
O polskich tranzystorach.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1243
- Rejestracja: pn, 12 maja 2003, 19:16
Re: O polskich tranzystorach.
Piękny widok - nasze germany zaprzęgnięte do poważnej pracy 

Re: O polskich tranzystorach.
ADAP72: http://www.allegro.pl/item715868229_now ... i_672.html To jakiś typ przejściowy między TG72 a ADP672, czy specjalny?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: O polskich tranzystorach.
Do sprzętu profesjonalnego. Katalogowe parametry te same, pewnie lepsza kontrola jakości. TEWA dodawała literkę i obcinała cyferkę.
Oczywiście "mierniczek" trafi na stronkę. Zastanawiam się co było pierwszym polskim urządzeniem pomiarowym. Widziałem próżniomierz oporowy, który miał dwa czy trzy tranzystory na krzyż (oczywiście wskazówkowy). Multimetr z cyframi podświetlanymi żarówkami był chyba produkcji NRD (o ile sobie przypominam wzornictwo). Był na pewno polski cyfrowy częstościomierz/licznik, który miał wyświetlacz w postaci namalowanych cyferek od 0 do 9 umieszczonych w pionie i podświetlanych żaróweczkami.
Jasiu
Oczywiście "mierniczek" trafi na stronkę. Zastanawiam się co było pierwszym polskim urządzeniem pomiarowym. Widziałem próżniomierz oporowy, który miał dwa czy trzy tranzystory na krzyż (oczywiście wskazówkowy). Multimetr z cyframi podświetlanymi żarówkami był chyba produkcji NRD (o ile sobie przypominam wzornictwo). Był na pewno polski cyfrowy częstościomierz/licznik, który miał wyświetlacz w postaci namalowanych cyferek od 0 do 9 umieszczonych w pionie i podświetlanych żaróweczkami.
Jasiu
-
- 375...499 postów
- Posty: 450
- Rejestracja: ndz, 30 grudnia 2007, 10:39
Re: O polskich tranzystorach.
W jakim celu?OTLamp pisze:Lampy żarzone obniżonym napięciem, coś koło 4,5V.
I jeszcze - co to za elementy (foto)?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony ndz, 16 sierpnia 2009, 22:12 przez elektro_nowy, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: O polskich tranzystorach.
Można zmniejszyć przydźwięk od żarzenia, kiedyś nie było pojemnych elektrolitów za grosze.
Czego tycza te strzałki? To u góry to przekaźniki kontaktronowe, ale nie wiem czy o to chodzi?
Czego tycza te strzałki? To u góry to przekaźniki kontaktronowe, ale nie wiem czy o to chodzi?
Re: O polskich tranzystorach.
Tak, był to "Przelicznik tranzystorowy" produkowany chyba już w pierwszej połowie lat 60. Natknąłem się na niego podczas szukania danych nt. posiadanego przelicznika lampowego PEL5, o takim samym systemie wyświetlania. Obecnie nie mam dostępu do materiałów nt. polskich przyrządów cyfrowych z lat 60, sprawdzę to dokładnie za ok. tydzień. Częstościomierze też były, chyba PFL4 był już tranzystorowy, za to jego lampowy poprzednik miał chyba ze 100 lamp.Jasiu pisze: Był na pewno polski cyfrowy częstościomierz/licznik, który miał wyświetlacz w postaci namalowanych cyferek od 0 do 9 umieszczonych w pionie i podświetlanych żaróweczkami.
O tym V552 mam tylko szczątkowe dane, mierzy oczywiście metodą impulsowo czasową, dokładność ma chyba 0,1% (moim zdaniem całkiem niezła). Wewnątrz jest wbudowany wzorzec napięcia w postaci ogniwa normalnego nasyconego, które nadal jest sprawne


Ostatnio zmieniony ndz, 16 sierpnia 2009, 23:01 przez OTLamp, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- 375...499 postów
- Posty: 450
- Rejestracja: ndz, 30 grudnia 2007, 10:39
Re: O polskich tranzystorach.
Tak, chodziło mi o te duże owinięte papierem. Zatem w środku siedzą kontaktrony.traxman pisze: Czego tycza te strzałki? To u góry to przekaźniki kontaktronowe, ale nie wiem czy o to chodzi?
Re: O polskich tranzystorach.
Pracują tam one zapewne jako quasi lampy elektrometryczne, przy obniżonym napięciu żarzenia i anodowym (ale tego nie mierzyłem). Ma to na celu zredukowanie prądu jonowego siatki sterującej oraz innych składowych prądu siatki. W tych warunkach lampy mają często dość dużą trwałość, przekraczającą trwałość w normalnych warunkach (zredukowane parowanie baru z warstwy emisyjnej, a co za tym idzie, zredukowane jego osiadanie np. na siatce i wynikający z tego prąd emisyjny tejże). Cała trójka ECC82 zastana w tym woltomierzu miała ściśle katalogowe parametry, a sądząc po kurzu jaki był wewnątrz, siedziały tam chyba od wyprodukowania. Podobnie czyniono w niektórych analogowych woltomierzach lampowych.elektro_nowy pisze:W jakim celu?OTLamp pisze:Lampy żarzone obniżonym napięciem, coś koło 4,5V.
Ostatnio zmieniony ndz, 16 sierpnia 2009, 22:41 przez OTLamp, łącznie zmieniany 3 razy.
Re: O polskich tranzystorach.
Przeglądałem dzisiaj stare książki, i znalazłem tabelkę parametrów tranzystorów, wybrałem tylko polskie i wrzucę dla orientacji.
Tabelka pochodzi z "Wyboru praktycznych układów tranzystorowych" S.Sońty, WKŁ 1965, czyli dane sa z okolic początków lat 60'. Sporo tam dopisków "w opracowaniu" Skandaliczna jakość, ale tak się książka zachowała, a raczej tyle z niej zostało.
Tabelka pochodzi z "Wyboru praktycznych układów tranzystorowych" S.Sońty, WKŁ 1965, czyli dane sa z okolic początków lat 60'. Sporo tam dopisków "w opracowaniu" Skandaliczna jakość, ale tak się książka zachowała, a raczej tyle z niej zostało.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: O polskich tranzystorach.
Ciekawe, zwłaszcza ten 150W TK90, będący w opracowaniu. Ciekawe czy był zupełnie wirtualny, czy też powstał jakiś prototyp 

Re: O polskich tranzystorach.
Czołem.
Miałem książkę Sońty (kultową zresztą) i z uporem godnym lepszej sprawy od czasu do czasu odpytywałem po sklepach o te tranzystory. Naiwność ludzka nie zna granic. Były raczej czysto wirtualne - ta książka to jedyne miejsce gdzie je spotkałem.
Jasiu
Miałem książkę Sońty (kultową zresztą) i z uporem godnym lepszej sprawy od czasu do czasu odpytywałem po sklepach o te tranzystory. Naiwność ludzka nie zna granic. Były raczej czysto wirtualne - ta książka to jedyne miejsce gdzie je spotkałem.
Jasiu
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1243
- Rejestracja: pn, 12 maja 2003, 19:16
Re: O polskich tranzystorach.
Gdzieś wyżej (str.6) jest zdjęcie diody w obudowie metalowo-szklanej i moje zapytanie o typ. Dokopałem się wreszcie do właściwych danych: to DOG11.
Ostatnio zmieniony pn, 17 sierpnia 2009, 17:36 przez Waldemar D., łącznie zmieniany 1 raz.
Re: O polskich tranzystorach.
Trochę pogrzebałem po gractwie, i niestety już nic ciekawego się nie znalazło, no może kilka naszych starych zenerek, w szklanych DOG'o podobnych obudowach.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1432
- Rejestracja: sob, 14 lutego 2009, 23:56
- Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi
Re: O polskich tranzystorach.
Zachęcony przedstawioną powyżej tabelką, przekopałem swoją bibliotekę, ale takiej tabelki nie znalazłem !!!
Dopiero wtedy zaskoczyłem, że ja mam Sońty "Układy tranzystorowe" ale wydane już w 1971 r...
Stąd prosty wniosek , że była to "propaganda sukcesu" lub opracowania się nie powiodły, lub .......
Dopiero wtedy zaskoczyłem, że ja mam Sońty "Układy tranzystorowe" ale wydane już w 1971 r...
Stąd prosty wniosek , że była to "propaganda sukcesu" lub opracowania się nie powiodły, lub .......
µ Ω ± ÷ Π φ × Δ Θ Λ « » ≤ ≥
Σ Φ Ψ α β χ τ γ δ ε ζ η ψ •
θ λ ξ ρ σ ω κ ² ³ ½ ¼ ¾ π sp
§ © ® ° ™ Γ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠ ≡ Ξ
Σ Φ Ψ α β χ τ γ δ ε ζ η ψ •
θ λ ξ ρ σ ω κ ² ³ ½ ¼ ¾ π sp
§ © ® ° ™ Γ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠ ≡ Ξ
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1243
- Rejestracja: pn, 12 maja 2003, 19:16
Re: O polskich tranzystorach.
... kolejny es...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.