Blachy, a blachy...

Transformatory głośnikowe, międzystopniowe, sieciowe.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Blachy, a blachy...

Post autor: Jado »

He, he...no tak - z ekonomicznego punktu widzenia to nie ma sensu :-)
Może to zabrzmi dziwnie....ale ja już "od małego" lubiłem nawijać transformatory :lol:
Miałem taką książkę "Młody konstruktor" (czy jakoś tak podobnie brzmiał tytuł) i tam było opisane jak nawinąć transformator. I według tej książki nawinąłem swój pierwszy transformatorek. To była satysfakcja :-)

W tym samodzielnym robieniu różnych rzeczy to jest jeszcze tak, że człowiek myśli - "skoro potrafię to zrobić, to czemu by nie wykorzystać tej umiejętności?"
Jest w tym też chyba coś z chęci utrzymywania się w formie - tak jak muzyk ćwiczy palce, a sportowiec trenuje, żeby utrzymać formę, tak i elektronik musi coś zrobić od czasu do czasu, żeby nie zapomnieć "jak to się robi".

Te trafa-dawców udało mi się kupić po 10zl, a trzeci dostałem od p. Sławka gratis, więc koszta materiałowe małe.
Czasochłonność duża, ale przy takich trudnościach zawsze czegoś nowego pożytecznego człowiek się nauczy - a i do książek zajrzy, gdzie inaczej by mu się nie chciało :-)

Dobre trafo musi być jak dzieło sztuki ;-)

Zresztą traf głośnikowych to ja zaledwie kilka sztuk nawinąłem, więc każda dalsza sztuka zwiększa doświadczenie.
Podejrzewam, że koledzy, którzy specjalizują się w nawijaniu takich traf i zrobili ich już wiele mogą wykazać się znacznie lepszymi konstrukcjami.

Jak skończę to zdjęcie zamieszczę :-)
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Awatar użytkownika
djivo
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1554
Rejestracja: pt, 3 czerwca 2011, 01:41
Lokalizacja: Internet

Re: Blachy, a blachy...

Post autor: djivo »

Jado zgodzę się z Tobą nie mogę nigdzie znaleźć wzoru takiego uproszczonego który podawał mi mój Tato ale miałem może 8 -10 lat kiedy nawinąłem pierwszy sieciowy transformator.
Teraz ostatnio dokonałem to w zeszłym tygodniu RZC do 6N13S.
I do takich małych wzmacniaczy poświęcam zwyczajnie jeden dławik zasilania z telewizora jako anodowe.
A resztę mam nawiniętą wystarczy odpowiednio odwinąć.
RZC ma jeszcze jedną zaletę zawsze bardzo łatwo do niego coś nawijać.
I za moment można coś sprawdzić bo w sumie do włożenia mamy minimalnie 2 a maksymalnie 4ry duże kawałki blachy.
A jaka wielka satysfakcja :)
No i koszty mały dławik 3zł plus trafo RZC kolejne 3zł.
Niech ktoś kupi to za tyle u kogoś.
Chyba zacznę produkować trafa do 50Watt.
Ostatnio również zrobiłem sobie według wzoru trafo do EL34 (w sumie miało być)
Ale tak je przewymiarowałem że będzie do 6S33S - bo żarzenie nawinąłem takim drutem że 2 szt lamp plus żarzenie driverów po 3 godzinach pracy jest letnie.
Nawijałem na rdzeniu 300W bo taki miałem pod ręką.
RZC na dodatek szybko się rozkładają potrzebny duży młotek. No i potem obejma aby to zacisnąć aby nie buczał.
Porównanie SE I PP - Jeśli jednoręki rzemieślnik mógłby być mistrzem, wyobraź sobie co mógłby dwuręki ?
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5
Boguś
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 3049
Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Blachy, a blachy...

Post autor: Boguś »

djivo pisze: nie mogę nigdzie znaleźć wzoru takiego uproszczonego który podawał mi mój Tato.
45/S (dla 10T)
Awatar użytkownika
KaKa
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2337
Rejestracja: śr, 22 listopada 2006, 14:45
Lokalizacja: Poznań

Re: Blachy, a blachy...

Post autor: KaKa »

Chyba 1T. 10T to dużo za dużo.
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Blachy, a blachy...

Post autor: Jado »

Obiecane kilka zdjęć:

Na początek: Tak wyglądali dawcy blach:
IMG_4724.jpg
IMG_4725.jpg
A to rdzenie przygotowane do nawijania - po ok tygodniu "zabawy" z karkasami, rdzeniami, obejmami, nózkami...
Na szczęscie nie był to pełny roboczy tydzien tylko "po godzinach" :-)
IMG_4716.jpg
IMG_4714.jpg
IMG_4719.jpg
A tutaj duecik :-)
IMG_4720.jpg
IMG_4722.jpg
IMG_4721.jpg
Teraz będzie można nareszcie pomyśleć o nawijaniu - na pytanie przez telefon "Co porabiasz?", będę mógł odpowiedzieć: "Siedzę i nawijam" ;-)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Awatar użytkownika
djivo
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1554
Rejestracja: pt, 3 czerwca 2011, 01:41
Lokalizacja: Internet

Re: Blachy, a blachy...

Post autor: djivo »

Boguś pisze:
djivo pisze: nie mogę nigdzie znaleźć wzoru takiego uproszczonego który podawał mi mój Tato.
45/S (dla 10T)
Gdzie T to jest ?
S to jest ?
Jado to będą głośnikowe ?
Porównanie SE I PP - Jeśli jednoręki rzemieślnik mógłby być mistrzem, wyobraź sobie co mógłby dwuręki ?
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Blachy, a blachy...

Post autor: Jado »

djivo pisze: Jado to będą głośnikowe ?
Tak, cały czas mowa o bombkach choinkowych.....eeee.... trafach głośnikowych..... :D
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Awatar użytkownika
djivo
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1554
Rejestracja: pt, 3 czerwca 2011, 01:41
Lokalizacja: Internet

Re: Blachy, a blachy...

Post autor: djivo »

Do czego będziesz je motał jaki wzmacniacz ? Jakie lampki ?
Porównanie SE I PP - Jeśli jednoręki rzemieślnik mógłby być mistrzem, wyobraź sobie co mógłby dwuręki ?
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Blachy, a blachy...

Post autor: Jado »

Pod 2 x EBL21 SE.

Teraz właśnie myślę nad koncepcją uzwojeń.... Jest mały problem bo złośliwie nie mam akurat odp. drutu na wtórne.
Albo za grube, albo za mało, albo za cienkie....(mimo małych zapasów jakie posiadam)
Wszystko zależy od tego jakie założenia przyjmę i ile wyjdzie zwojów w konsekwencji....
Początkowo myślałem nad najprostszym uzwojeniem tj. jedno pierwotne w całości, a pod nim i nad nim po wtórnym równolegle...Wtedy druty wtórne musiałyby mieć ca. 0,55 mm.
Potem pomyślałem, że przy podziale 2 x pierwotne/3 x wtórne wyjdzie lepiej, ale wtedy potrzebny drut ca. 0,45mm, a tego też nie mam....
Mam 0,35, a potem od razu 0,65 (nie licząc troszeczki (200g) ruskiego 0,47mm, ale on nie starczy na 2 trafa z dzielonymi uzwojeniami).
Wygląda więc na to, że najpierw muszę zdobyć drut zanim coś ruszę do przodu.

Osobną sprawą jest dobranie optimum założeń. Bo im więcej zwojów tym większa indukcyjność i lepsze dolne pasmo, ale uzwojenie może się nie zmieścić. To samo z dzieleniem uzwojeń - im więcej podziałów (w rozsądnych granicach) tym mniej indukcyjności rozproszenia, ale rośnie liczba przekładek między uzwojeniami (a powinny być dość grube, żeby nie przebiło) - znowu nie wiadomo czy uzwojenia się zmieszczą.

Jako przekładki miedzy zwojowe (do pierwotnego) mam papier z kondensatorów blokowych - naolejowany.
Jako grubsze mam papier nawoskowany 0,04-0,05 mm (na ile udaje mi się zmierzyć suwmiarką elektroniczną).
Potrzebuję więc jeszcze jakiejś ceratki czy cienkiego preszpanu...jako izolacji między pierwotnymi, a wtórnymi.
BTW: Jaki materiał ma najlepszy stosunek grubości do wytrzymałości na przebicie? (tj. możliwie cienki, a max. wytrzymały)

Tak więc droga jeszcze długa i daleka, ale nie spieszy mi się :-)

I tak nie wiem czy się uda za pierwszym razem - może okazać się, że uzwojenia się nie zmieszczą i będę musiał odwijać, zmieniać założenia i nawijać ponownie (jak to już bywało kiedyś).
Oczywiście są wzory obliczające zajętość uzwojeń, ale "nawijanie, a nawijanie" - może być różnie.
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Boguś
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 3049
Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Blachy, a blachy...

Post autor: Boguś »

djivo pisze:
Boguś pisze:
djivo pisze: nie mogę nigdzie znaleźć wzoru takiego uproszczonego który podawał mi mój Tato.
45/S (dla 10T)
Gdzie T to jest ?
S to jest ?
Jado to będą głośnikowe ?
Chciales uproszczony wzór dla traf sieciowych więc podalem.
45 to liczba stala, S to przekrój rdzenia. Odnosi sie to do indukcyjnosci 1tesli ( przyjmuje sie w zaleznosci od jakosci blach od 0,7 do 1T, w rdzeniach radzieckich, np z rubina 1,4T))
( sorki, napisalem 10T zamiast 1T )
Awatar użytkownika
djivo
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1554
Rejestracja: pt, 3 czerwca 2011, 01:41
Lokalizacja: Internet

Re: Blachy, a blachy...

Post autor: djivo »

Nie ma problemu dziękuję gdzieś dzwoniło że to było coś bardzo prostego.
Miłe jest to że można iść z waszą pomocą dalej.
Dziękuję.
Porównanie SE I PP - Jeśli jednoręki rzemieślnik mógłby być mistrzem, wyobraź sobie co mógłby dwuręki ?
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Blachy, a blachy...

Post autor: Jado »

Trafa skończone.... Nie było tak źle - samo nawijanie to tylko kilka godzin (dla jednego trafa), więcej czasu zabrało przygotowanie rdzeni, karkasów, przekładek..... Ale jeśli ktoś zdobędzie rdzeń-dawcę ze sprawnym karkasem i łatwo rozbieralnym rdzeniem, to będzie miał o połowę mniej roboty.

Oto kilka zdjęć końcowych:
IMG_4782.jpg
IMG_4781.jpg
IMG_4783.jpg
IMG_4784.jpg
Podczas nawijania zrobiłem kilka zdjęć z myślą o ew. tutorialu o nawijaniu trafa sieciowego....ale....czy ktoś byłby tym zainteresowany?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Awatar użytkownika
zjawisko
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 926
Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22

Re: Blachy, a blachy...

Post autor: zjawisko »

Jado pisze:Podczas nawijania zrobiłem kilka zdjęć z myślą o ew. tutorialu o nawijaniu trafa sieciowego....ale....czy ktoś byłby tym zainteresowany?
Na Śląsku funkcjonuje tekst będący idealną odpowiedzią na pytania takie jak to... Pytosz a wiysz! :wink:

Pomocy naukowych nigdy dość, szczególnie tych obrazujących zagadnienie od strony praktycznej.
Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy
i nad losem (...) podumaj przez chwilę.
Wisława S.