Elektrośmieci
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1302
- Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 23:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Elektrośmieci
Nie z elektrośmieci i nawet nie urządzenie elektryczne, ale chyba to nie jest zły wątek.
Znaleziony jakieś trzy tygodnie temu pod kubłem obok mojej pracy (przedwojenne osiedle Zdobycz Robotnicza). Brakuje korby i jakiegoś manipulatora do uruchamiania. Pokrywa w złym stanie. Widać że służył jako podstawka pod kwiatek. Urwany też zawias pokrywy oraz uszkodzona mikowa membrana w przetworniku. Płyta była w komplecie. Nie znam się na tych maszynach, ale wygląda mi to na jakąś samoróbkę. Tubę ma dość mizerną i drzwiczki nie pasują do siebie. Możliwe że to jakiś wojenny lub krótko powojenny wyrób rzemieślniczy.
Znaleziony jakieś trzy tygodnie temu pod kubłem obok mojej pracy (przedwojenne osiedle Zdobycz Robotnicza). Brakuje korby i jakiegoś manipulatora do uruchamiania. Pokrywa w złym stanie. Widać że służył jako podstawka pod kwiatek. Urwany też zawias pokrywy oraz uszkodzona mikowa membrana w przetworniku. Płyta była w komplecie. Nie znam się na tych maszynach, ale wygląda mi to na jakąś samoróbkę. Tubę ma dość mizerną i drzwiczki nie pasują do siebie. Możliwe że to jakiś wojenny lub krótko powojenny wyrób rzemieślniczy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1068
- Rejestracja: ndz, 15 czerwca 2014, 08:56
Re: Elektrośmieci
Gratuluję!
Sam myślę o takim do kolekcji, ale z mosiężną tubą.
Czy w ogóle coś z mechanizmu pozostało?
Myślę, że nawet jeżeli jest to jakaś samoróbka to po włożeniu (dużej niestety) pracy będzie z tego całkiem fajny przyrząd.
Ta płyta to szelak?
Sam myślę o takim do kolekcji, ale z mosiężną tubą.
Czy w ogóle coś z mechanizmu pozostało?
Myślę, że nawet jeżeli jest to jakaś samoróbka to po włożeniu (dużej niestety) pracy będzie z tego całkiem fajny przyrząd.
Ta płyta to szelak?
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1302
- Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 23:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Elektrośmieci
No to się ucieszyłem, za wcześnie trochę
Okazało się, że ten aparat tak naprawdę jest elektrośmieciem. Mechanizm sprężynowy został usunięty, a w jego miejsce zastosowano silnik elektryczny. Stąd brak korby. Ślady po manipulatorach maskuje cienka płyta przyklejona pod talerzem.
Sam silnik to jakaś dziwna konstrukcja. Synchroniczny z dzielonym uzwojeniem. Dolutowałem urwany drucik i próbowałem uruchomić. Daje się złapać odpowiednie obroty, ale wtedy cała skrzynka zaczyna rezonować niewiele ciszej od właściwej muzyki. Nie mam pod ręką tarczy do stroboskopu, ale tak na ucho, porównując z drugim sprzętem (ten już z właściwym napędem), kręci zbyt wolno. Być może to silnik na 60 Hz. Nie wiem czy dzielenie uzwojenia ma zapewniać dostosowanie do napięcia, czy może - wraz z jakimś kondensatorem - przesunięcie fazowe. Z elektrotechniki nigdy nie byłem dobry.
W przetworniku wymieniłem zepsutą membranę mikową na dorobioną z laminatu FR4 0,1 mm. Chyba trzeba by ją trochę wytłumić, bo lekko skrzeczy na wysokich tonach. Dotknięcie dźwigni igły palcem pomaga. Tuba wykonana jest ze zwiniętego forniru.
Jeśli któryś z kolegów chciałby mnie zwolnić z konieczności posiadania tego samograja, proszę pisać
Odbiór osobisty w Warszawie.

Okazało się, że ten aparat tak naprawdę jest elektrośmieciem. Mechanizm sprężynowy został usunięty, a w jego miejsce zastosowano silnik elektryczny. Stąd brak korby. Ślady po manipulatorach maskuje cienka płyta przyklejona pod talerzem.
Sam silnik to jakaś dziwna konstrukcja. Synchroniczny z dzielonym uzwojeniem. Dolutowałem urwany drucik i próbowałem uruchomić. Daje się złapać odpowiednie obroty, ale wtedy cała skrzynka zaczyna rezonować niewiele ciszej od właściwej muzyki. Nie mam pod ręką tarczy do stroboskopu, ale tak na ucho, porównując z drugim sprzętem (ten już z właściwym napędem), kręci zbyt wolno. Być może to silnik na 60 Hz. Nie wiem czy dzielenie uzwojenia ma zapewniać dostosowanie do napięcia, czy może - wraz z jakimś kondensatorem - przesunięcie fazowe. Z elektrotechniki nigdy nie byłem dobry.
W przetworniku wymieniłem zepsutą membranę mikową na dorobioną z laminatu FR4 0,1 mm. Chyba trzeba by ją trochę wytłumić, bo lekko skrzeczy na wysokich tonach. Dotknięcie dźwigni igły palcem pomaga. Tuba wykonana jest ze zwiniętego forniru.
Jeśli któryś z kolegów chciałby mnie zwolnić z konieczności posiadania tego samograja, proszę pisać

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1536
- Rejestracja: czw, 12 stycznia 2012, 08:41
- Lokalizacja: Lwów semper poloniae
Re: Elektrośmieci
silniki elektryczne w gramofonach były stosowane już w latach przedwojennych,mam gramofon szwajcarskiej firmy Paillard z....1933r z takim patentem.Ta Twoja konstrukcja chyba jednak jest składakiem ,ze wzgl. na drewnianą tubę wewnętrzną stosowaną w najstarszych patefonach z mechanizmem sprężynowym,czyli korbą.Poza tym na zewnątrz przy talerzu brak(może są dziury po?) hamulca i regulatora
pozdrawiam
Roman
pozdrawiam
Roman
znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------
---------------------------------------------
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5478
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Elektrośmieci
Witam
Kiedyś dziadek przerobił gramofon z korby na elektryczny używając jako silnika dynama od roweru. W tamtych czasach stosowano fabrycznie w gramofonach silniki komutatorowe i wzmacniacze m. cz. zamiast tuby.
Kiedyś dziadek przerobił gramofon z korby na elektryczny używając jako silnika dynama od roweru. W tamtych czasach stosowano fabrycznie w gramofonach silniki komutatorowe i wzmacniacze m. cz. zamiast tuby.
Ratujmy stare tranzystory!
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1302
- Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 23:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Elektrośmieci
Są otwory na dźwigienki hamulca i regulatora, widać je na zdjęciu ...0019m, obok silnika. Maskuje je cienka sklejka z emblematem Serenola. Ośka silnika, w stożkowej części na której leży talerz, jest wykonana z drewna. Widać, że komuś zależało, aby to zbudować.romanradio pisze:silniki elektryczne w gramofonach były stosowane już w latach przedwojennych,mam gramofon szwajcarskiej firmy Paillard z....1933r z takim patentem.Ta Twoja konstrukcja chyba jednak jest składakiem ,ze wzgl. na drewnianą tubę wewnętrzną stosowaną w najstarszych patefonach z mechanizmem sprężynowym,czyli korbą.Poza tym na zewnątrz przy talerzu brak(może są dziury po?) hamulca i regulatora
pozdrawiam
Roman
Wygląda jednak na to, że nie będę musiał się zastanawiać nad historią powstania tego gramofonu, bo zgłosił się już na PW pierwszy chętny.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5478
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1068
- Rejestracja: ndz, 15 czerwca 2014, 08:56
Re: Elektrośmieci
Do ogrzewania pomieszczeń, czy kuchenny?
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5478
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Elektrośmieci
Witam ponownie
Wczoraj w Starogardzie Gd. były głośniki o średnicy ok. 13-16cm pochodzące z małych zestawów głośnikowych.
Dziś były dwie stare lampy uliczne.
Piec kuchenny, gdzieś miałem szybkę od niego, ale nie wiem czy nie wywaliłem. Zbierasz taki sprzęt?ECC83 pisze:Do ogrzewania pomieszczeń, czy kuchenny?
Wczoraj w Starogardzie Gd. były głośniki o średnicy ok. 13-16cm pochodzące z małych zestawów głośnikowych.
Dziś były dwie stare lampy uliczne.
Ostatnio zmieniony śr, 16 września 2015, 21:50 przez AZ12, łącznie zmieniany 1 raz.
Ratujmy stare tranzystory!
-
- 375...499 postów
- Posty: 450
- Rejestracja: pn, 17 czerwca 2013, 19:43
- Lokalizacja: Cieszyn ale czeski po tamtej stronie granicy
Re: Elektrośmieci
ano stoi sobie na złomowisku rdzewiejący wrak nissana, koła odkręcone, szyby zdjęte no to chociaż sprawdzam skrytkę na przodzie i czego to nie ma: CD - A taste of blues, Hendrix, Miles, Canned Heat etc. 12 pieśni 64 min., kopia co prawda a gra jak niebo...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
lubię szum starej płyty
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5478
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Elektrośmieci
Witam ponownie
Jeśli chodzi o muzykę na tradycyjnych nośnikach to kilka lat temu znalazłem na śmietniku kilka kaset magnetofonowych z muzyką. Rozwój nieulotnych pamięci półprzewodnikowych wielokrotnego zapisu typu flash przyczynił się do masowego złomowania magnetofonów domowych typu deck, radiodtwarzaczy samochodowych i odtwarzaczy CD/DVD.
Dziś na złomie był stary radiomagnetofon Unitra.
Jeśli chodzi o muzykę na tradycyjnych nośnikach to kilka lat temu znalazłem na śmietniku kilka kaset magnetofonowych z muzyką. Rozwój nieulotnych pamięci półprzewodnikowych wielokrotnego zapisu typu flash przyczynił się do masowego złomowania magnetofonów domowych typu deck, radiodtwarzaczy samochodowych i odtwarzaczy CD/DVD.
Dziś na złomie był stary radiomagnetofon Unitra.
Ratujmy stare tranzystory!
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6547
- Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
- Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq
Re: Elektrośmieci
Hej. To i ja zrobiłem coś dobrego dla elektrośmieci i posprzątałem garaż - wywaliłem pokaźny karton różnych płytek z elektroniką... Miejsca składowania nie są z gumy niestety 

μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
SQ9MYU
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5478
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Elektrośmieci
Witam ponownie
Ja sprzedałem w tym roku nieco moich gratów i jeszcze na tym zarobiłem.
Dziś w Starogardzie Gd. były stare komputery leżące i jeden stojący klasy PC.
Ja sprzedałem w tym roku nieco moich gratów i jeszcze na tym zarobiłem.
Dziś w Starogardzie Gd. były stare komputery leżące i jeden stojący klasy PC.
Ratujmy stare tranzystory!
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1466
- Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
- Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi
Re: Elektrośmieci
Ano nie są. Również ostatnio wyekspediowałem do recyklingu blisko 150kg różnych klamotów elektronicznych, których albo nikt nie chciał, albo nie chciał się po nie pofatygować osobiście, albo od roku obiecywał, że wreszcie przyjedzie i je zabierze.Marcin K. pisze:Hej. To i ja zrobiłem coś dobrego dla elektrośmieci i posprzątałem garaż - wywaliłem pokaźny karton różnych płytek z elektroniką... Miejsca składowania nie są z gumy niestety
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4190
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Elektrośmieci
Nie mogłeś tego napisać lat temu 50+ kiedy niosłem TG2 za ciężko uciułane 12zł w pudełku od zapałek wyściełanym watą ??disaster pisze:Ano nie są. Również ostatnio wyekspediowałem do recyklingu blisko 150kg różnych klamotów elektronicznych,