Telewizor "40-latka"

[AZ12]

Witam

W 1970 roku powstał pierwszy telewizor kolorowy zbudowany wyłącznie z układów półprzewodnikowych z dużą przekątną ekranu. Miał on kineskop Delta o odchylania 110 stopni. Być może "bebechy" takiego telewizora wsadzili do pudła od Libry.

[Furman Zenobiusz]

Coś mi się wydaje, że gdzieś w sieci była wzmianka o tym telewizorze i opisane kto, po co i dlaczego tak zrobił. Jednak nie mogę sobie przypomnieć gdzie, prawdopodobnie natknąłem się na to kopiąc informacje o Alternatywach, była to strona z mnóstwem ciekawostek dotyczących kilku starszych polskich filmów i seriali.
Pomysł zapytania ekipy od filmu wydaje się całkiem realny, przecie nie jest to jeszcze aż tak stare

[kaem]

Jednak nie mogę sobie przypomnieć gdzie

Uśmiechamy się o info, gdyby coś się przypomniało

Kolorowy obraz w Karwowskich mógł być potrzebny z jeszcze jednego powodu: na jasno oświetlonym planie filmowym, obraz ze zwykłego A61-140W byłby zapewne słabo widoczny (w odcinku 2 Stefan ogląda o paleniu tytoniu w dość zaciemnionym pokoju). Kolorowy kineskop to jednak trochę nowsza i lepsza technologia, bardziej odporna na silne oświetlenie i lepiej naświetlająca taśmę filmową. Nadal jednak nie wyjaśnia to do końca faktu pozostawienia "Libry", a tylko zmiany obrazu na kolorowy (już pomijam jaką techniką ten obraz naniesiono). Może faktycznie żaden z "Rubinów" nie zmieściłby się w meblościance, więc do pudła po "Librze" włożono profesjonalny kolorowy monitor, o który w telewizji nie było trudno...

[kaem]

Od dzisiejszego (16) odcinka, Karwowscy mają jakiś nowy odbiornik. Kobieta pracująca (tym razem jako kontroler abonamentu i radiotelepajęczarstwa) mówi, że widzi u nich "Oriona" (i dodała jeszcze jakieś dziwne słowo, którego nie zrozumiałem: "nanet"). Wydawałoby się, że po kolorowej "Librze" nowy telewizor to będzie coś jeszcze lepszego. Ale... na początku odcinka, gdy na ekranie pokazywany jest fragment spektaklu TV "Romeo i Julia", wyraźnie widać poziome linie rastru, charakterystyczne dla TV czarno-białych. Zresztą ten spektakl jest z 1974 roku, więc raczej już kolorowy.

[zjawisko]

"Czterdziestolatek" zawsze kojarzył mi się z "Librą" i muszę się przyznać, że jakoś zawsze umykał mi Bolek i Lolek w kolorze. Jednak stawiam, że jest to barwny monitor wstawiony mniej lub bardziej magicznym sposobem w budę "Libry". No chyba, że zamiast kineskopu zamontowano ekran i zastosowano metodę tylnej projekcji. Projektor zsynchronizowany z kamerą i odpowiedni ekran powinny dać całkiem przyzwoity efekt.

Tak czy owak, użycie blue boxu (czy raczej "niebieskiej maski" - o ile dobrze kojarzę tak to ówcześnie nazywano) w filmie rejestrowanym na taśmie filmowej było wysoce kłopotliwe. Z tego co wiem, tę sztuczkę zastosowano najprawdopodobniej dopiero pod koniec lat 80 w filmie "Pan Kleks w kosmosie", i to na dodatek nie wykonano tego w kraju a w CSRS (zdjęcia) i Wlk. Brytanii (transfer wideo>taśma filmowa).

BTW Użycie blue boxu na własnej skórze jest przezabawnym przeżyciem... Tym bardziej jeśli ma się na sobie coś niebieskiego, kraciastego lub bez przygotowania ma się wskazać na coś, co istnieje jedynie na monitorze.

[kaem]

Nowy nabytek Karwowskich, prawdopodobnie jednak kolejna rzeźba (po kolorowej "Librze") scenografa-rekwizytora. Jasne, że po wizycie Iwo Czarneckiego, "Libra" nie pasowała...

[Marcin K.]

Cześć! Wczoraj oglądałem pierwszy odcinek serialu "7 życzeń" pt. "Rademenes" i tam w domku mają kolorową Librę 203 To że Libra to widać ale jak pokazują ją pracującą to nie widać juz że to Libra bo sam obraz widać więc ciężko stwierdzić czy to naprawdę tam coś wpakowali czy to inny sprzęt.

[zjawisko]

Haaa! A jak się śmiałem z kolorowej Libry w serialu "7 życzeń" to mi ojciec nie wierzył!

Ale nie pokazano włączonej "kolorowej" Libry, niby-występ zespołu Banda i Wanda jest na pełnym ekranie.

edit:
O! http://www.youtube.com/watch?v=b1t4zg4s9hM
"Hator! Hator! Hator!"

[gustaw353]

"Czterdziestolatek" był kręcony w wersji czarno-białej a nie tak dawno pokolorowano go - jak leci, wszystko, razem z obrazem w "Librze".

[kaem]

^^^
Sam chyba nie wierzysz w taki scenariusz. "Czterdziestolatek" zawsze był kolorowy jak pamiętam, a jakieś 30 lat temu nie było takiej techniki żeby wtedy go pokolorować gdyby faktycznie był czarno-biały.

[Lecho]

Nie na temat, ale ..
http://mlodelata.pl/eksponat/1004/telewizor_rubin

Hey, Zïbi...heca hecą ale panowie Page, Plant i spółka na kokainowym haju to wyrzucali kapitalistyczny TV z 12 piętra hotelu, s=1/2* g*(t kwadrat).

[Zibi]

Miałem na myśli model telewizora, a nie wybryki idiotów.

[Tommytricker]

Witam was wszystkich. Dyskusja była bardzo ciekawa ,więc postanowiłem się dołączyć. Wzmianka o zdjęciach trickowych była ciekawa ,ale ją odrzucam ,bo to by chyba przekroczyło skromny budżet tego serialu. Myślę ,że po prostu Libra była produkowana w dwóch wersjach czarno-białej i kolorowej. Podobnie z telewizorem Antares 23-3
https://www.youtube.com/watch?v=O_Qok5fLS-o
Na tym nagraniu Antares jest kolorowy ,a we wszystkich materiałach jakie znalazłem na necie Antares jest czarno-biały. Ale jest jeszcze jedna ciekawa rzecz,którą może już ktoś wcześniej zauważył. Na wstępie proponuję porównać Jowisza z filmu 'Miś' z Librą z serialu '7 Życzeń' :
https://www.youtube.com/watch?v=ApLfbr89ssk
https://www.youtube.com/watch?v=b1t4zg4s9hM
Pomimo ,że oba telewizory są kolorowe ,to jednak jest różnica w plastyce obrazu. W Jowiszu kolory są bardziej wyraziste ,zwłaszcza żółty i niebieski. Moim zdaniem Polkolor produkował 2 typy kineskopów. W latach 70-tych i 80-tych standardowe telewizory kolorowe były dość drogie ,dlatego wymyślono tańszą wersję. Trawa była mniej zielona ,niebo mniej niebieskie ,ale jednak były to telewizory kolorowe.

[TELEWIZOREK52]

https://www.youtube.com/watch?v=O_Qok5fLS-o

Bajka.

[Tommytricker]

Brunet5bis.jpg

Brunet3bis.jpg

Brunet2bis.jpg

Może i tak. Rzeczywiście ,te nagranie jest jakieś dziwne. Dopiero niedawno zauważyłem ,że ten telewizor nie ma potencjometrów ,ani górnych przycisków. A co do zdjęć trickowych postanowiłem zrobić próbę generalną. Wrzuciłem kolory do czarno-białego telewizora z kultowej sceny w filmie 'Brunet Wieczorową Porą'. Efekt może imponujący ,ale jednak to nie to samo co w 'Czterdziestolatku'