staku pisze:
HaMar, Jado- dzięki za doklejenie teorii do praktyki, ja jednak wychodzę z nieco innych założeń. "Liczydełek" używam tylko do zgrubnego określenia w którą stronę strzelić. Całą budowę radyjka traktuję czysto rozrywkowo, wręcz antystresowo i bardziej stawiam na eksperymenty niż na obliczenia. Wiem po sobie, że gdy już w miarę poznam dane zagadnienie, to pryska cała magia i staje się to kolejnym nudnym zadaniem do wykonania. Dlatego wybaczcie, że nie udzielam się w dyskusji dotyczącej obliczeń.
No, ja pisałem, że będziesz musiał poeksperymentować, bo te wzory to i tak Pi razy oko
Wydaje mi się, że mimo pewnej dozy teorii pozostanie jeszcze dużo miejsca na eksperymenty.
Marek chyba idzie w tym co i ja kierunku - przerabianie schematu w/g własnego widzimisię, a tu odrobina zrozumienia jak co działa się przyda

Takie dyskusje zawsze coś wyjaśniają, działają inspirująco i pobudzają do dalszego myślenia

A Marek jest tu doskonałym źródłem wiedzy - zawsze można się coś podpytać w temacie
Ja ostatnio w ramach "pomysłów dziwnych" zastanawiałem się nad tym jak działał by odbiornik, w którym mielibyśmy zarówno regulację pojemności (kondensator zmienny) jak i indukcyjności (wariometr, cewka przestrajana rdzeniem, itp...) w tym samym obwodzie rezonansowym. Można by było łapać tą samą stację w kilku miejscach

Była by niezła zabawa przy strojeniu

Aczkolwiek z praktycznego punktu widzenia taki odbiornik byłby nieco trudny do użytkowania.
Mam też zamiar przeprowadzić serię eksperymentów z cewkami w różnych wykonaniach - np. cewki powietrzne jednowarstwowe o różnych rozmiarach (3, 5 ,7 cm średnicy), cewki z uzwojeniem krzyżowym, nawijane drutem, licą, cewki z rdzeniami ferrytowymi, cewki w kubkach, na prętach ferrytowych, cewki na krzyżaku anteny ramowej, cewki koszykowe, pszczółkowe, wyplatane (jak u Manczarskiego), itd, itp....Aby zobaczyć jakimi właściwościami się one cechują w zależności od wykonania - zwłaszcza dobroć, jej poziomy, liniowość Q w funkcji częstotliwości, itp, itd....
Czy na przykład cewki o dużych gabarytach są lepsze niż np. cewki nawijane na ferrytach, itd....
Jak wydaje się, w odbiornikach o bezpośrednim wzmocnieniu "dobre" cewki są elementem kluczowym - decydują o czułości i selektywności odbiornika. Warto się do nich przyłożyć, zamiast "namotać byle jak na kawałku karkasu".
Ale to już będzie raczej oddzielny wątek na ten temat
BTW: Ciekawe schematy odbiorników o bezpośrednim wzmocnieniu (również fabrycznych), są w książce Klimczewskiecgo "Jak czytać schematy radiowe"
Nie zawsze są tam podane wartości cewek, ale od czego mamy wzory i mierniki RLC

- natomiast są gotowe układowo przykłady różnych rozwiązań tego typu odbiorników.