Zasilacz do gitarowca - o co chodzi?

Układy półprzewodnikowe pełniące ważne funkcje pomocnicze w układach lampowych.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Zasilacz do gitarowca - o co chodzi?

Post autor: Marvel »

Witam,

Koledze na innym forum padł zasilacz w piecu gitarowym. Jakoś mnie to nie dziwi, biorąc pod uwagę stopień skomplikowania tego zasilacza. Czy ktoś mógłby wyjaśnić, o co chodziło konstruktorowi, kiedy rysował wszystko to, co jest przed transformatorem sieciowym? (tzn. po stronie uzw. pierwotnego)
Załączniki
crate-power.gif
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
Jasiu

Re: Zasilacz do gitarowca - o co chodzi?

Post autor: Jasiu »

Czołem.

Przecież to najzwyklejszy zasilacz impulsowy...

Jasiu
Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: Zasilacz do gitarowca - o co chodzi?

Post autor: Marvel »

Nawet mi to przez myśl nie przeszło... Tylko po co impulsowy? Że niby jest tańszy?
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
Jasiu

Re: Zasilacz do gitarowca - o co chodzi?

Post autor: Jasiu »

Mniejszy, lżejszy, zwykle ekonomiczniejszy, stabilizowany a może i tańszy (o ile się nie zepsuje). To i do gitarowców trafiły? Co za upadek obyczajów...

Jasiu
traxman

Re: Zasilacz do gitarowca - o co chodzi?

Post autor: traxman »

Tutaj opis sterownika,
http://www.datasheetcatalog.org/datashe ... y0ap3y.pdf
reszta jest w miarę oczywista.
Powodzenia w naprawie, a raczej miłych nieprzespanych nocy.
Koszty - przy masowej produkcji cały zasilacz kosztuje teyle co filtr Ua w klasycznym układzie RC.
Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: Zasilacz do gitarowca - o co chodzi?

Post autor: Marvel »

traxman pisze:Powodzenia w naprawie, a raczej miłych nieprzespanych nocy.
Na szczęście nie ja będę naprawiał i nic nie mam z nim wspólnego :D Gdyby trafił do mnie, to podejrzewam, że zamówiłbym zwykłe trafo i podpiął pierwotne przez bezpiecznik i włącznik prosto do sieci... 8)
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
traxman

Re: Zasilacz do gitarowca - o co chodzi?

Post autor: traxman »

Ciężko było by zmieścić klasyczny zasilacz wielo-napięciowy w miejscu tego impulsowego.
Krzysiek16
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 497
Rejestracja: pn, 24 listopada 2008, 11:27
Lokalizacja: Tarnów/Kraków

Re: Zasilacz do gitarowca - o co chodzi?

Post autor: Krzysiek16 »

Marvel pisze:
traxman pisze:Powodzenia w naprawie, a raczej miłych nieprzespanych nocy.
Na szczęście nie ja będę naprawiał i nic nie mam z nim wspólnego :D Gdyby trafił do mnie, to podejrzewam, że zamówiłbym zwykłe trafo i podpiął pierwotne przez bezpiecznik i włącznik prosto do sieci... 8)
... i poszedł wymienić korki z racji malutkiej indukcyjności takiego transformatorka :)
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Zasilacz do gitarowca - o co chodzi?

Post autor: painlust »

A przeczytałeś ze zrozumieniem co napisał Marvel, bo jakoś mi się wydaje, że nie.
Awatar użytkownika
Tomasz Gumny
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2301
Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
Lokalizacja: Trzcianka/Poznań
Kontakt:

Re: Zasilacz do gitarowca - o co chodzi?

Post autor: Tomasz Gumny »

traxman pisze:Tutaj opis sterownika [...] reszta jest w miarę oczywista.
Ciekawe dlaczego stabilizowane jest napięcie +17V? Bardziej sensowne - przynajmniej dla mnie - jest stabilizowanie 6.3V. Zwykle to uzwojenie jest najbardziej obciążone i załączenie żarzenia mocno wpływa na napięcie anodowe..
Nie plujcie na zasilacze impulsowe...
Tomek
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Zasilacz do gitarowca - o co chodzi?

Post autor: painlust »

szczególnie pod napięciem :)
Krzysiek16
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 497
Rejestracja: pn, 24 listopada 2008, 11:27
Lokalizacja: Tarnów/Kraków

Re: Zasilacz do gitarowca - o co chodzi?

Post autor: Krzysiek16 »

Tak, ale po drodze zapomniałem o fragmencie "zamówił klasyczny transformator". Tak to bywa, jak się wraca po przerwie do maszyny i odpisuje na posta, którego się już dokładnie nie pamięta :P

Marvel, przepraszam za pomyłkę.
Awatar użytkownika
Waldemar D.
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1218
Rejestracja: pn, 12 maja 2003, 19:16

Re: Zasilacz do gitarowca - o co chodzi?

Post autor: Waldemar D. »

Tomasz :arrow: Wg mnie stabilizowane są wszystkie napięcia wyjściowe. Tyle, że transoptor jet podwieszony na 17V. Jego włączenie, poprzez sterownik zadziała przecież na wszystkie napięcia... W wielu aplikacjach jest oddzielne uzwojenie pracujące na transoptor, odpowiadające wyłącznie za kontrolę napięć wyjściowych. Dołączam się do apelu o nie plucie :D
traxman

Re: Zasilacz do gitarowca - o co chodzi?

Post autor: traxman »

To jest uzwojenie głównej pętli regulacji i na nie jest wpływ poprzez ewentualną zmianę wypełnienia, reszta uzwojeń jest stabilizowana "przy okazji" i niestety ich stabilność zależy od jakości transformatora i całości układu prostowniczo-filtracyjnego i jako - tako nie mamy na nie żadnego wpływu (tj. zmiany obciążenia w gałęziach nie są uwzględniane w stabilizacji - no może tylko jakiś procent). Wydaje mi się, że wybór 17V, jest faktycznie nieco dziwny, nie przypuszczam, aby kilka wzmacniaczy operacyjnych pobierało jakąś istotną moc, chyba, że to zasila scalakową końcówkę mocy. Zresztą w tym układzie więcej niż 5% chyba nie jest potrzebne.
Reszta schematu może rozjaśniła by intencje autora.
Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: Zasilacz do gitarowca - o co chodzi?

Post autor: Marvel »

Końcówka jest lampowa (2xEL84) a tranzystorowa jest pętla efektów i reverb. Schemat w załączniku.
Załączniki
crate_v18_corrected_drawings_v2.pdf
(5.03 MiB) Pobrany 320 razy
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
ODPOWIEDZ