Mój miernik lamp - budowa.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11113
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Mój miernik lamp - budowa.
Mam specjalizowaną podstawkę dla EM84/87 skonfigurowaną jak przejściówka Traxmana z 470k.
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11113
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Mój miernik lamp - budowa.
Posuwam się cały czas naprzód. Cały czas walczę z obudową aby przystosować ją do miernika...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 375...499 postów
- Posty: 398
- Rejestracja: pt, 13 listopada 2009, 17:00
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój miernik lamp - budowa.
Trochę szkoda się męczyć z tym frontem. Myślę, że warto by było kupić kawałek blachy aluminiowej 1,5mm i go chociażby przykryć. Łatwiej jest coś rozplanować na płaskim froncie i byłaby możliwość uzyskania znośnego wyglądu.
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11113
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Mój miernik lamp - budowa.
no właśnie u mnie w mieście nie ma możliwości kupienia alu blachy... więc kombinuję... ale spoko, uzyskam znośny wygląd. A przynajmniej akceptowalny przeze mnie.
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11113
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Mój miernik lamp - budowa.
Ponieważ w obudowie mam sporo miejsca postanowiłem (jak na lampiarza przystało) złożyć układy zasilania Ua i Ug po lampowemu czyli na łączówkach
Będzie czad 


-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11113
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Mój miernik lamp - budowa.
IRFP chciałem dać bezpośrednio na radiatorze i pociągnąć kablami... czyżby głupi pomysł?
Re: Mój miernik lamp - budowa.
Do bramki to warto mieć krótkie przewody, inaczej będziesz się mordować tak jak ja w charakterografie.
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11113
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Mój miernik lamp - budowa.
Zrobiłem coś wbrew sobie - zainstalowałem Eagle'a wersję darmową (a ja tak nienawidzę PCB... ) Narazie mam problem ze znalezieniem symbolu GND, ale sobie poradzę. Problemem może być ze zmuszeniem programu do projektowania PCB bo schemat już udało mi się nanieść.
-
- 375...499 postów
- Posty: 398
- Rejestracja: pt, 13 listopada 2009, 17:00
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój miernik lamp - budowa.
Eagle raczej sam z siebie nic nie zaprojektuje. Nawet ścieżki sam moim zdaniem bardzo słabo prowadzi. Program jest dobry, ale trzeba liczyć na własne umiejętności i doświadczenie.
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11113
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Mój miernik lamp - budowa.
Znaczy się nie konwertuje on schematu do PCB? Doświadczenia to u mnie nie ma żadnego...
Re: Mój miernik lamp - budowa.
Konwertuje ależ owszem. Lecz robi to w sposób nie do przyjęcia. I tak czeka cię poprawka tego co zobaczysz.
-
- 375...499 postów
- Posty: 398
- Rejestracja: pt, 13 listopada 2009, 17:00
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój miernik lamp - budowa.
On przerzuca elementy ze schematu na widok projektowania PCB. Z tego co wiem to nie ma opcji żeby samodzielnie je rozmieścił. Nawet gdyby była to zrobiłby to zapewne bez większego sensu.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4191
- Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47
Re: Mój miernik lamp - budowa.
Painlust, tzw. autoruting i autoplacing działa nędznie nawet w tak profesjonalnych i potężnych pakietach jak Altium. Przy jakiejś cyfrówce i wielowarstwowych PCB to jeszcze ale nie wymagaj od głupiego, cyfrowego bydlęcia, żeby ci ułożyło w sposób optymalny wrażliwe połączenia dla czułego lampowego stopnia, sensownie poprowadziło masę itp.
Trzeba ręcznie rzeźbić, nie ma wyjścia.
Trzeba ręcznie rzeźbić, nie ma wyjścia.
_
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Re: Mój miernik lamp - budowa.
Niestety, takie życie. Korzystam z DipTrace, skądinąd calkiem niezłego programu. Zrobiłem taki eksperyment. Po zrobieniu płytki usunąłem wszystkie połączenia i kazałem programowi zrobić autorouting z możliwością przestawiania elementów.
Po chwili otrzymałem komunikat:
"Unable to place all components to the board. Do you want to continue?"
I później:
"Unable to find valid placement variant. Please change placement settings or board outline."
Akurat ręcznie projektuje według identycznych "placement settings", więc na pewno zrobić się da.
Następnie wróciłem do mojego ustawienia elementów, aby program porysował sobie ścieżki. W efekcie zrobił cztery błędy i opuścił jedno połączenie, bo mu wyszło, że się nie da.
Wniosek taki, że jeszcze przez parę lat będziemy lepiej projektować płytki od automatów
Po chwili otrzymałem komunikat:
"Unable to place all components to the board. Do you want to continue?"
I później:
"Unable to find valid placement variant. Please change placement settings or board outline."
Akurat ręcznie projektuje według identycznych "placement settings", więc na pewno zrobić się da.
Następnie wróciłem do mojego ustawienia elementów, aby program porysował sobie ścieżki. W efekcie zrobił cztery błędy i opuścił jedno połączenie, bo mu wyszło, że się nie da.
Wniosek taki, że jeszcze przez parę lat będziemy lepiej projektować płytki od automatów
