Atom More BLACK 18W :-) PCB

[painlust]

Dziwne bo do tej pory ja nazywałem to elektryką... no ale ja widać mam inne skojarzenia.

[Kazimierz]

W uzupełnieniu uwag painlusta; należałoby wyznaczyć granicę w której kończy się "elektryka" a zaczyna "elektronika". Najczęściej używanym znanym mi terminem jest "układ elektryczny gitary".

Natomiast wydaje mi się kolego templiers, że w swoich rozważaniach o brzmieniu pominąłeś rzecz najistotniejszą. Muzyka, który gra i ma TO w palcach (lub nie ma). Bo brzmienie to nie tylko gitara i wzmacniacz. Obawiam się, że np Steve Morse zagra na gitarze ze sklepu i wzmacniaczu marvela tak jak np Jan Kowalski na MusicMan'ie i zestawie ENGL nie zagra nigdy.

I nie daj się ponosić zachwytom nad przetwornikami bo tam jest 95% marketingu.

[yellow_]

jesli sie nie myle to i ty i marvel jestescie z "dolu" polski, moze tam jest inaczej nie twierdze tez ze takie nazewnictwo jest poprawne, ale napewno jest DOŚĆ powszechnie uzywane

[Seether]

Oj kurcze czy to naprawdę takie istotne?
Ja gram na gitarze od ok 9 lat i też mowie elektronika.
A mówię tak tylko dlatego, że ludzie w moim otoczeniu też tak mówią i się do tego przyzwyczaiłem..

[Marvel]

Gwoli ścisłości, to ja się domyślam, co gitarzyści nazywają "elektroniką" w gitarze. Tylko nie rozumiem, dlaczego kolega templiers zamiast powiedzieć przystawka/ przetwornik/ pickup uparcie mówi "elektronika". I tyle wcześniej napisałem, nic więcej.

ciekawe jest czy wzmacniacz wydobędzie też niuanse o wiele tańszej elektroniki zamontowanej w dowolnym instrumencie

Strat za 1650 zł czyli Squier Vintage Modified Stratocaster RW będzie się znacząco różnił brzmieniem od American Deluxe Ash Stratocaster który kosztuje 6650zł a ma całkiem inną elektronikę.

[Wicker]

A ja kiedyś słyszałem że elektryka kończy się wtedy gdy pojawią się w układzie zasilacz, wtedy mamy elektronikę, chociaż do tego tłumaczenia też można się przyczepić.

Co do testów, moim zdaniem nagranie próbek na porządnych gitarach jest o wiele bardziej obiektywne, czasami tania gitara nie będzie w stanie wykorzystać możliwości wzmacniacza (chociaż i tak uważam że tania gitara + dobry wzmacniacz zagra lepiej niż dobra gitara + słaby wzmacniacz). Poza tym, można sobie uzmysłowić jak to może brzmieć, ludzie często kupują sprzęt bo takiego używa ich idol, a oni zazwyczaj też nie grają na słabych sprzętach.

PS. Marvel, wrzuć jakieś nagrania na YT, co ciekawe, wyrzuca mi Twój profil w rubryczce "potencjalni znajomi"

[Marvel]

PS. Marvel, wrzuć jakieś nagrania na YT, co ciekawe, wyrzuca mi Twój profil w rubryczce "potencjalni znajomi"

No, mój profil jest wypasiony.

Nie mam kamery, więc ciężko mi wrzucić coś na YT. A jutro akurat będę nagrywał nowy wzmacniacz z perkusją...

[Wicker]

To wrzucaj nagrania opatrzone zdjęciami produktów

[Seether]

Gwoli ścisłości, to ja się domyślam, co gitarzyści nazywają "elektroniką" w gitarze. Tylko nie rozumiem, dlaczego kolega templiers zamiast powiedzieć przystawka/ przetwornik/ pickup uparcie mówi "elektronika". I tyle wcześniej napisałem, nic więcej.

Tu masz absolutną rację - przystawka to żadna elektronika.
Ale często uogólniając wszystko co kryje gitara nazywa się elektronika.
I myślę, że dyskusję o nazewnictwie można zakończyć

[Marvel]

Tu masz absolutną rację - przystawka to żadna elektronika.
Ale często uogólniając wszystko co kryje gitara nazywa się elektronika.

Problem polega na tym, że do większości gitarzystów nie dociera, że 90% gitar nie kryje żadnej elektroniki. I nie chodzi o nazewnictwo, tylko o to, że niektórym się wydaje, że droga gitara ma jakąś magiczną drogą elektronikę a tania gitara ze słabą elektroniką zagra słabo...

[AnTech]

Dorzucę swoje dwa grosze
Terminu "układ elektryczny gitary" używam w przypadku konstrukcji pasywnej, a o "układzie elektronicznym gitary" mówię w przypadku konstrukcji aktywnej.
Co znaczy konstrukcja pasywna albo aktywna chyba nie trzeba tłumaczyć

[templiers]

Kurcze jak bym oglądał film pt."Jak rozpętałem drugą wojnę światową i chyba...rozpętałem:)
Ja zresztą, nie zaczynałem tylko to Pan kolega Painlust pozwolił sobie na stosowanie "poprawnej mowy w nazewnictwie" i zaczął mnie poprawiać bo myślał że może zapytam go gdzie można kupić słownik nazewnictwa terminów gitarowych.
Zresztą piszę o czymś całkiem innym, a widzę że on zbacza z tematu i to niepotrzebnie kiedy toczy się rozmowa na temat wzmacniacza Marvela itd..

Dlaczego zastosowałem te nazewnictwo? otóż dlatego że jak powszechnie wiadomo pseudonim elektronika gitarowa w tym wypadku to tylko "powierzchowne" nazewnictwo elementów wchodzących w skład budowy instrumentu muzycznego. Jakby kogoś zdziwiło to muszę powiedzieć że nie raz dzwoniłem do firm, zajmujących się produkcją gitar i tam jak najbardziej stosują ten termin, a nie na podwórku w piaskownicy.

Przecież wiadomo, że pickup gitarowy nie jest stricto elementem elektronicznym, ale przetwornikiem elektromagnetycznym pasywnym lub aktywnym. Elektroniką mogą być inne elementy tak jak koledzy wcześniej wymieniali potencjometry, przedwzmacniacze itd. I po co to wszystko, po co drzeć przysłowiowe pióra z koguta. Czy komuś nadepnąłem na stopę achillesową mówiąc o pickupach jako elektronice, czy to sklep abc że muszę się spowiadać z każdego słowa. Chyba każdy przecież wie, jak zbudowany jest przetwornik i nie trzeba tego więcej tłumaczyć.

Kończąc temat niepotrzebny bo uważam, że to strata czasu, nawiązując teraz do kolejnych postów i odpowiedzi nie będę się spierał
i namawiam Panie Marvel do zamieszczenia większej ilości próbek ponieważ sam jestem ciekaw potencjału brzmieniowego tego wzmacniacza.

[Brencik]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Elektronika

[michel51]

Dla mnie oczywistą,oczywistością jest że elektronika w gitarze to minimum jeden tranzystor i zasilacz/bateria/.Ale,z drugiej strony jak spojrzeć na pasywny booster/niektórzy nie chcieli mi wierzyć że coś takiego istnieje/,na stronie www.villex.com,to sam już nie wiem.A może by tak ktoś takowe urządzenie wykonał?

[Zibi]

http://www.guitar-letter.de/Knowledge/G ... aerker.htm