Lampowy wzmacniacz słuchawkowy firmy SinusAudio z lampami ECC82 i 6N6P

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

TokRa
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 71
Rejestracja: czw, 2 lipca 2020, 11:23

Re: Lampowy wzmacniacz słuchawkowy firmy SinusAudio z lampami ECC82 i 6N6P

Post autor: TokRa »

MC29502 - układ stabilizatora wykorzystywany do stabilizacji napięcia anodowego
Dotyczy oferty wzmacniacza słuchawkowego z ebay w USA: https://www.ebay.pl/sch/hvforless/m.htm ... pg=&_from=

Errata - chodziło o napięcie żarzenia. Powiem tak - napaliłem się widząc ten wzmacniacz z oferty e-bay'a jak szczerbaty na suchary. Już miałem chwytać za laminat, już szykowałem do boju żelazko,... :mrgreen: , mamy schemat, mamy PCB na wzór połączeń, mamy BOM, ale obejrzałem sobie dokładnie opis tej aukcji i linki do Mousera i trochę mnie wymroziło.

Na plus:
- nie jest wykluczone, że jest to autentyczna konstrukcja dla audiofila - bowiem lampy 6SN7 są wykorzystywane w wielu chwalonych drogich komercyjnych produkcjach preampów, więc ten sukces, jakość i sławę u audiofilów można niewątpliwie powielić;

- lampy 6SN7 są do kupienia, i nawet nie są koszmarnie drogie, mają nawet zamienniki;

- układ zawiera dość ciekawe rozwiązanie podłączenia obudowy do CT - punktu podłączenia metalu obudowy, gdzie nie tylko zastosowano dość tradycyjne rozwiązanie połączonych równolegle rezystora i kondensatora, ale i zastosowano prostowniczy mostek diodowy;

- ciekawe rozwiązanie dla prądożernych układów żarzenia - układ stabilizatora MC29502 - w jednym układzie mamy do 5A stabilizację prądową - w Mouserze za 30 zł;
https://pl.mouser.com/ProductDetail/998-MIC29502WT

Na wejściu stoją aż trzy kondensatory elektrolityczne 15000uF/16V - trochę martwi ten niski zakres napięciowy 16V, ale takie duże pojemnosci w układzie zasilaczy żarzenia znalazłem chyba tylko w dwóch audiofilskich konstrukcjach wzmacniaczy słuchawkowych;

- mostek diodowy do żarzenia został zbudowany na diodach Vishay Semiconductors SBLF10L25-E3/45 "Schottky Diodes & Rectifiers 25 Volt 10A Single 240 Amp IFSM" - link: https://pl.mouser.com/ProductDetail/625-SBLF10L25-E3
czyli prądożerne lampy nie będą problemem;

- anodowe - klasycznie dość tranzystor BUT11 został połączony z klasycznym stabilizatorem LM dla wystabilizowania napięcia anodowego 300V.

Na minus:
- szokująca nieco prądożerność układu - zastosowany audiofilski transformator 8A kosztuje sporo, a musi mieć wydajność prądową dla żarzenia 4 prądożernych lamp, do tego dodatkowe uzwojenie dające zmienne napięcie żarzenia dla jednej lampy zasilacza.

https://pl.mouser.com/ProductDetail/Ham ... 93nA%3D%3D

Musielibyśmy zbudować układ dający 300V napięcia anodowego, oraz solidne zasilanie dla żarzenia lamp - więc chcąc to robić w polskich warunkach, pewnie konieczne byłyby pewnie ze dwa toroidy i przeprojektowanie płyty PCB. To spory wydatek, by sklonować tę konstukcję AIKIDO w polskich warunkach;

- ok 200 zł kosztuje markowy dławik 12H - to kolejny spory wydatek dla jakości;

- i tu mnie wyhamowało, bo nie spodziewałem się, że 2 lampy 6BX7 lub 6BL7 chyba nie istnieją za normalne pieniądze w polskich sklepach internetowych - chyba, że źle szukałem. Kusi mnie jeszcze przeprojektowanie PCB by zastosować 6N6P które mam - ale chyba trafo musiałoby mieć na wyjściu minimum 4A, bo 6N6P również na prądzie nie oszczędzają - ile dzisiaj kosztowałaby godzinka słuchania muzyki na słuchawkach, na takiej konstrukcji.

Byłem nieco zdziwiony, kiedy na płycie tego wzmacniacza znalazłem zworki do dostosowania topologii układu pod lampy 6BX7 lub 6BL7 - gdzie zworki JP17 dla zmiany punktu pracy lamp podpinają odpowiednio rezystory anodowe 140R lub 127R - a więc w dość bliskiej tolerancji prawie, a zworki JP11 podpinają rezystory katodowe odpowiednio 290R lub 270R - czyli też bliskie wartości.

Wniosek: nigdy nie klonujcie audiofilskiego wzmacniacza do którego nie dostaniecie lamp bez sprzedawania nerki. Nie ma do niego tanich lamp 6BX7 lub 6BL7, a trafa kosztują tyle ile ważą - moje pierwsze podejście do audiofilskiego wzmacniacza na lampach - pełna wtopa :mrgreen:
ale kilka pomysłów z tej konstrukcji może okazać się warte zastosowania w innych projektach, chyba, że kiedyś uda mi się tanio trafić na te niezbyt popularne tu w Polsce lampy.
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3993
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Lampowy wzmacniacz słuchawkowy firmy SinusAudio z lampami ECC82 i 6N6P

Post autor: Marek7HBV »

Jedynym rozwiązaniem łagodnym dla kieszeni są ruskie lampy{NOS},a ich problem jest to że często trafiają się ,,zbuki,, i wypada mieć choć z tuzin do wybrania parki. :D
Awatar użytkownika
Jurek O
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 796
Rejestracja: śr, 26 grudnia 2018, 01:19
Lokalizacja: Olkusz

Re: Lampowy wzmacniacz słuchawkowy firmy SinusAudio z lampami ECC82 i 6N6P

Post autor: Jurek O »

TokRa pisze: sob, 1 sierpnia 2020, 04:00
MC29502 - układ stabilizatora wykorzystywany do stabilizacji napięcia anodowego - czy miał ktoś z nim już jakieś doświadczenia? Jedyny problem - w Europie chyba nie do kupienia poza linkiem: https://www.microchip.com/wwwproducts/en/MIC29502
za mniej niż za 7 euro.
W TME możesz go kupić za 3 dychy. To zwykły stabilizator LDO. No może taki trochę lepszy niż zwykły :wink:
Na wejściu stoją aż trzy kondensatory elektrolityczne 15000uF/16V - trochę martwi ten niski zakres napięciowy 16V, ale takie duże pojemnosci w układzie zasilaczy żarzenia znalazłem chyba tylko w dwóch audiofilskich konstrukcjach wzmacniaczy słuchawkowych;
W mojej nowej spawarce jest 47 mF. Znaczy, że jestem super-audiofil :?: :lol:
Też jest na 16 V i wcale mnie nie martwi :twisted:

Patrząc na zdjęcia zastanawiam się mocno gdzie można kupić takie audiofilskie trytytki trzymające Mundorf'y.
Przepraszam za sarkazm ale...

Pozdrawiam
Jurek
TokRa
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 71
Rejestracja: czw, 2 lipca 2020, 11:23

Re: Lampowy wzmacniacz słuchawkowy firmy SinusAudio z lampami ECC82 i 6N6P

Post autor: TokRa »

To zwykły stabilizator LDO. No może taki trochę lepszy niż zwykły :wink:
W Mouserze też jest - czyli nie jest taki unikalny jak wcześniej sądziłem: https://pl.mouser.com/ProductDetail/998-MIC29502WT

Autor projektu tego zasilacza do prądożercy się nad nim pochylił, walcząc o przestrzeń na PCB, gdyż dla żarzenia może on oddać do 5A.

Klasyczny LM350 czy coś podobnego w rodzaju LM1083, czy trochę lepszy parametrycznie LM1084 - to maksymalnie 3A, więc przy 4 prądożernych lampach może być za mało.

Pytanie - czy takie równoległe połączenie np. LM317T jak w linku:

https://powersupply33.com/power-supply- ... allel.html

pozwalające uzyskać teoretycznie większą wydajność prądową na żarzeniu, sprawdziły się w układach żarzenia lamp, gdzie była konieczność większej wydajności prądowej?

https://www.youtube.com/watch?v=q8srSvu8m44
https://www.youtube.com/watch?v=HVByFYpkivI
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3933
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Lampowy wzmacniacz słuchawkowy firmy SinusAudio z lampami ECC82 i 6N6P

Post autor: gsmok »

Witam
Nie za bardzo podoba mi się takie "brutalne" równoległe łączenie stabilizatorów/zasilaczy napięciowych bez dodatkowych obwodów "wyrównujących" różnice napięć wyjściowych wynikające z rozrzutu parametrów tych układów. W przypadku niektórych liniowych stabilizatorów napięcia w kartach katalogowych układów producent wręcz nie poleca takich sztuczek. Obszerniejszą dyskusję na temat równoległego łączenia stabilizatorów napięcia w celu zwiększenia wydajności prądowej wraz z symulacjami w LTSpice i propozycjami obwodów kompensacji można znaleźć np. na stronie EEVBlog.com.
Jeżeli wymagane jest zwiększenie wydajności prądowej z uwagi na żarzenie paru lamp jednocześnie to rozważyłbym po prostu oddzielne żarzenie z paru stabilizatorów napięcia zamiast ich łączenia równoległego. Oczywiście sprawa się komplikuje, gdy pojedyncza lampa wymaga prądu żarzenia większego od wydajności pojedynczego stabilizatora.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Awatar użytkownika
Jurek O
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 796
Rejestracja: śr, 26 grudnia 2018, 01:19
Lokalizacja: Olkusz

Re: Lampowy wzmacniacz słuchawkowy firmy SinusAudio z lampami ECC82 i 6N6P

Post autor: Jurek O »

TokRa pisze: sob, 8 sierpnia 2020, 01:43
Pytanie - czy takie równoległe połączenie np. LM317T jak w linku:

https://powersupply33.com/power-supply- ... allel.html
Takie łączenie stabilizatorów jest niedopuszczalne, a w praktyce kończy się wcześniej czy później katastrofą budowlaną.
Autor projektu tego zasilacza do prądożercy się nad nim pochylił, walcząc o przestrzeń na PCB, gdyż dla żarzenia może on oddać do 5A.
Po pierwsze przy stałym obciążeniu stabilizatora MIC29502WT prądem około 5 A potrzeba naprawdę porządnego chłodzenia, najlepiej aktywnego. W innym przypadku się "gość" zagotuje.
Po drugie każdy z wymienionych tu stabilizatorów na starcie daje takiego kopa prądowego, iż lampy błyskają jak wybuch supernowej. Tym bardziej gdy przed stabilizatorem a za mostkiem mamy dużą pojemność filtrującą. Dobrze to widać na filmie RS dotyczącym lampowego korektora RiAA.

Można zastosować tańszy LM338
https://www.tme.eu/pl/details/lm338t/st ... 338t-nopb/

Tu masz kartę katalogową, a na stronie 22 producent układu przedstawia schemat łączenia stabilizatorów w celu uzyskania większej wydajności prądowej.
https://www.ti.com/lit/ds/symlink/lm338.pdf

W tym układzie najważniejsze jest aby wszystkie stabilizatory były sprzężone termicznie. Czyli po prostu siedziały na jednym wspólnym radiatorze.
W innym przypadku - katastrofa budowlana :twisted:

Możesz też wykorzystać stabilizator J-262 z oferty Jabel. W tym przypadku musisz zachować minimalną różnicę wynoszącą 3,5 V pomiędzy napięciem wejściowym a wymaganym stabilizowanym. W innym przypadku dojdzie do załamania stabilizacji i klapa.
W J-262 dzielnik ustalający napięcie wyjściowe jest niewłaściwie przeliczony, tym samym nie uzyskamy na wyjściu 25 V. Ale 6,3 V czy 12 V bez problemu.

Po trzecie weź pod uwagę, że przy zasilaniu żarzenia jest pobierany cały czas prawie stały duży prąd z zasilania co skutkuje bardzo silnym nagrzewaniem się elementów mocy zasilacza. Np. ww. J-262 przy obciążeniu 5 A i radiatorze SK 644 50 AL (czyli całkiem sporym) po około 10 minutach nagrzewa się do około 60°C na wolnym powietrzu. Więc gdy go zapakujesz do obudowy jest już wymagane lekkie chłodzenie aktywne.

Jurek

P.S.
A jak masz miejsce w obudowie to zostało mi kilka płytek mojego nowego zasilacza żarzenia.

Obrazek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
TokRa
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 71
Rejestracja: czw, 2 lipca 2020, 11:23

Re: Lampowy wzmacniacz słuchawkowy firmy SinusAudio z lampami ECC82 i 6N6P

Post autor: TokRa »

Po pierwsze przy stałym obciążeniu stabilizatora MIC29502WT prądem około 5 A potrzeba naprawdę porządnego chłodzenia, najlepiej aktywnego. W innym przypadku się "gość" zagotuje.
Po drugie każdy z wymienionych tu stabilizatorów na starcie daje takiego kopa prądowego, iż lampy błyskają jak wybuch supernowej.
Dziękuję za podpowiedzi w tych moich poszukiwaniach. Zarówno wzmacniacz SinusAudio, potem projekt niemiecki tu podlinkowany - to 4 lampy żarzone 6.3V.
Mam już ECC82, mam też rosyjskie 6N6P - planuję wykonać jakąś sprawdzoną kopię wzmacniacza słuchawkowego na bazie tych lamp.

Dwie 6N6P również zaliczają się do kategorii prądożerców. Mój wzmacniacz słuchawkowy musi być "audiofilski" - bo mój poziom audiofilskości wyznaczył tranzystorowy klon BCL'a - i budując go chcę sprawdzić swój poziom zadowolenia :mrgreen: mając jako wskaźnik WZ BCL = 1
Może się więc okazać, że klon SinusAudio/Skabo będzie miał WZ (współczynnik zadowolenia) BCL :mrgreen: 0.5, albo może 1.5 - albo większy.

Prądożerność 6N6P oznacza konieczność zagwarantowania minimum 2A na żarzenie tych dwóch lamp.
To oznacza, że poszukiwać muszę transformatora mającego w opisie - 6.3V 3A lub więcej.

Niestety, w obecnych czasach muszę ciąć wydatki na hobby, więc kupując części w tym lampy - patrzę na ceny, ale nie będę oszczędzał tam, gdzie nie będzie jakości.

Teraz pytanie - by wykonać żarzenie dla 4 lamp, w tym przynajmniej dwóch prądożernych 6N6P - mając małą obudowę 12 cm x 33 cm x 8 cm - za chwilę wyjaśnię - wybrać:

- wykorzystać LM1084 o topologii popularnego LM317 - według noty katalogowej wytrzyma do 5A https://www.ti.com/lit/ds/symlink/lm1084.pdf
- kupić MIC29502WT - też do 5A i zasilacz mam "narysowany" w amerykańskiej aukcji, więc kwestia błędów przy projektowaniu PCB maleje, a jak ja zobaczę zdjęcie PCB, bo kopista ze mnie idealny. :D

Teraz, przeprojektowany zasilacz względem popularnych rozwiązań, kusi mnie, by wykonać w wariancie plus 6.3V i minus 6.3V - gdzie jak znalazłem na schematach, projektuje się układ stabilizatora na 12.6V, na wyjściu daje dwa połączone rezystory do wirtualnego GND, jak w pierwszym Salasie.

Pytanie, czy mam szansę zmniejszyć wymagania prądowe zasilacza żarzenia pod 6N6P, uzyskując ze stabilizatora 12.6V rozdzielone na +6.3V i -6.3V, by:
- połączyć żarzenia lamp 6N6P szeregowo, podając z obwodu 12,6V? Czy dobrze kombinuję, że dwie szeregowo połączone żarniki lamp wymagające 6.3V i prawie 1A prądu na lampę, pozwolą na działanie, gdy na obu połączonych żarnikach będzie wymagany spadek po 2 x po 6.3V, i przez szereg będzie płynął tylko wymagany 1A prądu?

- czy wtedy z tego samego zasilacza żarzenia, mogę pobrać -6.3V i GND "wirtualne" do żarzenia ECC82?

Czy takie rozwiązanie ma sens - bo chciałbym zmieścić się z zasilaczem w małej obudowie, no i o transformator łatwiej, gdy ma on 6.3V i 2.5A czy 3A w opisie? Czy dobrze myślę?
Moje pytania choć ogólne, dotyczą również kiedyś sprawdzonego schematu zaprezentowanego jako Salas 1 - jak w załączniku - dla ilustracji, o co mi chodzi z tym napięciem żarzenia plus i minus 6.3V.

W załącznikach - rury aluminiowe jakie kupiłem - jedna na zasilacz, druga na wzmacniacz. Projektowany zasilacz na bazie Salasa 1 - jeśli nie znajdę ciekawszego schematu) będzie musiał mieć jeszcze dodany obwód opóźnionego załączania napięcia anodowego, fajnie by było dodać softstart żarzenia - Jurek, jesteś wielki, dzięki za inspirację. Muszę rozwiązać kwestię chłodzenia, może wykorzystam do tego samą obudowę.
Zaletą mojego pomysłu może być uniwersalność - jeden udany zasilacz można testować z różnymi układami lampowych wzmacniaczy słuchawkowych.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Vic384
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1572
Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
Lokalizacja: Toronto

Re: Lampowy wzmacniacz słuchawkowy firmy SinusAudio z lampami ECC82 i 6N6P

Post autor: Vic384 »

CZESC
Mysle, ze lepszy by byl LT1083, czyli LDO 7.5 A.
Pozdrowienia
Awatar użytkownika
Jurek O
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 796
Rejestracja: śr, 26 grudnia 2018, 01:19
Lokalizacja: Olkusz

Re: Lampowy wzmacniacz słuchawkowy firmy SinusAudio z lampami ECC82 i 6N6P

Post autor: Jurek O »

Wszystko pięknie, ładnie tylko zwróć uwagę, iż w zasilaczu żarzenia zastosowano powolne narastanie napięcia (Q5, C13,...) i już wszyscy się strasznie cieszą. Tylko, że w praktyce i w naszym przypadku tak na prawdę to nic nie pomaga i nadal na starcie zimna grzałka lampy dostaje potężnego kopa :!:

Z resztą producent stabilizatora o tym jasno i otwarcie informuje, ale komu tam się chce czytać DTR'ki 8)
9.3.8 Slow Turn-On 15-V Regulator Circuit
The capacitor C1, in combination with the PNP transistor, helps the circuit to slowly start supplying voltage. In the
beginning, the capacitor is not charged. Therefore output voltage starts at VC1+ VBE + 1.25 V = 0 V + 0.65 V +
1.25 V = 1.9 V.
As the capacitor voltage rises, VOUT rises at the same rate. When the output voltage reaches the
value determined by R1 and R2, the PNP will be turned off.
Vic384
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1572
Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
Lokalizacja: Toronto

Re: Lampowy wzmacniacz słuchawkowy firmy SinusAudio z lampami ECC82 i 6N6P

Post autor: Vic384 »

Czesc
Jezeli ten uklad dziala z LM1084, to rownie dobrze bedzie dzialal z LT1083. Jest on lepszy od 84 bo ma 50% zapasu w pradzie wyjsciowym. Ja mialem na nim zasilacz do mini wiertarki o pradzie ciaglym 2A i chwilowym ponad 6A.
Pozdrowienia
TokRa
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 71
Rejestracja: czw, 2 lipca 2020, 11:23

Re: Lampowy wzmacniacz słuchawkowy firmy SinusAudio z lampami ECC82 i 6N6P

Post autor: TokRa »

Pytanie o soft start ze stabilizacją żarzenia Jurka - bo coraz bardziej podoba mi się ten układ, wydaje się być uniwersalnym dla uzyskania bardzo stabilnego 6.3V na żarzeniu i wysokiej wydajności prądowej i oszczędzający życie lamp, tak po audiofilsku :D - schemat jak w załączniku z tematu Jurka, by nie trzeba było go szukać na forum.

1. Na wejściu z mostka prostowniczego podaje się tam 12V napięcia stałego. Czy popularny toroid opisywany jako posiadający dwa uzwojenia wtórne, np. 200- 250V i 6.3V 3A będzie nadal tu odpowiedni - konkretne pytanie, jakie minimalne napięcie stałe z mostka zapewnia jeszcze poprawną pracę tego układu?
Czy może lepiej od razu szukać trafa dającego jakieś minimum 9V 3A na wtórnym?

2. Czy to możliwe jak w żarzeniu jak z Salasa uzyskać z takiego układu plus 6.3V i minus 6.3V jednocześnie (czyli Salas pracował na 12.6V, na wyjściu ma dwa rezystory w szeregu, ich środek to GND i mamy tym sposobem na wyjściu 2 x 6.3V), bo nadal nurtuje mnie pomysł, by dwie lampy 6N6P wymagające 6.3V i prawie po 1A tylko na żarzenie - dać te żarniki szeregowo z obu lamp, podać 12.6V, by na każdej uzyskać te 6.3V spadku, ale za to mieć tam tylko 1A prądu na żarzeniu obu prądożerców - do wzmacniacza słuchawkowego można wtedy kupić trafo dające 2.5 - 3 A na żarzenie - i mniej szarpiemy elektrownie. Drugi aspekt to uniwersalność projektu - są lampy, które we wzmacniaczach można żarzyć napięciem 12.6V. Co decyduje o napięciu na wyjściu w tym schemacie, by to zmienić i uczynić uniwersalnym rozwiązaniem dla realizacji potrzeby żarzenia nie tylko napięciem 6.3V, ale i 12.6V, oraz kolejny pomysł - jak uzyskać z niego symetryczne napięcia plus 6.3V i minus 6.3V?

3. Ogromny radiator jaki Jurek zaprojektował w tym układzie - rodzi mi się pomysł, by spory zwykły kawałek aluminium przykręcać do boku mojej obudowy z pastą pod taki prowizoryczny radiator i by cała rura aluminiowa była wtedy takim radiatorem. Co o tym pomyśle sądzicie? Czy może dla takich planowanych góra 3A prądu, wystarczyłby zwykły, mniejszy radiator, i zwykła wentylacja?

Dziękuję za podpowiedzi
Remigiusz
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Jurek O
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 796
Rejestracja: śr, 26 grudnia 2018, 01:19
Lokalizacja: Olkusz

Re: Lampowy wzmacniacz słuchawkowy firmy SinusAudio z lampami ECC82 i 6N6P

Post autor: Jurek O »

Widzę, że nikt nie chce podjąć mikrofonu, a szkoda.

1. To 12 V nie jest obligatoryjne tylko szacunkowe i dobrze wygląda na schemacie :) Aby układ poprawnie pracował potrzeba minimalnej różnicy napięcia 3 V pomiędzy wejściem a wyjściem gdy nie przekraczamy 6 A, powyżej musi już być 3,5 - 4 V. Dobierając transformator musisz go przewymiarować (jego moc) o minimum 25% w stosunku do założonej wydajności prądowej stabilizatora. Należy wziąć jeszcze pod uwagę, iż napięcie sieci 230 V w różnych lokalizacjach może się mocno wahać. Np. u mnie waha się w granicach 217 do 235 V (obiecują od 10 lat, że postawią nową trafostację). Więc dla moich potrzeb jedno z uzwojeń wtórnych transformatora, które zasila stabilizator zamówiłem na 11 V/10 A.
Po pierwsze musisz policzyć ile prądu będą pobierały grzałki lamp twojej konstrukcji. Jeżeli będzie to nie więcej jak 3 A to wystarczy jeden tranzystor mocy zamiast trzech, oczywiście bez rezystora wyrównawczego.

2.
Co decyduje o napięciu na wyjściu w tym schemacie, by to zmienić i uczynić uniwersalnym rozwiązaniem dla realizacji potrzeby żarzenia nie tylko napięciem 6.3V, ale i 12.6V,
U1; R2; R3 oraz R6; R7; P1

A tak na wariata :twisted:
U1 - REF01
R7 - 100 Ω


3. Najlepiej byłoby gdybyś tranzystory mocy przykręcił (oczywiście przez przekładki) wraz z mostkiem prostowniczym bezpośrednio do twojej obudowy.
Jeżeli nie masz takiej możliwości to proponuję tranzystory zamontować na kawałku szyny miedzianej a szynę do obudowy. Natomiast mostek bezpośrednio do obudowy.

Jurek
TokRa
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 71
Rejestracja: czw, 2 lipca 2020, 11:23

Re: Lampowy wzmacniacz słuchawkowy firmy SinusAudio z lampami ECC82 i 6N6P

Post autor: TokRa »

Jerzy, dzięki za wyjaśnienia. Część elementów zamówiłem już - jak przyjdą, zacznę eksperymenty z tym układem. U siebie będziesz musiał mieć niezłą wentylację, bo jak masz termostat elektroniczny 67F085 rozłączający przy 85 stopniach, to w wielu wzmacniaczach potrafi być dość ciepło i o tym zabezpieczeniu trzeba wtedy pamiętać. Dla analogii - w takim tranzystorowym Lehmann BCL temperatura ok. 80 stopni to podstawowy warunek uzyskania audiofilskiej jakości audio, inaczej tranzystory nie grają jak trzeba. BTW, w sytuacji kryzysowej wykorzytywałem niegdyś kawałki rur miedzianych od CO, kupowanych na metry w markecie :mrgreen: Jedynie trzeba było na chwilę drzwi rozebrać, by klamkę z nich wyjąć jako kształtownik kutego radiatorka. 8)
Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam
Remigiusz
Awatar użytkownika
Jurek O
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 796
Rejestracja: śr, 26 grudnia 2018, 01:19
Lokalizacja: Olkusz

Re: Lampowy wzmacniacz słuchawkowy firmy SinusAudio z lampami ECC82 i 6N6P

Post autor: Jurek O »

TokRa pisze: pn, 17 sierpnia 2020, 23:48...Lehmann BCL temperatura ok. 80 stopni to podstawowy warunek uzyskania audiofilskiej jakości audio, inaczej tranzystory nie grają jak trzeba.
Również jestem zafascynowany tym zjawiskiem. Dlatego właśnie wykorzystałem to rozwiązanie w stabilizatorze. Co w końcowym efekcie wpływa mocno pozytywnie na walory soniczne całego wzmacniacza.

Jerzy.
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3993
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Lampowy wzmacniacz słuchawkowy firmy SinusAudio z lampami ECC82 i 6N6P

Post autor: Marek7HBV »

Jurek O pisze: wt, 18 sierpnia 2020, 06:21
TokRa pisze: pn, 17 sierpnia 2020, 23:48...Lehmann BCL temperatura ok. 80 stopni to podstawowy warunek uzyskania audiofilskiej jakości audio, inaczej tranzystory nie grają jak trzeba.
Również jestem zafascynowany tym zjawiskiem. Dlatego właśnie wykorzystałem to rozwiązanie w stabilizatorze. Co w końcowym efekcie wpływa mocno pozytywnie na walory soniczne całego wzmacniacza.

Jerzy.
Czym cieplej,tym bardzie płynny dzwięk-a to każdego zachwyci :roll: . :D