Skladane kolumny-dobry pomysł?

Przetworniki elektroakustyczne, obudowy głośnikowe i zagadnienia pokrewne.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Skladane kolumny-dobry pomysł?

Post autor: Tomek Janiszewski »

JAMCIR pisze:W związku z powyższym rodzi się kolejne pytanie (wynikające z mej niewiedzy :( ):
W jaki sposób zmienia się strojenie obudowy przy dodaniu kolejnego otworu? Co gdy dwa tunele BR mają różne powierzchnie? A co gdy różne długości? Jak zachowa się wtedy wypadkowa (jak rozumiem) fr w stosunku do fr dla jednego tunelu? Czy takie dodawanie tuneli (zwłaszcza gdy mają różne parametry - powierzchnię i/lub długość) nie "szkodzi" w uzyskaniu w miarę poprawnego (a w każdym razie przewidywalnego) strojenia?
Stan mojej wiedzy (choć nie wykluczam że jednak dalej niewiedzy :oops: ) na poruszone wyżej zagadnienia jest obecnie taki że to nie tunele mają swoje osobne rezonanse, lecz cała wyposażona w otwory i ewentualnie także tunele obudowa ma jeden rezonans. Innymi słowy: te trzy otwory stanowią ekwiwalent pojedynczego otworu o innej powierzchni (wcale niekoniecznie będącej sumą powierzchni poszczególnych otworów, również zastępcza długość może być różna od średniej długości wszystkich tuneli). Właściwości otworu zależą także od jego kształtu, i tak otwór prostokątny będzie zachowywał się tak jak otwór kwadratowy o tej samej powierzchni, ale mniejszej długości. Do otworu prostokątnego powietrze z wolnej części obudowy (a także spoza niej) ma bowiem łatwiejszy dostęp niż do bardziej zwartego otworu kwadratowego, wskutek czego w tym drugim przypadku większa część powietrza znajdującego się poza otworem musi drgać ze zwiększoną prędkością, stąd efektywna masa powietrza obciążającego membranę jest w przypadku kwadratowego otworu większa. Najkorzystniej (z uwagi na najmniejszy stosunek obwodu do pierwiastka z powierzchni) wypadłby pojedynczy otwór okrągły, natomiast kilka otworów zamiast jednego będzie mniej skuteczne - znów z tego samego względu co wyżej. Niestety wyboru nie miałem: miejsca na ściance czołowej na jeden duży otwór nie było. Przynajmniej dzięki zgrupowaniu otworów blisko siebie spadek efektywnej masy współdrgającej nie bpowinien tak duży jak przy ich rozproszeniu w znacznej odległości od siebie. Zarazem oczekuję że otwory zgrupowane pomiędzy membranami głośników jak gdyby powiększą sumę ich powierzchni, oczywiście tylko dla częstotliwości bliskich rezonansowi obudowy, bo tam promieniują najefektywniej, a przy tym nie w przeciwfazie względem zewnętrznych stron membran.
W obudowach typu BP stosuje się, jak zrozumiałem, celowo "rozsunięte" względem siebie strojenia poszczególnych komór. W takich obudowach praktycznie istnieją dwie oddzielne (lub więcej) komory Helmholtza - obie różnie strojone, co ma uzasadnienie w poszerzeniu pasma basu wytwarzanego przez taką obudowę. Interesuje mnie konkretnie przypadek gdy w jednej komorze zastosowane będą otwory BR o różnych długościach - strojone dla różnych częstotliwości (coś jak w piszczałkach organowych) - czy w takim wypadku również można poszerzyć pasmo basu rezonansowego?
Obudowy wielokomorowe to już inna para kaloszy: tam stosuje się nie tylko kilka otworów/tuneli ale także komór, stąd wielorezonansowe charakterystyki. Jedna z takich kolumn, i to właśnie do 2 szt. głośników GD31-21/5 (lub zamiast nich - GD20/5F) opisano w RiK nr 5/1970, wraz z całym lampowym wzmacniaczem stereo (można sobie ściągnąć z http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2397215-30.html jak się ma konto i punkty na Elektrodzie). Jednak taka konstrukcja wydawała mi się jak na pierwsze moje podejście zbyt przekombinowana: nie miałem pewności czy będzie nadawać się do różnych typów głośników (o problemach z wymianą ścianki przednej przy zachowaniu szczelności nie tylko poszczególnych komór ale też pomiędzy nim już nie mówiąci). Nie przekonywało mnie też takie rozsunięcie GDW6,r/1,5, przy tym brak jest sensownego miejsca na GDW12,5/1,5. Zdecydowałem się więc na konstrukcję bardziej typową, za to o większych gabarytach a tym samym sumarycznej pojemności, choć obecnie wygląda na to że przydałaby się jeszcze większa.
Kiedyś w jakimś czasopiśmie opisany był zestaw (a raczej obudowa) głośnikowy w którym zastosowano pojedynczy głośnik niskotonowy umieszczony pomiędzy ściśle do jego kołnierza przylegającymi rurami. Każda z tych rur miała inną długość - w ten sposób uzyskano wzajemne przesunięcia rezonansowe (o ile można w tym wypadku o rezonansie mówić - rury miały długość liczoną do długości 1, 1/2, 1/4 fali), a w rezultacie (podobno - tak utrzymywał autor artykułu) silny i szeroki (jeśli o pasmo chodzi) bas.
A czy przypadkiem takie cóś nie miało pełnić roli subwoofera, którego zadanie ograniczało się do emisji dźwięków jedynie z wąskiego zakresu ale takiego z którym poważne kłopoty miałyby zespoły bardziej tradycyjne, tj Compact lub BR? Wtedy mało istotne jest, czy taka rura przeniesie sygnały z zakresu powyżej 200Hz, bo to odtwarzają zwykłe zespoły, o niewygórowanych już wymaganiach na odtwarzanie basów.
Było też tam coś o specjalnej konstrukcji samego głośnika - z tego co pamiętam o wyjątkowej wytrzymałości mechanicznej i dużej dopuszczalnej amplitudzie drgań.

Na pewno tego warunku nie spełniłby żaden z głośników jakimi dysponuję. Pokazywałem już ( http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2397215-30.html ) zdjęcie GDN25/40 z odklejoną kopułką: mimo elastycznego szmacianego zawieszenia okazało się że cewka wystaje ze szczeliny zaledwie na pojedyncze milimetry, i taki tylko też jest skok membrany podczas normalnej, nie wprowadzającej nadmiernych zniekształceń pracy.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Skladane kolumny-dobry pomysł?

Post autor: fugasi »

Tomek Janiszewski pisze:wyskakuje Ci coś takiego [uerel][/uerel] (teraz z kolei ja nie wiem jak najbardziej elegancko można to zdezaktywować, bo bez tego nic byś nie zobaczył, co Ci chcę pokazać :oops: ).
Oznaczyć te url-e kolejnymi tagami, tym razem code (czyli wcisnąć przycisk "Code" z tego samego zestawu tagów nad okienkiem edycji).
Teraz właśnie to wykorzystam, żebyś mógł zobaczyć co trzeba wpisać czy wcisnąć (jak kto woli):

Kod: Zaznacz cały

[code][url][/url]
[/code]
Dzięki temu to co chciałeś akordeoniście pokazać wygląda tak:

Kod: Zaznacz cały

[url][/url]
Jedyny minus taki, że jest to, jak widać, wyrzucone z linii zwartego tekstu...
_
dolphin123
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 936
Rejestracja: czw, 11 grudnia 2008, 21:41
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Skladane kolumny-dobry pomysł?

Post autor: dolphin123 »

Tomek Janiszewski pisze:
dolphin123 pisze:Nie pogrążaj się Tomku. :) Poza pisaniem teoretycznym nie pokazałeś jeszcze nic ciekawego
Więc mam propozycję nie do odrzucenia. Skoro dla pana to nic ciekawego - oczekuję że zniknie pan z tego tematu na zawsze, a i z powodu ewentualnego pańskiego odejścia z całego forum łez ronił nie będę, podobnie zresztą jak ci spośród jego uczestników którzy dla których, jak to w sąsiednim temacie ujęto, cyt. budowa własnych kolumn czy realizowanie projektów DIY ma sprawiać przyjemność a nie stresować.
Żałosny jesteś. Skup się na faktach a nie na bajkach i pokaż w końcu coś potwierdzonego, a nie same klepanie desek, bo wychodzi Ci już ta teoria bokiem jak każde dodanie głośnika daje Ci +6dB..
Pozdrawiam,
Kuba
www.audio.lutuje.se
Brencik_

Re: Skladane kolumny-dobry pomysł?

Post autor: Brencik_ »

akordeonista pisze: Trzeba pamiętać, że skuteczność ówczesnych głośników była o niebo wyższa niż dzisiejszych, jak pisze Tomek J. "szambopomp" :)
Kto dziś do nagłośnień stosuje "szambopompy"?
Obecnie stosowane głośniki mają po 100dB i gruubo więcej skuteczności:
http://www.polaudio.pl/pl/products/full/63-t-118.html
http://www.polaudio.pl/pl/products/full/43-sla-112.html
co o głośnikach sprzed 50 lat trudno oczekiwać, chyba że mowa o megafonach tubowych do nagłaśniania procesji....
JAMCIR
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 86
Rejestracja: ndz, 6 lipca 2014, 12:58
Lokalizacja: centrum

Re: Skladane kolumny-dobry pomysł?

Post autor: JAMCIR »

...nie tunele mają swoje osobne rezonanse, lecz cała wyposażona w otwory i ewentualnie także tunele obudowa ma jeden rezonans. Innymi słowy: te trzy otwory stanowią ekwiwalent pojedynczego otworu o innej powierzchni (wcale niekoniecznie będącej sumą powierzchni poszczególnych otworów, również zastępcza długość może być różna od średniej długości wszystkich tuneli).
Na pewno tu o powierzchnię chodzi? Z fizyki coś jeszcze pamiętam i kojarzy mi się związek raczej z masą (w tym wypadku powietrza zawartego w BR) z częstotliwością rezonansu - jeśli głośnik o dużej masywnej i ciężkiej membranie ma niższy rezonans od głośnika o tej samej średnicy, ale o membranie lekkiej (amplitudy drgań nie poruszam celowo), to chyba taki sam związek powinien występować i w wypadku otworu BR. Moje pytanie dotyczyło zagadnienia, czy otwory (a więc nie jedna masa, ale np. dwie, czy trzy) mają takie same właściwości jak jeden otwór o takiej samej powierzchni (jak wypadkowa tych kilku) i takiej samej masie (jak tych kilku).
Z twojej Tomku wypowiedzi można się domyśleć że nie koniecznie (?).
...tam stosuje się nie tylko kilka otworów/tuneli ale także komór, stąd wielorezonansowe charakterystyki.
No właśnie o tym dokładnie pisałem. A to z tego powodu, że widzę (może niesłusznie) pewien związek pomiędzy obudową BP, a obudową z kilkoma różnymi BR. W końcu w BP są różnie strojone komory/tunele - o różnej pojemności, różnej powierzchni różnej masie. Co prawda w BP są one oddzielone membraną głośnika (lub głośników), ale jakieś powiązanie ... (nie wiem jak to nazwać... - Mechaniczno-akustyczne? Pneumatyczne?) też istnieje - znacznie mniejsze niż w wypadku gdy otwory/tunele są w jednej wspólnej obudowie, ale (chyba?) też?
(można sobie ściągnąć z http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2397215-30.html jak się ma konto i punkty na Elektrodzie)
Po tym co wyczytałem na temat tego forum (nie tylko na Triodzie), chyba jednak nie zdecyduję się na założenie konta. A zakładać je specjalnie tylko po to, żeby móc ściągnąć sobie jakiś artykuł... tym bardziej. Jakieś ogólne pojęcie mam (ostatnio dużo czytam z tej dziedziny) - ale zdaję sobie sprawę, ze daleko mi jeszcze do tego, by zrozumieć wszelkie zawiłości tego tematu.
czy przypadkiem takie cóś nie miało pełnić roli subwoofera
Być może. Zastanawia mnie tylko zakres pracy tego ustrojstwa - z tego co pamiętam dużo wyższy niż typowe konstrukcje uznawane za subwofery. Ten wtręt również miał nawiązywać do powyższej kwestii (kilka różnych BR) - okazuje się jednak, że źle zrozumiałem związek, niesłusznie porównując taką obudowę do BR, właśnie się dowiedziałem, że bardziej jej do obudowy TL (linii transmisyjnej), niż do klasycznego BR. Wycofuję więc to pytanie.
Bardzo dziękuję z już otrzymane odpowiedzi i pozwolę sobie na kolejne (o ile nie będzie to uznane za zaśmiecanie tematu) gdy znów jakiś problem nie da mi spokoju.

Pozdrawiam J.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Skladane kolumny-dobry pomysł?

Post autor: Tomek Janiszewski »

JAMCIR pisze:Na pewno tu o powierzchnię chodzi? Z fizyki coś jeszcze pamiętam i kojarzy mi się związek raczej z masą (w tym wypadku powietrza zawartego w BR) z częstotliwością rezonansu - jeśli głośnik o dużej masywnej i ciężkiej membranie ma niższy rezonans od głośnika o tej samej średnicy, ale o membranie lekkiej (amplitudy drgań nie poruszam celowo), to chyba taki sam związek powinien występować i w wypadku otworu BR.
Zwracam przy okazji uwagę na pewien paradoks, w niewoli którego sam do niedawna się znajdowałem, i póki go nie przezwyciężyłem - ni w ząb nie czaiłem o w tych obudowach BR chodzi. Większy otwór intuicyjnie powinien cechować się większą masą akustyczną niż mały, z uwagi na większą objętość powietrza wprawianego w drgania w otworze/tunelu oraz jego bliskim otoczeniu. Istotnie masa drgającego powietrza jest tym większa im większy jest otwór - ale zarazem jego prędkość jest mniejsza. Oznacza to że w przypadku otworu małego głośnik musi poruszać powietrzem za pośrednictwem jakby dźwigni, przekładni, która jest równa stosunkowi powierzchni otworu i membrany. Masa poruszana za pośrednictwem takiej przekładni wydaje się odpowiednio większa, tym większa im otwór jest mniejszy. Oczywiście, wydłużanie tunelu zwiększa masę drgającego powietrza nie zmieniając już jego prędkości, i dlatego przyczynia się do wzrostu masy akustycznej i obniżania częstotliwości rezonansu.
Moje pytanie dotyczyło zagadnienia, czy otwory (a więc nie jedna masa, ale np. dwie, czy trzy) mają takie same właściwości jak jeden otwór o takiej samej powierzchni (jak wypadkowa tych kilku) i takiej samej masie (jak tych kilku).
Z twojej Tomku wypowiedzi można się domyśleć że nie koniecznie (?).
Ależ wręcz przeciwnie. Kilka otworów - to istotnie kilka mas, być może różnych, ale podatność, związana z objętością obudowy jest wciąż tylko jedna (nie licząc chwilowo podatności membrany głośnika, bowiem dyskutujemy o samej obudowie). Stąd i rezonans będzie tylko jeden, jak w obwodzie rezonansowym, gdzie równolegle do cewki dołączymy następną cewkę (albo kondensator do kondensatora). Częstotliwość rezonansu się przez to zmieni, ale obwód nie stanie się wielorezonansowym. Dopiero połączenie dwóch podatności (komór) z których przynajmniej jedna obciążona jest już masą (tunelem) za pośrednictwem innego tunelu da w efekcie wielorezonanowy układ akustyczny. Jak elektryczny obwód drgań, którego cewkę lub kondensator zbocznikuje się szeregowym obwodem LC, lub równoległy obwód LC włączy się w szereg z cewką lub kondensatorem innego obwodu rezonansowego.
widzę (może niesłusznie) pewien związek pomiędzy obudową BP, a obudową z kilkoma różnymi BR. W końcu w BP są różnie strojone komory/tunele - o różnej pojemności, różnej powierzchni różnej masie. Co prawda w BP są one oddzielone membraną głośnika (lub głośników), ale jakieś powiązanie ... (nie wiem jak to nazwać... - Mechaniczno-akustyczne? Pneumatyczne?) też istnieje - znacznie mniejsze niż w wypadku gdy otwory/tunele są w jednej wspólnej obudowie, ale (chyba?) też?
Mam nadzieję że wcześniejsze moje wyjaśnienie wystarczy? Po tym co napisałem - mnie samemu trudno jest sobie wyobrazić więcej niż jeden rezonans w pojedynczej obudowie, choćby ta miała nie wiem ile otworów lub tuneli. Dwa rezonanse (plus antyrezonans Helmholtza) w typowej obudowie BR z jednym głośnikiem i jednym tunelem to zupełnie co innego: membrana głośnika ma określoną nie tylko masę ale i podatność, dlatego nie sposób porównywać jej z drugim tunelem. Stąd też obudowa z membraną bierną tylko w pierwszym przybliżeniu przypomina obudowę BR z tunelem o większej niż typowa długości (i średnicy zresztą też) : w rzeczywistości jest to system bardziej złożony.
Obudowa dwukomorowa - to dalsze rozwinięcie idei BR. Druga komora wraz z jej otworem wylotowym wprowadza przesunięcie fazy przy swoim rezonansie o kolejne 90st, dzięki czemu fale wydostające się z niej są idealnie w fazie z falami emitowanymi przez przednią część membrany głośnika. Przy częstotliwościach innych pojawia się oczywiście niezgodność faz, ale przy częstotliwościach mniejszych, a więc tam gdzie zależy nam na polepszeniu skuteczności niezgodność ta będzie mniejsza niż w zwykłej obudowie BR. Zaś przy częstotliwościach większych róznica faz dąży do 180 st. (a nie do 0st, jak w obudowie BR), ale ta niezgodność nie wprowadza zwarcia akustycznego na wyższych częstotliwościach, gdyż zarazem maleje amplituda drgań emitowanych przez otwór, i to jeszcze szybciej niż w prostej obudowie BR. Zarazem dzięki sprżężeniu dwóch komór można oczekiwać poszerzenia pasma w którym one funkcjonują, jak w dwuobwodowym filtrze pasmowym względem obwodu pojedynczego.
Po tym co wyczytałem na temat tego forum (nie tylko na Triodzie), chyba jednak nie zdecyduję się na założenie konta.
Być może Twoje obawy są już nieaktualne. Futrzaczek moderujący dział Retro to nasz Forumowicz, w dziale Audio od czasu jak zniknął DJ-Matyas też zrobiło się całkiem normalnie. Że Telecaster niejednokrotnie przenosi tematy do innych, bardziej odpowiednich działów - to chyba prawidłowo? A hejterstwo tam się obecnie nie panoszy.
Bardzo dziękuję z już otrzymane odpowiedzi i pozwolę sobie na kolejne (o ile nie będzie to uznane za zaśmiecanie tematu) gdy znów jakiś problem nie da mi spokoju.
Ależ nie zaśmiecasz tematu: dotyczy on obudowy BR, a nie tylko klepania desek.
JAMCIR
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 86
Rejestracja: ndz, 6 lipca 2014, 12:58
Lokalizacja: centrum

Re: Skladane kolumny-dobry pomysł?

Post autor: JAMCIR »

Kilka otworów - to istotnie kilka mas, być może różnych, ale podatność, związana z objętością obudowy jest wciąż tylko jedna (nie licząc chwilowo podatności membrany głośnika, bowiem dyskutujemy o samej obudowie). Stąd i rezonans będzie tylko jeden
Teraz rozumiem. Tylko w takim razie - czy w wypadku połączenia w jednej obudowie kilku tuneli o różnych długościach, przekrojach nie uzyska się nieprzewidywalnych rezultatów? Rozumiem, że dwa (czy więcej) takie same tunele można jeszcze "opanować", ale co gdy będą mieć różne wymiary? Zmieni się prędkość powietrza w nich (względem siebie) - czy nie doprowadzi to do częściowego "zwarcia akustycznego" w takim razie? Przecież praktycznie biorąc będą chwilowo w nich (w tym samym momencie czasu) różne ciśnienia, a przecież w przyrodzie zawsze oznacza to dążenie do ich (ciśnień) wyrównania? Wychodzi więc na to, ze różne przekroje tuneli w jednej obudowie to wielka niewiadoma?
Mam nadzieję że wcześniejsze moje wyjaśnienie wystarczy?
Mam nadzieję. Znów jestem mądrzejszy - dziękuję.
Wyjaśniła się też przy okazji (mnie oczywiście) sprawa obudów wielokomorowych.
od czasu jak zniknął DJ-Matyas też zrobiło się całkiem normalnie.
Nie znam ani tego forum, ani tym bardziej DJ-Matyas, żeby móc zauważyć jakąś różnicę. Wystarczy mi to co o tym forum i o nim słyszałem/czytałem. Swoją drogą musiał ci nieźle zaleźć za skórę, skoro jesteś tak na niego cięty?
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Skladane kolumny-dobry pomysł?

Post autor: Tomek Janiszewski »

JAMCIR pisze:czy w wypadku połączenia w jednej obudowie kilku tuneli o różnych długościach, przekrojach nie uzyska się nieprzewidywalnych rezultatów? Rozumiem, że dwa (czy więcej) takie same tunele można jeszcze "opanować", ale co gdy będą mieć różne wymiary? Zmieni się prędkość powietrza w nich (względem siebie) - czy nie doprowadzi to do częściowego "zwarcia akustycznego" w takim razie? Przecież praktycznie biorąc będą chwilowo w nich (w tym samym momencie czasu) różne ciśnienia, a przecież w przyrodzie zawsze oznacza to dążenie do ich (ciśnień) wyrównania?
Tym bardziej różna jest prędkość powietrza uchodzącego do otoczenia z tunelu/tuneli a powietrza poruszanego bezpośrednio przez przednią stronę membrany głośnika. Co więcej - różne są także fazy, (poza przypadkiem obudowy dwukomorowej przy jednej wybranej częstotliwości). A jednak zwarcie akustyczne tak rozumiane nie niesie skutków na tyle negatywnych, aby dyskwalifikowało to obudowy BR. Tunele jakie wykonuję nie różnią się średnicami aż tak bardzo (2 x 89mm + 83mm), długości też będą miały jednakowe, więc efekty których się obawiasz powinny przejść niezauważone.
Nie znam ani tego forum, ani tym bardziej DJ-Matyas, żeby móc zauważyć jakąś różnicę. Wystarczy mi to co o tym forum i o nim słyszałem/czytałem.
Być może także ode mnie, czuję się zatem w obowiązku poinformować że postawione wcześniej zarzuty stały się (odpukać!) nieaktualne.
Swoją drogą musiał ci nieźle zaleźć za skórę, skoro jesteś tak na niego cięty?
Nie to że cięty (było raczej odwrotnie skoro to on doprowadził do zbanowania mnie a nie vice versa) co byłem zrazu przekonany, że mam na obu forach do czynienia z tym samym adwersarzem, choć tu akurat się myliłem. Widać niektórzy tak mają że w tematach w których dotąd uchodzili za guru nigdy nie będą tolerować konkurencji.
Awatar użytkownika
szewek
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 750
Rejestracja: pn, 26 października 2009, 20:35
Lokalizacja: Wschodnia Wielkopolska
Kontakt:

Re: Skladane kolumny-dobry pomysł?

Post autor: szewek »

Tu Pan miał podobna ideę...
http://olx.pl/oferta/tonsil-kolumny-glo ... 5FDWF.html
Piotr.
Powierz Panu drogę swoją, zaufaj Mu, a On wszystko dobrze uczyni (Ps.37:5)
Brencik_

Re: Skladane kolumny-dobry pomysł?

Post autor: Brencik_ »

Ku nauce:
http://diyaudio.pl/showthread.php/24374 ... -raven1985
Można podpatrzeć jak robią to profesjonaliści.
Awatar użytkownika
akordeonista
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 531
Rejestracja: czw, 10 marca 2011, 13:40
Lokalizacja: Warszawa

Re: Skladane kolumny-dobry pomysł?

Post autor: akordeonista »

Tomek, jak postępy w eksperymentalnych, składanych kolumnach? Pochwal się chociaż kibicom, takim jak ja na przykład :wink: . Stary akordeon.
Wszystkie szczelne złącza przeciekają a każda rura po skróceniu jest za krótka - trzecie prawo Murphy'ego.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Skladane kolumny-dobry pomysł?

Post autor: Tomek Janiszewski »

Prace doprowadziłem do takiego stanu że mogę znów coś napisać, a tymczasem hejterstwo być może przedwcześnie uznało że przedsięwzięcie skończyło się zupełną klapą, i dlatego zamilkłem.
Ostatni mój post ze zdjęciem dotyczący ściśle tematycznych kolumn - to zdaje się ten: viewtopic.php?f=20&t=28110&start=60#p300753 (trudno było go teraz odgrzebać).
Tak jak pisałem w późniejszych postach (ale już bez zdjęć): tunele postanowiłem wykonać z odpadów płyt MDF 18mm, pozostałych po wycięciu ramek mocujących ścianki przednie (niestety elipsy z otworów na głośniki przepadły, gdyż nie uprzedziłem pracowników Hebana aby je zachowali). Oto jeden z takich segmentów:
P1010334.JPG
Otwór (podobnie jak i w ściance czołowej) wyciąłem otwornicą 89mm, a frezem palcowym wykonałem podcięcie pod kosz GD31/21/5 (zależało mi na tym aby otwór był jak największy, więc trzeba wszystko było zmieścić na duś).
Na zdjęciu poniżej widać powstające tunele, oraz wszystkie użyte w zespole głośniki.
P1010335.JPG
W miarę wydłużania tuneli zakładałem prowizorycznie przednie ścianki do skrzynek, i badałem jak zmieniają się zjawiska rezonansowe.
P1010336.JPG
Niestety poszło niezupełnie tak jak oczekiwałem. Te archaiczne głośniki bardzo znacznie odbiegają parametrami od tych jakie się stosuje we współczesnych zespołach BR klasy Hi-Fi (np. GDN25/40/3). Zwłaszcza ich dobroć Qts jest wielokrotnie większa. Współczesne głośniki na miękkim zawieszeniu, o ile tylko nie mają karykaturalnie małych magnesów - mają dobroć często poniżej 0,3, podczas gdy moje zabytki, w zależności od egzemplarza legitymowały się Qts od blisko 1,5 aż do ponad 2. Przełożyło się to na wystąpienie silnego rezonansowego maximum impedancji (a tym samym jak się należy spodziewać - i maksimum ciśnienia akustycznego) w okolicach 110Hz, odpowiadającego częstotliwości rezonansowej użytych głośników w obudowie zamkniętej o tej samej pojemności (oczywiście, przeprowadziłem w stosownym czasie taki pomiar).
Nowe maksimum impedancyjne pojawiło się w okolicach 30Hz: była to częstotliwość rezonansu głośników z membranami obciążonymi masą powietrza drgającego w otworach. Minimum impedancyjne, odpowiadające właściwemu rezonansowi obudowy (bardzo łagodne zresztą) dało się zauważyć natomiast w okolicach 70Hz. Uznałem w w tej sytuacji, ze z basami i tak nie zaszaleję, natomiast przytępienie rezonansu przy 110 Hz byoby bardzo wskazane. Jako że pozostała bardzo znaczna rezerwa możliwej długości otworów - zdecydowałem się dołożyć trzeci, celem zwiększenia ich powierzchni, co powinno przytłumić nadmierny rezonans i zbliżyć nieco oba wierzchołki.
P1010337.JPG
Jak widać - nawet krążki pozostałe po wycięciu otworów mogą się na coś przydać, umożliwiając stabilne podparcie płyty podczas wyciniania otworu między dwoma już istniejącymi. Udało się:
P1010338.JPG
Również i tubingi środkowych tuneli trzeba było podfrezować aby nie kolidowały z koszem GD32-21/5...
P1010339.JPG
...ale dotyczyło to tylko jednego tubingu w każdej z kolumn:
P1010340.JPG
Każdy z tuneli składa się z siedmiu tubingów co wraz z grubością płyty czołowej 18mm daje 144mm długości.
P1030008.jpg
Niestety dodanie trzeciego otworu niewiele poprawiło sytuację. Górne maksimum nadal jest wydatne. W starej literaturze zalecało się założyć głośnikom wełniane czapki, celem bezpośredniego stłumienia ich układów drgających. Na razie jednak zamierzam przynajmniej dla formalności wytłumić ścianki kolumn (z wyjątkiem czołowej) pojedynczymi arkuszami gąbki 3cm (obecnie nie mają jakiegokolwiek wytłumienia).
I jeszcze parę słów na temat zwrotnicy, która w tym zespole, odmiennie niż w poprzednim nie stanowiła głównego problemu konstrukcyjnego:
P1030009.jpg
Początkowo brałem pod uwagę zwrotnicę 6dB/okt, jednak z chęci lepszego wykorzystania GDW12,5/1,5 zdecydowałem się na wybór niskiej jak na ten głośnik dolnej częstotliwości podziału, mianowicie 2kHz (tyle ile dopuszcza katalog), a nie w okolicach 5kHz, jak to było np. w odbiorniku Tatry gdzie dwa takie połączone w szereg głośniki włączano przez kondensator 2uF) zatem w trosce o ich bezpieczeństwo zastosowałem tutaj filtr 12dB/okt. Oczywiście, w konfiguracji szeregowej. Cewkę 470uH nabyłem w Zbyromexie na Wolumenie.
Ostatnio zmieniony sob, 28 marca 2015, 12:38 przez Tomek Janiszewski, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Skladane kolumny-dobry pomysł?

Post autor: Tomek Janiszewski »

Nie spodziewałem się jednak że firma MONACOR może odstawić taki badziew:
P1010364.JPG
toteż nie poprzestałem na odwinięciu części zwojów dla uzyskania potrzebnej mi indukcyjności (400uH) lecz na całkowitym przewinięciu cewki od nowa:
P1010365.JPG
Jako że i wypadkowa pasożytnicza indukcyjność dwóch połączonych równolegle GD31-21/5 wynosi około 400uH - zbyteczne okazały się tym razem obwody Zobla. Marna dobroć tej indukcyjności (właściwa głośniom z krótką cewką drgającą do jakich zalicza się GD31-21/5) nie jest przeszkodą w wykorzystaniu jej w filtrze szeregowym 12dB/okt, ponieważ dla większych częstotliwości (gdy dobroć ta silnie maleje) i tak cały głośnik jest bocznikowany kondensatorem. Co innego w przypadku zwrotnicy 6dB/okt: tam zła dobroć indukcyjności cewki głośnika skutkuje ona spadkiem impedancji całego zespołu dla wyższych częstotliwości, i zewnętrzna cewka staje się tak czy inaczej niezbędna.
Rozdział sygnałów pomiędzy GDW12,5/1.5 a dwoma równolegle połączonymi GDW6,5/1,5 realizuje pojedynczy kondensator włączony w szereg z tymi ostatnimi, całość włączona jest równolegle do GDW12,5/1.5; (filtr 6dB/okt wykorzystujący indukcyjność GDW12,5/1.5). Obwód Zobla (4R7 + 1u5) bocznikujący GDW6,5/1,5 wyrównuje przebieg impedancji zespołu w zakresie najwyższych częstotliwości.
A całość wygląda obecnie jak niżej. Obok dla porównania - spory ale i tak dużo mniejszy zespół zamknięty 40W. Gdy piszę te słowa - oba zespoły BR grają nieco dudniącym, ale przecież lampowym :wink: dźwiękiem z amplitunera stereo.
P1010356.jpg
Dziękuję za uwagę.
dolphin123
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 936
Rejestracja: czw, 11 grudnia 2008, 21:41
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Skladane kolumny-dobry pomysł?

Post autor: dolphin123 »

Jaką pojemność wewnętrzną ma obudowa?
Pozdrawiam,
Kuba
www.audio.lutuje.se
gustaw353
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1773
Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Re: Skladane kolumny-dobry pomysł?

Post autor: gustaw353 »

Wysoka częstotliwość rezonansowa i spory Qts - podejrzewam, że głośniki „wyschły na pieprz” i stwardniało im zawieszenie (oba resory) no i zapewne magnesy trochę się rozmagnesowały (wpływa na Qes).
Po długim leżakowaniu przydałoby się im trochę więcej ruchu. Łączyłem takie okazy w pary, w przeciwfazie i zasilone prądem o częstotliwości ich mechanicznego rezonansu tak sobie kilka dni furkały nie czyniąc wielkiego hałasu. Z czasem miękły.
Sprawdzałem ich parametry (dobroci i częstotliwość rez.) przy wysterowaniu małym sygnałem oraz możliwie maksymalnym z zachowaniem liniowego wychylenia membrany i wyniki z czasem zaczynały być podobne. To zjawisko i stabilizacja wartości mierzonych parametrów świadczy o ich dalszym przeznaczeniu.
Nie ma co liczyć na to, że szczególnie Qts będzie rewelacyjny nawet po długim treningu. Trzeba się nim zająć.
Kiedyś głośniki owijano szmatką z troczkiem i ciasno go zawiązywano wokół magnesu..Głównym zadaniem owych „kalesonów” nie była ochrona przed mechanicznym uszkodzeniem czy też zabrudzeniem głośnika lecz właśnie tłumienie bardzo wyraźnego rezonansu mechanicznego układu drgającego.
Głośniki w starych radiach w większości pracowały w obudowach otwartych (w przegrodach) i taki zabieg wyrównywał przebieg charakterystyki częstotliwościowej w zakresie niskich tonów. Dawne głośniki charakteryzują się wyraźnie zaznaczonym rezonansem i sporą dobrocią co nie jest tu pożądane.
Nieśmiało zasugeruję Ci taki oto zabieg – kilka warstw gazy połóż na otwory w kolumnie od przodu (od zewnątrz) i razem z tą gazą zamontuj głośniki, właśnie od przodu. Nadmiar gazy wokół głośników usuń. Z tyłu zawiąż sznurek wokół magnesów tuż przy koszu. Gaza powinna ciasno opinać kosz głośnika.

Montaż dużych głośników od przodu wyrówna też zależności fazowe w stosunku do pozostałych głośników.

Jeśli chodzi o walkę z wysoką wartością Qts to jest jeszcze jedna metoda – zastosować wzmacniacz z ujemną opornością wyjściową.

Tunele.
Takie wykonanie zabiera sporo objętości wewnątrz obudowy. Ścianki wewnętrzne otworów nie są gładkie – niepotrzebne szmery.
ODPOWIEDZ