Strona 2 z 21
Re: Warsztacik :)
: ndz, 11 lipca 2010, 19:29
autor: painlust
U mnie w chałupie by coś takiego nie przeszło. Próbowałem coś takiego rozłozyć w pokoju tzw "gabinecie" gdzie stoi tylko biurko z kompem, szafa i deska do prasowania - nie dało rady. Dobrze, że w piwnicy mogłem sobie odgrodzić kawałek pomieszczenia i zrobić warsztacik.
Re: Warsztacik :)
: ndz, 11 lipca 2010, 19:30
autor: traxman
Odpada, w piwnicy nic bym nie zrobił - tam stoi kilka balonów...
Na garaż mam kilometr więc mi się nie chce dylać...
Nie daj się - skoro deska do prasowania może, to i rozgrzebany wzmacniacz powinien - jak równouprawnienie to równouprawnienie.
Re: Warsztacik :)
: ndz, 11 lipca 2010, 19:52
autor: painlust
No ale ja juz mam kącik w piwnicy, wiec jakikolwiek argument nie przejdzie. Niestety kącik jest nieogrzewany, więc w zimę jest tak sobie, ale od czego jest farelka. Zdjęć raczej nie pokażę bo wyglada to jak warsztat w którym wysadził sie Talib.
Re: Warsztacik :)
: ndz, 11 lipca 2010, 20:52
autor: fugasi
O matko,
traxman, co to za wielki trafok w tym wzmacniaczu postawionym na sztorc

Re: Warsztacik :)
: ndz, 11 lipca 2010, 20:59
autor: traxman
1kVA zasilający do PP na diabłach...
Re: Warsztacik :)
: ndz, 11 lipca 2010, 21:27
autor: sppp
Ja w tym roku zaczynam budowę domu. W projekcie, na poddaszu, przewdziane jest pomieszczenie ~12m^2 z przeznaczeniem na warsztacik "czysty", czyli taki, w którym nie używam szlifierki i pły łańcuchowej. Prócz tego przewidziany jest garaż, w którym prawdopodobnie nie zmieści się już samochód

. Jestem wniebowzięty

.
Niestety to co mam w tej chwili nie nadaję się do pokazania - to tak jakby do warsztatu painlusta wrzucić jeszcze kontener ze śmieciami + dwa granaty + mołotow

.
Re: Warsztacik :)
: ndz, 11 lipca 2010, 23:36
autor: biohack
A ja mam warsztacik w piwnicy idealne miejsce

można siedziec w nocy i ci nikt nie wlezie

TV i radio jest, pełno światła sprzętu pełno ( tak naprawde brakuje mi dobrego zasilacza

) i tak to można myśleć, a nie w domu że sie wypali cyną dywan

Re: Warsztacik :)
: pn, 12 lipca 2010, 00:51
autor: TooL46_2
U mnie to wyglada jak u Traxmana

Oprocz tego w pokoju stoi paczka 412 i kupa innych gratow... Zapomnialbym o lozku, ktore zajmuje ca. 35% powierzchni

Na szczescie mam przeswit ktorym docieram do biurka z kompem i sprzetem do lutowania

Re: Warsztacik :)
: pn, 12 lipca 2010, 11:21
autor: fugasi
traxman pisze:1kVA zasilający do PP na diabłach...
Myślałem że to głośnikowy, wszak po drugiej stronie chassis jest jakby miejsce po drugim.

Re: Warsztacik :)
: pn, 12 lipca 2010, 11:32
autor: Marvel
fugasi pisze:wszak po drugiej stronie chassis jest jakby miejsce po drugim.

A czyż nie jest to wszak jakoby miejsce po dwóch głośnikowych?
http://www.gld.com.pl/wzmacniacze.html
Re: Warsztacik :)
: pn, 12 lipca 2010, 13:29
autor: Wicker
biohack pisze:A ja mam warsztacik w piwnicy idealne miejsce

]
A jak rozwiązałeś problem zasilania, zasilanie z "żarówki" ? Bo raczej nie masz tam gniazdka (chyba w piwnicach nie może być).
Re: Warsztacik :)
: pn, 12 lipca 2010, 19:22
autor: qdlaczian
Wicker pisze:biohack pisze:A ja mam warsztacik w piwnicy idealne miejsce

]
A jak rozwiązałeś problem zasilania, zasilanie z "żarówki" ? Bo raczej nie masz tam gniazdka (chyba w piwnicach nie może być).
Ja kiedyś pociągnąłem kabel z mieszkania, zrobiłem małą rozdzielnię z bezpiecznikami i piwniczną instalację

Re: Warsztacik :)
: pn, 12 lipca 2010, 21:13
autor: Alek
Nie pamiętam, czy już nie zamieszczałem tej fotki... Moja przybrana pracownia w firmie. Ma kilku ojców (bo ktoś musiał ją wyremontować nieco), ale staram się o nią dbać, jak ojciec najlepszy

.
Re: Warsztacik :)
: pn, 12 lipca 2010, 21:21
autor: fugasi
Front fatalny, jakbym widział biurko mojej dziewczyny, damski ład że aż zęby bolą ale hen tam pod ścianą jest już swojsko.

Re: Warsztacik :)
: pn, 12 lipca 2010, 22:05
autor: sp5hbt
U mnie wydaje mi się jest normalnie. Małżonka wie, że można wyrzucić tylko to co w koszu oraz ostrożnie odkurzyć podłogę.

- Od wejścia.

- Work area.