Posuw w nawijarce-przbudowa

Układy półprzewodnikowe pełniące ważne funkcje pomocnicze w układach lampowych.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Pyra
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 673
Rejestracja: ndz, 22 stycznia 2006, 19:38
Lokalizacja: Poznań

Re: Posuw w nawijarce-przbudowa

Post autor: Pyra »

Tomasz Gumny pisze:
Pyra pisze:Trzeba "rozpracować" jeszcze jeden problem.
Próbowałem kiedyś coś takiego sklecić i największym problemem okazał się nawrót posuwu. Przy końcu warstwy, kierunek posuwu musi się gwałtownie zmienić.
Właśnie wydaje mi się, że nie musimy! Z tego co pamiętam nawijarka, tego typu ma nawrót (z ustawianymi punktami krańcowymi) zrealizowany mechanicznie. :D
Napęd szpuli też już jest. Odniosłem wrażenie, że KaKa chce tylko zmodernizować posuw w starej nawijarce a nie budować nową, ale mogę się myslić... 8)
Ten silnik ze starego napędu 8" - jaki ma krok?
Teraz doczytałem, że chyba masz rację, puszczające sprzęgło, o którym KaKa wspominał dotyczy napędu wrzeciona a nie posuwu. Jeśli jest sprawny to dużo problemów nam odchodzi.
Co do silnika to nie jestem w 100% pewien ale chyba 7,5 stopnia
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
Awatar użytkownika
Pyra
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 673
Rejestracja: ndz, 22 stycznia 2006, 19:38
Lokalizacja: Poznań

Re: Posuw w nawijarce-przbudowa

Post autor: Pyra »

Witam
Kurcze, silniki chyba "amba" wcięła.... :evil:

Rozmyślam nad posuwem i przyszło mi do głowy, aby popatrzeć na problem od strony d... .
W zasadzie to możemy przyjąć prędkość śruby posuwu za stałą, a zmieniać prędkość wrzeciona głównego.
Przy cienkim drucie wysokie obroty, bo więcej zwojów na 1mm posuwu, przy grubym obroty odpowiednio niższe.
Gdyby jeszcze zastosować 2 - 3 biegową przekładnię do wrzeciona głównego... :roll: mieli byśmy odpowiedni moment obrotowy, do nawijania grubasów...

Niestety moja wiedza jest zbyt skąpa, aby rozwiązać sprawę synchronizacji obu napędów.
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
Awatar użytkownika
Pyra
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 673
Rejestracja: ndz, 22 stycznia 2006, 19:38
Lokalizacja: Poznań

Re: Posuw w nawijarce-przbudowa

Post autor: Pyra »

Odkopmy troche ten wątek..
Po wielodniowych rozmyślaniach, udało mi sie przypomnieć gdzie leżą silniki. Oto i wspomniany przeze mnie krokowiec.
Jego dane to:
krok 1,8*
12V
1A
11Ncm (to chyba moment obrotowy)
Średnica obudowy 65mm
Średnica osi 6mm
Posiada cztery uzwojenia, ale dwie fazy, uzwojenia chyba można łączyć szeregowo lub równolegle. W oryginale (napęd dysków 8cali) pomiędzy uzwojeniami były rezystory 15om.
A tu zdjęcie w porównaniu z krokowcem od jakiejś drukarki
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
pasio
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 702
Rejestracja: wt, 23 marca 2004, 16:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Posuw w nawijarce-przbudowa

Post autor: pasio »

Witam !
Zrealizowanie przekładni elektronicznej do posuwu nie jest sprawą prostą:
załóżmy, że mamy karkas o długości 100 mm do nawinięcia drutem 0,1 mm (100 mikronów). Jaką musimy zrealizować rozdzielczość posuwu ?
Jeżeli założymy, że na końcu karkasu drut nie powinien układać się z błędem większym od połowy jego średnicy tzn. 50 mikronów
to przy 1000 obrotów na karkas wychodzi ... 0,05 mikrona !
Dlatego należy do posuwu zastosować silnik krokowy ze sterowaniem mikrokrokowym, jak w precyzyjnych maszynach CNC. Jeżeli śruba będzie miała posuw 1 mm/obr a silnik typowo 200 kroków/obr, to przy sterowaniu mikrokrokiem x 32 uzyskamy 1 mm/6400 kroków, a więc za mało
(0,1562 mikrona). Przy zastosowaniu silnika 500 kr/obr (0,72 stopnia) będzie to 0,062 mikrona, więc blisko.
Obecna przekładnia mechaniczna załatwia to wszystko bezwiednie z uwagi na to, że jest z definicji analogowa. Mało tego, umożliwia ona regulację nastawy grubości drutu w biegu, gdy widać, że źle układa. Program do posuwu elektronicznego też powinien taką funkcję zawierać.
Nie rozważam tu w ogóle problemów związanych z prędkością, gdyż buduję posuw do nawijarki amatorskiej i nie zależy mi na szybkości nawijania, jeno na dokładności, obecnie przy posuwie ręcznym mam 0,2 obr/sek, i wystarcza.
Następnym problemem jest zsynchronizowanie obrotów wrzeciona z obrotami silnika posuwu. Są co najmniej trzy rozwiązania: pecet do sterowania, mikrokontroler z oprogramowaniem oraz sterownik sprzętowy (Electronic Lead Screw Drive) n.p. opracowany przez Fritza Licka
do tokarek. http://www.homemetashopclub.org/project ... w/els.html
Dwa pierwsze wymagają napisania programu, co potrwa lub/i będzie kosztowało, trzecie adaptacji do nawijarki.
Reasumując: wydaje się, że najprostsza będzie zmiana średnicy kółka pośredniczącego z bodaj 35 mm na mniejsze, co poszerzy zakres przełożen, lub zmiana konstrukcji przekładni bezstopniowej, lub, co zdaje się wybrał użytkownik, pozbycie się tej i kupno innej nawijarki,
co z kolei wygeneruje nowe kłopoty, których życzę jak najmniej.
pzdr
Awatar użytkownika
KaKa
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2337
Rejestracja: śr, 22 listopada 2006, 14:45
Lokalizacja: Poznań

Re: Posuw w nawijarce-przbudowa

Post autor: KaKa »

Tan nawijarka ma już nowego właściciela, więc temat mocno nieaktualny.
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper