
Ceeenna stronka :O
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11113
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Ceeenna stronka :O
Ciechan tylko Mocny
najlepsze piwo pod słońcem!!!!! lepszego browara nie piłem.

-
- 15...19 postów
- Posty: 16
- Rejestracja: śr, 9 września 2009, 22:50
Re: Ceeenna stronka :O
Hmm, no....ZoltAn pisze: Potem destylacik stoi sobie dłuuugo w butli
trzeba by znajomych nie mieć,
albo brytana do butli przywiązać.
-
- moderator
- Posty: 11248
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Ceeenna stronka :O
Mocny jest za mocny. a zresztą Miodowy smakuje naprawdę miodem. Na razie każdy komu dam spróbować się zachwycapainlust pisze:Ciechan tylko Mocnynajlepsze piwo pod słońcem!!!!! lepszego browara nie piłem.

-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1659
- Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
- Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985
Re: Ceeenna stronka :O
Trochę racji masz, Nakabie: brytana ci ja nie mam, zaś znajomi to już tylko znajomi, nie każdego warto zapraszać do stołu, na którym postawiono karafkę z destylatem.nakab pisze:Hmm, no....ZoltAn pisze: Potem destylacik stoi sobie dłuuugo w butli
trzeba by znajomych nie mieć,
albo brytana do butli przywiązać.
Wszak prawdziwe przyjaźnie zawiera się w młodości a wszystko co później to już tylko mniejszy lub większy koniunkturalizm..., dostrzegłem to już dawno, zwłaszcza gdy moja magnifika z ważnej i pożądanej w otoczeniu persony stała się nieważną i zbywaną emerytką.
Signum temporis - zwłaszcza dzisiejszych.
A ja? Cóż, zawsze ktoś do mnie miał jakiś interes (zwykle serwisowy - nawet w Wigilię



A przychodzenie do kogoś "z..." czy robienie mu uciechy poprzez rozdawanie gościńców w postaci butelczyny domowego destylatu dawno przestało mnie bawić

Dawnych przyjaciół jakby ubyło - jedni spasowali ze wskazań lekarskich (lekarstwa i kuracje), innym kartki z kalendarza coraz szybciej opadają (mi zreszta także) i na plany pierwsze wysunęły się dorosłe dzieci i wnuki, jeszcze inni poszi w piach... a pić do lustra to obciach dla normalnego człowieka... chociaż czasami przetestuje się to i owo.
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1836
- Rejestracja: ndz, 10 września 2006, 15:33
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ceeenna stronka :O
Zaciekawiłeś mnie, bo nigdy takowego nie piłem. Jest to browar typowp lokalny, czy da radę go dostać w większych marketach?painlust pisze:Ciechan tylko Mocnynajlepsze piwo pod słońcem!!!!! lepszego browara nie piłem.
-
- moderator
- Posty: 11248
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Ceeenna stronka :O
W marketach nie widziałem, ale w kompleksach handlowych bywa w sklepach ze zdrową żywnością, Ciechany są następujące: Wyborny, Miodowy, Pszeniczny, Porter i Stout. Wszystkie do dostania w sklepie u mnie pod domemmegabit pisze:Zaciekawiłeś mnie, bo nigdy takowego nie piłem. Jest to browar typowp lokalny, czy da radę go dostać w większych marketach?painlust pisze:Ciechan tylko Mocnynajlepsze piwo pod słońcem!!!!! lepszego browara nie piłem.

-
- 15...19 postów
- Posty: 16
- Rejestracja: śr, 9 września 2009, 22:50
Re: Ceeenna stronka :O
Chylę łyse czoło przed tymi prawdami,ZoltAn pisze:
Trochę racji masz, Nakabie: brytana ci ja nie mam, z
Wszak prawdziwe przyjaźnie zawiera się w młodości a wszystko co później to już tylko mniejszy lub większy koniunkturalizm..., dostrzegłem to już dawno,
Dawnych przyjaciół jakby ubyło - a pić do lustra to obciach dla normalnego człowieka... chociaż czasami przetestuje się to i owo.
jako szczery Słowianin preferuję ostre trunki,
równolegle lubię tworzyć wina, których nie pijam, np. z pini, lub aronii. te wina słonia z nóg zwalają
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11113
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Ceeenna stronka :O
W marketach nie da się kupić bo Wyborny i Mocny są niepasteryzowane, a tych markety nie sprzedają. Ja mam u siebie dwa sklepy: jeden z piwkami regionalnymi, a drugi monopolowy z rozbudowanym asortymentem piwnym. Ciechan schodzi w tym drugim na pniu (mają lodówki to i nie dziwota, ze i ja tam się zaopatruję). Z małych browarów polecam także piwo Krajan Nakel oczywiście niepasteryzowany, niestety w moim mieście nie do dostania... W każdym razie to jest ta sama półka klasy i smaku.tszczesn pisze:W marketach nie widziałem, ale w kompleksach handlowych bywa w sklepach ze zdrową żywnością, Ciechany są następujące: Wyborny, Miodowy, Pszeniczny, Porter i Stout. Wszystkie do dostania w sklepie u mnie pod domemmegabit pisze:Zaciekawiłeś mnie, bo nigdy takowego nie piłem. Jest to browar typowp lokalny, czy da radę go dostać w większych marketach?painlust pisze:Ciechan tylko Mocnynajlepsze piwo pod słońcem!!!!! lepszego browara nie piłem.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1659
- Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
- Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985
Re: Ceeenna stronka :O
Tak, wg prawd klasyfikacji góralskiej mieszczą się kategorii prowdanakab pisze:Chylę łyse czoło przed tymi prawdami,

Zwłaszcza aroniowe - gdy dobrze wyrobione i odstałe, nastawione na długo i mocno przemrożonej aronii a jeszcze do tego z odmiany bezpestkowej (słodka i nie cierpka po zerwaniu) - więc bez ściągania w gębusi - ot, taki łagodniutki kompocik, aż się sam pijejako szczery Słowianin preferuję ostre trunki,
równolegle lubię tworzyć wina, których nie pijam, np. z pini, lub aronii. te wina słonia z nóg zwalają





Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
-
- 500...624 posty
- Posty: 548
- Rejestracja: ndz, 14 grudnia 2003, 13:39
- Lokalizacja: Lubin
Re: Ceeenna stronka :O
Chemicy w rodzinie twierdzą, że niemożliwe (uzyskanie w pojedynczej destylacji bez deflegmacji mocy 65-70%) z powodu tworzenia przez alkohol z wodą mieszaniny azeotropowejotrzymując krzepką śliwowicę albo gruszkowicę o mocy ca 65 - 70%
Bez deflegmacji i frakcjonowania

-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1659
- Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
- Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985
Re: Ceeenna stronka :O
Mylne pojęcie deflegmacji: ona nie podnosi mocy destylatu a tylko oddziela odeń fuzle (alkohole wyższego rzędu).adamst_ pisze:Chemicy w rodzinie twierdzą, że niemożliwe (uzyskanie w pojedynczej destylacji bez deflegmacji mocy 65-70%) z powodu tworzenia przez alkohol z wodą mieszaniny azeotropowej
Dlatego ja stosuję jako pólprodukty dobrze dojrzałe wina, w których nie ma prawie fuzli (jak w szybkich zacierach na chamskie księżycówy)
Azeotropy jak najbardziej - ale dla zawartości powyżej 96,5% alkoholu w destylacie - więc otrzymanie ~100% C2H5OH przez powtarzaną nawet i po stokroć destylację z rektyfikacją jest niewykonalne. Zawsze wyjdzie tylko 96% z ogonkiem

Trzeba go potem dodatkowo odwodnić (osuszyć) pięciotlenkiem fosforu, sitem molekularnym albo wyprażonym silikażelem.
Tak jak pisałem: chęć otrzymania stosunkowo wyskoprocentowego destylatu już w pierwszej destylacji wymaga bardzo powolnego grzania roztworu (berbeluchy) i utrzymywania stabilnej temperatury w zakresie 75-80'C (dotykowo kociołek ma być bardzo gorący, ale nie odrzucający natychmiast dłoni - tak "na granicy").
No i bacznym pilnowaniu odbioru produktu na samym początku destylacji - potem zawartość alkoholu w destylacie skokowo i drastycznie się obniża.
To mi zawsze wychodzi, ale po spełnieniu tych wymogów: po rozpoczęciu procesu obserwuję dokładnie ciecz gromadzacą się w wąskiej i wysokiej zlewce - gdy tylko zauważę, że kolejne skapujące krople wywołują charakterystyczne zjawisko optyczne podobne do punktowego zamglenia w miejscu wpadania kolejnych kropli destylatu do odpędzonego już alkoholu (identyczne jak przy wkraplaniu słodkiego soku do czystej wody) natychmiast zmieniam naczynie.
Taki krzepki "panieński" destylat z pierwszego rzutu jest wyjątkowo smaczny - winiak o identycznej mocy ale po drugiej destylacji nie ma już tej delikatności aromatu i subtelności woni.
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6343
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ceeenna stronka :O
Może trzeba jakiś osobny stały (i stale uzupełniany przez praktyków) temat w dziale ,,Inne" stworzyć bo smacznie się zrobiło... nie samą elektroniką (nawet retro) człowiek żyje...
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1659
- Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
- Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985
Re: Ceeenna stronka :O
PRZYŁĄCZAM SIĘcirrostrato pisze:Może trzeba jakiś osobny stały (i stale uzupełniany przez praktyków) temat w dziale ,,Inne" stworzyć bo smacznie się zrobiło... nie samą elektroniką (nawet retro) człowiek żyje...






Jakby nie było i w szklanych balonach i klasyfikowane jako DIY

Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
Re: Ceeenna stronka :O
Eeeech.....adamst_ pisze:Chemicy w rodzinie twierdzą, że niemożliwe (uzyskanie w pojedynczej destylacji bez deflegmacji mocy 65-70%) z powodu tworzenia przez alkohol z wodą mieszaniny azeotropowejotrzymując krzepką śliwowicę albo gruszkowicę o mocy ca 65 - 70%
Bez deflegmacji i frakcjonowania
Natura jest łaskawa. brzeczka o zawartości 10% C2H5OH daje opary o zawartośći mniej więcej 40% C2H5OH.
A i na azeotrop jest metoda. Zrobić inny bardziej lotny, np. benzen. A jeszcze bardziej osuszyć to m.in. wapno palone....
Smacznego. Tylko nie zapominajcie że czysty C2H5OH jest silnie higroskopijny.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 723
- Rejestracja: śr, 25 czerwca 2003, 22:17
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ceeenna stronka :O
Jedni mówią po tym, że kac, inni, że rura pali.STUDI pisze: Tylko nie zapominajcie że czysty C2H5OH jest silnie higroskopijny.
pozdrawiam