




Moderatorzy: gsmok, Romekd, tszczesn, Piotr
Ja akurat możliwości mam, ale po tym co tu przeczytałem, to cenię sobie bardziej spokój. Powodzenia w szukaniu "jelenia"?
Ja Koledze faktusowi na jego niegrzeczność uświadomiłem jaki jest obowiązujący stan prawny! Wskazałem też ścieżkę dla konstrukcji DIY i koleżeńskiej wymiany "usług". Od zeszłego roku przepisy skarbowe też się zmieniły i umożliwiają zarobkowanie w pewnych rozsądnych granicach -droga otwarta. Co do "jeleni" to nielicznych można ich jeszcze spotkać w firmach powstałych po likwidacji ZATRY, jeszcze aktywni zawodowo choć wykruszający się tuż przed emeryturą, wiedzą jak zaprojektować dobre trafo "audio" bo projektowali je dla UNITRY (Kasprzaka, Diory, Magmora itd.), mają bogatą wiedzę o współczesnych materiałach magnetycznych i najnowszych trędach, i za rozsądne pieniądze otrzymasz produkt ze znakiem CE, który jak Ci się znudzi, będziesz mógł odsprzedać w całej Europie i poza nią. DYI to co innego.
A ja Koledze proponuję sobie uświadomić, że nie wszyscy tutaj obecni a wręcz żaden nie jest debilem.Enro pisze: ↑wt, 9 października 2018, 22:59Ja Koledze faktusowi na jego niegrzeczność uświadomiłem jaki jest obowiązujący stan prawny! Wskazałem też ścieżkę dla konstrukcji DIY i koleżeńskiej wymiany "usług". Od zeszłego roku przepisy skarbowe też się zmieniły i umożliwiają zarobkowanie w pewnych rozsądnych granicach -droga otwarta. Co do "jeleni" to nielicznych można ich jeszcze spotkać w firmach powstałych po likwidacji ZATRY, jeszcze aktywni zawodowo choć wykruszający się tuż przed emeryturą, wiedzą jak zaprojektować dobre trafo "audio" bo projektowali je dla UNITRY (Kasprzaka, Diory, Magmora itd.), mają bogatą wiedzę o współczesnych materiałach magnetycznych i najnowszych trędach, i za rozsądne pieniądze otrzymasz produkt ze znakiem CE, który jak Ci się znudzi, będziesz mógł odsprzedać w całej Europie i poza nią. DYI to co innego.
Czy wszyscy w waszych wzmacniaczach zapewniliście podstawową i dodatkową ochronę od porażeń prądem elektrycznym?
Czy wiecie jak to zrobić?
Więcej stopni ochrony -obostrzenia stopni ochrony od porażeń obowiązują w gorszych warunkach środowiskowych np. łazienki, sauny i tam też stosuje transformatory sieciowe. Nie wspomnę o warunkach środowiskowych zagrożonych wybuchem np. stacje benzynowe czy kopalnie bo to już wiedza zawodowa, specjalistyczna a tam też stosowane są transformatory sieciowe.
Czy sprzedając swój transformator sieciowy wykonałeś go w drugiej klasie ochronności (takie dwa kwadraciki jeden w drugim) i oznakowałeś? O obowiązkowych badaniach wysokonapięciowych (2,5kV i 4,5kV) nie wspomnę.
O czym ta dyskusja?