Co robiliście 13.12.81r ??

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co robiliście 13.12.81r ??

Post autor: TELEWIZOREK52 »

kaem pisze:ja tak się zastanawiam ostatnio, czy wprowadzenie stanu wojennego byłoby możliwe dzisiaj.
Jak by go nie nazwał, wyjątkowy czy wojenny to do tego potrzebne jest wojsko a w tej chwili to takowego prawie nie posiadamy. Pójdę dalej. A co by było w przypadku wojny? Wyrosło już jedno pokolenie które nawet karabinu nie widziało. Spora cześć z tych których wojsko w czasie pokoju nie "pasiło" po prostu dałaby dyla i zostaje duża grupa dziadków którzy kiedyś odbywali służbę wojskową i na nich chyba by się armia opierała. Na sojusze oczywiście bym nie liczył.Ze dwa lata temu dowiedziałem się z TV (Taki pan zawsze niedogolony, spec od mgły) że "to" w czym służyłem było zbrodniczą organizacją. W takim razie jako na siłę wcielonemu należy się jakaś rekompensata. Na szczęscie nie żałuję i w moim przypadku nie były to zmarnowane dwa lata.
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Co robiliście 13.12.81r ??

Post autor: krzem3 »

Przypomnienie dla młodych wilków.
W wojsku można było zdobyć drugi zawód,lub go uzupełnić.Wyrosła później cała armia kierowców,mechaników,elektryków,techników od napraw radio-telewizyjnych. Jedni zakładali punkty naprawcze,a drudzy dorabiali po pracy na naprawach sprzętu RTV.
Przed poborem w LPŻ,LOK organizowano bezpłatne kursy w zakresie łączności,techniki RTV.
Krzysiek16
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 497
Rejestracja: pn, 24 listopada 2008, 11:27
Lokalizacja: Tarnów/Kraków

Re: Co robiliście 13.12.81r ??

Post autor: Krzysiek16 »

A ja jestem z pierwszego rocznika, który nie musiał iść do wojska. Z jednej strony cieszę się, że po studiach będę mógł od razu zająć się szukaniem pracy i normalnym życiem, ale z drugiej strony przydałby się sposób na tych wszystkich pedałków i niezdecydowanych zniewieściałych maminsynków, a tym sposobem jest właśnie wojsko. No i uciekła mi sprzed nosa szansa na darmowe prawo jazdy C :|
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co robiliście 13.12.81r ??

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Właśnie w ten sposób, w celu odroczenia pójścia w kamasze, zapisałem się na kurs kierowców zawodowych. Po półrocznym szkoleniu i "przetestowaniu" wszystkich Starów, Lublinków i Żuków, stałem się kierowcą zawodowym. Oczywiście jako kierowca nigdy nie pracowałem a w wojsku służyłem zgodnie z moim wykształceniem.
Krzysiek16 pisze:A ja jestem z pierwszego rocznika, który nie musiał iść do wojska.
Cóż, świat byłby piękny bez wojska i wojen ale gdyby........ ktoś musi bronić ojczyzny.
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Co robiliście 13.12.81r ??

Post autor: krzem3 »

Czy wojska będzie 100,czy 600 tys jak za PRL-u,to i tak nie mamy dużo do gadania.
Obecnie się liczy dobre uzbrojenie,a państwo coraz mniej pieniędzy na uzbrojenie przeznacza.
admin
administrator
Posty: 547
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2003, 12:02
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co robiliście 13.12.81r ??

Post autor: admin »

Panowie
Pomału coraz bardziej odchodzicie od tematu. Pytanie Założyciela jest ścisle ukierunkowane - co robiliście 13 grudnia 81.
JasiuSz
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 283
Rejestracja: ndz, 24 kwietnia 2005, 14:00
Lokalizacja: Sopot

Re: Co robiliście 13.12.81r ??

Post autor: JasiuSz »

To ja trochę zbliżę się do tej daty, a przypomniało mi się to wydarzenie w Wigilię, gdy oprawiałem choinkę. W grudniu 81 pracowałem w Gdańsku, gdy wracałem do domu w Sopocie, wszystkie choinki na osiedlu były już sprzedane. "Przyjdź pan jutro" słyszałem niezmiennie. Dwa dni przed Wigilią dowiedziałem się, że choinek już nie będzie, a jak wyobrazić sobie Święta bez drzewka, zwłaszcza że w domu był 3 letni synek. Ktoś poradził mi, żeby iść do odległej ok. 3 km leśniczówki i kupić choinkę od leśniczego. Udałem się w drogę, ale tuż przed leśniczówką zatrzymał mnie patrol wojskowy-dokumenty poproszę, po co, dokąd itd. Wyjaśniłem cel- niestety, dalej nie może pan iść, ale... wie pan, za pół godziny będzie zmiana wart, wszystkie patrole z lasu zjadą się, będzie sporo zamieszania, niech pan wtedy zetnie choinkę i na pewno bezpiecznie dotrze pan do domu. Niestety, zdałem się na siekierkę leśniczego i nie wziąłem żadnego narzędzia. W drodze powrotnej spotkałem dwóch panów idących w stronę leśniczówki-panowie pewnie po choinkę? Opowiedziałem, jak sprawa wygląda i wtedy jeden z panów przeszukał kieszenie i wyjął breloczek do kluczy z przyczepionym malutkim scyzorykiem, takim, którym można sobie wyczyścić np paznokcie. Po kolei wchodziliśmy do zagajnika i każdy wyciął po choince. Do dzisiaj pamiętam tę robotę, mróz, śnieg i twardość pnia.
Wesołych Świąt!
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co robiliście 13.12.81r ??

Post autor: Jado »

Ja pamiętam, że w nocy z 12 na 13 nagrywałem jakąś muzykę z trójki... No i nagle w połowie utworu - cisza i szum UKF'u tylko.....
A że była już 1 w nocy, to machnąłem ręką i poszedłem spać :-)
Z ciekawostek dodam tylko, że pamietam jak na naszym osiedlu w stanie wojennym główną ulicą przedefilowała wielka kolumna czołgów i pojazdów opancerzonych....taki pokaz siły :-) Ludzie wchodzili na wieżowce, żeby lepiej widzieć.....

A propos dyskusji o zaletach i wadach obecnych, i przeszłych czasów...
Z punktu widzenia elektronika i konstruktora, to niezaleznie od tego w jakich czasach się żyje, to zawsze warto jest coś umieć.
Za komuny robiło się samodzielnie sprzęt, bo nie można go było go dostać w sklepach, teraz robi się sprzęt bo w sklepach jest drogi, a własną zmyślnościa i wykorzystaniem części, ktore się już posiada mozna go wykonać 10 razy taniej.
A w dobie taniej i badziewnej chińszczyzny - często lepiej :-)
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co robiliście 13.12.81r ??

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Jado pisze:Za komuny robiło się samodzielnie sprzęt, bo nie można go było go dostać w sklepach, teraz robi się sprzęt bo w sklepach jest drogi,
Nie, nie, nie, Miły Kolego, raczej odwrotnie. Za komuny z wyjątkiem stanu wojennego sprzetu RTV było mnogo, był na raty, były obniżki i wyprzedaże. Jeżeli w 1970r TV 24cale kosztował ok.11tyś zł przy pensji ok.2.5tys to musiałeś pracować na TV - 4 do 5ciu miesięcy. Dzisiaj sprzątaczka ( z pełnym szacunkiem do sprzątaczek) za swoją skromną pensję kupi TVC i jeszcze jej zostanie na DVD. A czy dzisiaj komuś przyszłoby do głowy składać DVD??
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co robiliście 13.12.81r ??

Post autor: Jado »

Nie miałem na myśli współcześnie sprzetu RTV & komputerowego, a raczej sektor urządzeń specjalistycznych....Powiedzmy, ze sterownik do silnika np....
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Awatar użytkownika
kaem
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1182
Rejestracja: sob, 27 listopada 2004, 20:06
Lokalizacja: 83-200

Re: Co robiliście 13.12.81r ??

Post autor: kaem »

whwp pisze:W poprzedzającą sobotę oglądałem w TV film. Dwóch panów płynęło łódką i nagle, ni z gruchy ni z pietruchy, film się urwał
Chciałem sprawdzić w koszalińsko-słupskich "Zbliżeniach" (nr 50/1981) co to za film, ale niestety... jest tylko pozycja "film fabularny" (22.00 - 23.30). To TVP2, natomiast w TVP1 po godz. 21.30 nie było chyba żadnego filmu fabularnego (tylko publicystyka i dokument, może jakiś sport). Tutaj ten numer (potrzebny plugin DJVU): http://bibliotekacyfrowa.eu/dlibra/docm ... ublication
Do innej, bardziej dokładnej prasy z tamtych lat nie mam dostępu elektronicznego, albo nie chce mi się szukać :)
Odróżnić niepodobna czy gra orkiestra czy aparat, a muzyka wychodzi tak głośno, że kilkanaście par tańczyć może.
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Co robiliście 13.12.81r ??

Post autor: krzem3 »

W stanie wojennym panowie pracowało się ostro,nie patrząc na wydarzenia.
Firmę trzeba było prowadzić,płacić należności podatkowe,lokalowe i utrzymać rodzinę.
Kto się bawił w podchody to jego sprawa,jak powiadają Żydzi to bardzo niebezpieczne
zajęcie i grozi utratą życia.Pracowało się po 12 godzin,a i spotkania towarzyskie były częste,
piło się i jadło prawdziwe mięso,nie mniej jak za Edwarda Gierka.
W barach,restauracjach karmiono na siłę,chcesz pić wódkę,piwo to musisz jeść.
Do każdego zamówionego piwa obowiązkowo podawano kanapkę z serem,śledzik,nawet szynka.
Margarynę używano do pieczenia,a nie smarowania pieczywa,a teraz serwuje się dzieciom.
W telewizji pokazuje się ciągle ten sam filmik o pustych półkach,hakach i stojący ocet.
Po 90 roku stworzono historię dla młodego pokolenia,jak to strasznie źle żyło się w PRL-u.
Jak zapytamy młodych co to jest komuna,to nie uzyskamy prawidłowej odpowiedzi.
Ale jak przewrotnie zapytamy co to jest kościół,otrzymamy odpowiedź-kościół to my.
W Polsce słowo komuna nie wymyślono,a w dodatku u nas komunizmu nie było,tylko socjalizm.
W latach 80 tych również było sporo sprzętu RTV w sklepach,w 81 roku kupiłem kolumny Altus 110,
dwa lata później Altus 140,gramofon Daniel,magnetofon Koncert,sporo było sprzętu Fonica,Diora.
W porównaniach nie bierze się pod uwagę postępu technicznego,nowoczesnych technologii.
Nie można porównywać z dalekiej perspektywy 30-40 lat,do obecnych czasów.
W tym najgorszym czasie co roku jeździło się na wczasy,w 1984 do Konstancji,wycieczka do Szwecji,skąd przywiozłem sobie magnetowid Hitachi.
Była możliwość spędzenia pięknych wczasów na Kubie za 105 tys.
Telewizorek52,żyliśmy i pracowaliśmy w tym podłym jak to określają socjalizmie,a że zmiany są potrzebne co kilkadziesiąt lat,to już inna sprawa.
Możliwe że dzięki wprowadzeniu stanu wojennego i później doprowadzenia do okrągłego stołu,
możecie sobie młodzi żyć w pełnym wyzysku kapitalizmie,może nawet bardziej ułomnym od socjalizmu.

Pozdrawiam
krzem3
Awatar użytkownika
Andrew
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 294
Rejestracja: śr, 10 października 2007, 10:14
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Co robiliście 13.12.81r ??

Post autor: Andrew »

...socjalizm bynajmniej się nie skończył, niestety... Mamy kontynuację w nieco innym stylu, tak wielka ingerencja państwa w gospodarkę nie ma nic wspólnego z kapitalizmem. Nasz bantustan jest zadłużony po uszy, okradany przez "swoich" i obcych, zazdroszczę Czechom mądrego prezydenta i Węgrom rządu niosącego nadzieję...
...omne ignotum pro magnifico.../wszystko nieznane jest nadzwyczajne/.
Awatar użytkownika
Ukaniu
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 832
Rejestracja: sob, 31 grudnia 2005, 15:05
Lokalizacja: Jaktorów

Re: Co robiliście 13.12.81r ??

Post autor: Ukaniu »

krzem3 pisze: W latach 80 tych również było sporo sprzętu RTV w sklepach,w 81 roku kupiłem kolumny Altus 110,
dwa lata później Altus 140,gramofon Daniel,magnetofon Koncert,sporo było sprzętu Fonica,Diora.
Wiesz jak Ty z całym szacunkiem kupiłeś sobie w latach 80 szpulowy Koncert to faktycznie możesz mieć doskonałe wspomnienia.
Ja ten magnetofon w tamtych czasach widziałem u słowem jednej prywatnej osoby, która go kupiła za $ zarobione w USA* a zwykły śmiertelnik to mógł sobie co najwyżej go zobaczyć na średniej reprodukcji w RE. No bo nie było zbyt wielu chętnych na szpulowca w oficjalnej cenie samochodu wymagającego dodatkowego wkładu dewizowego aby można było go kupić od ręki. Teraz mamy "kapitalizm" no i też nie wiele osób na to stać.

*Właśnie te nierówności związane z 2 obszarami płatniczymi pozwalały jakiemuś % społeczeństwa delektować się towarem niedostępnych dla mas. Możliwości zarobkowania w walucie majacej zdumiewającą siłę nabywczą posiadało się z uznania i po znajomości.
Ja nie żyłem za długo w poprzednim ustroju ale co nieco pamiętam. Tłuste wille w uzdrowiskowych miejscowościach wystawiane przez robotników fizycznych tyle, że pracujących w FRN - to nie było normalne.
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Co robiliście 13.12.81r ??

Post autor: krzem3 »

Kolego Ukaniu.
Ja nie pracowałem 8 godzin w zakładzie państwowym,tylko założyłem własną firmę w 1972 roku,
zwalniając się z przedsiębiorstwa państwowego Moda Polska,gdzie przyzwoicie nawet zarabiałem.
A urzędnicy kłody pod nogi rzucali,stare przyzwyczajenia biurokratyczne i kto wie czy na łapówkę
nie czekali jak załatwiałem lokal.Tylko wówczas można było pójść na skargę do komitetu,
a sekretarz jednym telefonem zadecydował kto ma otrzymać lokal,portkami trzęśli urzędnicy.
A teraz na skargę to chyba do pana Boga,lub plebana ludzie chodzą,a dostaną tylko pocieszenie..
Pracowałem na magnetofon 10 lat,w dodatku sprzedałem samochód i 2 lata chodziłem pieszo.
Może i to był błąd,ale zawsze byłem zafascynowany w magnetofonach,kupiłem Koncert za 203.000zł,
sprzedałem w 1988 roku za 950.000zł.
Nigdy nie pracowałem na obczyźnie,ale miałem sporo kolegów co pracowało,a w kraju im jakoś nie szło.
A byli i tacy co tylko żyli z handlu,pracując od oka w zakładzie państwowym,widocznie współpracowali
ze służbami i mogli jeździć gdzie dusza zapragnie.

krzem3