Witam,
Szukam zdezelowanego (na części) zasilacza INCO dowolnego typu, albo innego urządzenia o tego rodzaju konstrukcji (wysuwana rama z przednim panelem + zewnętrzna obudowa w kształcie pudła.
Potrzebuję tego wyłącznie na obudowę + ewentualnie na odzysk innych części, więc stan jak najsłabszy, żeby nie było szkoda demontować. I żeby nie kosztował więcej niż trzeba.
Na allegro jest na przykład coś takiego: https://allegro.pl/zasilacz-tranzystoro ... ml#thumb/5
Stan OK, ale znowu 130 zł to zbyt wygórowana cena.
Może komuś zalega taki grat, to się pozbędzie a ja nie będę musiał marnować czasu na cudowanie z imadłem i pilnikiem żeby zrobić obudowę do urządzenia...
Poniżej zdjęcia przykładowych urządzeń o takiej konstrukcji.
Pozdrawiam!
Kupię zasilacz INCO lub podobne na części
Moderatorzy: gsmok, Romekd, tszczesn
Re: Kupię zasilacz INCO lub podobne na części
Czy to ma być obudowa na miernik lamp?
Re: Kupię zasilacz INCO lub podobne na części
Nic podobnego, obudowa mojego miernika lamp jest już dawno wykonana i wykończona, w zasadzie samo urządzenie prawie też.
Chodzi mi o obudowę pod przyszłe urządzenie, gdzie chciałbym zastosować konstrukcję (z chassis i panelem przednim) wysuwaną z zewnętrznej skrzyni.
Obudowy samonośne, jakie stosowałem do tej pory są przyjemne w zaprojektowaniu i wykonaniu, ale złożenie urządzenia wymaga już trochę gimnastyki.
Z racji pewnych braków, jeżeli chodzi o zaplecze obróbki metali wolałbym tym razem zastosować coś gotowego. W zasadzie to kupiłem już w tym celu pewne urządzenie, ale moje miękkie serce nie pozwoliło mi go rozmontować i po przywróceniu funkcji życiowych stanowi element wyposażenia pracowni. Nie pierwszy raz już tak coś kupuję za grosze z zamiarem rozbiórki, a potem wymiękam i po prostu mi szkoda.
Dlatego chciałbym, aby w miarę możliwości były to zwłoki urządzenia nierokującego, np. ze spalonym transformatorem, zniszczonym ustrojem, albo niekompletne. Żeby po prostu nie szkoda było je rozebrać na części. I żeby jego cena odzwierciedlała stan fizyczny.
Pozdrawiam!
Chodzi mi o obudowę pod przyszłe urządzenie, gdzie chciałbym zastosować konstrukcję (z chassis i panelem przednim) wysuwaną z zewnętrznej skrzyni.
Obudowy samonośne, jakie stosowałem do tej pory są przyjemne w zaprojektowaniu i wykonaniu, ale złożenie urządzenia wymaga już trochę gimnastyki.
Z racji pewnych braków, jeżeli chodzi o zaplecze obróbki metali wolałbym tym razem zastosować coś gotowego. W zasadzie to kupiłem już w tym celu pewne urządzenie, ale moje miękkie serce nie pozwoliło mi go rozmontować i po przywróceniu funkcji życiowych stanowi element wyposażenia pracowni. Nie pierwszy raz już tak coś kupuję za grosze z zamiarem rozbiórki, a potem wymiękam i po prostu mi szkoda.
Dlatego chciałbym, aby w miarę możliwości były to zwłoki urządzenia nierokującego, np. ze spalonym transformatorem, zniszczonym ustrojem, albo niekompletne. Żeby po prostu nie szkoda było je rozebrać na części. I żeby jego cena odzwierciedlała stan fizyczny.
Pozdrawiam!