EL34 zamiast 6L6

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2952
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Nu, riebiata: a eto szto???

Post autor: staszeks »

ZoltAn pisze:
staszeks pisze:

Jeden z moich najstarszych katalogów rosyjskich podzespołów czynnych zawiera określenie "połuprowodnikowyje triody". Vide zdjęcia...

.[/color][/i]

Kłócić się nie zamierzam: jak znajdę to Radio to zeskanuję i wrzucę na stronę!

Inna sprawa, że Rosjanie używali specyficznych określeń i symboli elementów pólprzewodnikowych (np. "dynistor" na diak).

Pzdr. ZoltAn
Muszę zabawić się w archeologa i zrobić wykopki w swoich zasobach.
Gdzieś miałem w naturze to co pokazałeś na skanie z katalogu.
Jezeli uda mi sie odnależc to zamieszcze.
staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2952
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: staszeks »

jeżeli znajdę trochę czasu na archeologię to zamieszczę
P1 w naturze . Gdzieś tam walał się też P3 (o ile dzieci nie zdążyły
wyprowadzić)
nowy_87
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 24
Rejestracja: pn, 11 kwietnia 2005, 23:25
Lokalizacja: Lubuskie

Post autor: nowy_87 »

Witam
Ale ja pytałem czy można wzamian za 6L6 wstawić el34 a wy tutaj o oznaczeniach triaków i tranzystorów
Awatar użytkownika
ZoltAn
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1659
Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985

Można!

Post autor: ZoltAn »

Te wstawki to tzw. "podzielność uwagi", przynosząca dużo pożytku a czasami i uciechy... :lol:

To tak jak w mojej starej "robocie": zaczynało się dyskusję od omawiania poważnych spraw związanych z budową i montażem urządzeń elektronicznych a kończyło omawianiem budowy (anatomicznej - cycencji, półdupencji i nogencji) i "demontażem" (oczywiście czysto werbalnym :lol: ) pracującej tam - skąd inąd naprawdę atrakcyjnej i rajcownej - "dupencji" :idea:

Ad rem: można śmiało wstawić 6L6 za EL34 - przestrzegając ustawienia prawidłowych warunków pracy nowych lamp i pamietając o niewielkiej różnicy w połączeniach wewnętrznych obydwu lamp.

W przypadku wzmacniacza gitarowego: zaskutkuje to wyraźnym złagodnieniem i "sklarowaniem" brzmienia - przejdzie ono z "brytyjskiego" marshallowskiego w "amerykańskie" fenderowskie czy gibsonowskie. Jak zwał tak zwał: będzie zdecydowanie różnić się od poprzedniego.

W przypadku wzmacniacza muzycznego (odsłuchowego): dźwięk stanie się mniej "szklisty" i twardy - będzie po prostu cieplejszy i delikatniejszy - bardziej predestynowany do słuchania klasyki niz rocka czy jazzu (praca lamp przy minimalnych zniekształceniach, oczywiście).

Pzdr. ZoltAn
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
Awatar użytkownika
dsrecordss
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 492
Rejestracja: czw, 23 września 2004, 20:02
Lokalizacja: Żory

Post autor: dsrecordss »

no wiesz ZolTan'ie jak możesz mówić coś takiego jak "dupencja"??
dobrze że nie ma tu za dużo kobiet bo by były protesty i to spore :P :D :lol:
Szczyt bezpłodności: 30 lat stosunków z ZSRR...
Awatar użytkownika
ZoltAn
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1659
Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985

Ja jestem...

Post autor: ZoltAn »

... tradycjonalistyczną, obrzydliwą, jednoznacznie zdeklarowaną męską szowinistyczną świnią!!! 8)

Kobiety zawsze traktuję z szacunkiem i należną im atencją - nie zapominając jednakże, że są z natury "kompatybilne" i mają biologicznie ściśle określoną rolę w życiu :wink:

Nie tylko gary, zasmarkane nosy, małzeńskie łoże i kruchta, ale...

Mimo, iż powoli staję się Trutniem Guciem... :oops:
Co to coraz częściej brzęczy i coraz mniej bzyka... :cry:
No cóż, trzydzieści lat małżeństwa (nie licząc kiluletniego narzeczeństwa!) zrobiło swoje... :?

Ówczesne (normalne, kobiece psychicznie i fizycznie!) dziewczyny o to określenie bynajmniej się nie obrażały :lol:

Więc potraktujmy to określenie jako historyczną zaszłość :!:

Równocześnie kierując pod adresem hominidów płci bliżej nieokreślonej (w rodzaju Jarugi-Nowacki(ej???): APAGE SATANAS!!! :twisted: :x

A tego, czy tutaj nie czai się jakaś niewiasta, to nie byłbym taki pewny :oops:

ZoltAn
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
nowy_87
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 24
Rejestracja: pn, 11 kwietnia 2005, 23:25
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Można!

Post autor: nowy_87 »

ZoltAn pisze: Ad rem: można śmiało wstawić 6L6 za EL34 - przestrzegając ustawienia prawidłowych warunków pracy nowych lamp i pamietając o niewielkiej różnicy w połączeniach wewnętrznych obydwu lamp.

W przypadku wzmacniacza gitarowego: zaskutkuje to wyraźnym złagodnieniem i "sklarowaniem" brzmienia - przejdzie ono z "brytyjskiego" marshallowskiego w "amerykańskie" fenderowskie czy gibsonowskie. Jak zwał tak zwał: będzie zdecydowanie różnić się od poprzedniego.


Pzdr. ZoltAn
To jeszcze proszę napisać czy wartości rezystorów trzeba zmienić.
Awatar użytkownika
dsrecordss
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 492
Rejestracja: czw, 23 września 2004, 20:02
Lokalizacja: Żory

Post autor: dsrecordss »

w moim środowisku to z takie coś dostaje się w pysk na miejscu....
Szczyt bezpłodności: 30 lat stosunków z ZSRR...
nowy_87
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 24
Rejestracja: pn, 11 kwietnia 2005, 23:25
Lokalizacja: Lubuskie

Post autor: nowy_87 »

dsrecordss pisze:w moim środowisku to z takie coś dostaje się w pysk na miejscu....
ale za co??za to co ja napisałem czy jak??
Awatar użytkownika
ZoltAn
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1659
Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985

Konkrety, konkrety!!!

Post autor: ZoltAn »

dsrecordss pisze:w moim środowisku to z takie coś dostaje się w pysk na miejscu....
To zapewne pod moim adresem!

"Pierwsze primo": za co??? :oops:

"Drugie...": od kogo??? :oops: :oops:

"Trzecie...": a cóż to za środowisko??? :shock: :shock: :shock:

"Czwarte...": wyraźnie napisałem "ÓWCZESNE" :!:

Tamte dziewczyny tym różniły się od (no, nie wszystkich - Bogu dzięki!) dzisiejszych, że zwykle nie obrażały się o takie określenia (mówione "za oczy" a nigdy "w oczy"), ale także nie klęły jak ulicznice, nie urzynały się w trupa piwskiem, nie ćpały - a wylądowanie w wyrku dopiero co poznanego na ubawie faceta wyjątkowo finalizowało (a nie rozpoczynało!) nową znajomość - i to po dłuuugich zachodach i tańcach "absztyfikanta".

Info: w moim (też ówczesnym) środowisku bicie w pysk (tym bardziej "na miejscu!") niekiedy było ostatecznym ale nigdy początkowym argumentem w "dyskusji". :?

ZoltAn
Ostatnio zmieniony pn, 9 maja 2005, 21:00 przez ZoltAn, łącznie zmieniany 1 raz.
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
Awatar użytkownika
dsrecordss
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 492
Rejestracja: czw, 23 września 2004, 20:02
Lokalizacja: Żory

Post autor: dsrecordss »

1."za użycie słowa dupencja"
2. Od dziewczyny nazwanej tym określeniem bądz najbliższej w okolicy
3.chciałem użyć zamiast środowisko słowa najbliższe otoczenie;)
:P mamy u nas w mieście duuużo feministek i nawet za słowo bardzo zgrabna dziewczyna otrzymuję się "ty cholerna zawszona szowinistyczna świnio" :)
skończmy ten temat bo sie zrobił niezły off topic;)

zazdroszczę Tobie twojego środowiska;)
przestawienie litery niczego mi nie rozjaśnia... mógłbyś bliżej to opisać??
Szczyt bezpłodności: 30 lat stosunków z ZSRR...
Awatar użytkownika
ZoltAn
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1659
Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985

Zamykając oftopik...

Post autor: ZoltAn »

...:

1/ to b. stare określenie - może niezbyt przyzwoite, ale bardziej żartobliwe niż obraźliwe (przynajmniej w moich czasach :wink: ). Ale czasy się zmieniają;

2/ tak jak Ci napisałem (ponownie przeczytaj zmieniony nieco post!): przeNIDGY w dziewczęce oczy!!! To czysto męskie "przykielichowe" określenie;

3/ tak to po chwili zrozumiałem - czyli "przestawienie" litery "s" w nicku traktuj jako niebyłe;

4/ więc niech się owe (umysłowo) pokiwane osobniki ludzkie płci niemęskiej potem nie żalą, że większość mężczyzni traktuje je tak, jak sobie same wypracowały i że z upływem lat po kolei powiększają stado wyeksploatowanych i wypalonych psychicznie starych panien ( :?: :?: :?: ), obdarzonych niekiedy ("nieprzestrzeganie" BHP :?: ) równie sfrustrowanym i okaleczonym psychicznie potomstwem...

A (mocno spóźnione) sny o czyms takim jak normalne uczucia między mężczyzną i kobietą poznają wyłącznie z ekranów telewizyjnych :?

Cóż, pozostaje jedynie współczuć żorzanom płci męskiej, że muszą częściej obracać się wśród osób płci "niemęskiej" niż żeńskiej :cry: - w moich Gliwicach sytuacja jest dużo normalniejsza. :lol:

Pzdr. ZoltAn
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
Awatar użytkownika
ampliman
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 338
Rejestracja: pt, 18 kwietnia 2003, 21:58
Lokalizacja: Komorowo

Post autor: ampliman »

Panowie do rzeczy. Padło pytanie. Nie znam odpowiedzi więc się nie wypowiadam bezproduktywnie, a chętnie poznałbym odpowiedź na zadane pytanie.
Niech moc będzie z Wami
Ampliman
Awatar użytkownika
ZoltAn
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1659
Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985

Re: W zasadzie nie.

Post autor: ZoltAn »

nowy_87 pisze: To jeszcze proszę napisać czy wartości rezystorów trzeba zmienić.
Co najwyżej rezystor(y) katodowy(e) jeśli układ jest w klasie AB i to w takim zakresie, żeby sprowadzić prądy anodowe do przeciętnej dopuszczalnej wartości dla każdej z lamp.

Jeżeli każda lampa ma swój indywidualny rezystor katodowy to tolerancja +/-10%.
(ja zawsze rutynowo daję rezystor katodowy dla każdej lampy - niech to nawet będzie 10Ω - ale zawsze jest to elementarne zabezpieczenie lampy mocy przed "rozbiegnięciem się" w jakimś krytycznym momencie - np. wypadnięciem bias'u wskutek "strzelenia" diody czy t.p.)


To samo dotyczy rezystorów dla S2 - prądy też musza się mieścić w dopuszczalnych granicach. Obserwowane przez otwory w anodach S2 lamp nie powinny się podżarzać :!: :!: :!:
(ja ustawiam prąd bezpośrednio rezystorami (RS2 +/- 10%) na zadaną wielkość).

Oczywiście trzeba także sprowadzić bezwzglednie wartość bias'u do określonej w danych warunkach roboczych.

Aha, rezystory S1 nie powinny być większe niż 220kΩ (no, 240kΩ też żadnej katastrofy nie spowoduje :wink: ).

ZoltAn
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
Awatar użytkownika
dsrecordss
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 492
Rejestracja: czw, 23 września 2004, 20:02
Lokalizacja: Żory

Post autor: dsrecordss »

oj ZoltAnie święte słowa.....
ale sie off topic zrobił że HEJ;P
p.s. Tego to my nigdy w oczy nie mówimy ale dziewczyny mają wszędzie uszy (tfu. chciałem powiedzieć nieliczne okazy bo reszta to BABO-CHŁOPY)
Szczyt bezpłodności: 30 lat stosunków z ZSRR...