China.Robia oni rzeczy dobre ale jakoś na nasz rynek im nie po drodze.Poczekajcie jak zaczna robić lepsze auta.

Przy okazji pytanko.Ile trzeba zapłacić w Polsce za dobry markowy śrubokręt albo obcinaczki?
Pozdrawiam T
geguś

Re: Tonsil wczoraj i dziś.

Post autor: geguś »

chrzan49 pisze: Przy okazji pytanko.Ile trzeba zapłacić w Polsce za dobry markowy śrubokręt albo obcinaczki?
Obcinaczki ok. 70-80 zł, śrubokręt ok. 20-30zł.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11225
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: Tonsil wczoraj i dziś.

Post autor: tszczesn »

fugasi pisze:
tak się dzieje gdy państwo (odpowiednie służby, tu - prokuratora i nadzór budowlany) nie działa.
A ja mam wrażenie że właśnie działa. Państwo daje wielkim firmom ofertę: zrobimy wam taniej, bo w pękających budynkach. A wielkie firmy tę ofertę przyjmują.
Nie, nie działa. Państwo jest po to, aby dbać o swoich obywateli. Jeżeli tego nie usiłuje robić to znaczy że nie działa.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Tonsil wczoraj i dziś.

Post autor: fugasi »

tszczesn pisze:Nie, nie działa. Państwo jest po to, aby dbać o swoich obywateli. Jeżeli tego nie usiłuje robić to znaczy że nie działa.
Jasne. Ty piszesz jak powinno być a ja - jak jest...
geguś pisze:Obcinaczki ok. 70-80 zł
Ilu rdzeniowy procesor? :wink:
_
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Tonsil wczoraj i dziś.

Post autor: jacekk »

fugasi pisze:geguś napisał(a):Obcinaczki ok. 70-80 złIlu rdzeniowy procesor?
A nowy telefon f.my Nokia* albo Samsung* leży sobie na sklepowych półkach za 79zł - 89zł
Co prawda z obcinaczek ciężko gdziekolwiek zadzwonić, a telefonem uciąć kawałek przewodu, ale jednak... Tym bardziej realne są telefony z PRC za kilkanaście - kilkadziesiąt złotych.

*na 100% też wykonane w PRC. Podobnie jak większość motocykli poniżej 600ccm nawet tych bardzo firmowych (dlatego jeżdżę 20-to letnim, made in Japan), większość żarówek, elektroniki i.... czosnku.
geguś

Re: Tonsil wczoraj i dziś.

Post autor: geguś »

fugasi pisze:
tszczesn pisze:Nie, nie działa. Państwo jest po to, aby dbać o swoich obywateli. Jeżeli tego nie usiłuje robić to znaczy że nie działa.
Jasne. Ty piszesz jak powinno być a ja - jak jest...
geguś pisze:Obcinaczki ok. 70-80 zł
Ilu rdzeniowy procesor? :wink:
Nie wiem ile Ma Twój. Te, które ja mam wykonują rocznie kilka tysięcy cięć. Wytrzymują 2-3 lata. Zawsze możesz kupić sobie w markecie budowlanym za 9,99 i po tygodniu wymienić na nowe. Ja nie mam czasu na takie pierdoły. Muszę zarobić na chleb wykonując pracę elektryka a nie ganiacza sklepowego z gwarancją w zębach.
roban
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 41
Rejestracja: pt, 6 stycznia 2012, 00:31

Re: Tonsil wczoraj i dziś.

Post autor: roban »

Ja kupiłem wiertarkę Hilti (w sklepie firmowym, z gwarancją itp.) z nalepką made in China. W Chinach pordukują wszyscy, zarowno tandetę jak i artykuly luksusowe czy profesjonalne. Europa niestety staje sie powoli jednym wielkim supermarketem do którego produkty dostarczają Ciny, Indie, Bangladesz, etc.
whwp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1026
Rejestracja: sob, 26 stycznia 2008, 10:41
Lokalizacja: Sopot

Re: Tonsil wczoraj i dziś.

Post autor: whwp »

Wojtek SQ2KRZ
_idu

Re: Tonsil wczoraj i dziś.

Post autor: _idu »

geguś pisze:
chrzan49 pisze: Przy okazji pytanko.Ile trzeba zapłacić w Polsce za dobry markowy śrubokręt albo obcinaczki?
Obcinaczki ok. 70-80 zł, śrubokręt ok. 20-30zł.
Kwestia rozmiaru bo jak mały śrubokręt (2.5 - 4 mm), małe proste obcinaczki to tak mogą być już niezłe ale dla większych rozmiarów to takie ceny to tylko ciut lepiej od chińszczyzny.
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Tonsil wczoraj i dziś.

Post autor: MarekSCO »

Koledzy...
Kupiłem kiedyś tanią Chińską przecinarkę taśmową do metalu... Za około 600 PLN...
Ustrojstwo sprzedawane było pod marką "Dedra"...
Oryginalny brzeszczot dedykowany do tej "obrabiarki" nie wytrzymywał przecięcia wałka stalowego ( st45 ) o średnicy 60mm...
Nie zdziwiło mnie to specjalnie, bo "chińskie badziewie" - wiadomo...
Ale postanowiłem jeszcze poszukać innych brzeszczotów... W nadziei, ze idąc tą drogą uda mi się wydłużyć "żywotność"...
( Właściwie to uzyskać jakąkolwiek "żywotność" )
No i znalazłem w sieci firmę sprzedającą taśmy chińskiej produkcji...
Tańsze od tych "dedykowanych" - firmowanych marką "Dedra"... Tańsze o jakieś 20 - 30 % ( albo więcej - już nie pamiętam )...
Obecnie - a tnę trochę na tej przecinarce - zużywam jedną ( góra dwie ) taśmy rocznie :)
I nie sądzę, bym kiedykolwiek zmienił dostawcę tych taśm...
Niesamowity stosunek ceny do jakości... Nie do wyobrażenia dla kogoś, kto tego nie zobaczył na własne oczy...
( A mam porównanie z taśmami wiodących firm USA ) Te chińskie naprawdę niewiele ustępują... Dla mnie różnice są żadne :)
Maszyny nawet nie usiłuję czyścić, smarować, wymieniać oleju itd... Jak "się skończy" to kupię drugą dokładnie taką samą :)
Wielokrotnie jest tak, że przecinany na niej materiał co najmniej dorównuje wartości "obrabiarki" :)
Firma w której kupiłem te taśmy nazywa się "Tnij Tanio" :)
http://www.tnijtanio.pl/

A teraz jeszcze raz dokładnie taka sama historia z tym, że dotyczy pilarki taśmowej do drewna...
A firma w której zaopatruję się w doskonałe ( naprawdę doskonałe ) Chińskie taśmy do niej...
( Tańsze od firmowanych marką "Dedra" w podobnej proporcji jak w poprzednim przykładzie )...
Ta firma nazywa się... Tnij Taniej :lol:
http://www.tnijtaniej.pl/

Chińskie przedsiębiorstwa. Ich biura projektowe i polityka jakości i sprzedaży... To potęga jest :)

Obcinaczek też używam chińskich... Zarówno zwykłych z chińskiego guana...
Jak i takich wykonanych metodą proszków spiekanych :)
( Oczywiście mam też i niemieckie z początku lat 90' - ale nie pytajcie ile kosztowały ;) Teraz na pewno bym ich nie kupił )
Ale to jeszcze nic, bowiem kiedy trzeba przeciąć porządną ( nie chińską ) stalową linkę...
Używam własnoręcznie wykonanych obcinaczek wykonanych ze stopu z wysoką zawartością tytanu :)
One były akurat najtańsze :) W końcu lat 80 Rosjanie sprzedawali na bazarach w mojej okolicy tytanowe... Łyżki do opon :)
Dwie sztuki kosztowały u nich tyle co paczka papierosów... :)
Nie wiem jak zdejmowano opony tymi łyżkami... I czy w ogóle... Bowiem są tak lekkie i magazynują tak ogromną energię w naprężeniach...
Że jakby taka łyżka "wyskoczyła" i trafiła użytkownika to z pewnością - śmierć na miejscu :(
Ale materiał doskonały po prostu...
Kupiłem ich wtedy około tuzina a zostały mi jeszcze tylko trzy chyba...

Taa... Okres przekształceń w Rosji to technologiczna panika po prostu...
A współczesny nam okres rozwoju technologii w Chinach to już inna historia...
Tutaj po prostu nie ma porównania do sytuacji naszego ( niegdysiejszego ) pożal się Boże, przemysłu i jego "osiągnięć" :lol:
Pozdrawiam
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Ukaniu
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 831
Rejestracja: sob, 31 grudnia 2005, 15:05
Lokalizacja: Jaktorów

Re: Tonsil wczoraj i dziś.

Post autor: Ukaniu »

MarekSCO pisze: A współczesny nam okres rozwoju technologii w Chinach to już inna historia...
Tutaj po prostu nie ma porównania do sytuacji naszego ( niegdysiejszego ) pożal się Boże, przemysłu i jego "osiągnięć" :lol:
Pozdrawiam
Ale co porównywać? myśmy robili sami a Chińczycy dostali najnowszą technologię wprost z desek kreślarskich z USA.
Teraz USA zastanawia się co z tym począć bo amnezji nie dostaną jak współpraca się skończy (a w dziedzinie high-tech coraz bardziej słyszy się, że powinna) a w kosmos i rakietami balistycznymi coraz bardziej chcą polatać.
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Tonsil wczoraj i dziś.

Post autor: chrzan49 »

No i temacik nieco zwekslował.
Obecnie zakupy to loteria.Sklepy zawalone tanim chińskim chłamem którego NIE WOLNO brać do reki bo to zwykłe marnowanie surowców a i krzywdę można sobie zrobić.Niektóre wyroby wręcz niebezpieczne jak np latarka akumulatorowa ktora podczas ładowania eksplodowała i omal synowi nie spaliła domu.
Są na rynku w wyższej cenie nieco lepsze ale poniżej średniej.W latach 70-ych klucz nasadowy (końcówka) profi Gedore lub Hazet kosztował około 13-20 USD a te 20 to była miesieczna pensja!!Po prawie 40 latach kosztuje tyle samo ale przelicznik inny choć to tez drogawo.Najgorsze zaś jest to że obecnie wysoka cena lub marka nie są gwarancją jakości.
I tu mamy problem.
Co do sowieckich wyrobów to były tanie jak barsz na bazarkach i róznej jakości.Trafiały sie produkowane przez azakaldy zrojeniowe b.porzadnie wykonane i dosknałej jakości ale były tez wyjatkowo marnei ohydne.
W latach 70-ych do polski sprowadzano swietne klucze chińskie i mam je do dzisiaj a były pieknie wykonczone oraz Korei wiadomo jakiej i Wietnamu.Tu juz była tragfarsa bo młotki pekały przy pierwszym klepnieciu ze srubokretow wychodził korkociąg ale butelki wina sie nie otwarło a szczypce zaciskowe natychmiast traciły szczęki lub zacisk.O jakości obcinaczek czy kombinerek wolę sie nie wypowiadać.
Wtedy jednak było jasniej choć nie tesknię za tymi czasami.teraz fuul towaru a strach wziąc do reki.
Wymieniam juz 4 dekoder satelitarny i kazdy kolejny coraz gorszy.
takie czasy Panowie.Takie czasy.
Pozdrawiam T
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Re: Tonsil wczoraj i dziś.

Post autor: Zibi »

"RCA in Indianapolis: Dust to Dust"
http://www.youtube.com/watch?v=yEFhBoIpRCQ
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Tonsil wczoraj i dziś.

Post autor: chrzan49 »

Gone with the wind and bulldozers.
Regards Tom
Pt31
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 103
Rejestracja: sob, 1 marca 2014, 20:38

Re: Tonsil wczoraj i dziś.

Post autor: Pt31 »

U mnie w Gorlicach wyburzyli ostatnio bursę ruską która przez lata była mleczarnią, budynek przetrwał I WŚ, tak samo piękną secesyjną kamienicę (zbudowali na jej miejscu galerię handlową w której same e-papierosy i chinszczyzna )a wiadomo co zostało z miasta po I WŚ, o rafinerii nawet nie wspomnę.
Pozdrawiam, Bartosz Przybycień.
SP8-05-030
ODPOWIEDZ