Słuchawki do odbioru detektorowego powinny mieć dużą impedancję. 2 kiloomy lub więcej a poza tym dużą sprawność (dynamikę 120 dB +). Niby można zastosować transformator dopasowujący do słuchawek (32- 64 omowych) czy nawet do głośników ale właśnie ich niska skuteczność (zwykle nie większa jak 90dB) nie pozwala na silniejszy odbiór. W niewielkiej odległości od Solca Kujawskiego program może być odbierany i na głośniku i na słuchawkach niskodomowych (np. 75 omów - wkładki słuchawkowe z starych telefonów) ale w dużej odległości (jak u mnie - 450 km.)
to już trzeba szukać innych rozwiązań. Najstarszymi sposobami było zastosowanie słuchawek o impedancji 2 -
4 k nawiniętych DNE 0.02 mm z żelaznymi (stalowymi) membranami. Tych słuchawek na rynku już nie ma i nie ma też tak cienkiego drutu nawojowego (nawet na "Amazon) a na wtórnym są spotykane sporadycznie i zwykle w nieznanym stanie technicznym. Jeśli komuś uda się nabyć takie słuchawki
to zwykle magnesy są już słabe i należałoby je ponownie i skutecznie namagnesować. Najłatwiej jest "zdobyć" takie słuchawki na znanej platformie (All...) ogłaszane często jako "słuchawki np.T2 2k, 4k. Są
to postsowieckie, wojskowe słuchawki w różnym stanie technicznym. Niewykluczone, że uda się nabyć dość dobrym stanie. Poza tym bywają, że zachowały się jeszcze gumy wygłuszające dźwięki zewnętrzne. Na zachodnim RW ceny są zbyt wysokie aby można było na taki zakup się pokusić.
Dzięki Łukaszu za bardzo dokładne informacje o tych słuchawkach ("balanced armature") zupełnie nie miałem o nich pojęcia. Spotykałem jednak stare głośniki radiowęzłowe oparte na podobnej budowie z cewkami ok. 200 omów. Bardzo dziękuję za chęć niesienia pomocy przy ustawianiu anteny ale
to byłby zbyt duży kłopot dla Ciebie. Znajdę kogoś kto poświęci mi kilka dni na zbudowanie odpowiedniej anteny. Na razie nie ma pośpiechu.
Może wczesną wiosną jak zdrowie pozwoli
to się za
to wezmę. Na razie odbieram programy (Wa-waI, stacja rumuńska, węgierska i jakieś ruskie) oczywiście te zagraniczne w porze nocnej lub przy sprzyjających warunkach propagacyjnych. Na codzień słucham "Warszawy" na detektorze tranzystorowym na dwóch tranzystorach i z głośnikiem 10 omów z mocą wystarczającą do dobrego słuchania w całym mieszkaniu a nawet mam 2 takie odbiorniki podpięte do jednej anteny i można je słuchać u mnie na poddaszu a także kuchni. U mnie oczywiście jest
to prowizorka a w kuchni nawet jest
to radio w drewnianej obudowie.
Pozdrawiam Wszystkich Pasjonatów radia. 73!