Strona 9 z 30
: pt, 12 października 2007, 11:52
autor: Piotr
Pytałem dlatego, że stosowałem GDS30/100 i sprawował się bardzo dobrze, a GD30/100 to praktycznie ten sam głośnik, tylko bez tubki.
Podstawową zaletą obu tych głośników jest spora skuteczność (ok 97dB)

: pt, 12 października 2007, 11:53
autor: jethrotull
Z tego co pamiętam to 95dB. Stosowałeś go do gitary?
: pt, 12 października 2007, 11:54
autor: ZoltAn

Jethrotull, Piotr:
Wycięcie stożka faktycznie byłoby najlepsze, ale ARZ ma wykładniczą membranę i nie ma się tam za bardzo jak poruszać skalpelem

.
Chyba, żeby pochlastać stożek na wąskie pionowe segmenty a potem ostrożnie wycinać je po kawałeczku.
Na końcu wkleić zaślepkę, żeby to wizualnie miało
ręce i nogi.
Pytanie: gdzie kupić te cholerne zaślepki (czarne a nie te odpustowe chromowane) - nasze sklepy z elektronicznymi manelami tego nie prowadzą.
Jak Wam się podoba kosz
aerzetki - dla mnie wyjątkowo nieładny
Zoltan
: pt, 12 października 2007, 11:56
autor: Piotr
jethrotull pisze:Z tego co pamiętam to 95dB.
Nie mierzyłem, podaję jedynie z katalogu.
jethrotull pisze:Stosowałeś go do gitary?
Nie, przecież wiesz na czym gram
Myślałem też o użyciu go jako szerokopasmowego w hi-fi do jakiejś słabowitej triodki, ale to na razie pieśń przyszłości

: pt, 12 października 2007, 11:58
autor: painlust
a ile już tych Clubmanów ZoltAn zrobiłeś? Co do usuwania stożka to ostatnio wyszarpałem (dosłownie) z NRD-owskiego szerokopasmowca uzywając tępego noża do tapet. Jak obecnie gra to nie wiem bo nie miałemikazji sprawdzić....

: pt, 12 października 2007, 11:59
autor: Piotr
ZoltAn pisze:Pytanie: gdzie kupić te cholerne zaślepki (czarne a nie te odpustowe chromowane) - nasze sklepy z elektronicznymi manelami tego nie prowadzą.
http://www.stx.pl/index.php?vMenu=3&vMe ... mDB=itemdb
ZoltAn pisze:Jak Wam się podoba kosz
aerzetki - dla mnie wyjątkowo nieładny
Mnie też nie zachwyca, ale cóż zrobić?
: pt, 12 października 2007, 12:05
autor: jethrotull
ZoltAn

mi tam się podoba, a do tego ta konstrukcja ma zaletę w postaci bardzi małej wysukości głośnika, co w moim malutkim (w szczególności bardzo płytkim) combie ma znaczenie dość krytyczne.
Piotr

wiem na czym grasz, dlatego dopytałem z niedowierzaniem

Obawiam się że nie można w prosty sposób wnioskować o przydatności jakiegoś łośnika do gitary na podstawie doświadczeń z dęciakami.
Pozdrawiam.
: pt, 12 października 2007, 13:02
autor: Jarosław
Witam.
ZoltAn pisze:
Kto słyszał na żywo wintadżową kolumnę do MV3? Jest to wprawdzie paczka szerokopasmowa - dedykowana pod wokal i klawisze przede wszystkim - ale ma taki bas, że aż wszystko wibruje - a głośnik ma stożek.
Zoltan
Przecież tam (zdaje się) siedzi legendarny blaszany głośnik RFT L3401 (lub jego żeliwny odpowiednik L3060PB) o mocy bagatela 12,5VA.
: pt, 12 października 2007, 13:21
autor: ZoltAn
ufoglonojad pisze:
Przecież tam (zdaje się) siedzi legendarny blaszany głośnik RFT L3401 (lub jego żeliwny odpowiednik L3060PB) o mocy bagatela 12,5VA.
Najpierw wkładali L3060PB a później zmodernizowany L3401.
Tak naprawdę to one miały około 20W (jeżeli nie więcej) mocy, tych 12,5W/przy 6omach podawane na koszu chyba było maksymalną mocą, przy której głośniki te pracowały praktycznie bez zniekształceń.
Dlaczego tak sądzę? Bo już w kombach Regent 30/30H stosowano po dwa L3104 więc czy tak czy siak miałyby już po 15W każdy.
painlust pisze:a ile już tych Clubmanów ZoltAn zrobiłeś?
Chyba ze sześć sztuk (nie licząc tego pierwszego - z Działu 6 w DIY na Fonarze) na chassis z Gran20.
Teraz mam na stole kolejne dwa - z rewerbem (na chassis z LR1 Labogi).
A co najciekawsze: wykonane z identycznych (ale nie dobieranych na identyczność parametrów) podzespołów, zawsze z trafami TG3,5 z gramofonów Bambino, wg tego samego układu oraz montowane "równolegle" (zwykle po dwa) Exciterki zawsze mają jakieś niewielkie acz zauważalne różnice w brzmieniu

.
Próbowałem to jakoś rozgryźć, ale wciąż nie znajduję racjonalnego wytłumaczenia

.
Zapewne jest to skutek sumowania się rozbieżności parametrów lamp mocy (mimo, iż nikt mnie nie przekona o różnicy brzmienia lamp tego samego typu :!), transformatorów wyjściowych i głośników - tego samego typu wprawdzie, ale o nieuniknionych różnicach wynikających z tolerancji fabrycznych.
Co o tym sądzicie
Zoltan
: pt, 12 października 2007, 13:27
autor: ZoltAn
Treść przeniesiona do postu powyżej

: pt, 12 października 2007, 13:31
autor: painlust
skąd ty tyle Granów masz

. Masz jakieś fotki pozostałych?
: pt, 12 października 2007, 13:56
autor: ZoltAn
painlust pisze:skąd ty tyle Granów masz

. Masz jakieś fotki pozostałych?
Kupuję albo na Allegro (szukam głównie uszkodzonych) albo od młodzików, którzy zakończyli etap szkolnego pobrzdąkiwania i zaczynają poważniej pogrywać - a kasa na nowe wiosełko czy piecyk potrzebna. Cena max. 130 - 140zł.
W trzech przypadkach przerabiałem piecyki dostarczone przez znudzonych już byle jak brzmiącym
tranzystorowcem ownerów
Zoltan
: pt, 12 października 2007, 14:07
autor: painlust
a zdarzyło ci się przerabiać LDM-25? ma tak małą skrzynkę i chassis, że chyba nie dałbym rady wsadzić tam czegokolwiek....
: pt, 12 października 2007, 14:55
autor: painlust
: pt, 12 października 2007, 17:41
autor: ZoltAn
painlust pisze:a zdarzyło ci się przerabiać LDM-25? ma tak małą skrzynkę i chassis, że chyba nie dałbym rady wsadzić tam czegokolwiek....
Nie - tego wzmacniacza jakoś nigdy nie trafiłem

Masz może jakieś jego zdjecia?
painlust pisze:ciekawe jak brzmi coś takiego:
Wcale bym się nie zdziwił, gdyby zagadało całkiem dobrze. Membrana wygląda całkiem nieźle, ale z efektywnościa może być nie za ciekawie = na oko ma dosyć małą powierzchnię. Może powoduje takie wrażenie duża zaślepka na cewce.
Duża moc (50W) przy małej średnicy 8" wskazuje na "męczony" prądowo głośnik do tranzystorowca.
Zależy też jaka to jest moc - szczytowa czy robocza, przy ARZ6604 co poniektórzy podają nawet 90W (wg katalogu ma ponoć trzydzieści parę watów) a ja bałbym się na aerzeta podać 25W.
Cholera zreszta wie - a może to jakaś budżetowa wersja całkiem przyzwoitego markowego głośnika?
Zoltan