Osłona na EM11

[JasiuSz]

Nie jest po temacie. To Stern 5E61C, lampka jest dosłownie wciśnięta pomiędzy głośnik i skalę, tuleja o większej średnicy nie zmieści się. Oczywiście pryśnięcie farbką bądź owinięcie taśmą da pożądany efekt, ale chciałbym, żeby było jak w oryginale. Spróbuję z tym papierem toaletowym i krochmalem, dam znać. J.Sz.

[staszeks]

Przypomina mi się w jaki sposób kiedyś robilismy maski na św.Mikołaja.
Model twarzy oklejano kawałeczkami gazety.(wilgotna w małych kawałeczkach dobrze się układa i odwzorowuje kształt)
Po przeschnięciu jednej warstwu nakładało się drugą i.t.d.
Mozna by tu zastosować podobna metodę.
Trzeba tylko zadbać o to aby po wyschnięciu otrzrymanej tulei można ją było zsunąć n.p. przez owinięcie lampy folię aluminiową przed rozpoczeciem oklejania.Do klejenia podejrzewam mógłby być rzadki WIKOL.
Po wykonaniu kilku,kilkunastu warstw wyjdzie dosyć sztywna,
dopasowana do kształtu lampy tulejka,którą można z zewnątrz
przeszlifować i ewentualnie pomalować.
Niepokoją mnie tylko sprawy termiczne.

[_idu]

No ale już mamy tzw. kopyto do zrobienia formy. A potem inny materiał np. żywica termoutwardzalna.