miniaturowy PowerMan
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: miniaturowy PowerMan
3300uH -to coś niemożliwego -kiedy ten rdzeń sie naładuje tą energią .
Ponadto ta przetwornica jest asymetryczna-bedzie wymagac ekranowania.To tylko drobne uwagi.Pozdr.
Ponadto ta przetwornica jest asymetryczna-bedzie wymagac ekranowania.To tylko drobne uwagi.Pozdr.
Re: miniaturowy PowerMan
Dławiki takie robi Pulse Engineering więc nie jest to nic specjalnie trudnego do zdobycia.
Autor wspomina też że nie liczył cewki tylko dobierał - niska częstotliwość generatora, konieczność znacznego podniesienia napięcia może i wymagają takiej indukcyjności - może indukcyjność jest przesadzona, trzeba to sprawdzić obliczeniowo.
Jaki wpływ ma tryb pracy przetwornicy na konieczność jej ekranowania?
90% współczesnych przetwornic do 150W pracuje jako różne mutacje przetwornicy asymetrycznej (RTV, telefonia itd) i raczej ekranów oprócz transformatora nie uraczy się w nich, bo jest droższy od elementów przetwornicy - całość załatwia odpowiedni projekt PCB oraz optymalizowany scalak (np. TopSwitch). Problem zakłóceń do sieci załatwia najczęściej prosty filtr LC czasami nawet niesymetryczny. Chlubnymi wyjątkami są jedynie zasilacze do laptopów, chociaż z własnego doświadczenia - paradoksalnie mimo pełnego ekranowania sieją najbardziej.
Osobiście zrobiłbym raczej przetwornicę w oparciu o typowy sterownik z serii UCxx i transformator z racji łatwości stabilizacji napięcia. Jak już wspominałem wcześniej nie podoba mi się ograniczenie napięcia diodami zenera. Po włączeniu gdy nie płynie prąd anodowy przetwornica daje napięcie ograniczone tylko zenerami, które będzie spadać w miarę rozgrzewania lamp - to na pewno nie przedłuży ich trwałości dostaną maksymalne napięcie na nierozgrzane lampy.
Autor wspomina też że nie liczył cewki tylko dobierał - niska częstotliwość generatora, konieczność znacznego podniesienia napięcia może i wymagają takiej indukcyjności - może indukcyjność jest przesadzona, trzeba to sprawdzić obliczeniowo.
Jaki wpływ ma tryb pracy przetwornicy na konieczność jej ekranowania?
90% współczesnych przetwornic do 150W pracuje jako różne mutacje przetwornicy asymetrycznej (RTV, telefonia itd) i raczej ekranów oprócz transformatora nie uraczy się w nich, bo jest droższy od elementów przetwornicy - całość załatwia odpowiedni projekt PCB oraz optymalizowany scalak (np. TopSwitch). Problem zakłóceń do sieci załatwia najczęściej prosty filtr LC czasami nawet niesymetryczny. Chlubnymi wyjątkami są jedynie zasilacze do laptopów, chociaż z własnego doświadczenia - paradoksalnie mimo pełnego ekranowania sieją najbardziej.
Osobiście zrobiłbym raczej przetwornicę w oparciu o typowy sterownik z serii UCxx i transformator z racji łatwości stabilizacji napięcia. Jak już wspominałem wcześniej nie podoba mi się ograniczenie napięcia diodami zenera. Po włączeniu gdy nie płynie prąd anodowy przetwornica daje napięcie ograniczone tylko zenerami, które będzie spadać w miarę rozgrzewania lamp - to na pewno nie przedłuży ich trwałości dostaną maksymalne napięcie na nierozgrzane lampy.
- Tomasz Gumny
- 1875...2499 postów
- Posty: 2301
- Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
- Lokalizacja: Trzcianka/Poznań
- Kontakt:
Re: miniaturowy PowerMan
Z wartości elementów na schemacie wynika f=100kHz i D=0.95, co zresztą zgadza się z tekstem (najpierw obejrzałem obrazki...fafik1000 pisze:Moze ktos ma doswiadczenia w dlawikach, w tym ukladzie jest 3300uH.

Na 555 można równiez zrobić stabilizację napięcia wyjściowego. Wystarczy blokować generator (pin 4 do masy) tranzystorem sterowanym z dzielnika napięcia wyjściowego.
Co do oszczędnego żarzenia: bawiłem się w żarzenie ECL86 impulsami napięcia 35V o regulowanym wypełnieniu i wyglądała na zadowoloną


Z doświadczeń PC-towych wynika, że wentylatorki 12V można śmiało zasilać z 5V pod warunkiem, że na starcie podamy 12V. W szereg z wentylatorkiem proponuję włączyć równolegle połączoną zenerkę ~6.2V/5W i kondensator elektrolityczny ~1000uF.
Tomek
Re: miniaturowy PowerMan
Jako, że temat robi się ciekawy (chociaż nie z mojej działki - gram tylko na nerwach
) przyglądam sie bardziej szczegółowo i co?! Widzę radiator na 555 a IRF bez - dziwne rozwiązanie. Jednocześnie dodaje się wentylator do IRF, który jest zasłonięty cewką, która aż tak się nie grzeje. Może to poprzesuwać - wywalić wentylator, IRF na brzeg płytki i przez podkładkę do obudowy - jest aluminiowa będzie chłodzić się lepiej.
Dobrze było by zatrzymać generator 555 podczas rozgrzewania lamp poprzez dołożenie przełącznika Standby.
Co do żarzenia to myślałem o przetwornicy i zasilaniu grzejników napięciem wyprostowanym i filtrowanym. Po ponownym przemyśleniu zastosowałbym jednak LM317 - nawet w skrajnym przypadku moc 0,6A*(14,8V-6,3V)=5,1W jest do odprowadzenia poprzez obudowę aluminiową, dodatkowo można zrealizować miękki start dodając parę elementów zgodnie z notą aplikacyjną.
Wentylatorek jest mocno kontrowersyjny, wywiewa powietrze z obudowy, ale nie znalazłem ani jednej dziury, którą może zassać powietrze - chyba nie przez jacki? Wydaje mi się niepotrzebny, lampy na zewnątrz, IFR do obudowy - w środku już nic nie powinno się grzać tak, aby wymuszać przepływ.
Na początek możesz wykorzystać na dławik wylutowany z zasilacza PC transformator przetwornicy - uzwojenie pierwotne ma wg moich pomiarów 5mH oraz bardzo często odczep w połowie, nie jest on wyprowadzony pełnym pinem, ale da się go wykorzystać, będzie ok.2,5mH. A jak lubisz dłubać to usuń wszystkie uzwojenia i nawiń na tym rdzeniu ok. 20+10+10 zwojów d=0,3 powinno to dać kilka mH odczep wykorzystasz ten, który będzie dawał odpowiednie napięcie. Nawiń to przewlekając drut bez rozbierania rdzenia bo to się przeważnie nie udaje.

Dobrze było by zatrzymać generator 555 podczas rozgrzewania lamp poprzez dołożenie przełącznika Standby.
Co do żarzenia to myślałem o przetwornicy i zasilaniu grzejników napięciem wyprostowanym i filtrowanym. Po ponownym przemyśleniu zastosowałbym jednak LM317 - nawet w skrajnym przypadku moc 0,6A*(14,8V-6,3V)=5,1W jest do odprowadzenia poprzez obudowę aluminiową, dodatkowo można zrealizować miękki start dodając parę elementów zgodnie z notą aplikacyjną.
Wentylatorek jest mocno kontrowersyjny, wywiewa powietrze z obudowy, ale nie znalazłem ani jednej dziury, którą może zassać powietrze - chyba nie przez jacki? Wydaje mi się niepotrzebny, lampy na zewnątrz, IFR do obudowy - w środku już nic nie powinno się grzać tak, aby wymuszać przepływ.
Na początek możesz wykorzystać na dławik wylutowany z zasilacza PC transformator przetwornicy - uzwojenie pierwotne ma wg moich pomiarów 5mH oraz bardzo często odczep w połowie, nie jest on wyprowadzony pełnym pinem, ale da się go wykorzystać, będzie ok.2,5mH. A jak lubisz dłubać to usuń wszystkie uzwojenia i nawiń na tym rdzeniu ok. 20+10+10 zwojów d=0,3 powinno to dać kilka mH odczep wykorzystasz ten, który będzie dawał odpowiednie napięcie. Nawiń to przewlekając drut bez rozbierania rdzenia bo to się przeważnie nie udaje.
- Tomasz Gumny
- 1875...2499 postów
- Posty: 2301
- Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
- Lokalizacja: Trzcianka/Poznań
- Kontakt:
Re: miniaturowy PowerMan
Ze zdjęć wynika, że wentylator zasysa powietrze do środka, które zapewne uchodzi otworami przy lampach i kondensatorach.traxman pisze:Wentylatorek [...] wywiewa powietrze z obudowy, ale nie znalazłem ani jednej dziury, którą może zassać powietrze
Zgadzam się, że wymuszone chłodzenie dławika(?!) i 555(??!!) jest całkowicie zbędne. Nawet IRF powinien sobie poradzić bez radiatora. Ważne żeby D3 była szybka, czyli UF4004 (nie 1N4004).
Jakkolwiek lubię 555

Tomek
Re: miniaturowy PowerMan
No to mam teraz niezly metlik w glowie
Wczoraj zrobilem ta przetwornice na NE555, jednak w wersji z strony:
http://bruno.netstrefa.com.pl/radio/pro ... /index.htm. Ta ma chyba ta stabilizacje na tranzystorze.
Ale prawda jest, ze trzeba to bedzie zrobic w finalnym ukladzie z UC3843. Calkowicie sie zgadzam z Tomkiem.
Pozdrawiam,
Maciek

http://bruno.netstrefa.com.pl/radio/pro ... /index.htm. Ta ma chyba ta stabilizacje na tranzystorze.
Ale prawda jest, ze trzeba to bedzie zrobic w finalnym ukladzie z UC3843. Calkowicie sie zgadzam z Tomkiem.
Pozdrawiam,
Maciek
Re: miniaturowy PowerMan
Przysiadłem na przetwornicą żarzenia program SMS3.3:
Vinmin : 9.00 V Vinmax : 15.00 V Vout : 6.30 V Ilmax : 0.65 A
Component List
--------------
Cout : 330.00 uF ESR : 0.10 Ohm Vmax : 25.00 V
Cin : 47.00 uF Vmax : 22.00 V
L : 470.00 uH PE-53118 : Pulse 2A - 1,5 wystarczy
R1 : 8.25 kOhm
R2 : 2.00 kOhm
D1 : 1.70 A 1N5822
U1 : LM2575T-ADJ : National Semiconductor
w typowej aplikacji.
całość ok. 20PLN sprawdzę działanie wieczorem, ale nie miałem wcześniej problemu z tymi przetwornicami.
wszystko do kupienia w http://www.nikomp.com.pl - moje źródełko
PS. MC34063A stary, ale też sympatyczny no i kosztuje 2PLN
Vinmin : 9.00 V Vinmax : 15.00 V Vout : 6.30 V Ilmax : 0.65 A
Component List
--------------
Cout : 330.00 uF ESR : 0.10 Ohm Vmax : 25.00 V
Cin : 47.00 uF Vmax : 22.00 V
L : 470.00 uH PE-53118 : Pulse 2A - 1,5 wystarczy
R1 : 8.25 kOhm
R2 : 2.00 kOhm
D1 : 1.70 A 1N5822
U1 : LM2575T-ADJ : National Semiconductor
w typowej aplikacji.
całość ok. 20PLN sprawdzę działanie wieczorem, ale nie miałem wcześniej problemu z tymi przetwornicami.
wszystko do kupienia w http://www.nikomp.com.pl - moje źródełko
PS. MC34063A stary, ale też sympatyczny no i kosztuje 2PLN

Re: miniaturowy PowerMan
Daj znac jak sprawdzisz, Dzieki 
Pozdrawiam,
Maciek

Pozdrawiam,
Maciek
Re: miniaturowy PowerMan
Przetwornica zrobiona z małym oszustwem - nie znalazłem w rzomplu LM2575-ADJ czyli wersji ustawianej, mam natomiast 5V. Wykorzystałem więc wewnętrzny dzielnik dodając tylko rezystor R1=1,2kOm. Przetestowałem układ jak w załączniku. Daje on stabilne napięcie 6,3V przy napięciu wejściowym 7,7V-15V (zmienia się wtedy prąd pobierany z ok.0,9A do 0,45A). Układ pracuje przy niższych napięciach przy 7V na wejściu daje jeszcze 5,7V czyli w tolerancji - ale okupione jest to zwiększeniem temperatury układu. Realnie z przetwornicy można pobrać do 1A więc jest spory zapas. Układ zasadniczo nie wymaga radiatora (grzeje się po godzinie pracy przy 7,7V do 65'C oraz przy 15V do 55'C) lecz przy większym obciążeniu i pracy przy niższych napięciach warto założyć mu radiatorek typu klips 10x10x20 lub przykręcić go do pola miedzi 15x30 obniży to temperaturę pracy układu.
Uwagi do elementów:
Dławik: od 330uH-470uH/1,5A, najlepiej dać 390uH, ale nie jest to wartość typowa,
Dioda: dowolna Schottkiego Ur>25V Ir>2A np. 1N5820 wzwyż
Kondensatory: mogą mieć większe pojemności niż na schemacie, muszą być o niskim ESR
Ważne jest prowadzenie masy dlatego schemat jest narysowany tak idiotycznie, dobrze jest zrobić gwiazdę, ścieżki jak najszersze i najkrótsze - dotyczy to także połączeń OUT, IN. Sygnał do dzielnika brać z kondensatora C4. Kondensatory jak najbliżej układu U1. Czyli standardowo jak dla impulsówki. Przy toroidalnym dławiku nie powinno być problemów z zakłóceniami. Dla spokoju można dodać 100nF przy wyprowadzeniu każdego żarzenia lampy.
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wykorzystać wersję ustawianą, należy tylko dodać dzielnik. R1 w schemacie zmienić na 8,2k, dodać pomiędzy FDB, a GND rezystor R2=2k.
Uwagi do elementów:
Dławik: od 330uH-470uH/1,5A, najlepiej dać 390uH, ale nie jest to wartość typowa,
Dioda: dowolna Schottkiego Ur>25V Ir>2A np. 1N5820 wzwyż
Kondensatory: mogą mieć większe pojemności niż na schemacie, muszą być o niskim ESR
Ważne jest prowadzenie masy dlatego schemat jest narysowany tak idiotycznie, dobrze jest zrobić gwiazdę, ścieżki jak najszersze i najkrótsze - dotyczy to także połączeń OUT, IN. Sygnał do dzielnika brać z kondensatora C4. Kondensatory jak najbliżej układu U1. Czyli standardowo jak dla impulsówki. Przy toroidalnym dławiku nie powinno być problemów z zakłóceniami. Dla spokoju można dodać 100nF przy wyprowadzeniu każdego żarzenia lampy.
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wykorzystać wersję ustawianą, należy tylko dodać dzielnik. R1 w schemacie zmienić na 8,2k, dodać pomiędzy FDB, a GND rezystor R2=2k.
Re: miniaturowy PowerMan
Skleciłem wstępnie przetwornicę 12V->250V. Układ jest gotowy, uwagi wymaga jeszcze dławik, bo ma zbyt mały rozmiar i nasyca się przy większym obciążeniu. Całość jest w pająku, więc nie nadaje się do prezentacji. Miałem niestety tylko przypadkowy dławik więc przetwornica ma troszeczkę mniejszą moc niż zakładałem, ale z porządnym dławikiem ma zapas aż za nadto. Bez problemu osiągnie 50-80mA. Sprawność wyszła mi ok 60% więc nie ma tragicznie. Stabilizacja jest dobra zmiana obciążenia z 47k na 8,2k zmienia napięcie wyjściowe o 4V (przy ustawionych 225V).
Całość opiera się o standardowy kontroler PWM UC3843 oraz tranzystor IRF840. Scalak kontroluje wypełnienie impulsów i poprzez sprzężenie zwrotne z dzielnika na wyjściu utrzymuje ustawioną wielkość napięcia wyjściowego. Dla zabezpieczenia tranzystora kluczującego wprowadzony jest pomiar prądu przełączanego. Reszta zrobiona zgodnie z notą aplikacyjną. Częstotliwość przełączania leży poza zakresem akustycznym (ponad 30kHz) więc dławik nie jest słyszalny. W docelowym układzie warto wprowadzić dodatkowy filtr LC na wyjściu, bo na oscylogramach widać wyraźnie piki podczas przełączania. Tranzystor musi mieć radiator o powierzchni kilku cm2, bo dosyć się grzeje - kilka Wat ciepła. Diody powinny być szybkie. Z racji dużych przełączanych prądów ścieżki IRF'a muszą być odpowiednio krótkie i szerokie.
Jest to dobra baza do doskonalenia.
W tej aplikacji nie można zamienić 3843 na 3842. Nie uruchomi generatora poniżej 16V i po prostu nie zadziała. 3843 załączy się już w okolicach 8,5V więc pasuje tu idealnie, jednocześnie potrafi pracować z wypełnieniem do 100% co w tej przetwornicy jest wykorzystane.
Całość opiera się o standardowy kontroler PWM UC3843 oraz tranzystor IRF840. Scalak kontroluje wypełnienie impulsów i poprzez sprzężenie zwrotne z dzielnika na wyjściu utrzymuje ustawioną wielkość napięcia wyjściowego. Dla zabezpieczenia tranzystora kluczującego wprowadzony jest pomiar prądu przełączanego. Reszta zrobiona zgodnie z notą aplikacyjną. Częstotliwość przełączania leży poza zakresem akustycznym (ponad 30kHz) więc dławik nie jest słyszalny. W docelowym układzie warto wprowadzić dodatkowy filtr LC na wyjściu, bo na oscylogramach widać wyraźnie piki podczas przełączania. Tranzystor musi mieć radiator o powierzchni kilku cm2, bo dosyć się grzeje - kilka Wat ciepła. Diody powinny być szybkie. Z racji dużych przełączanych prądów ścieżki IRF'a muszą być odpowiednio krótkie i szerokie.
Jest to dobra baza do doskonalenia.
W tej aplikacji nie można zamienić 3843 na 3842. Nie uruchomi generatora poniżej 16V i po prostu nie zadziała. 3843 załączy się już w okolicach 8,5V więc pasuje tu idealnie, jednocześnie potrafi pracować z wypełnieniem do 100% co w tej przetwornicy jest wykorzystane.
Ostatnio zmieniony śr, 26 marca 2008, 09:21 przez traxman, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: miniaturowy PowerMan
95% sukcesu osiągnięte. 2xPCL pracuje z zasilacza impulsowego, przy 220V daje 70mA pobierając z 17V/1.5A co daje sprawność ok. 60% Całość pracuje stabilnie 5% porażki to kupiony w sklepie dławik, który miał mieć 100uH/3A fmax250kHz niestety nic w nim się nie zgadza, a najbardziej prąd pracy, dlatego przetwornica daje trochę niższe napięcie niż zakładałem, bo musiałem zmniejszyć prąd pracy dławika inaczej w kilkanaście sekund uzwojenie ma 80'C. Do pełnego szczęścia brakuje mi tylko odpowiedniego rdzenia i nawinę go sam. Ze względu na mniejsze RdsOn w mojej przetwornicy wylądował IRFP460 - monstrum, ale za to się nie grzeje (ok. 2W)
Tak więc Fafik1000 masz gotowy sprawdzony układ do zasilania PowerMana, przy Twoim zakresie prądów układ będzie pracował jak malina.
Musze dodać jeszcze opóźniona załączanie - tranzystor darlingtona + RC do końcówki Nr1, myślę, że 20sekund wystarczy - jak sprawdzę uzupełnię schemat.
PS. Na razie cewkę chłodzi wentylator
, ale grzeje się przeokrutnie
Tak więc Fafik1000 masz gotowy sprawdzony układ do zasilania PowerMana, przy Twoim zakresie prądów układ będzie pracował jak malina.
Musze dodać jeszcze opóźniona załączanie - tranzystor darlingtona + RC do końcówki Nr1, myślę, że 20sekund wystarczy - jak sprawdzę uzupełnię schemat.
PS. Na razie cewkę chłodzi wentylator

Re: miniaturowy PowerMan
Dzieki wielkie Traxman! Zrobiles kawal niezlej roboty
Czekam na podzespoly, jak tylko przyjdzie paczka zaraz biore sie do roboty. Pewnie jeszcze z tymi nieszczesnymi dlawikami bede mial problemy ale jak by co to dam znac.
Pozdrawiam,
Maciek

Pozdrawiam,
Maciek
Re: miniaturowy PowerMan
Czekam na porządne dławiki z http://www.inductors.pl/shop/index.php
Szczególnie DTMSS zapowiadają się dobrze, może uda się zwiększyć częstotliwość przełączania ponad 250kHz. Bo to co mam teraz to tragedia, nadają sie co najwyżej na filtr wygładzający.
Zamieszczę wyniki jak skończę - planuje pcb z prostownikiem i filtrem wygładzającym, tak aby zasilać to z typowego trafa z halogenka 12V/3A, po wyprostowaniu będę miał ok.14V do żarzenia PCL i do zasilania przetwornicy 230V/0.1A.
Który wybrałeś wzmacniacz PP czy SE, z przetwornicą chyba troszkę lepiej będzie działał SE z racji stałego pobieranego prądu.
Opóźnione działanie też sprawdziłem - pięknie dorysowałem w paincie
, ale z racji prostoty układu musi mieć dłuższe przerwy pomiędzy kolejnymi załączeniami. Opóźnia start przetwornicy o kilkanaście sekund po włączeniu. Niestety wymaga takiego samego czasu na rozładowanie kondensatora i ponowny start - ale nie przypuszczam aby ktoś włączał i wyłączał wzmacniacz co 10sekund.
Szczególnie DTMSS zapowiadają się dobrze, może uda się zwiększyć częstotliwość przełączania ponad 250kHz. Bo to co mam teraz to tragedia, nadają sie co najwyżej na filtr wygładzający.
Zamieszczę wyniki jak skończę - planuje pcb z prostownikiem i filtrem wygładzającym, tak aby zasilać to z typowego trafa z halogenka 12V/3A, po wyprostowaniu będę miał ok.14V do żarzenia PCL i do zasilania przetwornicy 230V/0.1A.
Który wybrałeś wzmacniacz PP czy SE, z przetwornicą chyba troszkę lepiej będzie działał SE z racji stałego pobieranego prądu.
Opóźnione działanie też sprawdziłem - pięknie dorysowałem w paincie

Re: miniaturowy PowerMan
Wybralem SE i tak tez mysle, ze bedzie lepiej pracowal z przetwornica. Jak juz przetestujesz te dlawiki to daj znac to tez u nich zamowie 
Pozdrawiam,
Maciek

Pozdrawiam,
Maciek
Re: miniaturowy PowerMan
To ja dorzucę jakąś małą cegiełkę do tematu zasilania impulsowego:
Jako bramki inwertery Schmitta, można wykorzystać 4093, 40106 chociażby, częstotliwość pracy można obliczyć przy użyciu WinAssistant, akurat ten układ pracował jako źródło prądowe do zasilania z baterii paru diod LED, wystarczy zamiast R3 dać dzielnik napięcia równolegle do obciążenia - główna zaleta - minimalna liczba elementów i tanio.
Pozdrawiam!
Jako bramki inwertery Schmitta, można wykorzystać 4093, 40106 chociażby, częstotliwość pracy można obliczyć przy użyciu WinAssistant, akurat ten układ pracował jako źródło prądowe do zasilania z baterii paru diod LED, wystarczy zamiast R3 dać dzielnik napięcia równolegle do obciążenia - główna zaleta - minimalna liczba elementów i tanio.
Pozdrawiam!