EL11.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1344
- Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
- Lokalizacja: Brzeziny
Re: EL11.
A próbowałeś zostawić ją włączoną na jakiś czas ? W jednej mojej lampie po przejściach (prawdopodobnie fabrycznie miała kiepską próżnię, którą jeszcze pogorszyłem przy różnych eksperymentach), po dłuższym wygrzewaniu ubyło trochę getteru - widać to dokładnie, bo błyszcząca powłoka od brzegu stała się prawie przezroczysta, ale próżnia na pewno się polepszyła - znikło świecenie wokół elektrod, chociaż żadnego testu próżni nie robiłem i nie wiem czy naprawiła się w stopniu pozwalającym na jakąś eksploatację.
Re: EL11.
Cześć
To nic nie da jak lampa straciła szczelność. Nawet jak jest szczelna getter wszystkiego nie zje. Trochę ma tu do powiedzenia rozpylanie elektrod. Poza tym katoda będzie zjadała sporo śmietnika w lampie. Już sporo zjadła podczas grzania i lampa kwalifikuje się tylko na prymitywnego "geigerka", śmietnik, ozdobę lub części pt. elektrody i drut spłaszczowy.
Pozdrawiam Maciej
To nic nie da jak lampa straciła szczelność. Nawet jak jest szczelna getter wszystkiego nie zje. Trochę ma tu do powiedzenia rozpylanie elektrod. Poza tym katoda będzie zjadała sporo śmietnika w lampie. Już sporo zjadła podczas grzania i lampa kwalifikuje się tylko na prymitywnego "geigerka", śmietnik, ozdobę lub części pt. elektrody i drut spłaszczowy.
Pozdrawiam Maciej