niezwykłe wzmacniacze

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11244
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

staszeks pisze: Technika obliczeniowa - maszyny analogowe
Robiło się maszyny analogowe na lampach? One nie były za mało stabilne do tego celu?
Alek

Post autor: Alek »

Oczywiście, że się robiło. Był np. taki analizator równań rózniczkowych na lampach, zrobiony przez naszych uczonych w roku bodajże 1952 :)
staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2959
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: staszeks »

tszczesn pisze:
staszeks pisze: Technika obliczeniowa - maszyny analogowe
Robiło się maszyny analogowe na lampach? One nie były za mało stabilne do tego celu?
Jakieś trzydziesciparę lat temu próbowano nauczyć mnie korzystania
z czegoś takiego.Wtedy nawet wiedziałem jak zamodelować równanie różniczkowy na czymś takim.Po tylu latach pamiętam tylko tyle.że modelując jakies równianie różniczkowy uzyskalismy sliczny generator sin.
Wzmacniacz "operacyjny" lampowy to była metalowa skrzunka o wymiarach
chyba 20x20x20 (cm). Aby coś rozwiazac trzeba było zazwyczaj użyć kilku.
Jakoś wtedy nie wnikałem w problemy stabilności tych urzadzeń,zakładając,ze problem rozwiazał konstruktor.
Równiez w technice impulsowej obchodzono się bez kondensatorów sprzegających.przykład przerzutnik.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Andrzej Molicki
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 593
Rejestracja: pn, 16 maja 2005, 00:10
Lokalizacja: Radomsko

Post autor: Andrzej Molicki »

Sprawdzony układ na pcl805
Z czystej ciekawości zkleciłem to coś ,moc układu tak na ucho koło 1,5W spore zniekształcenia ale działa.
Jednym słowem przerost formy nad treścia
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Do kwietnia w kościele dobrze że zimy nie ma :-)
wajha25
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 188
Rejestracja: pt, 4 marca 2005, 16:21

Post autor: wajha25 »

hehe wiem że działa :P, ale ta lampa jest mało ciekawa. Jedynie przydatnym jej zastosowaniem jest zrobić na niej stabilizator do preampa. Bardziej interesuje mnie wykorzystanie EFL200. Jestem w trakcie budowy wzmacniacza na tej lampie i obecnie mam problem z transformatorem ( brak chęci na jego nawicięcie :) ). Sądze jednak ze uda się to wykonać w najbliższym czasie :)
Awatar użytkownika
Maciek1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 917
Rejestracja: wt, 22 lutego 2005, 21:26
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Maciek1 »

Mnie się projekt na Ecl 805 podoba.
Jaką moc można ztego uzyskać??

Pozdrawiam Maciek1
Andrzej Molicki
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 593
Rejestracja: pn, 16 maja 2005, 00:10
Lokalizacja: Radomsko

Post autor: Andrzej Molicki »

Nie mierzyłem ale w takim układzie jak na schemacie to koło 1,5W i to ze sporymi zniekształceniami .Lampa w tym układzie pracuje praktycznie na ciepło wydzielanie na oporniku w katodzie. Sam sprawdziłem i muszę zacytować /Jasia/
Knot.
Do kwietnia w kościele dobrze że zimy nie ma :-)
pasio
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 702
Rejestracja: wt, 23 marca 2004, 16:14
Lokalizacja: Warszawa

nietypowy wzm

Post autor: pasio »

Witam !

Taa... to jest to. 1,5 W i duże zniekształcenia. O ile to 2 -ga harmoniczna, to jest obiekt uwielbienia audiofili. Im mniejsza moc, tym lepiej, jak się zdaje, bo przecież można kupić głośniki Lowthera za 20 tys. zł. i zrekompensować małą moc wysoką efektywnością. W dzieciństwie też tak robiłem, kubły od ulicznych szczekaczek też miały ze 100dB. Kosztem pasma i innych parametrów. Ale wtedy pasmo było mniej istotne, bo po prostu nie było źródeł szerokopasmowych. Big bitu słuchało się z radia na średnich falach (jedna z pierwszych audycji z Poznania p.n. Grająca szafa, tam po raz pierwszy w 1963 roku usłyszałem Bitlów i szi lawzju).
Adapter z wkładką krystaliczną był już trochę lepszy, więc do niego już się robiło wzm na ECL 82, właśnie jakieś 1,5 W.
Wtedy było jakoś na odwrót, jak zobaczyłem pierwszy tranzystor (chyba TG50), to oszalałem na ich punkcie, że można zrobić taki mały wzm i on gra !
Jedno mnie dziwi: po co zadawać sobie zbędny trud i wymyślać układy na egzotycznych lub z innej (TV) bajki,skoro jest wybór wśród kilkudziesięciu typów specjalnie do audio ? Chociaż są wyjątki, sam słucham wzm na 6S33S...
pzdr pasio, życzę wielu udanych konstrukcji na audio lampach !
Andrzej Molicki
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 593
Rejestracja: pn, 16 maja 2005, 00:10
Lokalizacja: Radomsko

Post autor: Andrzej Molicki »

Witam
Wiesz wbrew pozorom i snutym legendom na temat 6S33S ta lampa jest do audio jakby stworzona ,owszem ciężko jest je konkretnie jakoś sparować jak się ma ich parę sztuk .ale mając ich kilkanaście to podobne pary da się wyłowić .Nie raz czytałem różne publikacja za i przeciw stosowania tej triody ale sam posiadam układ PP na tych lampach i według mnie to bardzo ładnie pracuje i to z jaka mocą :)
Do kwietnia w kościele dobrze że zimy nie ma :-)
wajha25
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 188
Rejestracja: pt, 4 marca 2005, 16:21

Post autor: wajha25 »

A więc obalmy mity lamp TV one też są dobre do audio :D
staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2959
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: staszeks »

tszczesn pisze:
staszeks pisze: Technika obliczeniowa - maszyny analogowe
Robiło się maszyny analogowe na lampach? One nie były za mało stabilne do tego celu?
Aby nie być gołosłownym przytaczam schemat wzmacniacza operacyjnego na lampach
Wydaje mi się,ze na schemacie brakuje jednej kropki
I jedno zdanie z książki.Największy wpływ na wielkość dryfu zera ma pierwszy stopiń.
W związku z tym opracowano szereg specjanych układów pierwszego stopnia z kompensacją dryfu drogą określonego doboru jego parametrów.
(kompensacja parametryczna).Największe zastosowanie we wzmacniaczach pradu stałego otrzymał schemat kompensacji katodowej (na rys. 14 stopień pierwszy) Lewa połowa duotriody służy do wzmocnienia,prawa-dla kompensacji dryfu zera wywołanego zmianami napięcia żarzenia i wachaniami prądu emisji katody.
Schemat zaczerpnąłem z książki
OSNOWY WYCZISLITIELNOJ TECHNIKI
N.P. Sergiejew
N.P. Waszkiewicz
Wydawnictwo "Wysszaja Szkoła"
Moskwa - 1973
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11244
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

staszeks pisze: Aby nie być gołosłownym przytaczam schemat wzmacniacza operacyjnego na lampach
To nie jest prawdziwy wzmacniacz operacyjny - nie ma dwóch wejść, odwracającego i nieodwracającego.
staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2959
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: staszeks »

tszczesn pisze:
staszeks pisze: Aby nie być gołosłownym przytaczam schemat wzmacniacza operacyjnego na lampach
To nie jest prawdziwy wzmacniacz operacyjny - nie ma dwóch wejść, odwracającego i nieodwracającego.
Tomku!
Chyba nie bedziemy się kłócić o drobiazgi.
W tym wątku chyba nie jest istotnym,czy to jest prawdziwy wzmacniacz operacyjny,czy nie.
Zgadzam się z toba,ze zgodnie z tym co obecnie uwazamy za wzmacniacz operacyjny przytoczony schemat nie jest schematem wzmacniacza operacyjnego,tym nie mniej potwierdza,że lampowe wzmacniacze prądu stałego były wykorzystywane w anologowej technice obliczeniowej.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11244
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

staszeks pisze: Chyba nie bedziemy się kłócić o drobiazgi.
Ależ oczywiście :)
staszeks pisze: [...] tym nie mniej potwierdza,że lampowe wzmacniacze prądu stałego były wykorzystywane w anologowej technice obliczeniowej.
I tu jak najbardziej się zgadzam. A wiadomo jeszcze jak często należało je kalibrować?
staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2959
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: staszeks »

tszczesn pisze:
I tu jak najbardziej się zgadzam. A wiadomo jeszcze jak często należało je kalibrować?
Takie dane zapewne były podane w danych technicznych dołączanych
przez producenta do urządzenia.Ale tego niestety nie posiadam.
Nie mogę też powiedzieć w jaki sposób producent zalecał przeprowadzać tą operację.