Przesuniecia fazy a pomiary oscyloskopem

Układy półprzewodnikowe pełniące ważne funkcje pomocnicze w układach lampowych.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2042
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Przesuniecia fazy a pomiary oscyloskopem

Post autor: TooL46_2 »

A co sadzisz o tym, co wrzucilem wyzej? BTW, szukam tego Elektronika -- masz moze dostep do czasopisma lub ew. wersje elektroniczna?

EDIT: znalazlem jeszcze jeden ;) ->http://www.timstinchcombe.co.uk/synth/p ... ft_osc.pdf
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
Awatar użytkownika
Tomasz Gumny
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2301
Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
Lokalizacja: Trzcianka/Poznań

Re: Przesuniecia fazy a pomiary oscyloskopem

Post autor: Tomasz Gumny »

TooL46_2 pisze:A co sadzisz o tym, co wrzucilem wyzej?
Chodzi o tą notę Intersila? Nie za bardzo rozumiem jak to działa, ale widzę układ mnożący, więc zapewne sygnały wejściowe są formowane do prostokąta, mnożone a wynik uśredniany. Jeśli tak, to układ raczej nie odróżnia przesunięcia np. +30° od -30°, ale mogę się myslić. Poza tym kości jakieś nietypowe...
TooL46_2 pisze:BTW, szukam tego Elektronika -- masz moze dostep do czasopisma lub ew. wersje elektroniczna?
Mam wersję papierową - poszukam.
TooL46_2 pisze:EDIT: znalazlem jeszcze jeden ;) ->http://www.timstinchcombe.co.uk/synth/p ... ft_osc.pdf
Chyba nie o to chodzi. :D
Tomek
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2042
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Przesuniecia fazy a pomiary oscyloskopem

Post autor: TooL46_2 »

Tomasz Gumny pisze:sygnały wejściowe są formowane do prostokąta, mnożone a wynik uśredniany.
Nie wczytywalem sie takze dokladnie, ale to co piszesz raczej zgadza sie z tym, co ponizej.
Measuring phase involves converting two periodic signals to square waves, then measuring the phase difference between the two square waves. If the amplitude of both square waves is identical and constant, the average of the time difference between the square waves is proportional to the phase shift.
Tomasz Gumny pisze:Chyba nie o to chodzi. :D
Oczywiscie, ze nie ;) Chodzilo mi o to -> http://www.timstinchcombe.co.uk/synth/phm/ph_meter.pdf. Pomerdalo mi sie, bo urzadzenie przedstawione ma zarowno miernik przesuniec, jak i oscylator ;) http://www.timstinchcombe.co.uk/index.php?pge=phm
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
Awatar użytkownika
Tomasz Gumny
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2301
Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
Lokalizacja: Trzcianka/Poznań

Re: Przesuniecia fazy a pomiary oscyloskopem

Post autor: Tomasz Gumny »

TooL46_2 pisze:Chodzilo mi o to -> http://www.timstinchcombe.co.uk/synth/phm/ph_meter.pdf.
Ten wygląda ciekawie. Nie bardzo chce mi się zagłębiać w ten przerzutnikowo-ex-orowo-multiplekserowy detektor fazy a opisu nie widzę, więc chyba trzeba by zajrzeć do tego patentu, na którym autor bazuje.
Nie lepiej poszukać jakiegoś scalonego detektora fazy?
Tomek
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2042
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Przesuniecia fazy a pomiary oscyloskopem

Post autor: TooL46_2 »

Tomasz Gumny pisze:a opisu nie widzę, więc chyba trzeba by zajrzeć do tego patentu, na którym autor bazuje.
Planowalem zerknac do tego wieczorem.
Tomasz Gumny pisze:Nie lepiej poszukać jakiegoś scalonego detektora fazy?
Pewnie mozna :) Cos takiego np?

OT: moze by tak przeniesc czesc tego watku do 'Wspomagania ukladow lampowych' bo zaczyna sie troche robic OT ;)
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
Awatar użytkownika
Tomasz Gumny
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2301
Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
Lokalizacja: Trzcianka/Poznań

Re: Przesuniecia fazy a pomiary oscyloskopem

Post autor: Tomasz Gumny »

TooL46_2 pisze:Pewnie mozna :) Cos takiego np?
Jeśli planujesz mierzyć sygnały cyfrowe o poziomach ECL sięgające GHz, to będzie w sam raz. :wink:
Wydaje mi się, że do mierzenia sygnałów analogowych występujących we wzmacniaczach przydałby się fazomierz:
:arrow: mierzący 0..360° (najprostsze detektory mnożące mają z tym problem);
:arrow: akceptujący sygnały wejściowe 10mV..10V (wzmacniacz logarytmujący, AGC lub limiter);
:arrow: z wejściami izolowanymi galwanicznie (luksus :D ).
Coś jeszcze?
Tomek
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2042
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Przesuniecia fazy a pomiary oscyloskopem

Post autor: TooL46_2 »

:oops:

Skoro juz budowac, to czemu nie szalec ;)
:arrow: mierzacy poziom sygnalu na wyjsciu (wydaje sie byc przydatne do mierzenia pasma przenoszenia jak ktos nie dysponuje oscyloskopem lub chocby miernikiem mierzacym true-RMS)
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
Awatar użytkownika
Tomasz Gumny
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2301
Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
Lokalizacja: Trzcianka/Poznań

Re: Przesuniecia fazy a pomiary oscyloskopem

Post autor: Tomasz Gumny »

TooL46_2 pisze: :arrow: mierzacy poziom sygnalu na wyjsciu[...]
Dobry pomysł, ale najbardziej uniwersalne byłoby mierzenie poziomu sygnału na jednym wejściu względem drugiego wejścia. Wtedy można by mierzyć tłumienie/wzmocnienie względne między punktami wzmacniacza a po podaniu na jedno z wejść sygnału o poziomie (poziomach) referencyjnym - mierzyć poziom bezwzględny. Kłania się AD8302. :D
Tomek
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2042
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Przesuniecia fazy a pomiary oscyloskopem

Post autor: TooL46_2 »

Jeszcze lepiej :) Rozumiem, ze aplikacje AD8302 masz rozgryzione?
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
Awatar użytkownika
Tomasz Gumny
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2301
Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
Lokalizacja: Trzcianka/Poznań

Re: Przesuniecia fazy a pomiary oscyloskopem

Post autor: Tomasz Gumny »

Trochę poznałem AD8302, ale w zupełnie innym zastosowaniu. Niestety on też ma problem w odróżnianiu kierunku przesunięć fazowych:
vphs.gif
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Tomek
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2042
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Przesuniecia fazy a pomiary oscyloskopem

Post autor: TooL46_2 »

A czy nie moznaby tego obejsc stosujac metode powiedzmy, dwoch punktow, jak przy liczeniu nachylenia S w mierniku? O co mi chodzi:
1/ mamy dany sygnal przesuniety w fazie o powiedzmy -45 st. ale wiemy tylko tyle, ze w tym wypadku na wyjsciu VPHS mamy 1V35.
2/ 'sztucznie' wprowadzamy dodatkowe przesuniecie fazowe o zadanej wartosci powiedzmy +1 st. i patrzymy, czy sygnal na wyjsciu VPHS rosnie lub spada.

Jakis procesor do obliczen i kontroli?
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
Awatar użytkownika
Tomasz Gumny
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2301
Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
Lokalizacja: Trzcianka/Poznań

Re: Przesuniecia fazy a pomiary oscyloskopem

Post autor: Tomasz Gumny »

TooL46_2 pisze:[...]2/ 'sztucznie' wprowadzamy dodatkowe przesuniecie fazowe o zadanej wartosci powiedzmy +1 st. i patrzymy, czy sygnal na wyjsciu VPHS rosnie lub spada.
:D :arrow: http://www.wetterlin.org/sam/PhaseShift_AD8302.pdf
Trochę komplikuje szeroki zakres częstotliwości badanych sygnałów - przesunięcie o 1° przy 100Hz odpowiada przesunięciu o 180° przy 18kHz. Warto się trochę rozejrzeć - może są inne układy tego typu nie mające tej wady?
TooL46_2 pisze:Jakis procesor do obliczen i kontroli?
Poowoolii... Ja jestem trochę zajęty, ale pojawiło się tylu nowych kolegów, może znajdzie się ktoś chętny?
Tomek
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2042
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Przesuniecia fazy a pomiary oscyloskopem

Post autor: TooL46_2 »

Tomasz Gumny pisze:Trochę komplikuje szeroki zakres częstotliwości badanych sygnałów - przesunięcie o 1° przy 100Hz odpowiada przesunięciu o 180° przy 18kHz.
Minor implementation detail ;) Mozna to pewnie policzyc, a co sie da policzyc -- da sie zakodowac. Kwestia rozdzielczosci probkowania i odpowiedniego przeskalowania opoznienia w funkcji czestotliwosci. Jesli zastosowac odpowiedni kwarc to nie sadze, by byl to wielki problem. Trzeba oczywiscie miec miernik czestotliwosci, ale to mozna prockiem zalatwic. Np. tak -> http://ikalogic.com/freq_meter_2.php dajac troche wiekszy procesor by to wszystko ogarnal.

Nie wczytywalem sie dokladnie w ten material, ktory podeslales, ale nie pasuje mi troche dodawanie tych 40st. Z 1st. jest o tyle fajnie, ze trzeba tylko uwazac przy przesunieciu o +/-0.5st bo wtedy dostaniemy ten sam odczyt na VPHS; sadze, ze 0.5st. przesuniecia fazowego jest latwe do 'przelkniecia' ;)
Tomasz Gumny pisze:może znajdzie się ktoś chętny?
W zgodzie ze zdaniem w mojej stopce moze pora i na mnie siasc do programowania IC? :roll: W szczegolnosci, ze teraz mecze programy w C i C++ na kompy wiec poznanie C dla ATMEGi nie powinno stanowic wiekszego problemu. Mam kumpla, ktory koduje ARDUINO wiec w razie czego mialbym sie gdzie udac ;)

Tak sobie jeszcze mysle. Skoro juz by tak to bylo rozbudowane, moze moznaby
:arrow: wykorzystac USB do zrzucania danych na pendrive (w CSV) zeby moc pozniej sobie wykres wyrysowac. Alez mam koncert zyczen ;)
Ostatnio zmieniony śr, 16 listopada 2011, 02:58 przez TooL46_2, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
Awatar użytkownika
Tomasz Gumny
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2301
Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
Lokalizacja: Trzcianka/Poznań

Re: Przesuniecia fazy a pomiary oscyloskopem

Post autor: Tomasz Gumny »

TooL46_2 pisze: Kwestia rozdzielczosci probkowania i odpowiedniego przeskalowania opoznienia w funkcji czestotliwosci. Jesli zastosowac odpowiedni kwarc to nie sadze, by byl to wielki problem.
Niezupełnie o to chodzi. Przesuwnik fazowy, który należałoby włączać w jeden z kanałów jest zazwyczaj układem o jakiejś stałej czasowej. Ten czas dla jednej częstotliwości będzie znikomą częścią okresu a dla innej wielokrotnością okresu. Stałą czasową można zmieniać, ale wypadałoby znać okres badanego sygnału, zatem:
:arrow: częstosciomierz(?) :D
Tomek
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2042
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Przesuniecia fazy a pomiary oscyloskopem

Post autor: TooL46_2 »

Stad napisalem ;)
TooL46_2 pisze:Trzeba oczywiscie miec miernik czestotliwosci
Byc moze nieprecyzyjnie sie wyrazilem ;) Niech bedzie -- czestosciomierz :P

Z tym probkowaniem chodzilo mi glownie o to, ze przy, powiedzmy, 200kHz dlugosc okresu to 5us (mikrosekund). Przesuniecie o 1 st. to opoznienie o ~14ns, czyli rozdzielczosc probkowania/pracy ukladu opozniajacego oraz procesora musialaby byc nie mniejsza niz 72Mhz :/ Troche duzo... Trzebaby wtedy przesuwac o, powiedzmy, 10 st zamiast jednego. W normalnym przedziale czestotliwosci (20Hz-20kHz) 1st powinien byc spokojnie do zrobienia ;)
:arrow: wykorzystac USB do zrzucania danych na pendrive (w CSV) zeby moc pozniej sobie wykres wyrysowac. Alez mam koncert zyczen ;)
Cos takiego znalazlem. Co prawda SD, ale moze to byloby i lepsze rozwiazanie niz USB; wszak wystarczy plik, nie potrzebne jest sterowanie z komputera.
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com