Tomek Janiszewski pisze: ↑pt, 3 stycznia 2020, 15:24
Romekd pisze: ↑pt, 3 stycznia 2020, 13:47
To fakt, że w zdecydowanej większości produkowanych obecnie zespołów głośnikowych moduł impedancji potrafi schodzić poniżej podawanej przez producenta wartości nominalnej.
Ale o czym jest mowa??? Gdyby moduł impedancji zespołu 8Ω schodził powiedzmy do 7.5Ω, szczególnie na styku pasm poszczególnych głośników, no i oczywiście dla składowej stałej, gdy liczy się tylko rezystancja cewki GDN - afery bym nie robił. Tu jednak mamy do czynienia ze spadkami poniżej modułu impedancji o cały przedział (np.
znacznie poniżej 4Ω dla zespołu
rzekomo 8Ω). Tak właśnie było w KEF-Q4.
Ja tu nie widzę większego problemu. Kolumny o takich cechach mogłyby stanowić problem przy próbie wysterowania ich przez wzmacniacz lampowy, lub zbudowany jeszcze na delikatnych tranzystorach germanowych. W miarę dokonywania się postępu technologicznego i rozpoczęcia produkcji dobrych i zdecydowanie tańszych tranzystorów krzemowych o dużym wzmocnieniu przy dużych prądach, niezłej liniowości, z częstotliwością graniczna na poziomie dziesiątek megaherców, problem tak naprawdę przestał istnieć, gdyż niemal wszystkie produkowane w tym okresie wzmacniacze zaczęły dobrze sobie radzić z wysterowaniem tych "trudniejszych" zestawów głośnikowych. Oczywiście takich "trudnych" zestawów nie odważyłbym się podłączyć do wyjścia wzmacniacza magnetofonu ZK-140T, z tranzystorami AD161 i AD162 w stopniu mocy, bo mogłoby to grozić szybkim ich uszkodzeniem. Poza tym produkowanie coraz lepszych wzmacniaczy pozwoliło producentom zestawów głośnikowych skupić się na tym co naprawdę jest ważne, czyli na uzyskiwaniu coraz lepszej wierności odtwarzanego przez głośniki dźwięku. Powstały nowe rodzaje głośników, w których zaczęto stosować lepsze, bardziej sztywne materiały (tytan, beryl, ceramika), czasami niestety dość kruche, co spowodowało konieczność stosowania lepszych, dużo bardziej rozbudowanych filtrów w zwrotnicach głośnikowych (nawet trzeciego lub czwartego rzędu...), by głośnik nie zaczął pracować na częstotliwości rezonansu mechanicznego membrany, gdyż mogłoby to grozić jej rozsypaniem się... Nowe materiały i technologie pozwoliły osiągać rewelacyjne parametry zestawów głośnikowych, o których nasi konstruktorzy z firmy Tonsil w ogóle nie mieli pojęcia (pewnie dalej go nie mają)...
Tomek Janiszewski pisze: ↑pt, 3 stycznia 2020, 15:24
Romekd pisze: ↑pt, 3 stycznia 2020, 13:47
Chyba każdy producent ma w swojej ofercie jakieś zestawy głośnikowe, posiadające taką wadę
Znaczyłoby to tylko tyle i aż tyle, że nie ma obecnie
rzetelnych producentów
Ja nadal nie rozumiem Twojego podejścia. Co oznacza stwierdzenie "że nie ma obecnie
rzetelnych producentów". Produkuje się naprawdę świetne zestawy, fantastycznie grające, przy których wymieniane przez Ciebie głośniki oraz zestawy głośnikowe w których je stosowano, to istne generatory zniekształceń nieliniowych i "tekturowego", pozbawionego wyrazu brzmienia... Kiedyś w swoich kolumnach MILDTON ZgB-110-8-693 zamontowałem wysokotonowe głośniki wstęgowe oraz dokonałem zmian w zwrotnicy głośnikowej. Okazało się, że po takich zmianach tony wysokie potrafiły być bardzo zróżnicowane brzmieniowo, brzmiąc wręcz niewiarygodnie...
Tomek Janiszewski pisze: ↑pt, 3 stycznia 2020, 15:24
Romekd pisze: ↑pt, 3 stycznia 2020, 13:47
(mówi się o nich, że są "trudne do wysterowania" i potrzebują naprawdę dobrego wzmacniacza...

).
A powinno się mówić - o konstruktorach takiego szajsu - że mają trudności z przyswojeniem sobie podstawowej wiedzy i potrzebują naprawdę dobrego psychiatry
To tylko Twoje osobiste zdanie, i obawiam się, że z jesteś nim bardzo osamotniony (no może jeszcze jeden Kolega ma podobne do Twojego podejście)...
Tomek Janiszewski pisze: ↑pt, 3 stycznia 2020, 15:24
Romekd pisze: ↑pt, 3 stycznia 2020, 13:47
Nie jest to więc wyjątek, a standard.
Chrzanić skopane standardy!

I robić samemu - poprawnie.
Na czym je budować, na przestarzałych i fatalnie brzmiących głośnikach Tonsila? Przecież to eksponaty muzealne, nieznajdujące praktycznego wykorzystania. Naprawdę dobre głośniki do dobrego zestawu potrafią kosztować kilka tysięcy złotych, a głośniki o wybitnych parametrach to koszt przekraczający już kilkanaście tysięcy złotych.
Tomek Janiszewski pisze: ↑pt, 3 stycznia 2020, 15:24
Romekd pisze: ↑pt, 3 stycznia 2020, 13:47
Na kolumnach od wieży Philips z połowy lat 80. też podano, że ich impedancja (moduł) wynosi 6 Ω, a powyżej 8 kHz schodzi on do ok. 3 Ω, gdyż moduł impedancji głośnika niskotonowego nie rośnie za bardzo ze wzrostem częstotliwości, a od pewnej częstotliwości włącza się w obwód głośnik wysokotonowy ("zwrotnica" tej kolumny zawiera tylko bipolarny kondensator elektrolityczny - z tego co sobie przypominam ma on pojemność 3,9 μF) i oba głośniki (po 6 Ω w połączeniu "równoległym", co daje 3 Ω) podobnie obciążają wyjście wzmacniacza...
Czyli zrobili -
szmelc, choć nie
aż taki jak KEF-Q4. A wystarczyło wstawić w szereg z GDN niedużą cewkę (ze wstępnych obliczeń wychodzi że 250uH; niechby nawet i na rdzeniu ferrytowym ze szczeliną skoro już wtrynili taki badziew jak elektrolit, a i cewki na rdzeniach żelaznych są obecnie
standardem w zwrotnicach i nikogo to nie razi). Ale po co, można było trochę hajsu na cewce zaoszczędzić, a może i
wziąć w łapę od producenta
naprawdę dobrych wzmacniaczy którzy dzięki
trudnym kolumnom mogą liczyć na zwiększony popyt na swoje wyroby?
I znowu "szmelc". Z czego wysuwasz takie wnioski. Zestawy w ocenie moich rodziców brzmiały doskonale i pewnie taki był cel ich producenta - zrobić coś co ludziom sprawi przyjemność i jeszcze dobrze na tym zarobić. Moi rodzice po otrzymaniu ode mnie tego prezentu na rocznicę ślubu, stali się prawdziwymi melomanami, zaczęli zbierać płyty CD z ulubioną muzyką, a sprzęt praktycznie działał na okrągło, gdy tylko rodzice byli w domu i nie oglądali w tym czasie telewizji... Sprzęt uszkodził się dopiero po uderzeniu pioruna w antenę podłączoną do wierzy...
Poniżej fragment książki "Domowe systemy audio" profesora Marka Leśniewicza, w którym autor odniósł się do niektórych z poruszanych tu kwestii
-
Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .