A ja proponuję zastosować 1.5 mocniejszy niż wychodzi z obliczeń.
Tak bliżej 250W masz rację.
Ja stosuję takie: http://www.tme.eu/html/PL/rezystory-dru ... pelny.html
Pomimo 50W mocy znamionowej bez dodatkowego radiatora mają już tylko 20W.
Stosując je w katodzie 300B i tak są gorące.
Wytłumacz mi od kiedy 10W tracone w oporniku o mocy 50W da mniejszą ilość ciepła niż tracone na oporniku 10W?
Bo akurat to im większe wymiary to tym gorzej z konwekcyjnym odprowadzaniem ciepła (stosunek powierzchni do objętości - podam przykład izolacja położona na cienkiej rurze tylko zwiększy straty ciepła!!!!) oraz tez przez promieniowanie.
Wytłumacz mi od kiedy 10W tracone w oporniku o mocy 50W da mniejszą ilość ciepła niż tracone na oporniku 10W?
Bo akurat to im większe wymiary to tym gorzej z konwekcyjnym odprowadzaniem ciepła (stosunek powierzchni do objętości - podam przykład izolacja położona na cienkiej rurze tylko zwiększy straty ciepła!!!!) oraz tez przez promieniowanie.
Nie chodzi mi o kwestję odprowadzania ciepła.
Rezystor drutowy (o takim tu mowa ) zaprojektowany na moc np.50w będzie miał drut "gruby" i odpowiednią jego długość, tak aby uzystkać odpowienią rezystancję.
Rezystor o mocy np.25w i tej samej rezystancji będzie miał drut cieńszy od poprzeniego i krótszy bo drut o mniejszej śrenicy ma większą rezystancję . Po przyłożeniu takiej samej mocy do obu rezystorów drut cieńszy będze się silniej nagrzewał. Tak mi się wydaje. Stosuję w katodzie 300b różne oporniki ( o różnej mocy znamionowej )
o rezystancji ok.1 k i jedne się "gotują" a inne są lekko ciepłe.
Myślę że gdyby było inaczej można by w katodzie dać 0,125W a tak nie jest sprawdziłem to natychmiast idzie z dymem.
Ostatnio kupiłem 1R/2W 1R/3W podałem napięcie z miernika o zadanej mocy 2W na opornik 2W był strasznie gorący potem na 3W te same nastawy i był mniej ciepły nie pamiętam wyników pirometru .
Ale są to znaczne różnice.
Chyba że nie zrozumiałem intencji Studiego.
Pozdrawiam .
Wiadome jest również że drut grubszy mniej się nagrzewa gdy płynie przez niego duży prąd.
Porównanie SE I PP - Jeśli jednoręki rzemieślnik mógłby być mistrzem, wyobraź sobie co mógłby dwuręki ?
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5
Po prostu znacznie uprościłeś sprawę.
Niezależnie od mocy rezystora wydzieli się na nim tyle samo mocy dla tego samego natężenia prądu i rezystancji rezystora.
Rezystor ma pewną objętość i masę. Co za tym idzie tez ma swoją pojemność cieplną.
Mamy bilans ciepłą- pierwszy to wydzielanie w jego masie ciepłą na skutek przepływu prądu.
Ciepło ucieka z rezystora kilkoma drogami:
- przez przewodzenie przez wyprowadzenie do innych elementów które będzie nagrzewać. (Ilość ciepła w jednostce czasu jest proporcjonalna do różnicy temperatur, współczynnika przewodzenia i odwrotnie od długości przewodnika ciepła)
- przez konwekcje swobodną - tu decyduje powierzchnia rezystora, jego wymiar w pionie i różnica temperatur - konwekcja zależy od powierzchni wymiany ciepłą, strumień zależy od prędkości otaczającego powietrza, to ostatnia zależy od wysokości i różnicy temperatur - w efekcie ilość ciepła proporcjonalna do różnicy temperatury, powierzchni i współczynnika wymiany ciepła.
- przez promieniowanie (niedoceniana droga) - ilość ciepła jest proporcjonalna to różnicy czwartych potęg temperatur wyrażonych w kelvinach podzielonych przez 100
W stanie nieustalonym - ciepło będzie tez zużywane na podgrzewanie całej masy rezystora. Czyli tu decyduje jego masa i współczynnik pojemności cieplnej - czyli da się to sprowadzić do objętości.
Po ustaleniu się warunków cieplnych całość wydzielanej mocy będzie musiała być odprowadzona. Dalszy wzrost natężenia odprowadzanego ciepła spowoduje spadek temperatury - skądś trzeba zabrać ciepło - pozostanie tylko wziąć te ciepło zgromadzone w rezystorze).
Jeśli tylko powierzchnia rezystora zapewni odprowadzenie mocy wydzielanej w postaci ciepłą to temperatura jaką osiągnie rezystor będzie jedynie zależże tylko od pojemności cieplnej (np. woda zdecydowanie największą pojemność cieplną wśród typowych cieczy).
Jeśli nie jesteś w stanie odprowadzić ciepła od rezystora to niezależnie od mocy itd temperatura przekroczy próg kiedy nastąpi jego zniszczenie. Niezależnie od jego mocy.
Nie tyle moc a objętość, powierzchnia i pojemność cieplna będzie decydować o tym jak się będzie nagrzewał. Jego kształt i usytuowanie w przestrzeni również będzie miało znaczny wpływ na osiąganą temperaturę.
Jeśli jest podłużny to postaw go pionowo i poziomo - zapewniając brak utrudnień w przepływie powietrza i pomierz np. pirometrem temperaturę.
Użyte materiały (i założona trwałość) będą decydować o tym czy w przy danych wymiarach rezystor wytrzyma 1/4 czy 1W mocy.
Co do rezystorów,pomijając druciaki bo to jest inna bajka.Jest takie coś jak TWR czyli Temperaturowy Współczynnik Rezystancji {na małych sztukach to jest.
dodatkowy poprzeczny pasek }W skrócie :weż rezystor np;100k albo lepiej 47k 0,1w-0,5w podepnij do dobrego omomierza zapałka,zapalniczka i jedziemy|.
Jeżeli leci ostro w dół rezystor węglowy ,powoli metalizowany chemicznie ,prawie wcale;metalizowany próżniowo .Tak się zachowuję niezależnie czy go obciążysz .
prądowo czy złapie temperaturę od otoczenia Powyżej 160 stopni C może nastąpić trwałe uszkodzenie.
Pozdrawiam
STUDI - kluczowe jest, że rezystory o większej mocy mają zwykle większe wymiary, co przy identycznej mocy traconej na rezystorze powoduje iż powierzchnia rezystora jest większa i będzie miała niższą temperaturę, bo jednostkowy strumień ciepła będzie niższy. Pytanie jak sprawa ma się do osi rezystora, a to już zależy głównie od współczynnika przewodzenia ciepła materiału z którego jest wykonany oraz czy generacja ciepła zachodzi w całej objętości, czy tylko na powierzchni. Oczywiście rozpatruję tylko sytuację w stanie ustalonym.
Panowie mam takie pytanie :bieżemy korpus rezystora np wielkości około2W o wartości początkowej 10 om i ruchem ślimakowym nacinamy warstwę przewodzącą.
I z takiego podkładu można uzyskać 12 om do 1kom zależnie od długości nacięcia. Potem wyprowadzenia [im grubsze tym więcej ciepła odprowadzą do układu].
Udarowanie +3 warstwy lakieru,nadruk i do sklepu.Znam prawo OHA ale Panowie technolodzy nigdy nie potrafili się wypowiedzieć czy 2W przy 12om to jest to samo 2W nacięte na 999oh z identycznych egzemplarzy podkładu. Poza dowaloną nikomu niepotrzebną indukcyjnością. Pozdrawiam.
Wątek trochę obok tematu zasadniczego ale ból głowy gratis.
Panowie,dzięki za wasze wypowiedzi,niestety muszę się przyznać że nie zbuduje wzmacniacza na 300B.
Gdy próbowałem złożyć zamówienie na wszystkie części żona zobaczyła ile za wszystko musiałbym zapłacić i powiedziała nie,że to za duże pieniądze na taką zabawę i powiedziała "uzbieraj kasę i kup coś porządnego".