Wzmacniacz se początkujący

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Wzmacniacz se początkujący

Post autor: Tomek Janiszewski »

Marek7HBV pisze: pn, 16 września 2019, 22:58 E...tam,się nie wzbudził :lol: Te 100p w siatce i 1n przy transformatorze są niezbędne[no może pojemnością montażu można by zastąpić] :wink:
1n przy transformatorze zawsze jest niezbędny, chyba że chodzi o gitarowiec, gdzie im więcej harmonicznych i innego wysokotonowego śmiecia tym lepiej. Mógłby nawet być większy: przy Ra=5k spokojnie można by wstawić 1,8n. Trochę gorzej z siatką: 100p nie ciąłby pasma słyszalnego pod warunkiem że rezystancja źródła nie przewyższałaby 160k. Próbowałeś wstawić blaszany ekran między końcówki 1 i 10? W razie zastosowania montażu drukowanego powinna tamtędy biec ścieżka masy, do której można by przylutować kawałek blaszki.
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7377
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Wzmacniacz se początkujący

Post autor: Thereminator »

Tomek Janiszewski pisze: wt, 17 września 2019, 07:51 1n przy transformatorze zawsze jest niezbędny, chyba że chodzi o gitarowiec, gdzie im więcej harmonicznych i innego wysokotonowego śmiecia tym lepiej.
Kto Waści takich bredni naopowiadał?
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Wzmacniacz se początkujący

Post autor: Tomek Janiszewski »

Jakoś w konstrukcjach gitarowców zwykle nie ma kondensatora bocznikującego uzwojenie pierwotne TG. W radiach nie przypominam sobie aby go nie było. Za to zwykle nie ma go we wzmacniaczach audio wg projektów AVT, takich zasilanych z filtra anodowego z kondensatorami 1000uF oraz żarzonych ze stabilizatora LM317 :P
Wiech
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1009
Rejestracja: ndz, 14 maja 2017, 20:24

Re: Wzmacniacz se początkujący

Post autor: Wiech »

Tomek Janiszewski pisze: wt, 17 września 2019, 10:59 .......... takich zasilanych z filtra anodowego z kondensatorami 1000uF oraz żarzonych ze stabilizatora LM317 :P
A w czym to przeszkadza?
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Wzmacniacz se początkujący

Post autor: Tomek Janiszewski »

Że jest qpa rzeczy niepotrzebnych, a nie ma rzeczy potrzebnej :oops:
Wiech
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1009
Rejestracja: ndz, 14 maja 2017, 20:24

Re: Wzmacniacz se początkujący

Post autor: Wiech »

Tomek Janiszewski pisze: wt, 17 września 2019, 13:58 Że jest qpa rzeczy niepotrzebnych, a nie ma rzeczy potrzebnej :oops:
Czyli czego nie ma?
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Wzmacniacz se początkujący

Post autor: Tomek Janiszewski »

Kondensator bocznikujący pierwotne uzwojenie transformatora głośnikowego jest istotny zwłaszcza we wzmacniaczach na lampach kombinowanych, w których uzyskuje się duże wzmocnienie w jednej bańce. Wskutek istnienia pojemności rozproszonej transformatora wyjściowego pentodowy stopnień końcowy zachowuje się dla w.cz. w przybliżeniu tak jakby był obciążony samym dławikiem, tym samym jego wzmocnienie napięciowe liczone na anodzie jest bardzo duże. Jeśli do tego dojdzie jeszcze wzmocnienie stopnia wstępnego, szczególnie na triodzie o wysokim Ka (100 dla ECL86) a co dopiero na pentodzie z lampy PFL200, to niewielka nawet pojemność zwrotna z anody stopnia końcowego na siatkę stopnia wstępnego wystarczy do wywołania samowzbudzenia. Doprawdy nigdy się z tym nie spotkałeś?
Wiech
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1009
Rejestracja: ndz, 14 maja 2017, 20:24

Re: Wzmacniacz se początkujący

Post autor: Wiech »

Staram się bez tego kondensatora robić, ale jak już się zaczyna wzbudzać, to daję równolegle do uzwojenia pierwotnego TG w szereg kondensator ok 1nF i rezystor ok 2k, ew odcinania wysokich tonów reguluję wielkością tego rezystora.
Czy to właśnie są braki konstrukcji z AVT?
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3947
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Wzmacniacz se początkujący

Post autor: Marek7HBV »

Tomek Janiszewski pisze: wt, 17 września 2019, 07:51
W razie zastosowania montażu drukowanego powinna tamtędy biec ścieżka masy, do której można by przylutować kawałek blaszki.
Było tak
KOND.JPG
ale dałem ekran jak to w technice w.cz.-a lampa PFL200 to już w.cz. :lol:
EKRAN.JPG
i przestało :roll: Zrobiłem ze sprzężeniem stałoprądowym i ogólnie wyszło tak
P2330827.JPG
oraz
4O.JPG
.Górny przebieg na anodzie F,dolny na głośniku[1000Hz].Sam generator daje nieco zniekształcony przebieg,ale do tych poziomów pogorszenia nie widać :? .Da się trochę więcej wycisnąć ale widać i słychać.Pomiar przy Uz=236V,Ua=228V,Us2=202V,Uk=60V,Rk=1820.Rs2=5K[czyli przy Pmax] :? Pentoda napięciowa spisuje się fatalnie-po obniżeniu napięcia S2[przez sprzężenie stałoprądowe] i konieczne zwiększenia Ra[ogólnie,zmniejszenie Ia] spadła amplituda użytecznego napięcia wyjściowego do ok 5Vpp-powyżej przebieg staje się niesymetryczny :oops:
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3947
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Wzmacniacz se początkujący

Post autor: Marek7HBV »

Fotki nie weszły :lol: To najważniejsza może wejdzie RMS=3V Rgł=4
P2330828.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Wzmacniacz se początkujący

Post autor: kubafant »

Z góry przepraszam, że się w...trącam między wódkę a zakąskę, ale chciałbym się podzielić rezultatami prac, które udało mi się od początku tygodnia wykonać. Odebrałem blachy z zakładu cięcia wodą i po wykończeniu wszystkich otworów zaniosłem do zgięcia. Niestety szef zakładu miał akurat zły dzień i mnie wypędził (ale blachę zgięli), będę musiał poszukać nowego punktu z giętarką segmentową.

Po zgięciu i zanitowaniu chassis tworzy sztywną skrzynkę. Montaż rozpocząłem od zainstalowania podstawek lamp, gniazdka wejściowego oraz kondensatora elektrolitycznego. Dalej przykręciłem transformatory: sieciowy i głośnikowy. Z transformatorem głośnikowym to się muszę przeprosić: napisałem wcześniej w nieświadomości nieprawdę, że jest nawijany masowo uzwojenie pierwotne na wtórnym bez żadnego sekcjonowania. Okazuje się, że jest trójsekcyjny: połówka uzwojenia wtórnego, pierwotne i druga połówka wtórnego. Aczkolwiek dalej utrzymuję, że jest nawinięty masowo, niestarannie :P

Montaż zakończyłem na razie na przymocowaniu uzupełnionych elementami płytek łączówkowych. W wolnej chwili postaram się prace pchnąć dalej, na razie mają dość niski priorytet - robię to dla siebie, a w kolejce stoją rzeczy dla ludzi.

Mam nadzieję, że moja relacja i fotografie zachęcą pozostałych uczestników do zaprezentowania swoich dotychczasowych osiągnięć w temacie wzmacniacza 3-3, piję tu do Kolegów Huberta oraz Piotra :)

Zapraszam do obejrzenia krótkiej galerii zdjęć.

Pozdrawiam
Jakub
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3947
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Wzmacniacz se początkujący

Post autor: Marek7HBV »

Wygląda bardzo solidnie :) .Wytrzyma pokolenie,co tam cztery :lol:
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7377
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Wzmacniacz se początkujący

Post autor: Thereminator »

Widzę dodatkowy ficzer w postaci wejścia MIDI :wink:

A na poważnie - nie lepiej było zamiast DIN dać wejście CINCH?
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Wzmacniacz se początkujący

Post autor: kubafant »

Marek7HBV pisze: wt, 17 września 2019, 19:45 Wygląda bardzo solidnie :) .Wytrzyma pokolenie,co tam cztery :lol:
Miejmy nadzieję :D
Thereminator pisze: wt, 17 września 2019, 22:12 Widzę dodatkowy ficzer w postaci wejścia MIDI :wink:

A na poważnie - nie lepiej było zamiast DIN dać wejście CINCH?
MIDI :D dobre!

Chętnie dałbym CINCH, ale są dwa powody, dla których DIN było w tym wypadku lepsze. Muzyka będzie szła z komputera, a więc kablem stereo, w formacie stereo; gdybym dał gniazdo RCA miałbym tylko jeden kanał do podłączenia, względnie mógłbym dać podwójne gniazdo, ale jak by wyglądało podwójne gniazdo w sprzęcie mono? Tymczasem DIN stereo jet identyczny jak DIN mono :wink: więc różnicy nie ma. Za gniazdkiem wejściowym oczywiście układ sumujący.
Drugi powód, ważniejszy, to wielka trudność ze zdobyciem vintagowych gniazdek RCA, takich na tekstolicie i bez pozłotki. Współczesne, made in PRC po 2,50 zł/szt. nie pasują do koncepcji- w tej konstrukcji, celem zapewnienia jak największej autentyczności każdy element jest z epoki (NOS lub z demontażu). No, prawie każdy - na zdjęciach widać cztery elementy nie z epoki, nie licząc chassis; mały konkurs - kto spostrzeże i odgadnie? :)

Pozdrawiam!
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6993
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Wzmacniacz se początkujący

Post autor: Romekd »

Witam.
Thereminator pisze: wt, 17 września 2019, 10:37
Tomek Janiszewski pisze: wt, 17 września 2019, 07:51 1n przy transformatorze zawsze jest niezbędny, chyba że chodzi o gitarowiec, gdzie im więcej harmonicznych i innego wysokotonowego śmiecia tym lepiej.
Kto Waści takich bredni naopowiadał?
Thereminator, masz 100% racji. Kondensator włączony równolegle z transformatorem był złem koniecznym w czasach gdy w prostych odbiornikach radiowych i telewizyjnych oraz gramofonach stosowano kiepskie transformatory głośnikowe, obciążone przeważnie jednym lub dwoma głośnikami szerokopasmowymi. Moduł impedancji takiego obciążającego lampę wyjściową "tandemu" bardzo szybko wzrastał w miarę zwiększania częstotliwości sygnału, więc rolą kondensatora było częściowe likwidowanie tego problemu. W miarę postępu w produkcji wzmacniaczy i dążeniu do uzyskiwania coraz lepszych ich parametrów, całkowicie zaprzestano stosowania kondensatorów włączonych równolegle z uzwojeniem pierwotnym. Nie występują one w żadnym lepszym lampowym wzmacniaczu klasy Hi-Fi renomowanych firm zachodnich. W niektórych polskich lampowych odbiorników też się ich pozbyto, szczególnie takich, w których oprócz głośnika szerokopasmowego zastosowano jeszcze głośniki wysokotonowe, zapewniające większe obciążenie wyjścia transformatora dla wyższych częstotliwości pasma akustycznego (sam głośnik średnio-niskotonowy takiego obciążenia nie zapewniał). Poniżej trzy stopnie mocy lampowych odbiorników "Symfonia", "Tatry" i "Aria".
Bez_C.png
-
Dyskusja na ten temat toczyła się na naszym Forum w roku 2011.
viewtopic.php?p=199982&sid=3e69f13755d0 ... 5c#p199982

Pozdrawiam
Romek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .