Mamy lockdown, no to "na tapetę" poszło kolejne, leżące od lat radio a mianowicie wspomniany Telefunken.
Radio kiedyś kupione, wszystkie lampy zajechane, kondensator filtra zasilacza zwarty, na szczęście selen ocalał.
Obudowa brudna i rozpadająca się, skala pęknięta, jednym słowem trup ze śmietnika.
Kiedyś wymieniłem lampy i założyłem 2 kondensatory 47uF 400V, radio zagrało( a właściwie zachrobotało, bo to nie było do słuchania), napaprałem do środka Kontaktu S, zapominając o tym , że to trzeba zmyć, w końcu radio zamilkło i prawie 10 lat postało sobie.
Wymieniłem wszystkie papierzaki i elektrolit katodowy EL84, umyłem całe chassis IPA, cały przełącznik zakresów pełny zielonego błota, wszystko potraktowałem Kontakt 60, potem Kontakt WL, na koniec mycie IPA.
Ponaprawiałem detale mechaniczne, wstawiłem używaną(właściwie to zużytą)) EL84 i odpaliłem na zewnętrznej kolumnie.
Nie było sygnałów dymnych, przydźwięk prawie niesłyszalny, radio zagrało na LW na FM jednostajny szum, okazało się, że ECC85 trup, wstawiłem starego Mullarda z odzysku i.....radio gra, nawet całkiem ładnie, nie to co boom-boxy dla debili



Radio ma głośniki wysokotonowe elektrostatyczne, na tylnej ściance, w kieszonce jest schemat, widać, że nikt przede mną nie dłubał
Jest wielki problem z pękniętą skalą, skleiłem na brzegach taśmą ale to druciarstwo, trzeba skalę dorobić.
Klawisze, gałki są, myszki tam nie balowały więc cewki całe.
Oczko EM80 trup, zero świecenia ale to po ponad 60 latach norma, kupię 6E1P, byle świeciło
Skrzynka do umycia, w środku ponad 60 letni kurz.
Tylna ścianka i dolna są.
Czy ktoś na Forum by mi dorobił nową skalę, podobno kolega staku takie dorabia.
Na Facebooku ktoś dorabia skale ale 100zł, dobrze, że z pleksi( to się nie potłucze.
Proszę o pomoc