Otóż nie spłynęło
Wczoraj nałożyłem lakier. Oczywiście na wydruk leżący płasko.
Jak to zrobię w całości, to pochwalę się efektem.
Każdy wtedy oceni własnym okiem.
Czerń - trudno ocenić. Nie odklejałem jeszcze podkładu więc nie wiem jak to będzie wyglądać od strony widzialnej.
Ogólnie występują charakterystyczne dla wydruku atramentowego smugi od głowicy, ale jestem dobrej myśli.
Efekt jest taki sobie średni.
Szkoda, bo wiązałem nadzieje z tą metodą.
Panowie, ogólnie potrzebuje kilka skal radiowych. Do tej Karioki, do Adagio, do Limby i do Rapsodii 61.
Najchętniej zleciłby komuś z doświadczeniem i sprzętem wykonanie tych skal.
Pamiętam, że kilku kolegów kombinowało coś w temacie i nawet osiągało zadowalające rezultaty.
Pytanie więc kto i za ile, podjąłby się takiej roboty?
Na atramentowe szkoda czasu i atłasu.Laserowe wydruki o niebo lepiej.A najlepiej zrobić sitodruk na szkle .Koszty spore bo od pojedynczej okolo 150 zet.
To ciekawe że pomimo rozwoju technologii dalej ciężko o technologie przyjazne i latwe a jak już to koszty niemałe.
Pozdrawiam Tomasz
Chyba najbardziej kompromisową metodą jest druk UV. Robiłem tak kilka skal i wyszły całkiem przyzwoicie, ale najlepiej podejść i podpytać. Nie zawsze drukarnie chcą rozmawiać ze zwykłym śmiertelnikiem nie dającym zlecenia na wydruk 100m2
Witam, a nie lepiej kupić taką skalę? Mam oryginalną zielona skalę i nawet gałki kompletne.
Mam, a tylko mi się wala po kątach.
Jak ktoś chętny to zapraszam na PW