Ale o co chodzi? O jakim wzmacniaczu mowa? Sposobów jest mnóstwo a to znaczy, że nie ma jednego właściwego dla wszystkich wzmacniaczy świata...matmax426 pisze:czyli najlepiej prąd zmienny i opornik jeśli mamy za duże napięcie?
żarzenie prądem stałym
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3899
- Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
- Lokalizacja: Zamość
Re: żarzenie prądem stałym
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
-
- 250...374 postów
- Posty: 364
- Rejestracja: wt, 27 kwietnia 2010, 20:31
Re: żarzenie prądem stałym
A może on chce tylko żarzyć?
Przecie nie mówił, że wzmacniacz będzie robił
Przecie nie mówił, że wzmacniacz będzie robił

"Carbon anodes produce more watts per dollar!"
-
- 375...499 postów
- Posty: 490
- Rejestracja: ndz, 14 lutego 2010, 20:20
- Lokalizacja: Trostberg
Re: żarzenie prądem stałym
Wydaje mi sie logiczne ze każdy kto jest na tym forum ma zamiar zbudować jakieś urządzenie lampowe a nie tylko żarzyć lampy dla samego żarzenia, ale chyba Pan inaczej do tego podchodziSeether pisze:A może on chce tylko żarzyć?Przecie nie mówił, że wzmacniacz będzie robił

Powiedzmy że na początku chce zbudować wzmak audio na 1xECC83 i 2xEL84 oraz dwóch oczkach EM84Marvel pisze:Ale o co chodzi? O jakim wzmacniaczu mowa?
Drugi przykład to wzmak gitarowy na 2xECC83 i 2xPL36
Ω µ Π φ α β ε ω
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3899
- Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
- Lokalizacja: Zamość
Re: żarzenie prądem stałym
Co do drugiego przykładu, to na pewno nie ma potrzeby cudować z prostowaniem i stabilizacją. Wystarczy symetryzacja zmiennego dwoma rezystorami 100 omów do masy. Jeśli transformator będzie porządny i będzie miał wyprowadzony środek uzwojenia żarzenia, czyli 2x3,15V, wtedy wystarczy ten środek podłączyć do masy i tyle.matmax426 pisze:Powiedzmy że na początku chce zbudować wzmak audio na 1xECC83 i 2xEL84 oraz dwóch oczkach EM84
Drugi przykład to wzmak gitarowy na 2xECC83 i 2xPL36
Co do wzmacniacza audio, to się nie będę za bardzo wypowiadał, ale podejrzewam, że poprawnie zbudowany układ nie powinien mieć przydźwięku od żarzenia zmiennym.
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1836
- Rejestracja: ndz, 10 września 2006, 15:33
- Lokalizacja: Poznań
Re: żarzenie prądem stałym
W audio dałbym symetryzację. U mnie zmniejszyła przydźwięk.
Re: żarzenie prądem stałym
Mi zaś wydaje się logiczne, że jeżeli się czegoś szuka, to najpierw używa się wyszukiwarki. O żarzeniu było dwadzieścia razy, rzadko kto mający coś do powiedzenia będzie opowiadał po raz dwudziesty pierwszy - zbyt to nudne. Jeżeli masz bana na "szukaj", to napisz, pomożemy. Jeżeli nie masz, to sam robisz z siebie pośmiewisko. Jest też dział "dla początkujących" - napisz tam, to może nie będą się śmiać, ale pokażą jak używa się wyszukiwarki.matmax426 pisze:Wydaje mi sie logiczne ze każdy kto jest na tym forum ma zamiar zbudować jakieś urządzenie lampowe a nie tylko żarzyć lampy dla samego żarzenia, ale chyba Pan inaczej do tego podchodziSeether pisze:A może on chce tylko żarzyć?Przecie nie mówił, że wzmacniacz będzie robił
Jasiu
-
- 375...499 postów
- Posty: 490
- Rejestracja: ndz, 14 lutego 2010, 20:20
- Lokalizacja: Trostberg
Re: żarzenie prądem stałym
dziękuje za wszystkie odpowiedzi, bardzo sie przydały 
Tam nauczyłem sie tego że zawsze będą początkujący którzy będą zadawać te same, nudne pytania które bardziej doświadczeni u uważają za logiczne, ale każdy kiedyś zaczyna więc proszę to taka sama wyrozumiałość dla mnie i dla innych początkujących jaką ja staram sie mieć dla nowych tam, bo kiedy będę wiedział więcej niz teraz to ja i mi podobni będą mogli odpowiadać na proste pytania zamiast was
Pozdrawiam i dziękuje jeszcze raz

Jestem zalogowany od kilku lat na pewne forum akwarystyczne i należe do grupy bardziej doświadczonych akwarystów (można tak powiedzieć bo mam jeszcze wiele do nauczenia)Jasiu pisze:Mi zaś wydaje się logiczne, że jeżeli się czegoś szuka, to najpierw używa się wyszukiwarki. O żarzeniu było dwadzieścia razy, rzadko kto mający coś do powiedzenia będzie opowiadał po raz dwudziesty pierwszy - zbyt to nudne. Jeżeli masz bana na "szukaj", to napisz, pomożemy. Jeżeli nie masz, to sam robisz z siebie pośmiewisko. Jest też dział "dla początkujących" - napisz tam, to może nie będą się śmiać, ale pokażą jak używa się wyszukiwarki.
Tam nauczyłem sie tego że zawsze będą początkujący którzy będą zadawać te same, nudne pytania które bardziej doświadczeni u uważają za logiczne, ale każdy kiedyś zaczyna więc proszę to taka sama wyrozumiałość dla mnie i dla innych początkujących jaką ja staram sie mieć dla nowych tam, bo kiedy będę wiedział więcej niz teraz to ja i mi podobni będą mogli odpowiadać na proste pytania zamiast was

Pozdrawiam i dziękuje jeszcze raz

Ω µ Π φ α β ε ω
Re: żarzenie prądem stałym
Cześć
W takim razie z Twojej wypowiedzi wynika, że do tamtego forum o rybkach zaglądają same tumany. Znając życie nie jest tak źle.
Teraz sentencja dnia:
W prawym, górnym rogu znajduje się pewne okienko o magicznych właściwosciach. Wpisz do niego 3 magiczne wyrazy:
Skomplikowane?
Pozdrawiam Maciej
W takim razie z Twojej wypowiedzi wynika, że do tamtego forum o rybkach zaglądają same tumany. Znając życie nie jest tak źle.
Teraz sentencja dnia:
W prawym, górnym rogu znajduje się pewne okienko o magicznych właściwosciach. Wpisz do niego 3 magiczne wyrazy:
.żarzenie prądem stałym
Skomplikowane?
Pozdrawiam Maciej
-
- 625...1249 postów
- Posty: 702
- Rejestracja: wt, 23 marca 2004, 16:14
- Lokalizacja: Warszawa
Re: żarzenie prądem stałym
Witam !
Jasiu ! Nie nerwujsia, bo szkoda szlachetnego zdrówka. Są tematy, jak ten, które zawsze będą wałkowane po sto razy...
Ja ze swej strony tylko chcę dodać, że żarzenie lamp mocy bezpośrednio żarzonych i pośrednio to dwie insze inszości.
Już pisałem, że do żarzenia 6b4G musiałem dać stały, ale obyło się bez stabilizatorów, bo i po co, u mnie napięcie w sieci jak drut: 235 V, natomiast zostawiłem potek symetryzacji, bo za jego pomocą zmniejszyłem brum do paru mV; mam głośniki 95dB, więc to było konieczne. W przypadku żarzenia 6s33s wystarczyła symetyryzacja potkiem i brum zanikł, a przecie dużo większy prąd.
A autorowi tego wątku życzę więcej poczucia humoru, czasem dla rozładowania "napięcia forumowego" trzeba zażartować, to nie boli.
pzdr
I serdeczne życzenia wszystkim z okazji zbliżającego się Dnia Dziecka !!!
Jasiu ! Nie nerwujsia, bo szkoda szlachetnego zdrówka. Są tematy, jak ten, które zawsze będą wałkowane po sto razy...
Ja ze swej strony tylko chcę dodać, że żarzenie lamp mocy bezpośrednio żarzonych i pośrednio to dwie insze inszości.
Już pisałem, że do żarzenia 6b4G musiałem dać stały, ale obyło się bez stabilizatorów, bo i po co, u mnie napięcie w sieci jak drut: 235 V, natomiast zostawiłem potek symetryzacji, bo za jego pomocą zmniejszyłem brum do paru mV; mam głośniki 95dB, więc to było konieczne. W przypadku żarzenia 6s33s wystarczyła symetyryzacja potkiem i brum zanikł, a przecie dużo większy prąd.
A autorowi tego wątku życzę więcej poczucia humoru, czasem dla rozładowania "napięcia forumowego" trzeba zażartować, to nie boli.
pzdr
I serdeczne życzenia wszystkim z okazji zbliżającego się Dnia Dziecka !!!