Wzmacniacz SE na 6S33S (GSMOK)
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- gsmok
- 3125...6249 postów
- Posty: 3908
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Miałem pecha jeśli chodzi o wspomniane transformatory. Nie pisałem o tym, gdyż problem jest poza merytoryczny - po prostu konstruktorowi te trafa nie wypaliły. Zachował się on zresztą jak najbardziej OK, gdyż zaproponował bezpłatne przewinięcie transformatorów.
Tak więc sądzę, że wyniki naszych pomiarów różnią się właśnie z tego powodu. W zasadzie cieszę się, że według Twoich pomiarów te trafa mają porzadną charakterystykę w zakresie wysokich częstotliwości - potwierdziłoby to opinię, że transformatory z tego źródła są dobre, a mój przypadek to tylko "wypadek przy pracy".
Tak więc sądzę, że wyniki naszych pomiarów różnią się właśnie z tego powodu. W zasadzie cieszę się, że według Twoich pomiarów te trafa mają porzadną charakterystykę w zakresie wysokich częstotliwości - potwierdziłoby to opinię, że transformatory z tego źródła są dobre, a mój przypadek to tylko "wypadek przy pracy".
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
- gsmok
- 3125...6249 postów
- Posty: 3908
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Po dłuższej przerwie nadszedł czas przeniesienia wzmacniacza z deski do normalnego chassis. Na fotografiach pozwalam sobie pokazać aktualny stan montażu. Mam problem z czernionymi śrubkami - tymczasowo stosuję więc srebrzone. Mam nadzieję, że uda mi się je wymienić bez większej "dewastacji" wzmacniacza. Zdecydowałem się na dwie oddzielne metalowe podstawy oraz całkowicie ręczne załączanie napięcia anodowego - stąd dwa przełączniki. Montaż jest symetryczny - tzn. mechanicznie i elektrycznie wzmacniacze stanowią swoje lustrzane odbicie. Jako transformatory głośnikowe zastosowałem te lepsze, które opisywałem podczas relacji z pomiarów.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Serdecznie witam
super sprawa, pokazana od początku do końca dobra lekcja dla zainteresowanych, aczkolwiek ja zap ózno trafiłem na to forum imam już zgromadzone podzespoły na wzmacniacz z elektroniki praktycznej na 6N13S - no zobaczymy?
jeżeli chodzi o śrubki to tu http://www.fabory.pl wybór jest dość duży. sklep jest w Poznaniu, wiem że jesteś z Warszawy, ale jakbyś czegoś potrzebował, to napisz.
super sprawa, pokazana od początku do końca dobra lekcja dla zainteresowanych, aczkolwiek ja zap ózno trafiłem na to forum imam już zgromadzone podzespoły na wzmacniacz z elektroniki praktycznej na 6N13S - no zobaczymy?
jeżeli chodzi o śrubki to tu http://www.fabory.pl wybór jest dość duży. sklep jest w Poznaniu, wiem że jesteś z Warszawy, ale jakbyś czegoś potrzebował, to napisz.
- gsmok
- 3125...6249 postów
- Posty: 3908
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dzięki - mam nadzieję, że uda mi się kupić te śrubki na miejscu
- jeśli nie to oczywiście skorzystam z oferty pomocy
.
Zrobiłem ten wzmacniacz na 6N13S, który wspominasz - dałem nawet fotki na forum Elektroniki Praktycznej. Wadą tej konstrukcji jest to, że bardzo trudno jest znaleźć dobrane 6N13S z jednakowymi połówkami - ja wybierałem je z 40 sztuk


Zrobiłem ten wzmacniacz na 6N13S, który wspominasz - dałem nawet fotki na forum Elektroniki Praktycznej. Wadą tej konstrukcji jest to, że bardzo trudno jest znaleźć dobrane 6N13S z jednakowymi połówkami - ja wybierałem je z 40 sztuk

Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
-
- 500...624 posty
- Posty: 611
- Rejestracja: czw, 15 lipca 2004, 06:03
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Witam.
Śrubki(i nie tylko) to można czernić w warunkach domowych z dobrym skutkiem.
Polecam recepturę 200g KNO3(saletra potasowa) + 800g NaOH(kret,soda kaustyczna) + trochę wody(50 ml).
Osobiście w tej mieszaninie czernię śruby i inne elementy stalowe - wystarczy wlać trochę tej mieszaniny do puszki po orzeszkach i na kuchenkę gazową, jak się zacznie gotować wrzucam śruby i czekam aż będą czarne
P.S.
Przepis pochodzi z którejś z książek S.Sękowskiego - polecał tam azotyn sodu(KNO2) ale znacznie łatwiej kupić saletrę i równie dobrze wychodzi.
Pozdrawiam.
Śrubki(i nie tylko) to można czernić w warunkach domowych z dobrym skutkiem.
Polecam recepturę 200g KNO3(saletra potasowa) + 800g NaOH(kret,soda kaustyczna) + trochę wody(50 ml).
Osobiście w tej mieszaninie czernię śruby i inne elementy stalowe - wystarczy wlać trochę tej mieszaniny do puszki po orzeszkach i na kuchenkę gazową, jak się zacznie gotować wrzucam śruby i czekam aż będą czarne

P.S.
Przepis pochodzi z którejś z książek S.Sękowskiego - polecał tam azotyn sodu(KNO2) ale znacznie łatwiej kupić saletrę i równie dobrze wychodzi.
Pozdrawiam.
"Mathematics is the language of nature"
Mozna tez zmieszac saletre z cukrem, i zrobic latajace kapsle
A opis zapewne z "Galwanotechniki domowej". Nigdy nie slyszalem o tej recepturze, trzeba by sprobowac.
Gsmok
Wzmacniacz wyglada rewelacyjnie 
PS. Mimo doskonalej rozpuszczalnosci KNO3, nie wyobrazam sobie, jak rozpuscic 800g NaOH, i 200g KNO3 w 50 ml wody

Gsmok


PS. Mimo doskonalej rozpuszczalnosci KNO3, nie wyobrazam sobie, jak rozpuscic 800g NaOH, i 200g KNO3 w 50 ml wody

-
- 500...624 posty
- Posty: 611
- Rejestracja: czw, 15 lipca 2004, 06:03
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
W temperaturze powyżej 250*C(pomimo że temperatura poszczególnych składników jest większa od 300*C) i tak cała mieszanina się upłynnia nawet bez wody - stal(oczywiście nie każda - wyłączając kwasoodporną, żaroodporną i pewnie resztę wysokostopowych) czerni się aż miło.
Wody dolewam na oko , a zdarzało mi się w ogóle bez i też działa( z zaschniętej już mieszaniny z której woda zdążyła już wyparować).
Wody dolewam na oko , a zdarzało mi się w ogóle bez i też działa( z zaschniętej już mieszaniny z której woda zdążyła już wyparować).
"Mathematics is the language of nature"
Witam
Żeby nie zakładać nowego wątku pozwolę sobie, dopisać się do tego.
W ostatnich dniach nareszcie uruchomiłem wzmacniacz na 'diabełkach', chciałem pochwalić się konstrukcją i podzielić się pomiarami.
Jest to typowa prosta konstrukcja , lampa wejściowa - 6n1p , sterująca - 6n9s , oraz oczywiście końcowa 6s33s. 6n9s pracuje w układzie kaskady, 6n1p - równolegle połączone dwie połówki.
Transformatory wyjściowe - TG 04 produkcji Telto. Zasilanie - 2x220V stabilizowane (IRFP 450), sterujące 330V filtrowane w sposób tradycjny.
Żarzenie lamp wejściowych prostowane, stabilizowane. Lampy wyjściowe żarzone prądem zmiennym. Prad 6s33s stablizowany układem opracowanym przez Romekd.
Wzmacniacz ustawiony jest tak aby dawał 13,5W (sinus / 1kHz / 4Ohm). Pasmo przenoszenia mierzone dla mocy wyjściowej 4W, 10Hz - 26kHz (-3dB).
Nie jestem audiofilem, ale jakośc dźwięku mile mnie zaskoczyła i w pełni usatysfakcjonowała. Do wykonania pozostało jedynie estetyczne wykończenie - w planach jest : płyta czołowa z szlifowanego mosiądzu (14mm), boki i obudowa trafa debowa.
Z checia odpowiem na dodatkowe pytania
.
Pozdrawiam
Żeby nie zakładać nowego wątku pozwolę sobie, dopisać się do tego.
W ostatnich dniach nareszcie uruchomiłem wzmacniacz na 'diabełkach', chciałem pochwalić się konstrukcją i podzielić się pomiarami.
Jest to typowa prosta konstrukcja , lampa wejściowa - 6n1p , sterująca - 6n9s , oraz oczywiście końcowa 6s33s. 6n9s pracuje w układzie kaskady, 6n1p - równolegle połączone dwie połówki.
Transformatory wyjściowe - TG 04 produkcji Telto. Zasilanie - 2x220V stabilizowane (IRFP 450), sterujące 330V filtrowane w sposób tradycjny.
Żarzenie lamp wejściowych prostowane, stabilizowane. Lampy wyjściowe żarzone prądem zmiennym. Prad 6s33s stablizowany układem opracowanym przez Romekd.
Wzmacniacz ustawiony jest tak aby dawał 13,5W (sinus / 1kHz / 4Ohm). Pasmo przenoszenia mierzone dla mocy wyjściowej 4W, 10Hz - 26kHz (-3dB).
Nie jestem audiofilem, ale jakośc dźwięku mile mnie zaskoczyła i w pełni usatysfakcjonowała. Do wykonania pozostało jedynie estetyczne wykończenie - w planach jest : płyta czołowa z szlifowanego mosiądzu (14mm), boki i obudowa trafa debowa.
Z checia odpowiem na dodatkowe pytania

Pozdrawiam
Witam !
Podpowiedź, a propos wkrętów, śrub itp. mechanicznych detali:
firma FABORY otworzyła 2 tygodnie temu sklep pod Warszawą w Ząbkach, dokładnie naprzeciwko Praktikera, po drugiej stronie Radzymińskiej.
Byłem, zero klientów, dwóch miłych sprzedawców, zamówiłem wiertło pogłębiające do inbusów, było jedno w magazynie w Holandii, przyjedzie za 3 tygodnie.
Wybór elementów łączących ogromny, choć nie wszystko od ręki.
Narzędzia drogie i b. drogie, choć niektóre wyglądały na b. dobrej jakości.
Są w necie, pod adresem, no właśnie, zgadnij...
Dostałem ładnego, ceramicznego aniołka na choinkę, oraz katalog, dość gruby.
Ale to wszystko było z ciekawości, no i po to wiertło.
Normalnie zaopatruję się w sklepie METALMAX na Ursynowie, gdzie mają naprawdę duży wybór śrub i wkrętów, w tym czarnych, ciemnobrązowych, i oczywiście białych (ocynk) i nierdzewnych, również profesjonalnych, wzmocnionych, włoskiej firmy, znanej na całym świecie.
Ceny: raczej chore, liczą od sztuki, te lepsze M3 potrafią kosztować i 50 gr
Jeśli potrza tanich, to polecam sklep na warszawskim Zaciszu, ul. Blokowa 4, mają na wagę, oraz kupę narzędzi, a nawet łożyska, simmeringi, pręty gwintowane i niegwintowane i hgw co jeszcze.
Lubię ten sklep, bo jak tam jestem, to ta obfitość dóbr mechanicznych pobudza mnie do nowych projektów.
Jak kto jeszcze chce, to napiszę , co gdzie kupić w W-wie i okolicach, od lat 60-tych jeżdżę po sklepach i hurtowniach.
pzdr i snwr
Podpowiedź, a propos wkrętów, śrub itp. mechanicznych detali:
firma FABORY otworzyła 2 tygodnie temu sklep pod Warszawą w Ząbkach, dokładnie naprzeciwko Praktikera, po drugiej stronie Radzymińskiej.
Byłem, zero klientów, dwóch miłych sprzedawców, zamówiłem wiertło pogłębiające do inbusów, było jedno w magazynie w Holandii, przyjedzie za 3 tygodnie.
Wybór elementów łączących ogromny, choć nie wszystko od ręki.
Narzędzia drogie i b. drogie, choć niektóre wyglądały na b. dobrej jakości.
Są w necie, pod adresem, no właśnie, zgadnij...
Dostałem ładnego, ceramicznego aniołka na choinkę, oraz katalog, dość gruby.
Ale to wszystko było z ciekawości, no i po to wiertło.
Normalnie zaopatruję się w sklepie METALMAX na Ursynowie, gdzie mają naprawdę duży wybór śrub i wkrętów, w tym czarnych, ciemnobrązowych, i oczywiście białych (ocynk) i nierdzewnych, również profesjonalnych, wzmocnionych, włoskiej firmy, znanej na całym świecie.
Ceny: raczej chore, liczą od sztuki, te lepsze M3 potrafią kosztować i 50 gr
Jeśli potrza tanich, to polecam sklep na warszawskim Zaciszu, ul. Blokowa 4, mają na wagę, oraz kupę narzędzi, a nawet łożyska, simmeringi, pręty gwintowane i niegwintowane i hgw co jeszcze.
Lubię ten sklep, bo jak tam jestem, to ta obfitość dóbr mechanicznych pobudza mnie do nowych projektów.
Jak kto jeszcze chce, to napiszę , co gdzie kupić w W-wie i okolicach, od lat 60-tych jeżdżę po sklepach i hurtowniach.
pzdr i snwr
Witam
Kontynuując budowę wzmacniacza dodałem drewniane boki, oraz płytę czołową.
Przetestowałem wzmacniacz pod kątem temperatur uzyskiwanych wewnątrz wzmacniacza (chasis służy jako radiator dla tranzystorów stabilizujących). Po ok. 4 godzinach testów, temperatura (chasis) ustabilizowała sie na poziomie 50-51 stopni C , co uznałem za pozytywny wynik.
Do wykonania pozostała jeszcze jedynie obudowa traf, oraz nieszczęsne pokrętła...
Pozdrawiam
Kontynuując budowę wzmacniacza dodałem drewniane boki, oraz płytę czołową.
Przetestowałem wzmacniacz pod kątem temperatur uzyskiwanych wewnątrz wzmacniacza (chasis służy jako radiator dla tranzystorów stabilizujących). Po ok. 4 godzinach testów, temperatura (chasis) ustabilizowała sie na poziomie 50-51 stopni C , co uznałem za pozytywny wynik.
Do wykonania pozostała jeszcze jedynie obudowa traf, oraz nieszczęsne pokrętła...

Pozdrawiam
Odnośnie traf , to wiosną zeszłego roku kosztowały one około 150zł za sztukę.
Założeniem była zwarta, kompaktowa obudowa wzmacniacza (w miare możliwości techniki lampowej oczywiście). Konstrukcji nie ważyłem (nie mam takiej możliwości), jednak myślę ze oscyluje w granicach 18-20kg (całość). Schemat z chęcia w przyszłości udostępnię, jednak chwilowo nie mam jego wersji cyfrowej
, aczkolwiek układ jest typowy i nie zawiera żadnych innowacji (wzmacniacz działa bez sprzężenia zwrotnego i tak zostanie).
Założeniem była zwarta, kompaktowa obudowa wzmacniacza (w miare możliwości techniki lampowej oczywiście). Konstrukcji nie ważyłem (nie mam takiej możliwości), jednak myślę ze oscyluje w granicach 18-20kg (całość). Schemat z chęcia w przyszłości udostępnię, jednak chwilowo nie mam jego wersji cyfrowej
