Strona 2 z 2

Re: Pioneer SA-810 dziwny układ zarzenia

: śr, 8 grudnia 2010, 12:05
autor: dino
Tak BTW to kogo możecie polecić do ew przewinięcia trafa na 4 omy ?

Re: Pioneer SA-810 dziwny układ zarzenia

: śr, 8 grudnia 2010, 12:09
autor: traxman
Nie da się przekrosować?

Re: Pioneer SA-810 dziwny układ zarzenia

: śr, 8 grudnia 2010, 12:35
autor: dino
traxman pisze:Nie da się przekrosować?
Pls. o rozwiniecie myśli (w wersji dla "słabszych")

Re: Pioneer SA-810 dziwny układ zarzenia

: śr, 8 grudnia 2010, 12:38
autor: traxman
Trafo ma podział na sekcje, można spróbować zmienić połączenia sekcji wtórnego - zabieg raczej trudny do wykonania, ale można spróbować.

Re: Pioneer SA-810 dziwny układ zarzenia

: śr, 8 grudnia 2010, 12:43
autor: dino
Dzisiaj kuknę pod spód i zobaczę co i jak.
W sumie ma odczep na 8 i 16 plus dodatkowe uzwojenie na słuchawki.
Raczej nie liczę na "cuda"

Re: Pioneer SA-810 dziwny układ zarzenia

: pt, 10 grudnia 2010, 13:20
autor: dino
Tak jak sądziłem 8 Ohm to odczep a słuchawkowe osobno. Czyli raczej nic się da zrobić.

Re: Pioneer SA-810 dziwny układ zarzenia

: pt, 10 grudnia 2010, 13:29
autor: traxman
Jedyne co pozostaje, to włączenie szereg z kolumną rezystora 3.9R/10W, zmieni to oprócz zmniejszenia mocy, nieco zachowanie się głośników, ale będzie można posłuchać bez ryzyka przeciążenia lamp końcowych i zasilacza.
Raczej nie zmieniałbym transformatorów, bo znacząco obniży to wartość handlową sprzętu, pomijając kwestię oryginalności.

Re: Pioneer SA-810 dziwny układ zarzenia

: pt, 10 grudnia 2010, 14:21
autor: dino
Myślisz, że 10W wystarczy ?

Re: Pioneer SA-810 dziwny układ zarzenia

: czw, 1 września 2011, 17:03
autor: dino
Zabieram się za renowacje tego wzmacniacza.
Czy jest gdzieś jakiś poradnik co na pewno wymieniać ?
Myślę że zacznę od elektrolitów. Oczywiście potek głośności też, bo głupek, który go sprzedawał wywalił oryginał z odczepem i wpakował jakieś chińskie badziewie. Dodał tez bypasy MPK 1u bezpośrednio przy elektrolitach (2 umieścił nad R65 - 750Ohm 5 W wiec miały "ciepło).
W następnej kolejności chyba kondensatory sprzegające (brązowe oblane czymś podobnym do wosku).
Rezystory wyglądają bardzo dobrze - ale wyjdzie w praniu.
To co bym chciał zmienić to:

- Ominąć jakoś regulacje barwy tonu (wykorzystując przełącznik)
Czy tego typu regulacje da się jakoś "zbypasować" ?
- ewentualnie wstawić stabilizacje napięcia -19V (zennerka/LM ?)

Przedwzmacniacza gramofonowego/tape nie ruszam a nawet chyba odłączę zasilanie (nie będzie używany).

Jeżeli macie jakieś doświadczenia/pomysły chętnie się zapoznam.
Schemat jest na początku wątku.