Wzmacniacz na lampach 6550 + DAC + Tuner internetowy

[krzem3]

Myślę że w ramach wolnego czasu,można się oderwać od stołu świątecznego
i kilka minut spędzić przy obejrzeniu dalszych postępów w budowie mojej
konstrukcji oraz innych tematów.

Zasilacze zostały już uruchomione,soft-start,układ opóźnienia działają poprawnie.
Zasilacz +12V dla podtrzymania napięcia dla przekaźnika sieciowego oraz
dla przekaźników przetwornika cyfrowo-analogowego,działa dobrze.
Przełączniki sieciowe są dwa,na panelu przednim i tylnym razem zsychronizowane.
Płytka z układem sterowania została sprawdzona,myślę że będzie sprawnie działać.
Niespodziankę sprawił główny zasilacz anodowy,czego się niespodziewałem.
Podłączenie na zdjęciu nr 70 połowy baterii elektrolitów za dławikiem 6H,spowodował
duży spadek napięcia.Jeden kanał zasilacza obciążony trzema żarówkami 60W
dał ogromny spadek napięcia. Rozdzieliłem więc dwie sekcje elektrolitów po 4 szt,
a w środek pomiędzy sekcje dopiero podłączyłem dławik.
Napięcie zostało ustabilizowane na poziomie +470-475V,więc powinno być dobrze,
co potwierdził również Piotr,który służy radą w trudnych momentach.
Łącznie z dodatkową sekcją elektrolitów 235uF dla układów sterowania i stopnia
wejściowego,łączna pojemność dla jednego kanału wynosi + -1175uF/800V.

Właściwie to już prawie do końca doprowadziłem okablowanie wzmacniacza,
pozostał jeszcze panel przedni,ale jest to kwestia powkładania wtyczek do gniazd.
Pozostaje teraz przykrycie transformatorów wyjściowych i baterii elektrolitów ekranem.
Dalszy montaż będzie widoczny etapami na załączonych zdjęciach.
Proszę o uwagi odnośnie konstrukcji.

Wszystkim kolegom życzę Zdrowych i Wesołych Świąt.

krzem3

[krzem3]

Następny etap to podłączenie wyświetlaczy i sprawdzenie działania przełączników.
Później zamontowanie głównej płyty drukowanej i powolne uruchomienie wzmacniacza.

Pozdrawiam

krzem3

[Piotr]

Może to trochę nie na miejscu pytanie, ale próbowałeś może, czy jedna osoba będzie w stanie przenieść gotowe urządzenie?
Obawiam się też, że byle jaki stolik pod sprzęt nie będzie wystarczający.
Nazbierało się całkiem sporo ciężkich elementów składowych.

[krzem3]

Zapytanie całkiem na miejscu,wbrew pozorom dodatkowe klocki najmniej ważą,tylko około 6 kg
plus dodatkowe chassis dla odtwarzacza i półka dla tunera.
Przenieść będzie trudno,ale to jest kwestia właściwie jednorazowa,potem tylko użytkować.
Sam wspomniałeś że Twój wzmacniacz 2 X 3 waty waży prawie 50 kg,zapomniałem na jakich lampach mocy,więc za bardzo ciężarem nie odbiega od mojej konstrukcji.To jest tak pomyślane,że można kiedyś zrezygnować z dodatkowych klocków i oddzielić część chassis,pozostawiając tylko sam wzmacniacz.

krzem3

[Boguś]

Może to trochę nie na miejscu pytanie, ale próbowałeś może, czy jedna osoba będzie w stanie przenieść gotowe urządzenie?
Obawiam się też, że byle jaki stolik pod sprzęt nie będzie wystarczający.
Nazbierało się całkiem sporo ciężkich elementów składowych.

Przecież z tym nikt nie będzie biegał po ólicy........

[Thereminator]

Cieszą mnie postępy w konstrukcji, bo jak wielu kolegów z forum śledzę przebieg prac i goraco kibicuję od samego ich początku. W takim tempie Nowy Rok przywitasz chyba już przy muzyce z ukończonego urządzenia. Brakuje mi tylko jednej rzeczy (a przynajmniej nie zauważyłem, żeby była) - ponieważ niektóre przewody opierają się na pionowej blasze ekranujacej zasilacz od sterowania, dobrze by było zabezpieczyć je przed uszkodzeniem izolacji zakładając na krawędź blachy kawałek przeciętej wzdłuż rurki z tworzywa/kawałka izolacji lub czegoś podobnego

[Boguś]

Cieszą mnie postępy w konstrukcji, bo jak wielu kolegów z forum śledzę przebieg prac i goraco kibicuję od samego ich początku. W takim tempie Nowy Rok przywitasz chyba już przy muzyce z ukończonego urządzenia. Brakuje mi tylko jednej rzeczy (a przynajmniej nie zauważyłem, żeby była) - ponieważ niektóre przewody opierają się na pionowej blasze ekranujacej zasilacz od sterowania, dobrze by było zabezpieczyć je przed uszkodzeniem izolacji zakładając na krawędź blachy kawałek przeciętej wzdłuż rurki z tworzywa/kawałka izolacji lub czegoś podobnego

Nic sie nie martw, konstrukcje robi zawodowy kusnierz więc wszystko będzie doparacowane perfekcyjnie jak szyte przez niego futra. Znam Jaśka osobiśćie i wiem ze jest perfekcjonistą i zanim cos zrobi długo sie zastanawia nad tym co robi i czy to co robi będzie dobre, choc od błedu nie może sie ustrzec nawet najlepszy, ale czym wiecej uwag tym lepszy efekt kńcowy

[krzem3]

Thereminator.
Na przewody założone są dodatkowo kolorowe koszulki,ale słuszna uwaga.
Montaż jeszcze nie zakończony i cenną uwagę postaram się wykorzystać.

Boguś.
Kuśnierstwo skończyło się razem z Polską Ludową,pozostały wspomnienia,emerytura
oraz miłe słowa kolegi Bogusia.

Pozdrawiam
krzem3

[sppp]

Mam takie "rurki" dokładnie do tego celu (zabezpieczeni kabli przed przetarciem). Dwa rozmiary (średnice), ale nie pamiętam jakie, cięte z metra. Jest to rurka silikonowa wzmocniona tkaniną szklaną (właściwie to bardziej pasuje - tkanina szklana pokryta silikonem). Jak coś to mogę wysłać. Wymiary będę mógł podać w drugiej połowie tygodnia.

[krzem3]

Kolego sppp. Dziękuję za dobre chęci,mam rurki igelitowe i mogę je wykorzystać.
Wyjaśniam że dwa grube niebieskie przewody nad ekranem,to minusy z mostków prostowniczych,
które łączą się z masą przy elektrolitach.Przewody są w grubej izolacji aby nie tworzyły pętli masy,
pozostałe po bokach wiązki przewodów są w podwójnej izolacji,więc specjalnego zagrożenia nie widzę.

krzem3

[krzem3]

Na zdjęciu pokazane są dwa złącza które chcę zabezpieczyć przed ewentualnym
przebiciem pomiędzy pinami.Co się nadaje do tego celu,może rozgrzany plastik,silikon itp.

[sppp]

Lakier elektroizolacyjny, np.: KONTAKT CHEMIE Urethan 71. http://www.sos.sk/a_info/resource/pdf/ine/urethan71.pdf
Izolacja w płynie WURTH Art nr. 0893 198 121 - P. Jest ona elastyczna, raczej przeznaczona do izolowania przewodów.

[krzem3]

Witam.

Po zawziętej dyskusji,myślę że się nikt z kolegów się na mnie nie pogniewał.
Każda dyskusja uczy,dlatego musiałem trochę skorygować moje poglądy.
Kolega fugasi nawet skomentował że nic zlego nie jest,nawet w zawziętych
dyskusjach i też jestem tego zdania.

Powróciłem do mojej konstrukcji,w pozycji standby postanowiłem sprawdzić
jak działają wyświetlacze oraz przełączniki funkcji w różnych pozycjach.
Początkowo na wyświetlaczach po krótkim wyświetleniu funkcji pojawiały
się dziwne zakłócenia,jak różne literki,cyferki.
Po wyjęciu tunera i zdjęciu ekranu,uporządkowałem przewody i po ponownym
włączeniu zasilania zakłócenia już się nie pojawiły,więc następny etap
uruchomienia został pozytywnie zakończony.
Zrobiłem kilka zdjęć w różnych pozycjach przełączeń,wybrałem trzy zdjęcia
do obejrzenia przez kolegów.Panel przedni i tylny jest szczotkowany,
wydaje mi się ze nie ma sensu dawać do lakierowania,jak sądzicie?
Następny etap to uruchomienie stopni końcowych mocy po jednym kanale.

Pozdrawiam
krzem3

[Thereminator]

Lakierowanie IMHO zbędne, ale za to jakby dać czarne opisy gałek, pstryczków etc. sitodrukiem, to wyglądałoby to świetnie

[BKRO]

Śledzę wątek i także jestem pod ogromnym wrażeniem pracy i pomysłów Kolegi w wielu kwestiach.

Patrząc na niemal finalny front mam pytanie - czy nie rozważał Kolega zastąpienia fabrycznych frontów Tunera i CD/DVD playera frontami robionym własnoręcznie.
Nawet nie trzeba by wymieniać całego już prawie skończonego frontu wzmacniacza – mogłyby to być „wstawki” w miejsce okienek już wyciętych – co nawet „logicznie” i optycznie oddzieliło by te części frontu od pozostałych. Pracy dodatkowej oczywiście trochę by było.
Można to zrobić tak żeby tym dwóm urządzeniom dało się przywrócić stan fabryczny – zachowując oczywiście oryginalny front i przyciski gdzieś tam "na strychu".

Osobiście nie odpowiada mi to połączenie czarnego plastiku z pięknym aluminium – ale to naturalnie tylko moje odczucie.

I jeszcze jedno – czy Yamaha ma wyświetlacz VFD? Jeśli tak to będzie duża „różnorodność” wyświetlaczy – LCD graficzny niebieski, matrycowe zielone i jeszcze to VFD z kolorem coś pomiędzy – może tutaj warto było by o unifikację – choćby koloru podświetlenia choć mam świadomość że najtrudniej byłoby zmienić cokolwiek w przypadku VFD (może jeszcze taki sam kolor podświetlenia woltomierzy wskazówkowych – jeśli będą podświetlane).

A aluminium chyba jednak warto polakierować – z czasem zostaną trudno usuwalne ślady od „paluchów” wokół przełączników i przycisków. No i konieczne opisy o których już wspomniał Thereminator.

Życzę naturalnie wytrwałości i zadowolenia z efektu finalnego.