Wzmacniacz słuchawkowy inaczej...

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

ludo
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 225
Rejestracja: sob, 15 października 2005, 20:05
Lokalizacja: SE

Re: Wzmacniacz słuchawkowy inaczej...

Post autor: ludo »

Bylbym zainteresowany transformatorami na 32 i 300 omow.
Pod jaki typ lampy byly by one projektowane?
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Wzmacniacz słuchawkowy inaczej...

Post autor: Piotr »

Na razie prototyp przewiduje ECC82, czyli w moim przypadku 6SN7 i 32R, bo takie mam słuchawki.
Koszty wykonania jeszcze nie zostały podliczone.
ludo
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 225
Rejestracja: sob, 15 października 2005, 20:05
Lokalizacja: SE

Re: Wzmacniacz słuchawkowy inaczej...

Post autor: ludo »

Nie wiem jak inni ale mnie najbardziej by pasowalo trafo dla lamp typu ecc88 lub pokrewnych. Najchetniej dla jednej lampy na faze.
Przyczyna jest prosta; w miare niskie i "bezpieczne" napiecie zasilania i latwiejszy dobor lamp o podobnych parametrach.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Wzmacniacz słuchawkowy inaczej...

Post autor: Piotr »

Nie jestem zadowolony z dotychczasowych wyników, więc będziecie musieli jeszcze trochę poczekać.
Jednak małe rdzenie to nie jest na razie moja ulubiona dyscyplina :roll:
Awatar użytkownika
Beier
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1235
Rejestracja: sob, 22 września 2007, 23:07
Lokalizacja: Rumia

Re: Wzmacniacz słuchawkowy inaczej...

Post autor: Beier »

A ja zadam może głupie pytanie.. Szeregowy PP OTL dla słuchawek niskoimpedancyjnych (32-60R) dysponuje nader wystarczającą mocą i stosunkowo niskimi zniekształceniami. Pytanie więc po co robić słuchawkowca z trafem wyjściowym? Jedyne co mi przychodzi do głowy to niższe napięcie zasilania...
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Wzmacniacz słuchawkowy inaczej...

Post autor: Piotr »

Może dla zabawy, może dla sprawności mocowej, albo dla prostoty układu. Nie wiem. Ale jednak ludzie takie rzeczy robią :|
traxman

Re: Wzmacniacz słuchawkowy inaczej...

Post autor: traxman »

Piotr pisze:Na razie prototyp przewiduje ECC82, czyli w moim przypadku 6SN7 i 32R, bo takie mam słuchawki.
Koszty wykonania jeszcze nie zostały podliczone.
A próbowałeś lampy 6N6P, 6N3P, 6N1P może łatwiej będzie nawinąć trafo?
Awatar użytkownika
Beier
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1235
Rejestracja: sob, 22 września 2007, 23:07
Lokalizacja: Rumia

Re: Wzmacniacz słuchawkowy inaczej...

Post autor: Beier »

Piotr pisze:Może dla zabawy, może dla sprawności mocowej, albo dla prostoty układu. Nie wiem. Ale jednak ludzie takie rzeczy robią :|
Ale czy trafko nie wprowadzi większych zniekształceń? W końcu zawsze TG to była zawsze pięta achillesowa każdego układu? Nie chce żebyś Piotr odniósł wrażenie że zarzucam Ci jakąś chałturę lub też nieznajomość tematu ale nawet na wikipedii można wyczytać że potrzeba użycia traf wyjściowych jest jedną z wad lamp... Ja zawsze wychodziłem z założenia że jak można tego elementu uniknąć to dobrze bo nie ma problemów przynajmniej z pasmem i z portfelem.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Wzmacniacz słuchawkowy inaczej...

Post autor: Piotr »

traxman pisze:A próbowałeś lampy 6N6P, 6N3P, 6N1P może łatwiej będzie nawinąć trafo?
To nie ma znaczenia, chodzi o rozmiar :|
Beier pisze:W końcu zawsze TG to była zawsze pięta achillesowa każdego układu? Nie chce żebyś Piotr odniósł wrażenie że zarzucam Ci jakąś chałturę lub też nieznajomość tematu ale nawet na wikipedii można wyczytać że potrzeba użycia traf wyjściowych jest jedną z wad lamp... Ja zawsze wychodziłem z założenia że jak można tego elementu uniknąć to dobrze bo nie ma problemów przynajmniej z pasmem i z portfelem.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Kiedyś myślałem podobnie do Ciebie, więc zacząłem robić hybrydy. Później zaprzyjaźniłem się bliżej z transformatorami m.cz. i już mi nie psują pasma, ani nie powiększają zniekształceń. Nie wierz we wszystko, co piszą w wikipedii :P
A że ze słuchawkowcami jeszcze mi się nie udało? Można walczyć z materią, albo siedzieć i nic nie robić :roll:
Awatar użytkownika
Beier
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1235
Rejestracja: sob, 22 września 2007, 23:07
Lokalizacja: Rumia

Re: Wzmacniacz słuchawkowy inaczej...

Post autor: Beier »

Ok więc pasmo wykluczyliśmy, ale co z ceną? Kondzior sprzęgający w OTl jest wiele tańszy niż trafko wyjściowe...
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Wzmacniacz słuchawkowy inaczej...

Post autor: Piotr »

Beier pisze:Ok więc pasmo wykluczyliśmy, ale co z ceną?
Na to patrzy się zupełnie inaczej w zależności czy się transformatory kupuje, czy sprzedaje ;)

A tak na poważnie, to koszt wykonania dobrego stopnia tranzystorowego w hybrydzie, czy rozbudowanych zasilaczy w OTL wcale nie jest znacząco mniejszy od porządnych transformatorów. To, że hybrydy i lampowe OTLe nie są tańsze od tradycyjnych lampowych konstrukcji nie jest kwestią audiofilskich otoczek, czy innych takich. One po prostu nie są tańsze.

Nie wiem czy w układzie do słuchawek też będzie można tak stwierdzić. Zrobię to zobaczę.
Na pewno ECC82 z TG jest tańsza od 6N13S z odpowiednim zasilaczem ;)
traxman

Re: Wzmacniacz słuchawkowy inaczej...

Post autor: traxman »

A już na 100% jest tańsza w eksploatacji :D .
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Wzmacniacz słuchawkowy inaczej...

Post autor: fugasi »

Beier pisze:Ale czy trafko nie wprowadzi większych zniekształceń? W końcu zawsze TG to była zawsze pięta achillesowa każdego układu? Nie chce żebyś Piotr odniósł wrażenie że zarzucam Ci jakąś chałturę lub też nieznajomość tematu ale nawet na wikipedii można wyczytać że potrzeba użycia traf wyjściowych jest jedną z wad lamp... Ja zawsze wychodziłem z założenia że jak można tego elementu uniknąć to dobrze bo nie ma problemów przynajmniej z pasmem i z portfelem.
Czy to napewno dotyczy słuchawkowca w którym transformator przenosi bardzo małą moc?
_
Vic384
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1572
Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
Lokalizacja: Toronto

Re: Wzmacniacz słuchawkowy inaczej...

Post autor: Vic384 »

Czesc
Piotr, ja chyba podalem Ci lampe 2033. Zobacz jak bedzie pracowac zamiast ECC82. Podczas moich prob byla ona o wiele glosniejsza od ECC. mimo, ze prad poczatkowy byl mniejszy: 7 zamiast 10 na polowke lampy.
Pozdrowienia.