Brak zera ochronnego. Jak wybrnąć.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Brak zera ochronnego. Jak wybrnąć.
Anodowe nie ma nic wspólnego z sepracją od sieci, anodowego nie odseparujesz transformatorem.
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
- Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
Re: Brak zera ochronnego. Jak wybrnąć.
A wzmacniacze i inne z zasilaniem bezposrednim? t.zn. napiecie anodowe otrzymywane przez bezposrednie prostowanie napiecia sieciowego bylo niebezpieczna sprawa. W jaki sposob niebezpieczenstwo porazenia zostalo zlikwidowane? No wlasnie, cos mi zdaje ze jakis transformator, gdzies cos , tego....Brencik pisze:Anodowe nie ma nic wspólnego z sepracją od sieci, anodowego nie odseparujesz transformatorem.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 7368
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Brak zera ochronnego. Jak wybrnąć.
Ale tu chodzi o to, że juz uzyskanego w taki czy inny sposób (stałego) napięcia anodowego nie da się odseparować transformatorem.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
-
- 250...374 postów
- Posty: 254
- Rejestracja: sob, 23 października 2010, 14:01
- Lokalizacja: Wroc/Rzesz
Re: Brak zera ochronnego. Jak wybrnąć.
Aj , właściwie czego ja się obawiam?
No właśnie stałego anodowego że mi się na obudowie skądś weźmie.
Mogę obudowę "umaślić" ujemnym biegunem napięcia anodowego?
No właśnie stałego anodowego że mi się na obudowie skądś weźmie.
Mogę obudowę "umaślić" ujemnym biegunem napięcia anodowego?
Re: Brak zera ochronnego. Jak wybrnąć.
Matko, obudowa zawsze powinna być na masie....
-
- 250...374 postów
- Posty: 254
- Rejestracja: sob, 23 października 2010, 14:01
- Lokalizacja: Wroc/Rzesz
Re: Brak zera ochronnego. Jak wybrnąć.
Ja daję masę na obudowę . W takim razie uziemienie ma "odbrumić" i zabezpieczyć przed NAPIĘCIEM SIECIOWYM , a anodowe jest zabezpieczone prze ujemny biegun , tak?
Re: Brak zera ochronnego. Jak wybrnąć.
Uziemienie nic nie odbrumia, uziemienie służy do celów BHP.
Nie wiem jak masa może zabezpieczać napięcie anodowe, nie rozumiem takiej logiki.
Po prostu gdy anodowe pójdzie na obudowę to tak jakby poszło na masę, robi się zwarcie, zadziała bezpiecznik i koniec.
Nie wiem jak masa może zabezpieczać napięcie anodowe, nie rozumiem takiej logiki.
Po prostu gdy anodowe pójdzie na obudowę to tak jakby poszło na masę, robi się zwarcie, zadziała bezpiecznik i koniec.
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
- Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
Re: Brak zera ochronnego. Jak wybrnąć.
Ja mysle ze kolega Macck powinien zaczac od prostych urzadzen niskonapieciowych, np. zasilane napieciem ponizej 30V i na tym nauczyc sie podstaw typu roznica miedzy masa a uziemieniem lub co w ukladzie powoduje powstawanie brumu. W ten sposob nie narazi siebie ani ogolu na nieprzyjemne niespodzianki. W miare zdobywania wiedzy (chodzi o wiedze czyli informacje i jej zrozumienie a nie tylko o informacje jako taka) oraz doswiadczenia stopniowo mozna przechodzic do wyzszych napiec.
To ze co poniektorym udalo sie jako pierwszy projekt zbudowac i uruchomic Dual Rectumfrier nalezy traktowac jako wyjatek potwierdzajacy regule.
To ze co poniektorym udalo sie jako pierwszy projekt zbudowac i uruchomic Dual Rectumfrier nalezy traktowac jako wyjatek potwierdzajacy regule.
Ostatnio zmieniony śr, 24 listopada 2010, 13:31 przez VacuumVoodoo, łącznie zmieniany 1 raz.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
-
- 250...374 postów
- Posty: 254
- Rejestracja: sob, 23 października 2010, 14:01
- Lokalizacja: Wroc/Rzesz
Re: Brak zera ochronnego. Jak wybrnąć.
Czyli "boimy się" tylko sieciowego na odcinku "gniazdo > transformator" ?
Nie , ja nie mylę tego o czym mówisz. Wiem że uziemienie ma powodować opływ elektronów z budy , oraz umożliwiać zadziałanie różnicówki w przypadku upływu prądu do ziemi poprzez właśnie "0 ochronne"
Masa to masa i tyle , potencjał 0 , potencjał -300V względem "plusa"
Nie , ja nie mylę tego o czym mówisz. Wiem że uziemienie ma powodować opływ elektronów z budy , oraz umożliwiać zadziałanie różnicówki w przypadku upływu prądu do ziemi poprzez właśnie "0 ochronne"
Masa to masa i tyle , potencjał 0 , potencjał -300V względem "plusa"
Ostatnio zmieniony śr, 24 listopada 2010, 13:33 przez Macck, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Brak zera ochronnego. Jak wybrnąć.
Nie tylko sieciowego, anodowe też może zabić, energia zgromadzona w kondensatorach filtru zasilacza napięcia anodowego może zabić.
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
- Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
Re: Brak zera ochronnego. Jak wybrnąć.
Nie, tego wcale sie nie boimy bo wiemy ze jest. Boimy sie napiecia stalego 450-500V na kondensatorze elektrolitycznym we wzmacniaczu ktory stal wylaczony juz kilka dni.Macck pisze:Czyli "boimy się" tylko sieciowego na odcinku "gniazdo > transformator" ?
Prosze przeczytac i przyswoic sobie moj post wyzej oraz post Brencika.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
-
- 250...374 postów
- Posty: 254
- Rejestracja: sob, 23 października 2010, 14:01
- Lokalizacja: Wroc/Rzesz
Re: Brak zera ochronnego. Jak wybrnąć.
Od tego mam rezystory rozładowujące więc , zakładam że układ został zmontowany , zamknięty , koniec modyfikacji . Chodzi mi bardziej o "bezpieczne korzystanie" niż o bezpieczny montaż bo tutaj zabezpieczę się w możliwie największym stopniu . Potrzebuję właściwie odpowiedzi na pytanie. Jeśli dam "minus" anodowego na budę , to czy może wystąpić porażenie gitarzysty np napięciem anodowym , lub poprzez "tyknięcie" obudowy?
Jeśli na budzie mam sam MINUS , układ został złożony , nie ma przebić , wszystko działa.
Jeśli na budzie mam sam MINUS , układ został złożony , nie ma przebić , wszystko działa.
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 7368
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Brak zera ochronnego. Jak wybrnąć.
No to mało wiesz... Może być przykro jak ten "potencjał 0" okaże sie mieć np.110V względem kaloryfera...Macck pisze:Czyli "boimy się" tylko sieciowego na odcinku "gniazdo > transformator" ?
Nie , ja nie mylę tego o czym mówisz. Wiem że uziemienie ma powodować opływ elektronów z budy , oraz umożliwiać zadziałanie różnicówki w przypadku upływu prądu do ziemi poprzez właśnie "0 ochronne"
Masa to masa i tyle , potencjał 0 , potencjał -300V względem "plusa"
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
-
- 250...374 postów
- Posty: 254
- Rejestracja: sob, 23 października 2010, 14:01
- Lokalizacja: Wroc/Rzesz
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
- Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
Re: Brak zera ochronnego. Jak wybrnąć.
Moze walnac uzytkownika jesli buda nie jest uziemiona. Uzytkownik bedzie podrygiwal i beda mu sie swiecily oczy. Jasne?
Pytanie za 3 punkty: jak sie ma sprawa z drewniana buda w ktorej siedzi wzmacniacz na metalowym chassie?
Pytanie za 3 punkty: jak sie ma sprawa z drewniana buda w ktorej siedzi wzmacniacz na metalowym chassie?
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN