Strona 9 z 13

Re: Pionier z 1948r

: wt, 24 lutego 2015, 20:04
autor: zagore1
jacekk pisze:
zagore1 pisze:Kręcąc w lewo do połowy skali silny szum, a potem cisza... Obwody wejściowe?
Prędzej heterodyna. Najczęściej taki objaw to padnięty padding na przełączniku zakresów, kondensator 140pF.
zagore1 pisze:Może ktoś ma jedną na zbyciu? ( bankowa 12V 22mA)
Piąteczka się zjadła :wink: Podłączę sie do pytania, też bym był chętny na kilka takich żaróweczek. Od dłuższego czasu śledzę pojawiające się na aukcjach żarówki, ale takich jeszcze nie spotkałem poza kilkoma używanymi.
Tu są takie żaróweczki :-)
http://allegro.pl/lampa-zarowka-kpl-4sz ... 53946.html

Re: Pionier z 1948r

: sob, 30 stycznia 2016, 20:44
autor: zagore1
Co każdy pionierko-maniak posiadać powinien...

Trafił mi się następny pionierek. Mam "pokera królewskiego" - 5 odmian Pioniera ze skalą pierwotną z nazwami stacji na zakresie fal krótkich..

Pierwsza ( najrzadsza) odmiana: nr chassis od 0 do ok 3500
- agregat poziomy.
- podstawki montowane na chassis od góry, w tym podstawka UY1n zamontowana tak jak pozostałe ( pod kątem)

Druga odmiana: nr chassis od ok. 3500 do ( 10000-13000)
- agregat poziomy.
- podstawki montowane na chassis od góry, podstawka UY1n zamontowana inaczej jak pozostałe ( poprzecznie do chassis)
Trzecia odmiana: nr chassis od ( 10000-13000) do ok. 15500
- agregat pionowy.
- podstawki montowane na chassis od góry, podstawka UY1n zamontowana inaczej jak pozostałe ( poprzecznie do chassis)
Czwarta odmiana: nr chassis od ok. 15500 do ok 21000
- agregat pionowy.
- podstawka UY1N montowana od góry chassis ( poprzecznie do chassis), pozostałe podstawki "teslowskie" montowane od spodu chassis.
Piąta odmiana: nr chassis od 21000 do 31000. ( w międzyczasie montowana była już też inna skala bez nazw stacji na zakresie fal krótkich)
- agregat poziomy.
Chassis po zmianie przełącznika zakresów i miejsca montowania cewek.

Mój Pionier ( pierwsza odmiana) ma nr chassis 1119.... Czy ma ktoś niższy numer? :-)

Re: Pionier z 1948r

: sob, 30 stycznia 2016, 21:06
autor: romanradio
gratuluję Janusz !!!
pokaż osobno zdjęcie tego głośnika bo warto
pozdrawiam R.

Re: Pionier z 1948r

: pn, 1 lutego 2016, 12:10
autor: jacekk
Tak jeszcze coś zauważyłem przy okazji wczorajszych bojów (wygranych) z Pionierkiem. W tych najstarszych Pionierach są dwa rodzaje przełączników zakresów, jeden z "klasycznym" mechanizmem zapadkowym podobnym do tych z nowszych konstrukcji i drugi z czymś w rodzaju koła zębatego blokowanego kulkami za pomocą sprężyny w kształcie litery C. Sam przełacznik też wygląda inaczej. Można to jakoś do czegoś przypisać?

Re: Pionier z 1948r

: pn, 1 lutego 2016, 14:31
autor: romanradio
potwierdzam Jacku,może było tak,że najpierw stosowano te z radio Aga,a póżniej je trochę zmodernizowano?
Roman

Re: Pionier z 1948r

: pn, 1 lutego 2016, 18:44
autor: salicjonał
Romanradio-przełacznik od Agi ma dodatkową pozycję do gramofonu i niestety nie pasuje :(

Re: Pionier z 1948r

: pn, 1 lutego 2016, 19:01
autor: romanradio
salicjonał pisze:Romanradio-przełacznik od Agi ma dodatkową pozycję do gramofonu i niestety nie pasuje :(
no pewnie,że ma!!!.Ale to tylko niewielki problem (mechanika)aby przełączał tylko 3 zakresy (bez gramofonu).Myślę,że po oglądnięciu takiego przełącznika sam na to wpadniesz :lol:
Roman

Re: Pionier z 1948r

: śr, 16 marca 2016, 18:30
autor: zagore1
Rozebrałem dzisiaj tego pionierka o numerze 1119. Zastanawiam się co zrobić ze skrzynką bo jest pęknięta i cała ponakrapiana białą farbą. Mam ładną skrzynkę w marmurku, ale zostawię tę co oryginał to oryginał ( pierwsze skrzynki w zasadzie nie miały marmurku tylko prawie jednakowy brąz...)
W moim ktoś dłubał. Zamiast zetek są jakieś dziwne wynalazki :? Dorobione jest też wejście gramofonowe.
Bardzo ciekawe są gniazda lamp - nie spotykane w późniejszych egzemplarzach.

Re: Pionier z 1948r

: czw, 17 marca 2016, 18:34
autor: jacekk
Podstawki typowe dla tego modelu. Podobne, jeśli nie te same, były w Teslach.

Re: Pionier z 1948r

: czw, 17 marca 2016, 18:44
autor: AZ12
Witam

Wydaje mi się że tego typu podstawki stosowano zanim w Polsce zaczęto produkować z tekstolitu. Możliwe że są też poniemieckie.

Re: Pionier z 1948r

: czw, 17 marca 2016, 18:56
autor: jacekk
AZ12 pisze:Witam

Wydaje mi się że tego typu podstawki stosowano zanim w Polsce zaczęto produkować z tekstolitu. Możliwe że są też poniemieckie.
Raczej wątpliwe. Zanim powstały te tekstolitowe buble były w użyciu jeszcze większe buble wykonane z bakelitu. A buble bo ich konstrukcja nie gwarantowała dobrego kontaktu jeśli tylko nóżki lampy były lekko spatynowane. A niektóre egzemplarze wręcz niszczyły lampy wyginając nóżki i powodując tym samym pęknięcie szkła, zwłaszcza jeśli nóżka nie trafiła między blaszki a obok. Ten typ, "teslowski" to chyba jedne z najlepszych podstawek jakie kiedykolwiek były użyte w Pionierach. Co prawda trzeba uważać przy wkładaniu lampy, ale poza tym są niezawodne.

Re: Pionier z 1948r

: pt, 18 marca 2016, 08:29
autor: staku
jacekk pisze:Podstawki typowe dla tego modelu. Podobne, jeśli nie te same, były w Teslach.
Bo takie podstawki były produkowane przez Teslę.
zagore1 pisze: Zastanawiam się co zrobić ze skrzynką bo jest pęknięta i cała ponakrapiana białą farbą. Mam ładną skrzynkę w marmurku, ale zostawię tę co oryginał to oryginał ( pierwsze skrzynki w zasadzie nie miały marmurku tylko prawie jednakowy brąz...)
Mam dokładnie ten sam problem. Faktycznie, w pierwszych bakelit był czekoladowy i z jednolitym kolorem. Kupiłem skrzynkę na podmianę, ale zdecydowałem tak jak Ty. Będę ratował oryginał, który wygląda jakby ktoś na nim usiadł i boki popękały.

Re: Pionier z 1948r

: pt, 18 marca 2016, 14:09
autor: jacekk
Moja też popękana była strasznie, zwłaszcza dół boków. Skleiłem cyjanopanem... :? Może zbyt ślicznie to nie wygląda jak się poprzyglądać, ale radyjko zostało przynajmniej w komplecie.

Ps. Macie może jakiś sposób na wygięcie plecków? W tych starych Pionierkach ścianka była od góry załamana i wchodzi do wnętrza obudowy. I właśnie nie wiem jak to wygiąć żeby nie połamać, bo ściankę musiałem naprawić i wyprostować bo była bardzo powichrowana.

Re: Pionier z 1948r

: sob, 19 marca 2016, 20:55
autor: staku
Wziąłem się za lepienie tych moich skrzynek i kicha :( . O ile samo zalewanie wyszło bardzo dobrze, to źle dobrałem kolor żywicy. Normalnie mieszam minimum 40ml, a w tym przypadku było potrzeba nie więcej niż 10. Dałem za mało kakao i żywica po związaniu wyszła źle zabarwiona. Co ciekawe, w stanie płynnym miała zdecydowanie intensywniejszy kolor. Spękania posklejałem klejem akrylowym, a teraz kombinuję, czym by tu zaszpachlować rysy, a właściwie czym zabarwić szpachlę na idealny kolor. Nie chcę wyłamywać uzupełnień i zalewać na nowo, toteż zapewne spróbuję nadlane obszary spróbuję pomalować.

Re: Pionier z 1948r

: ndz, 20 marca 2016, 12:11
autor: chrzan49
Staszku,żywicy w szczelinach juz nie zabarwisz.Tylko malowanie całej skrzyni.Najlepsze "kakało" Van Houten.
Tomasz