Mikrofona -MK206, MK207, MK208, MK213,MK307, MK500.

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

OTLamp

Re: Mikrofona -MK206, MK207, MK208, MK213, MK500

Post autor: OTLamp »

zagore1 pisze: Zbudowałem na starym chassis prosty układ składający się z transformatora ( na wyjściu ma 335V) prostownika diodowego, rezystora 39om 20W ( nie wiem czy nie za duży??) gniazda w którym jest zworka wyjmowana na czas pomiaru amperomierzem, oraz kondensatora wkręconego do otworu w chassis.
39 omów to zdecydowani zbyt mała oporność, powinno być co najmniej kilkadziesiąt kiloomów. Ten opornik powinien ograniczać prąd do kilku mA.
zagore1 pisze: Po włączeniu amperomierz pokazywał prąd 4,5mA, który szybko spadł do wartości 1,2mA
Teraz po 12 godzinach amperomierz pokazuje falowanie 0,59-0,70mA. Kondensator jest zimny -trochę ciepły jest transformator. Do jakiej wartości mA mam zejść i czy potem mam podłączyć kondensator pod pełne obciążenie ( bez rezystora)??
Przecież ten rezystor w tym przypadku praktycznie nic nie zmienia, 0,7mA płynące przez 39 omów daje spadek napięcia rzędu 27mV. Odłącz kondensator, rozładuj i zmierz mu pojemność. Jeśli będzie większa od 50% znamionowej, można kondensator zamontować do odbiornika.
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2983
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Mikrofona -MK206, MK207, MK208, MK213, MK500

Post autor: zagore1 »

Bzdury piszę :oops: oczywiście 39 kom! Jedna literka a wszystko zmienia!
Wołyń 1943. Pamiętamy!
OTLamp

Re: Mikrofona -MK206, MK207, MK208, MK213, MK500

Post autor: OTLamp »

W takim razie na kondensatorze występuje w tym przypadku napięcie ok 308V. Możesz stopniowo zmniejszać wartość opornika, np. na 10k i sprawdzić czy prąd będzie spadał. Nawet jeśli kondensator nie będzie chciał się już dalej formować, a będzie posiadał odp. pojemność, można go użyć. W tym radiu jest bezpośrednio żarzona lampa głośnikowa, więc przy sprawnej tej lampie kondensatory nie ładują się do wartości szczytowej.
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2983
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Mikrofona -MK206, MK207, MK208, MK213, MK500

Post autor: zagore1 »

Ponieważ natężenie prądu ustabilizowało się na 0,5mA spróbowałem podłączyć kondensator bezpośrednio pod transformator( bez rezystora 39 kom) ( czyli pod 335V) Natężenie prądu skoczyło do 6,5mA i zaczęło pomału spadać - doszło do 5,4mA i niestety z powrotem zaczęło rosnąć a kondensator zrobił się ciepły. Gdy doszło do 6,5mA przerwałem "katowanie " staruszka i z powrotem podłączyłem go przez rezystor 39 kom. Natężenie prądu ustabilizowało się na 1,5mA.
Zobaczę dzisiaj po pracy czy i jak się zmniejszyło.
Wołyń 1943. Pamiętamy!
OTLamp

Re: Mikrofona -MK206, MK207, MK208, MK213, MK500

Post autor: OTLamp »

zagore1 pisze: Natężenie prądu skoczyło do 6,5mA i zaczęło pomału spadać - doszło do 5,4mA i niestety z powrotem zaczęło rosnąć a kondensator zrobił się ciepły.
Tak się dość często dzieje, tzn. kondensator uformowany do napięcia powiedzmy 300V, po włączeniu pod napięcie np. 350V może wykazywać chwilowy spadek prądu, po czym ze względu na wzrost temperatury prąd zaczyna rosnąć, np. z tych 5mA nawet do 20mA po czym osiągnąwszy takie maksimum, zaczyna znów spadać. Zdarzają się jednak i takie egzemplarze, które nie chcą się formować na wyższe napięcie. W odbiornikach z bezpośrednio żarzoną lampą głośnikową lub pośrednio żarzoną lampą prostowniczą (głównie odbiorniki uniwersalne) będą pracować zupełnie zadowalająco.
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2983
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Mikrofona -MK206, MK207, MK208, MK213, MK500

Post autor: zagore1 »

OTLamp pisze:
zagore1 pisze: Natężenie prądu skoczyło do 6,5mA i zaczęło pomału spadać - doszło do 5,4mA i niestety z powrotem zaczęło rosnąć a kondensator zrobił się ciepły.
Tak się dość często dzieje, tzn. kondensator uformowany do napięcia powiedzmy 300V, po włączeniu pod napięcie np. 350V może wykazywać chwilowy spadek prądu, po czym ze względu na wzrost temperatury prąd zaczyna rosnąć, np. z tych 5mA nawet do 20mA po czym osiągnąwszy takie maksimum, zaczyna znów spadać. Zdarzają się jednak i takie egzemplarze, które nie chcą się formować na wyższe napięcie. W odbiornikach z bezpośrednio żarzoną lampą głośnikową lub pośrednio żarzoną lampą prostowniczą (głównie odbiorniki uniwersalne) będą pracować zupełnie zadowalająco.
W MK206 jest lampa AL1 - czyli bezpośrednio żarzona.
Spróbuję dzisiaj z powrotem podłączyć formowany kondensator z pominięciem rezystora i dłużej poobserwuję jak zmienia się natężenie prądu i temp. kondensatora.
Zmierzę w radioodbiorniku napięcie na pierwszym elektrolicie ( na razie jest założony współczesny 32uF) i będę wiedział czego mogę się spodziewać.
Chciałbym założyć oryginalny kondensator z powrotem do radia, ale nie chciałbym spalić transformatora!
Wołyń 1943. Pamiętamy!
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2983
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Mikrofona -MK206, MK207, MK208, MK213, MK500

Post autor: zagore1 »

zagore1 pisze:
OTLamp pisze:
zagore1 pisze: Natężenie prądu skoczyło do 6,5mA i zaczęło pomału spadać - doszło do 5,4mA i niestety z powrotem zaczęło rosnąć a kondensator zrobił się ciepły.
Tak się dość często dzieje, tzn. kondensator uformowany do napięcia powiedzmy 300V, po włączeniu pod napięcie np. 350V może wykazywać chwilowy spadek prądu, po czym ze względu na wzrost temperatury prąd zaczyna rosnąć, np. z tych 5mA nawet do 20mA po czym osiągnąwszy takie maksimum, zaczyna znów spadać. Zdarzają się jednak i takie egzemplarze, które nie chcą się formować na wyższe napięcie. W odbiornikach z bezpośrednio żarzoną lampą głośnikową lub pośrednio żarzoną lampą prostowniczą (głównie odbiorniki uniwersalne) będą pracować zupełnie zadowalająco.
W MK206 jest lampa AL1 - czyli bezpośrednio żarzona.
Spróbuję dzisiaj z powrotem podłączyć formowany kondensator z pominięciem rezystora i dłużej poobserwuję jak zmienia się natężenie prądu i temp. kondensatora.
Zmierzę w radioodbiorniku napięcie na pierwszym elektrolicie ( na razie jest założony współczesny 32uF) i będę wiedział czego mogę się spodziewać.
Chciałbym założyć oryginalny kondensator z powrotem do radia, ale nie chciałbym spalić transformatora!
.Sprawdziłem i :

Od wczoraj jest taka zmiana, że przez kondensator ( bez rezystora) płynie prąd 3,8mA i po pewnym czasie wzrasta do 4,6mA ( w ciągu doby nastąpił spadek o 1,0mA)
Znalazłem w pudełku po dziadku rezystor 10kom 22W i jutro go zamontuję w miejsce 39kom. Na razie boję się tak zostawić bez opieki więc podłączyłem z powrotem opór 39kom. Niech tak leci do jutra.
Zrobiłem pomiar napięcia na pierwszym kondensatorze MK206 - po włączeniu 411v i spada do 350v.
Mam nieoryginalny transformator ( od Agi) ale planuję przełożyć transformator z MK208 ( bo MK208 jest z nieoryginalnym układem cewek, więc założę do niej nieoryginalny transformator i nieoryginalny głośnik).
Wołyń 1943. Pamiętamy!
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2983
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Mikrofona -MK206, MK207, MK208, MK213, MK500

Post autor: zagore1 »

Długotrwałe formowanie kondensatora ( czyli tak jak u mnie trzymanie pod napięciem przez rezystor 39 kom) zaczyna pomału przynosić efekty. Wczoraj ( po odłączeniu rezystora) natężenie prądu wynosiło 2,4mA i po pewnym czasie spadło do 2,1mA ( czyli w ciągu doby nastąpił spadek o 2mA!!). Na czas mojej nieobecności nadal mam włączony rezystor bo boję się zostawiać kondensator pod pełnym obciążeniem bez nadzoru.
Wołyń 1943. Pamiętamy!
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2983
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Mikrofona -MK206, MK207, MK208, MK213, MK500

Post autor: zagore1 »

Od wczoraj kondensator formowałem już bez oporu - dzisiaj po południu natężenie prądu wynosi 0,94mA ( przy 315V na transformatorze) i chyba już nie spadnie ( trzymam go tak jeszcze do jutra) .
Czy mogę taki kondensator bez obaw zamontować do chassis MK207? Będzie jako pierwszy. Jako drugi jest Tesla 16uF, który bez problemu szybko się zaformował (do napięcia 0,55mA)
Wołyń 1943. Pamiętamy!
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5421
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Mikrofona -MK206, MK207, MK208, MK213, MK500

Post autor: AZ12 »

Witam

Jeśli pojemność tego kondensatora będzie zbliżona do znamionowej to można go podłączyć. Po zamontowaniu i podłączeniu należy skontrolować temperaturę.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2983
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Mikrofona -MK206, MK207, MK208, MK213, MK500

Post autor: zagore1 »

AZ12 pisze:Witam

Jeśli pojemność tego kondensatora będzie zbliżona do znamionowej to można go podłączyć. Po zamontowaniu i podłączeniu należy skontrolować temperaturę.
Zmierzyłem pojemność - 1,9uF :cry: , czyli nadaje się tylko na atrapę!

Poskładałem Mk206 i MK207. Oba udało mi się uruchomić - ładnie odbierają na wszystkich trzech zakresach.
Na razie idą na półkę - politura musi dojrzeć , a później je będę polerował ( na razie brak mi na to czasu i miejsca na stołach.

W MK206 mam jak widać tylko kawałki ramki, ale w MK207 jest identyczna ramka- więc mam nadzieję na duplikat - zrobiony przez pewnego kolegę :-)
W MK207 mam jak na razie nieoryginalne pokrętła, ale jak dobrze pójdzie to będe miał kopie oryginalnych.
W MK207 założyłem na próbę nieoryginalną tkaninę, ale pod spodem zostawiłem oryginał - trochę sfatygowany. Zastanowię się co zostawić.

A prezentują się tak:
Załączniki
P100212_16.51.JPG
P100212_16.51[01].JPG
P100212_16.51[02].JPG
P110212_12.23[02].JPG
P110212_12.23[03].JPG
P110212_12.24.JPG
P110212_12.28.JPG
P110212_12.28[02].JPG
Wołyń 1943. Pamiętamy!
Awatar użytkownika
Witek
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 557
Rejestracja: wt, 23 listopada 2004, 23:19
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Mikrofona -MK206, MK207, MK208, MK213, MK500

Post autor: Witek »

Jak zwykle kawał dobrej roboty.
Brawo!
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2983
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Mikrofona -MK206, MK207, MK208, MK213, MK500

Post autor: zagore1 »

Witek pisze:Jak zwykle kawał dobrej roboty.
Brawo!
Eee.. Zwyczajna mozolna dłubanina- do końca jeszcze daleko, ale w sumie ten Mk207 ma swój styl i urok?!
Wołyń 1943. Pamiętamy!
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Mikrofona -MK206, MK207, MK208, MK213, MK500

Post autor: jacekk »

Fakt, radyjka śliczne, zwłaszcza MK207 której skala jest jak na mój gust ładniejsza. Tak z ciekawości, to jakie ona (MK207) ma wymiary? I takie może nieco pytanie nie na miejscu, to ile za takie radyjko do remontu trzeba zapłacić? Jak na razie nie spotkałem się z tego typu odbiornikiem.
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2983
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Mikrofona -MK206, MK207, MK208, MK213, MK500

Post autor: zagore1 »

jacekk pisze:Fakt, radyjka śliczne, zwłaszcza MK207 której skala jest jak na mój gust ładniejsza. Tak z ciekawości, to jakie ona (MK207) ma wymiary? I takie może nieco pytanie nie na miejscu, to ile za takie radyjko do remontu trzeba zapłacić? Jak na razie nie spotkałem się z tego typu odbiornikiem.
Wymiary:468 x 260 x 232 mm

Ja kupiłem hurtem trzy Mikrofony : MK206, Mk207 i MK213 za 300zł z przesyłką.
Były w stanie średnim, ale jak widać dały się uratować :-)
W najgorszym stanie była skrzynka Mk213 i trochę potrwa min odzyska blask :wink:
Wołyń 1943. Pamiętamy!
ODPOWIEDZ