Taka sama jak budowa wzmacniacza, które tu powstają na forumkrzem3 pisze: PS.
Jaka jest pewność, że kolumny wykonane metodą chałupniczą zagrają lepiej od firmowych? Gdzie sprzęt pomiarowy, komora bezechowa? Specjalistyczne firmy latami ulepszają własne konstrukcje. Złożenie do kupy kilkunastu elementów oraz włożenie głośników, nie gwarantuje uzyskania dobrego dźwięku. Pomijam już nawet specjalistyczne pomiary które nie sposób wykonać w stolarni lub garażu.
Pozdrawiam
JK
Wzmacniacz lampowy stereo + zasilacz.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
dolphin123
- 625...1249 postów

- Posty: 936
- Rejestracja: czw, 11 grudnia 2008, 21:41
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Wzmacniacz lampowy stereo + zasilacz.
-
krzem3
- 1250...1874 posty

- Posty: 1713
- Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
- Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.
Re: Wzmacniacz lampowy stereo + zasilacz.
Życzę Koledze dalszego postępu w budowie kolumn głośnikowych. Niestety osobiście nie jestem zainteresowany proponowaną konstrukcją DIY.
Przy okazji zapytam, czy warto wymienić kondensatory sprzęgające MKP WIMA na kondensatory podane w linku.
http://allegro.pl/mundorf-mcap-kondensa ... 67204.html
Pozdrawiam
krzem3
Przy okazji zapytam, czy warto wymienić kondensatory sprzęgające MKP WIMA na kondensatory podane w linku.
http://allegro.pl/mundorf-mcap-kondensa ... 67204.html
Pozdrawiam
krzem3
-
dolphin123
- 625...1249 postów

- Posty: 936
- Rejestracja: czw, 11 grudnia 2008, 21:41
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Wzmacniacz lampowy stereo + zasilacz.
Dziękuję.
Co to kondensatorów, to raczej dla swojego lepszego samopoczucia można je wymienić.
Warto zajrzeć tu:
viewtopic.php?f=14&t=14847
Co prawda o elektrolitach, ale jakieś wnioski można wyciągnąć.
Co to kondensatorów, to raczej dla swojego lepszego samopoczucia można je wymienić.
Warto zajrzeć tu:
viewtopic.php?f=14&t=14847
Co prawda o elektrolitach, ale jakieś wnioski można wyciągnąć.
-
lukasz_t
- 625...1249 postów

- Posty: 958
- Rejestracja: ndz, 5 kwietnia 2009, 15:45
- Lokalizacja: Hrubieszów
Re: Wzmacniacz lampowy stereo + zasilacz.
Mógłbym podać jeszcze pasmo przenoszenia- jednak mam pytanie, co oznacza fakt, że przy podaniu sygnału prostokątnego, zjeżdżam z częstotliwością do 20Hz(dla przykładu) i napięcie zmienia się w niewielkim stopniu do napięcia przy częstotliwości 1kHz, natomiast kształt prostokąta jest wypaczony - jeden z wierzchołków pochylony? Jak "to" zinterpretować poprawnie ?
-
krzem3
- 1250...1874 posty

- Posty: 1713
- Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
- Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.
Re: Wzmacniacz lampowy stereo + zasilacz.
A jak myślisz ma być wzorcowy? Przy 100 Hz już linia pozioma prostokąta lekko obwisa do dołu.lukasz_t pisze:Mógłbym podać jeszcze pasmo przenoszenia- jednak mam pytanie, co oznacza fakt, że przy podaniu sygnału prostokątnego, zjeżdżam z częstotliwością do 20Hz(dla przykładu) i napięcie zmienia się w niewielkim stopniu do napięcia przy częstotliwości 1kHz, natomiast kształt prostokąta jest wypaczony - jeden z wierzchołków pochylony? Jak "to" zinterpretować poprawnie ?
krzem3
-
Einherjer
- 2500...3124 posty

- Posty: 2789
- Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
- Lokalizacja: Wałbrzych
-
lukasz_t
- 625...1249 postów

- Posty: 958
- Rejestracja: ndz, 5 kwietnia 2009, 15:45
- Lokalizacja: Hrubieszów
Re: Wzmacniacz lampowy stereo + zasilacz.
Przyznam się nieskromnie, że przeszła mi taka myśl przez głowę.krzem3 pisze:
A jak myślisz ma być wzorcowy? Przy 100 Hz już linia pozioma prostokąta lekko obwisa do dołu.
-
krzem3
- 1250...1874 posty

- Posty: 1713
- Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
- Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.
Re: Wzmacniacz lampowy stereo + zasilacz.
Na stronie nr 7 są pokazane zdjęcia przebiegu prostokątnego 50 Hz, 100 Hz i dużo innych pomiarów.
krzem3
krzem3
-
krzem3
- 1250...1874 posty

- Posty: 1713
- Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
- Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.
Re: Wzmacniacz lampowy stereo + zasilacz.
Witam.
Dalsza modyfikacja.
Czy jest możliwość zbudowania układu elektronicznego tj łagodnego przejścia z pozycji standby do włączenia napięć anodowych na stopnie końcowe lamp mocy (transformatory wyjściowe). Dlaczego? Dla końcówki mocy zastosowałem ponad wymiarowy zasilacz (TS oraz dużą baterię elektrolitów około 2000 uF na kanał, przy włączeniu napięcia anodowego odczuwalny jest mocny wstrząs. Oprócz układu soft start i opóźnienia włączenia napięć anodowych o 120 sekund, można by zastosować dla komfortu dodatkowy układ, pomijam układ na termistorach. Jestem skłonny zlecić wykonanie takiego sprawdzonego układu na płytce pcb
krzem3
Dalsza modyfikacja.
Czy jest możliwość zbudowania układu elektronicznego tj łagodnego przejścia z pozycji standby do włączenia napięć anodowych na stopnie końcowe lamp mocy (transformatory wyjściowe). Dlaczego? Dla końcówki mocy zastosowałem ponad wymiarowy zasilacz (TS oraz dużą baterię elektrolitów około 2000 uF na kanał, przy włączeniu napięcia anodowego odczuwalny jest mocny wstrząs. Oprócz układu soft start i opóźnienia włączenia napięć anodowych o 120 sekund, można by zastosować dla komfortu dodatkowy układ, pomijam układ na termistorach. Jestem skłonny zlecić wykonanie takiego sprawdzonego układu na płytce pcb
krzem3
-
tszczesn
- moderator
- Posty: 11389
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Wzmacniacz lampowy stereo + zasilacz.
Włączaj napięcie opornik o takiej wartości, że łupnięcia nie słyszysz, jak się kondensatory naładują to zwieraj go np. stykiem przekaźnika. Prosto i skutecznie.
-
krzem3
- 1250...1874 posty

- Posty: 1713
- Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
- Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.
Re: Wzmacniacz lampowy stereo + zasilacz.
Z rezystorem i przekaźnikiem, to może być układ zbudowany na bazie soft startu, myślałem jednak o bardziej zaawansowanym układzie.
Nic nie przeszkadza, aby wypróbować podany układ z opornikiem i przekaźnikiem, jednak wytrzymałość podwójnych styków na ponad +430V. Czy w ogóle przekaźnik o takich parametrach można kupić? Dziękuję za podpowiedź.
Pozdrawiam
krzem3
Nic nie przeszkadza, aby wypróbować podany układ z opornikiem i przekaźnikiem, jednak wytrzymałość podwójnych styków na ponad +430V. Czy w ogóle przekaźnik o takich parametrach można kupić? Dziękuję za podpowiedź.
Pozdrawiam
krzem3
-
tszczesn
- moderator
- Posty: 11389
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Wzmacniacz lampowy stereo + zasilacz.
Można i na większe napięcia.
A jak chcesz czysto elektronicznie to możesz zrobić tak - tranzystor szeregowy WN z dużą betą (Darlington) - kolektor do prostownik, emiter do układu, między bazą a kolektorem opornik rzędu 1kΩ (na tyle mały, aby przy 1 - 2V płynął prąd bazy na tyle duży aby tranzystor był nasycony. Między bazą a masą kondensator o takiej pojemności aby stała czasowa z opornikiem bazowym była dla ciebie odpowiednia (pewnie rzędu 0.5 - 1s wystarczy.) Wada - trochę grzać się będzie.
A jak chcesz czysto elektronicznie to możesz zrobić tak - tranzystor szeregowy WN z dużą betą (Darlington) - kolektor do prostownik, emiter do układu, między bazą a kolektorem opornik rzędu 1kΩ (na tyle mały, aby przy 1 - 2V płynął prąd bazy na tyle duży aby tranzystor był nasycony. Między bazą a masą kondensator o takiej pojemności aby stała czasowa z opornikiem bazowym była dla ciebie odpowiednia (pewnie rzędu 0.5 - 1s wystarczy.) Wada - trochę grzać się będzie.
-
krzem3
- 1250...1874 posty

- Posty: 1713
- Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
- Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.
Re: Wzmacniacz lampowy stereo + zasilacz.
O taki układ właśnie mi chodziło. Zrozumiałem, że wejście do układu będzie podłączone do prostownika, a wyjście do baterii elektrolitów.
Ponieważ konstrukcja jest dzielona, a w zasilaczu nie możliwości zamontowania płytki, najlepiej mi odpowiada układ zamontować w obudowie wzmacniacza przy Tg wyjściowych. Połączenie układu-napięcie z baterii elektrolitów na wejście układu, wyjście z układu na Ua Tg. Myślę, że nie będzie różnicy przy obydwu połączeniach. Jak kolega moderator będzie miał wolny czas, proszę o przelanie schematu układu na papier. Można schemat umieścić na forum, lub przesłać na email janusz.krzem3@wp.pl
krzem3
Ponieważ konstrukcja jest dzielona, a w zasilaczu nie możliwości zamontowania płytki, najlepiej mi odpowiada układ zamontować w obudowie wzmacniacza przy Tg wyjściowych. Połączenie układu-napięcie z baterii elektrolitów na wejście układu, wyjście z układu na Ua Tg. Myślę, że nie będzie różnicy przy obydwu połączeniach. Jak kolega moderator będzie miał wolny czas, proszę o przelanie schematu układu na papier. Można schemat umieścić na forum, lub przesłać na email janusz.krzem3@wp.pl
krzem3
-
marc56
- 25...49 postów

- Posty: 25
- Rejestracja: śr, 11 grudnia 2013, 20:25
-
krzem3
- 1250...1874 posty

- Posty: 1713
- Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
- Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.
Re: Wzmacniacz lampowy stereo + zasilacz.
Dziękuję za link. Tylko interesują mnie oryginalne wtyczki żeńskie - męskie 16 pin w obudowach, jak pokazałem na zdjęciu. Nie mam zamiaru zmieniać tylnego panela. Dodam, że powodem delikatnego stuku słyszalnego w kolumnach przy włączeniu napięć anodowych, była odpowiedzialna jedna z lamp E34L. Po wymianie lampy, włączenie napięć anodowych przebiega elastycznie i cicho. Lampy po 8 latach eksploatacji i pomiarów w ekstremalnych warunkach, mogą jeszcze przekazać około 60W mocy wyjściowej na kanał, w polaryzacji automatycznej. Jedyna wada, to ciepło wydobywające się z 17 lamp które posiada wzmacniacz, zimą można zmniejszyć ogrzewanie.
Pozdrawiam
krzem3