Strona 10 z 13

Re: Pionier z 1948r

: ndz, 20 marca 2016, 22:59
autor: jacekk
chrzan49 pisze:Staszku,żywicy w szczelinach juz nie zabarwisz.Tylko malowanie całej skrzyni.Najlepsze "kakało" Van Houten.
Tomasz

EEtam :lol: Czarny, wąski marker do CD. Czarne na ciemnym brązie znacznie mniej widać niż jasne na ciemnym. A jak się postawi na regał to i tak nic nie widać ;)

Re: Pionier z 1948r

: pn, 21 marca 2016, 19:23
autor: zagore1
zagore1 pisze:Rozebrałem dzisiaj tego pionierka o numerze 1119. Zastanawiam się co zrobić ze skrzynką bo jest pęknięta i cała ponakrapiana białą farbą. Mam ładną skrzynkę w marmurku, ale zostawię tę co oryginał to oryginał ( pierwsze skrzynki w zasadzie nie miały marmurku tylko prawie jednakowy brąz...)
W moim ktoś dłubał. Zamiast zetek są jakieś dziwne wynalazki :? Dorobione jest też wejście gramofonowe.
Bardzo ciekawe są gniazda lamp - nie spotykane w późniejszych egzemplarzach.
Wyjąłem z radia oprawki żarówek skalowych ( żarówki zachowały się oryginalne duże bańki 12V 0,265A ). Ze względu na najniższy odnotowany numech chassis śmiem twierdzić, że są to oryginalne oprawki żaróweczek. Dopiero później zastosowano zetki. Na zdjęciach widać, że dolne blaszki trzymające skalę są identyczne jak te górne ( przyspawane do objemek żarówek )
I jeszcze jedna ciekawostka, górna boczna ścianka skali jest zeszlifowana na półokrągło ( w późniejszych egzemplarzach jest to ostry bok po cięciu diamentem. Elektrolit też wydaje się oryginalny ( w żółtej osłonie)..

Re: Pionier z 1948r

: wt, 22 marca 2016, 05:36
autor: brys
zagore1 pisze: I jeszcze jedna ciekawostka, górna boczna ścianka skali jest zeszlifowana na półokrągło ( w późniejszych egzemplarzach jest to ostry bok po cięciu diamentem.
Mam cztery skale do Pionierów z nazwami stacji na krótkich. Zeszlifowane są boczne krawędzie, raz lewe, raz prawe. W trzech zmierzyłem też grubości szkła i wyszło około 4,2 mm, 4,6 mm i 4,8 mm. Czwarta siedzi w obudowie i nie miałem dostępu.

Możliwe że robili je z odpadów szklanych? Stłuczonej tafli na stół się nie położy, ale parę skal można z niej jeszcze wyciąć.

Re: Pionier z 1948r

: wt, 22 marca 2016, 12:44
autor: AZ12
Witam

Możliwe że szyby pochodziły z uszkodzonych budynków.

Re: Pionier z 1948r

: śr, 23 marca 2016, 11:18
autor: jacekk
brys pisze:
zagore1 pisze: I jeszcze jedna ciekawostka, górna boczna ścianka skali jest zeszlifowana na półokrągło ( w późniejszych egzemplarzach jest to ostry bok po cięciu diamentem.
Mam cztery skale do Pionierów z nazwami stacji na krótkich. Zeszlifowane są boczne krawędzie, raz lewe, raz prawe. W trzech zmierzyłem też grubości szkła i wyszło około 4,2 mm, 4,6 mm i 4,8 mm. Czwarta siedzi w obudowie i nie miałem dostępu.

Możliwe że robili je z odpadów szklanych? Stłuczonej tafli na stół się nie położy, ale parę skal można z niej jeszcze wyciąć.

Jest na którejś z tych skal biała farba na dolnej bądź dolnej i bocznych krawędziach?

Re: Pionier z 1948r

: śr, 23 marca 2016, 11:52
autor: zagore1
jacekk pisze:
brys pisze:
zagore1 pisze: I jeszcze jedna ciekawostka, górna boczna ścianka skali jest zeszlifowana na półokrągło ( w późniejszych egzemplarzach jest to ostry bok po cięciu diamentem.
Mam cztery skale do Pionierów z nazwami stacji na krótkich. Zeszlifowane są boczne krawędzie, raz lewe, raz prawe. W trzech zmierzyłem też grubości szkła i wyszło około 4,2 mm, 4,6 mm i 4,8 mm. Czwarta siedzi w obudowie i nie miałem dostępu.

Możliwe że robili je z odpadów szklanych? Stłuczonej tafli na stół się nie położy, ale parę skal można z niej jeszcze wyciąć.

Jest na którejś z tych skal biała farba na dolnej bądź dolnej i bocznych krawędziach?
Mam pod ręką dwie skale. W obu boki i spód ponalowane są na biało...

Re: Pionier z 1948r

: czw, 31 marca 2016, 19:41
autor: zagore1
Zakończyłem prace przy Pionierku 1119 :-)
Skleiłem superglue duże pęknięcie ( z wyszczerbieniami i ubytkami). W zasadzie nie ma śladu. Trzeba przyświecić mocną lampką, aby zobaczyć ślad po pęknięciu.
Superglue dobrze wypełnia wyszczerbienia i ubytki - trzeba tylko pamiętać, aby przy szlifowaniu papierem ( ja to robię 240-stką, a potem poleruję watą) pozostałości kleju nie robić to z "palca", tylko przed drewnianą kostkę. Obudowa jest bardziej miękka niż klej i może powstać wgłębienie, bo szybciej będzie ubywać obudowy niż stwardniałego kleju. Co do chassis to odłączyłem podwójny elektrolit ( bo miał dużą upłynność) i obok dałem 2 współczesne 33uF. Wymieniłem też sprzęgający kont. 20nF przy siatce sterującej UBL21. ( stary odlutowany jednym końcem). Zastanawiam się nad kond. c39 przy uy11N. Ktoś go kiedyś już podmienił ( widać na zdjęciu, że to nie oryginał) i nie wiem, czy go zostawić czy podmienić :? Po tych " czynnościach prostych" radio odbiera bez problemu na wszystkich zakresach...
Mam 4 pierwsze Pionierki, ale żaden nie ma oryginalnej tylnej ścianki, nawet jej na żywo nigdy nie widziałem :-(

Re: Pionier z 1948r

: pt, 1 kwietnia 2016, 06:55
autor: salicjonał
Ten kondensator przy UY1N lepiej wymienić.

Re: Pionier z 1948r

: pt, 1 kwietnia 2016, 19:29
autor: zagore1
salicjonał pisze:Ten kondensator przy UY1N lepiej wymienić.
I tak zrobię - i tak nie mam już oryginału.
Intryguje mnie jeszcze coś :| . Przy rezystorze R17 powinien wg schematu być elektrolit 50Uf/ 12V. U mnie nie ma po nim ani śladu - luty wyglądają na fabryczne..

Re: Pionier z 1948r

: pt, 1 kwietnia 2016, 20:57
autor: AZ12
Witam

Te kondensatory dość często ulegały uszkodzeniu na wskutek przepływu prądu o dużej amplitudzie. Zastępowano je ogniwem RC tak, jak w radiu Stolica.

Re: Pionier z 1948r

: pt, 1 kwietnia 2016, 21:04
autor: brys
Ostatnio uruchamiałem Pioniera 49 i on też nie miał tego małego elektrolitu. Musiałbym się przyjrzeć lutom, czy były ruszone. Sam mogłem je przetopić - nie pamiętam.

Re: Pionier z 1948r

: pn, 25 kwietnia 2016, 22:35
autor: stworek
staku pisze:
zagore1 pisze:Zauważyłem ciekawą rzecz.
Pionier o nr 013350 ( czyli mój) i wszystkie wcześniejsze od początku produkcji mają podstawki pod lampy montowanie na chassis od góry. ( wystają nad chassis)
Pionier o nr 015850 ma już podstawki montowane od spodu chassis.( nie wystają nad chassis)
Gdzieś między tymi numerami nastąpiła zmiana sposobu montowania podstawek.
Popatrzcie Koledzy na swoje Pioniery i napiszcze jakie macie numery i podstawki.
Może uda się jeszcze dokładniej przybliżyć numer po którym nastąpiła zmiana.
No, nie wiem. Mój ma numer 48(1)17 i podstawki na wierzchu. Jedynka w nawiasie ledwo czytelna. Foto jest w którymś wątku o ściankach do Pionierów.
Mój pionier ma nr 018452 i podstawki montowane pod chasis.stworek

Re: Pionier z 1948r

: wt, 26 kwietnia 2016, 00:55
autor: TELEWIZOREK52
zagore1 pisze:Przy rezystorze R17 powinien wg schematu być elektrolit 50Uf/ 12V. U mnie nie ma po nim ani śladu - luty wyglądają na fabryczne..
Bo były takie wersje, podobnie jak w Promykach i Sonatinach.

Re: Pionier z 1948r

: wt, 26 kwietnia 2016, 15:26
autor: zbieracz55
Skoro kolega ma 4 pioniery 48,49 to może wiesz coś na temat zewnętrznych gałek, rzeczywiście są węższe?

Re: Pionier z 1948r

: wt, 26 kwietnia 2016, 19:26
autor: zagore1
zbieracz55 pisze:Skoro kolega ma 4 pioniery 48,49 to może wiesz coś na temat zewnętrznych gałek, rzeczywiście są węższe?
Potwierdzam - oryginalne "gałki" w pierwszych Pionierkach maję węższe te "uchwyty" , no i inaczej wyglądają z tyłu.
Pozdrawiam
Janusz