Jado pisze:Zawsze mi się wydawało, że od indukcji w rdzeniu zależy ilość zwojów na wolt, a nie gęstość prądu w drucie.... Ale może czegoś nie wiem?....
Ktoś dysponuje jakimś wzorem, może tabelą?.... To bym sobie do arkusza kalkulacyjnego dodał.
Bo to prawda tylko że: Na rdzeniu o indukcji 1,4T przyjmując 1T nawijasz więcej zwojów i transformator sobie chodzi "na pół gwizdka". Zauważyłem ze tak są wykonywane np transformatory stosowane w semaforach kolejowych. One się wcale nie grzeją. Poniżej wzór.
450000/BS gdzie: B-indukcja magnetyczna w Gs, S-przekrój rzeczywisty rdzenia w cm^2
Lub w uproszczeniu: 45/S dla 1T
Gdy projektuję trafo albo ustalam potrzebną średnicę drutu nawojowego stosuję, według starej szkoły, 2A/mm2. Kiedyś zamówiłem u renomowanego producenta kilka traf sieciowych i muszę stwierdzić, że z powodu przyjęcia jakiejś kosmicznej gęstości, otrzymałem trafa nawinięte drutami o skandalicznie małych średnicach. Tak to jest, gdy do podstaw radiotechniki wkracza biznes.